WIADOMOŚCI

Kubica chciałby w Renault doświadczonego partnera
Kubica chciałby w Renault doświadczonego partnera
Robert Kubica przyznał, że chciałby aby jego partnerem w zespole został były mistrz świata z 2007 roku, Kimi Raikkonen. Fin jest łączony z francuskim zespołem, jednak najpierw musiałby zrezygnować z występów w WRC.
baner_rbr_v3.jpg
„Jak zawsze podkreślałem, nie mam problemów z moimi partnerami z zespołu” – mówił Kubica dla magazynu Autosport. „Będzie bardzo dobrze jeśli Kimi do nas dołączy. Myślę, że jest świetnym i utalentowanym kierowcą”.

„To mógłby być bardzo, bardzo dobry skład, nie wiem jednak co przyniesie przyszłość i kto będzie moim partnerem w przyszłym roku. Myślę, że jeszcze na to za wcześnie”

Obecnie drugi bolid Renault należy do Witalija Pietrowa, jednak Rosjanin wyraźnie odstaje od bardziej doświadczonego partnera. Kubica podkreślił w związku z tym korzyści płynące z faktu posiadania przez zespół dwóch doświadczonych kierowców.

„Posiadanie dwóch dobrych kierowców to zdecydowanie lepsza sytuacja, zwłaszcza w dzisiejszych czasach – obaj mogą pomóc zespołowi i sobie nawzajem” – mówił 25-letni kierowca Renault.

„Bez testów, przejazdy są bardzo ograniczone. Dużo łatwiej jest, gdy można polegać na kimś pod względem informacji, danych i odczuć. Oczywiście myślę, że posiadanie dwóch dobrych kierowców nie ma żadnych wad dla zespołu”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

59 KOMENTARZY
avatar
karlito

08.07.2010 23:04

0

szanse kimiego w reno rosną :)


avatar
riqoor

08.07.2010 23:16

0

Hah :D Kubica znokautował Petrova tą wypowiedzią. Całe Renault skacze wokół Robeta na paluszkach tak więc jeśli Robert chce Kimiego w Renault to prawdopodobnie tak się stanie. No chyba, że sam zainteresowany nie będzie chciał wracać do F1. Tak czy owak. Petrov może się już żegnać z F1 a przynajmniej z bolidem Renault. Chociaż myślę, że jednak to pierwsze, bo żaden inny team go raczej nie zatrudni po tym co pokazuje w tym sezonie.


avatar
ark76

08.07.2010 23:23

0

@35. Odpowiedzi Roberta są takie jak w artykule. Pytania brzmią: Jak byś się czuł mając za partera w zespole Kiemiego Raikkonena? Wolałbyś mieć za kolegę innego "topowego" kierowcę, czy jednoznaczny "numer dwa"? Kiedy ostatni raz rozmawiałeś z Kimim? (Odp. Podczas jego ostatniego wyścigu, w zeszłum roku, w Abu Dhabi). Chodzi mi o to, że na tak jednoznacznie postawione pytania Kubica odpowiada w normalny sposób. Nic szczególnego. Ciekawszy może być wywiad ze strony f1.com, bo pytanie jest bardziej "otwarte": Q: Your team mate is a rookie, which means that you are the ‘delivery driver’ in terms of constructors’ points for the team - a fact clearly illustrated by yours and Vitaly Petrov’s relative tallies. Would you rather have a bit more support? After all, more points ultimately mean more money and more performance… Q: Twój kolega zespołowy jest nowicjuszem, co znaczy, że ty jesteś jedynym kierowcą zapewniającym dla zepsołu punktu w klasyfikacji konstruktorów -fakt wyraźnie zilustrowany różnicą w liczbie punktów toich i Vitalija. Czy wolałbyś mieć odrobinę większe wsparcie? W końcu, więcej punktów oznacza więcej pieniędzy i lepszą wydajność... RK: Personally I don’t think of points as money, but on the other hand I could understand if the team would want to have two drivers delivering points. And from a driver’s perspective it is always great if there is someone who is pushing you. Plus with little testing nowadays, when you basically do the testing on Friday mornings, it would help to have an experienced team mate who could test different things and you could then rely on his data and findings. Unfortunately Vitaly is a rookie and many times on the Friday he has to get acquainted to a new track, so sometimes I am lacking someone. The team has made the decision to run the second cockpit with a rookie and I am sure they did it in the best interest of the team - that’s how it is. RL: Osobiście nie myślę o punktach jako o pieniądzach ale z drugiej strony zrozumiałbym jeśli zespół chciałby mieć dwóch kierowców dowożących punkty. Z perspektywy kierowcy, zawsze lepiej, gdy jest ktoś kto na ciebie naciska. Dodatkowo, z ograniczonymi obecnie testami, gdzie zasadniczo testy robisz w piątkowe ranki, pomocnym jest mieć doświadczonego partnera, który testuje inne elementy niż ty i możesz polegać na jego danych i rezultatach. Niestety, Witalij jest nowicjuszem i wiele razy w piątek musiał oswajać się z nowym torem, więc czasami brakuje mi kogoś [doświadczonego]. Zespół podjął decyzję obsadzenia drugiego kokpitu nowicjuszem i jestem pewien, że zrobiono o w najlepszym interesie zespołu - tak to wygląda.


avatar
norek7107

08.07.2010 23:37

0

IGOOL nie działa to gdzie jeszcze można oglądać treningi ??? w z góry dzieki


avatar
asc

08.07.2010 23:38

0

30. devious: Świetnie wszystko nakreśliłeś. Dzięki ! KUB zwykle nie komentuje plotek. Takie słowa + podpisanie kontraktu KUB to chyba część negocjacji z MasterCard. Mamy dobry bolid, najlepszy progres ze wszystkich zespołów, miejsce na głównego sponsora, zakontraktowanego świetnego kierowcę i negocjacje z innym bardzo dobrym kierowcą. Teraz jeszcze pokazać się dobrze na Silverstone i będzie idealnie. Z kim MasterCard mógłby podpisać umowę? Ferrari - Malboro (100 mln $, kontrakt do 2011), McLaren - Vodafone (80 mln $, kontrakt do 2017, z możliwością zerwania w 2012), Mercedes - Petronas (30 mln €, kontrakt do ?), Renault - brak. Inne zespoły - chyba nikt nie myśli, że wchodzą w grę? MasterCard na pewno wyciągnął wnioski z przeszłości. Malboro zapewne przedłuży umowę. Poza tym mają też Santandera, który daje więcej niż MasterCard. McLaren i Vodafone - mocno związani, mają wielu innych sponsorów. Zostaje nam Mercedes i Renault, więc? :) 2011 = MasterCard + KUB + RAI. Byłoby SUPER :D


avatar
rafekf1

08.07.2010 23:51

0

38. @ark76 - Wielkie dzięki za fatygę. Wywiad z oficjalnej stronki w sumie bardzo podobny do tego z Autosportu, przynajmniej w części, którą przytoczyłeś. Było nie było, Robert stwierdził coś bardzo oczywistego z punktu widzenia kierowcy i zespołu co nie zmienia faktu, że Witek, jeśli miał jakiekolwiek złudzenia, to powinien się ich pozbyć. Skoro Renault ma mierzyć w ścisłą czołówkę, to raczej dla Rosjanina w tym teamie nie będzie już miejsca wprzyszłym sezonie. No chyba, że zanotuje jakiś niebywały progres. Jakie by nie było źródło ... Robert dał wyrażnie do zrozumienia, że w teamie aspirującym w najwyższe cele musi być dwóch kierowców z górnej półki.


avatar
yantar

08.07.2010 23:53

0

Kubica i Raikkonen to takie typy, że nie będa sobie wchodzić w drogę i w tym wypadku Renia nie musi robić z kogoś kierowcy No1. Inna sprawa, że prawdopodobnie byłby to tak czy siak Kubica (z takim dlikatnym wskazaniem), zrobił to czego nie udało sie Ferdkowi, poderwał Renie do walki i dał motywację. Kolejna sprawa RK i KR (;)) mają podobne style jazdy, zatem łatwiej przygotowac dla nich bolidy na nowy sezon i ustawiać je na kolejne wyścigi. Rożyjemy zobaczymy. Petrow zaczyna dopiero karierę w F1 i tak ma farta, że nie rozpoczał kariery od bycia kierowcą testowym (i to sie dziś zresztą odbija jemu i Reni czkawką, symulator to jednak nie to samo). Ps. Sutil też jest dobrą opcją, jest głodny sukcesu, a szkołę odnośnie rozwoju bolidu miał w FI bardzo dobrą.


avatar
lechart

09.07.2010 08:10

0

Nie dziwię się Robertowi. Samodzielnie (jako kierowca) musi pracować nad rozwojem samochodu. A przysłowie mówi, co dwie głowy, to nie jedna ....... Niestety, Pietrow nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Raikkonen, to byłby dobry partner .....................................


avatar
Janosoprano

09.07.2010 08:54

0

O nie:(


avatar
Timber

09.07.2010 10:02

0

A ja nie chciałbym Raikkonena w Reno. Ok jest dobrym kierowcą ale dla mnie to taki gwiazdor, ważniak, "dajcie mi super bolid to mogę jeździć, najlepiej z autopilotem" I jeszcze do tego jakieś chore pieniądze chce. Wydaje mi się że ta dwójka nie dogadywała by się ze sobą chociażby dla tego że Kimi pewnie też przegrywałby z Kubicą. Dla mnie Kimi nie powinien już wracać do F1 tak samo jak Schumacher, no niestety Panowie świat należy do młodzieży i trzeba się z tym pogodzić...


avatar
zyga

09.07.2010 10:03

0

Timber Mylisz się i to BARDZO


avatar
kosanr1

09.07.2010 10:06

0

45. Timber Kimi ma 31 wiec taki stary to nie jest


avatar
Siffredi

09.07.2010 10:15

0

@ 9. kam39, @ 11. JeriCho Proszę nie obrażać Petrova. Całkiem nieźle mu idzie jak na debiutanta.


avatar
Roll

09.07.2010 10:19

0

Tak a poza tym on też zdobył trochę punktów


avatar
marioblondi

09.07.2010 10:23

0

Jeśli Kubica wypowiada się na temat Kimiego to może oznaczać, że rozmowy z Kimim są w zaawansowanym stanie. Trochę mnie to zaskakuje bo sądziłem, że Kimi zostanie już w WRC .


avatar
zyga

09.07.2010 10:29

0

Ale po co ma zostać w WRC jak może powrócić do F1 do Teamu gdzie będzie się ścigał z Robertem i na torach F1 i w rajdach więc będzie spełniał swoje dwie pasje a nie jedną. A Pietrow no wspaniały debiutant , już zaczyna kończyć wyścigi to już szok. Kubica w swoim debiucie (gdyby nie dyskwalifikacja) miał by na obecne 5 punktów po 1 wyścigu w karierze. Pietrow po 9 ma 6 . Talent niesamowity


avatar
Flapjack7

09.07.2010 12:04

0

1. Tak jak pisze ark76 - Kubica dostał konkretne pytania o Kimiego, to odpowiada. Nie ma się czym ekscytować, bo to wcale nie oznacza, że jakiekolwiek rozmowy z KR są prowadzone. 2. Kimi to gwiazdor - Renault nie stać na niego 3. Pamiętacie, co w Ferrari o nim mówili? Kimi nie interesuje się pomocą dla teamu i rozwojem samochodu. Nie wiem czy by to było dobre dla Renault i RK


avatar
zyga

09.07.2010 12:25

0

A co mieli mówić ? Jakiś bzdurny powód musieli podać, jak się zmienia kierowcę ponosząc gigantyczne koszty, a poziom ich umiejętności porównywalny. Ja tam jakiegoś gwiazdorstwa u niego nie widzę. A że nie ma się czym ekscytować to się zgadzam :)


avatar
RentonB

09.07.2010 12:29

0

Jesli Renault mysli powaznie o 2011 to musza pozbyc sie Petrova, niech pojezdzi sobie w slabszym teamie.


avatar
Adam1209

09.07.2010 13:41

0

No to Kimi Raikkonen


avatar
pesymista

09.07.2010 15:07

0

To są słowa Erica dla tych wszystkich, którzy wierzą w bajkę o kimim: ''Słyszymy nazwiska, niektóre są NIEDORZECZNE, ale niektóre są realistyczne ponieważ rozmowy już trwają." Ogarnijcie się ludzie z tymi absurdami bo zaczynam się zastanawiać czy tutaj nie piszą czasami jakieś dzieciaki, a nie dorośli, poważni ludzie.


avatar
kam39

09.07.2010 17:44

0

48. Siffredi to my oglądamy te same wyścigi ?nie no nie najgorzej mu idzie masz rację parę rozwalonych bolidów kilka razy w pierwszej dziesiątce ale przypadkiem chyba i te 6 punktów na 9 wyścigów to jest wspaniały wynik


avatar
karlito

09.07.2010 23:36

0

56.a jak zareagujesz jak jednak się okaże że kimi podpisze z reno?


avatar
kasq

15.08.2010 17:30

0

zgadzam się z użytkownikiem ' devious ' ( komentarz nr 30 ) . wpełni masz rację ; 0 + mnie też wydaję się, że to byłaby dobra para. - Kubica i Raikkonen.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu