Zespół Red Bull po raz kolejny nie dał szans rywalom. Podczas sesji kwalifikacyjnej Sebastian Vettel i Mark Webber pewnie zdobyli pierwsze dwie pozycje startowe. Z drugiej linii do jutrzejszego wyścigu ruszą Fernando Alonso oraz Nico Rosberg.
Młodszy z kierowców Mercedesa kontynuuje dobrą passę i po raz kolejny okazuje się szybszy od utytułowanego Michaela Schumachera, który dzisiejszą czasówkę ostatecznie zakończył na 9 pozycji, jedynie przed Adrianem Sutilem.Przeskoczenie jednego z Mercedesów dla Roberta Kubicy można zaliczyć jako sukces. Polak ostatecznie wywalczył 8 pozycję startową. Partner Polaka po wypadku z pierwszego treningu w kwalifikacjach zakończył zmagania w Q2 i jutro ruszy do wyścigu z 14 pola startowego.
Między Robertem Kubicą a czołową czwórką znaleźli się jeszcze obaj kierowcy McLarena oraz Felipe Massa.
Największą niespodzianką sesji kwalifikacyjnej jest jednak słaba formą Vitantonio Liuzziego, który odpadł z walki o pierwsze pole startowe już w Q1. Być może w bolidzie Force India Włocha doszło do jakiejś awarii, gdyż Adrian Sutil zdołał awansować do Q3.
Po wynikach Q3 można pokusić się o stwierdzenie, że zespół Red Bull na dzień dzisiejszy nie ma sobie równych, a za plecami ekipy toczy się bardzo zacięta walka pomiędzy Ferrari, Mercedesem i McLarenem.
Jutrzejszy wyścig rozpocznie się o godzinie 9:00 i wszystko wskazuje na to, że Polska stacja telewizyjna będzie transmitowała go w otwartym przekazie.
17.04.2010 10:14
0
90. maciejwilq i jeszcze jedno jeżdżąc na czele stawki i mając najszybszy bolid, tak na prawdę musi jechać po prostu do mety i nie popełniać błędów. to wszystko. O wiele bardziej cenię sobie kierowców, którzy potrafią walczyć słabszymi bolidami w środku stawki np. jak Kubica i Alonso.
17.04.2010 10:14
0
#105 kolejny z "proroków" :) .... a skąd Pan wie co się wydarzy na 1szym zakręcie? na 2 zakręcie? Jeszcze się nauczyliście że wszystko się może zdarzyć na starcie ;] nie mówiąc już o awairach, deszczu itp
17.04.2010 10:15
0
105. Masz trochę racji a jak będzie padac to się wszystko pozmienia i Robert jeszcze b edzie mógł wygrać
17.04.2010 10:15
0
#106 No to mamy podobne zdanie :)
17.04.2010 10:15
0
normalnie same optymisty na tym forum :D
17.04.2010 10:16
0
Może troszeczkę analizy ? RBR i Ferrari w pierwszych wyścigach miały ogromną przewagę (patrz Australia i Bahrajn). Dzisiejsze Q myślę że możemy uważać za duży progress Renówki... Początek sezonu to strata do najlepszych ok 1sek nawet więcej... obecnie jest to już ok 0.7 ! Widać "gołym okiem" jak Renia się stara i że co najważniejsze wychodzi z tego coraz lepszy rezultat. Drugą kwestią do analizy może być tempo wyścigowe. Renia w tym od początku była dobra, ustępowała co prawda RBR, MCLczy Mercedesowi, natomiast w Australii widzieliśmy że Renatka już nie dała szans Fr, kolejny wyścig i bardzo zbliżone tempo do Merca, a gdyby nie problemy z chłodzeniem, kto wie jaki byłby rezultat. A skoro jest poprawa w dniu dzisiejszym w Q to i tępo będzie szybsze w wyścigu. Merc i Fredek niech się boją :)
17.04.2010 10:18
0
107. maciejwilq Moje prawo że sobie mogę to wyobrazić. I bardzo to realne. Przecież nie napisałem K.Chandhok jutro wygra. Ogra Vettela Alonso Ham. że po pierwszym zakręcie bedzie 10, a po pit stopi 3 i pyknie na 1 miejsce
17.04.2010 10:19
0
Ja już się nie mogę doczekać 8-00 (jutro)
17.04.2010 10:20
0
#111 dokładnie, dodając do tego fakt, że ten tor nie należy do ulubionych Roberta, i w dodatku nie jest chyba idealny dla bolidu Renault, różnica w czasach napawa dużym optymiznmem! Nie wiem jak Wy ale ja bardzo licze na Roberta w Monaco, krótki bolid, dobre zawieszenie i docisk mechaniczny + fantastyczny skill roberta na tego typu torach =... ? :)
17.04.2010 10:22
0
#112 ok masz takie prawo, ale Twój post przypomina mi nieco pytania kolegi Zientarskiego "Czy Kubica ma szanse dzisiaj i jutro"?... Kto to może wiedzieć, nikt tego nie wie, trzeba poczekać i zobaczyć a snucie prognoz jest bezcelowe ;]
17.04.2010 10:22
0
Kwalifikacje i start sa najwazniejsze! 1. Vettel, 2. Alosno, 3. Webber, 4. Hamilton, 5. Rosberg, 6. Kubica, 7. Massa, 8. Button,
17.04.2010 10:22
0
Optymizm nie jest zły... Wystarczy, że 90% narodu krzyżem leży... Always look on the bright side of life..
17.04.2010 10:24
0
sorry ale Sobierajski to nie jest żaden nowy komentator :/ chyba niektórzy oglądaja f1 dopiero pierwszy rok
17.04.2010 10:24
0
#118, :) przywknijmy do tego :)
17.04.2010 10:26
0
109. maciejwilq ...no właśnie a z tego co pamiętam jednak Vettel w zeszłorocznym sezonie jadąc w środku stawki nie radził sobie jakoś rewelacyjnie. A jeszcze wracając do porównania z Senną- niektórzy twierdzą, że Vettel rewelacyjnie jeździ w deszczu. Ale z tego co pamiętam na Monzy wygrał dzięki min. dzięki doborowi opon. Natomiast Senna raczej dzięki umiejętnościami. Donington 93- może się mylę, ale chyba wszyscy wtedy startowali na takich samych oponach, a Senna pozamiatał wszystkich na pierwszym okrążeniu (startował z 4 albo 5 pozycji) i wygrał wyścig z ogromną przewagą nad innymi. Poza tym dobrze potrafił jeździć słabymi samochodami, zwłaszcza w kwalifikacjach. Taka min. jest różnica między Senną a Vettelem
17.04.2010 10:26
0
Jak myślicie Petrov da jutro radę bo mi się wydaje że nie. A po drugie coraz bardziej wierzę w to że Robert trafi do Ferrari. Poza Vettelem jest najrówniejszy w tym sezonie. Massa słaby a N.H zaciera już ręce. Vettel raczej nigdzie się nie wybierze. Śmiem twierdzić nawet że gdyby partnerem Vettela był K.R. nie było bymu tak łatwo.
17.04.2010 10:27
0
K. Sobierajski nie jest nowy, pracuje przy F1 i przygotowuje różne materiały przedwyścigowe widać właśnie kto ogląda uważnie studio Polsatu, może Kochański ma weekend wyścigowy, zauważyłem wyważone i ostrożne Komentarze Krystiana nie robi takich gaf jest ok
17.04.2010 10:37
0
Nie jestem przekonany, czy Vettel jest aż tak dużo lepszy od Webbera, jak niektórzy sądzą. Vettel waży 64 kg i ma 174 cm wzrostu, natomiast Webber waży 74 kg i ma 184 cm wzrostu. To sprawia, że Veltel ma do dyspozycji 10 kg obciążników służących do zbalansowania bolidu więcej od Webbera (Webber ma te 10 kg umieszczone w jednym miejscu - w swoim ciele - i nie może ich umieścić w innym miejscu, tak jak Vettel). To duża przewaga, zwłaszcza w F1, gdzie każdy kilogram gra rolę. Co więcej, będąc niższym ma trochę niżej położony środek ciężkości ciała, co też nie jest bez znaczenia. To wszystko przekłada się na cenne części sekundy. Warto o takich szczegółach pamiętać, kiedy porównuje się kierowców. Jeśli chodzi o agresję w jeździe, to nikt nie może równać się pod tym względem z Hamiltonem. Pod tym względem Vettelowi daleko do Hamiltona. Czy taka jazda jest dobra, to już inna sprawa. Jedno jest pewne - na pewno przydaje wyścigowi widowiskowości.
17.04.2010 10:43
0
swoją drogą w Q1 i Q2 wcale nie osiągali takich czasów, przyszło Q3 i nagle taki czas Vettela dziwne to... też dołączam się do głosów o monotonności Red bulla w kwalifikacjach, jutro podobno ma padać to szansa na ciekawe widowisko pozostało tylko czekać na niedzielny poranek a i jeszcze typowanie
17.04.2010 10:45
0
Robert wydusił wszystko co mógł. Na więcej widocznie Reni nie stać, w Barcelonie zobaczymy nową siłę wszystkich zespołów i mam nadzieję że pszczółka ostro pojedzie do przodu, bo jak zostaną w miejscu to ciężko będzie coś w tym sezonie zdziałać. Jutro na starcie będzie ciężko, Massa, Hamilton zostali z tyłu przed Robertem i będzie szalenie ciężko ich przejść szczególnie że zajmą się walką między soba. Oby Hamilton się opanował, bo może być dzwon. Co do Pietrowa, znowu wyleciał z toru, to zaczyna być już żenujące... RBR na początku wyścigu będzie do ugryzienia, im mniej paliwa w baku tym szybciej będzie odjeżdżać. Kluczem do sukcesu będzie start, chociaż tor wydaje się dosyć szeroki i jest sporo miejsca do ataków. Możliwości bolidów są jednak w miarę równe, nie ma takich wielkich różnic jak w zeszłym sezonie i ciężko będzie coś na trasie zdziałać.
17.04.2010 10:46
0
123. dick777 Vettel to Vettel. Jego jazda jego styl jego ciało. No to chyba wychodzi na to że jest lepszy
17.04.2010 10:46
0
123. dick777 - agresywność to chyba domena kierowców walczących z innymi na torze, Vettel jadąc najszybszym samochodem, nie musi walczyć z nikim. Chyba że mówisz o zeszłorocznym sezonie, to wtedy zdarzała mu się agresywna walka jak choćby wyeliminowanie Kubicy w Australii. A czy Webber jest słabszy- jest pokazał to w ostatnim wyścigu. Nawet jak będzie mu się udawało jeździć lepiej od Vettela, to i tak będą wszyscy kombinować, żeby dojeżdżał za Vettelem - tak myślę.
17.04.2010 10:50
0
@ 25. Tunio1 Dobrze rozumiem? Myślisz że RBR to niemiecki team?
17.04.2010 10:51
0
Ja bym stawiał na Fernando Alonso, Ferrari ma bardzo dobre tempo wyścigowe.
17.04.2010 11:07
0
127. seb1746: Jeden nieudany start to za mało, aby ocenić czyjeś umiejętności. Zgadzam się z tym, co napisałeś na końcu o możliwym faworyzowaniu Vettela przez zespół. Ostatecznie Austriakom bliżej do Niemców niż do Australijczyków.
17.04.2010 11:09
0
130. dick777 - chyba nie tylko jeden
17.04.2010 11:20
0
Nudne się to robi. Najpierw są Red Bulle. Potem jedno Ferrari a następne miejsca to pomieszane Ferrari, McLaren i Mercedes. Zaraz potem Renault.
17.04.2010 11:22
0
To nie ogladaj - proste
17.04.2010 11:22
0
130. dick777 Austr... iakom bliżej do Austr... alijczyków;))) A tak na poważnie to nie sądzę aby Vettel był faworyzowany. W ubiegłym sezonie walczyli łeb w łeb, Mark był nawet przed Seba, ale później słabsza forma i pech spowodowały, że zakończył klasyfikację niżej. Myślę, że wspierają tego, który jedzie wyżej w wyścigu, a to przecież naturalne. Widać po kwalifikacjach, że dzielą je pomiędzy siebie. 3 razy Vettel, raz Webber, Webber drugi w Chinach. Ostro rywalizują, ale fair.
17.04.2010 11:29
0
Ferrari zwróci uwagę na Kubice jak na starcie objedzie Masse!
17.04.2010 11:29
0
Q nie zaskoczyły mnie aż tak bardzo. Bardzo dobra pozycja ALONSO na starcie + świetne tępo wyścigowe może być ciekawie na starcie oby nie doszło do kontaktu lub złego startu a wszystko będzie O.K ! FORZA FERRARI
17.04.2010 11:33
0
Dla tych, którzy kłócą się o klasę zawodników RBR wypowiedź Vettela po kwalifikacjach: "To był ciężki dzień, nie byłem wczoraj za bardzo zadowolony.Do tego Mark był dzisiaj rano trochę szybszy ode mnie. Zrobiliśmy kilka zmian i poszliśmy w kierunku ustawień bolidu Marka, ale było ciężko. Udowadniamy że dysponujemy bardzo dobrym samochodem niezależnie od toru." Żródło Eurosport.pl. Jak widać bez Marka dziś tego sukcesu być może by nie było...
17.04.2010 11:35
0
134. carrera996: Dlatego też użyłem słowa "możliwym".
17.04.2010 11:41
0
@137. zelik76 Dlatego uważam, że Mark to spoko kierowca i wolę kibicować jemu, niż Vettelowi.
17.04.2010 11:58
0
Jutro pewny deszcz cały dzień
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się