Na dwa dni przed rozpoczęciem drugiego weekendu F1, tym razem w Australii, synoptycy spodziewają się możliwości wystąpienia opadów deszczu w Melbourne.
Mark Webber po „nudnym” wyścigu w Bahrajnie stwierdził, że w swoim domowym wyścigu chętnie zobaczyłby krople deszczu, które urozmaicą ściganie.Jeszcze kilka dni temu prognozy nie zapowiadały deszczy, jednak jak to zwykle bywa, pogoda w każdej chwili może znacząco zaskoczyć meteorologów, tym bardziej że na półkuli południowej rozpoczyna się jesień, a niedzielny wyścig przesunięty został na godzinę 17:00 czasu lokalnego.
Synoptycy spodziewają się, że w Melbourne mogą pojawić się sporadyczne deszcze w piątek i sobotę. W niedzielę może przejściowo popadać także podczas wyścigu.
24.03.2010 17:46
0
@33 zgadzam się z Tobą co do DZIWNYCH PRZEJAWÓW patriotyzmu u niektórych . Robert dobrze jeździł w deszczu w kartingu ,F3 i F3.5 ale w F1 jeszcze niczego nie pokazał
24.03.2010 17:53
0
pokazał w monako 2008 i japonia 2007
24.03.2010 17:57
0
Ja bym nie powiedział, ze nic nie pokazał Japonia 2007 Massa go objechał ale jechał Ferarką, która wtedy byla o wiele szybsza niz Bmka. Silverstone 2008 start z 10 pozycji, pozniej wskoczyl na 3cia gdyby nie jeden glupi bład(nic nie widział w tej sytuacji) mogl nawet byc drugi.
24.03.2010 18:10
0
w deszczu 95% to kierowca a 5% bolid więc różnica bolidów jest nieistotna
24.03.2010 18:18
0
To się Vettel pokaze ;D ale w sumie, to watpie, ze popada i da nam tą satysfakcje :(
24.03.2010 18:21
0
16. @morales .... Świetny pomysł moim zdaniem. Najlepiej jeszcze, żeby nawadniali bez najmniejszego ostrzeżenia ;) .... Jedziesz sobie na slickach po suchutkim torze aż tu nagle .... zonk!! Obrót, banda i koniec wyścigu. Emocji by nie brakowało !! ;))
24.03.2010 18:33
0
A ja jestem pod wrażeniem rajdu Monte Carlo w sezonie 2008. Kubica wykręcał najlepsze czasy, mam to nagrane fantastyczny wyści.... myślę,m że jeden z ciekawszych pod kątem atrakcji jaki widzałem. Myślę, że oczywiście zależy tez jak sam samochód sie prowadzi po mokrym. Roberta bym zaliczył do tych co radzą sobie doskonale na mokrym.
24.03.2010 18:35
0
rajdu Monte Carlo - co ty pierdolisz człowieniu ?
24.03.2010 18:41
0
Kubica umie w deszczu sobie radzic. Zreszta ja bym nawet chcial zeby popadalo. Wiecej emocji i w ogole.
24.03.2010 18:49
0
szkoda ze nie ma toyoty i hondy.
24.03.2010 18:49
0
bo niezła lipa ta f1 sie robi
24.03.2010 19:01
0
@45 ano szkoda. szkoda nawet i BMW było jakie bylo ale poprostu bylo ;p
24.03.2010 19:03
0
@Slavregas mnie ten tekst po prostu rozwalił. "Rajd":) Może jeszcze na muchy kurcze. Dobre.
24.03.2010 19:05
0
@sever to co tu robi taki dziadek jak ty?
24.03.2010 19:10
0
Kubica ma szanse zdobyc troche punktow.
24.03.2010 19:12
0
43. Chodziło mu o Monaco, a ty od razu z takim tekstem wyskakujesz ! Troche pomyśl, to nie boli. A co do Roberta, to uważam, że radzi sobie bardzo dobrze w deszczowych wyścigach. I w tej chwili, jest jednym z trzech najlepszych, w tej dziedzinie.
24.03.2010 19:13
0
49. damiansport1. Nie bądź bezczelny, to nie jest forum tylko dla dzieciaków.
24.03.2010 19:15
0
39. sever nie masz racji. Własnie w deszczu róznica bolidu jest widoczna. Może nie tak jak na suchym ale proporcje max to 50kier 50% bolid. Jak wyobrażasz sobie że słaby bolid lepiej bedzie sobie radzil w deszczu???? Najlepiej na desczu hmmm niestety chyba Hamilton ale Mclaren zawsze byl dobry w takich warunkach. Dalej chyba Vettel, też pokazał na co go stać. Trzeci..zależy od dnia. Może i być Robert, może i Sutil czy Alonso
24.03.2010 19:18
0
49. damiansport1-A co ma robic,bujac sie w fotelu z fajka w zebach?
24.03.2010 19:18
0
Myślę że nawet bez deszczu na tym torze wyścig będzie o wiele ciekawszy niż to miało miejsce w Bahrajnie ;)
24.03.2010 19:27
0
@cyk-to fakt, Sutil potrafi jeździć podczas deszczowych wyścigów.
24.03.2010 19:47
0
niech pada będzie ciekawiej
24.03.2010 20:08
0
51.Dokładnie gp monaco ma wiele nazw,jak monte carlo ,mistral , c'otee de azure,i jeszcze pare innych ,toteż jak ktoś użyje innej nazwy to nie trzeba od razu wyskakiwać w tekstami.
24.03.2010 20:15
0
Fajnie. Doswiadczony kierowca stwierdza ze potrzeba deszczu by wyscig byl ciekawszy... ale wszyscy udaja ze w F1 wszystko jest w porzadku.
24.03.2010 20:15
0
Mam nadzieje, że będzie podało. Będzie wtedy ciekawie.
24.03.2010 20:29
0
Jesli spadnie deszcz, to jak za dawnych dobrych lat - jeden kierowca bedzie sie sciagal, a reszta bedzie probowala utrzymac sie na torze. Dla interesujacych sie formula 1 dluzej niz od 2006 roku nie musze mowic o kogo chodzi...
24.03.2010 20:44
0
Najswiezsze doniesienia - w Melbourne spodziewane sa zawieje sniezne xD Zabawni ci meteorolodzy. Troche jak tanie wrozki cyganskie.
24.03.2010 20:58
0
@ 49. damiansport1 To ja powinienem Ciebie spytać dlaczego przeszedłeś tu z WP?
24.03.2010 21:39
0
Wszyscy wątpiący w umiejętności Kubicy na deszczu powinni sobie przypomnieć wyścig o GP Japonii w 2007 roku. Pojedynek Kubicy i Massy na koniec wyścigu w deszczu jest chyba jednym z najpiękniejszych ostatniej dekady.
24.03.2010 21:53
0
Kierowca to 30% bolid 70%
24.03.2010 22:29
0
Kubica na deszczu pokazał już,że umie jeżdzić na. Japonia 2007,Monaco 2008-IMO-jego najlepszy występ w wyścigu GP, Brazylia-kwale 0/9-szczególnie Q1; Robić spiny- Hungaro-2006-no dobra młode to było i płoche no i nie był w tym "bączkowaniu osamotniony.:D; Wylecieć z toru przy trochę nadmiernym zaufaniu we własne umjętności,przy jednoczesnej chęci nadrobienia czasu po partactwach zespołu: Wpaść w tyłek przeciwnika-bądżmy szczerzy-liczy się tu fakt,może i ostrzeżenia z BeeeMW nie dostał,ale kto by się roztkliwiał nad tłumaczeniami Nakajimy w podobnej sytuacji,niechaj pierwszy rzuci kamień,niech rzuci:P. Generalnie w obecnej stawce nie widzę "sakramencko mocnych" na deszczu,bezbłędnych(Szu-Szu,tfu,tfu i też nie zawsze:) i och,ach : Hamilton we wspomnianej wygranej Grand Prix Monaco,jechał szybko plus dobry bolid-efekt- wygrał,ale przedtem "się wyrżnął"w bandę. Na Silver wygrał bezdyskusyjnie, Na Interlagos jak jechał po WDC to jechał z kolei "spętany" w końcówce. Vettel,no owszem wygrywał już wyścigi,ale Malezja 0/9? Już odpuszczam mu kwalifikacje w Brazylii,bo może i nie miał farta,może i poszli na maksa w drugą stronę z ustawieniami-w sensie bardziej niż inni. Ferdek,niby nieżle,ale też "se pospinował". To jednak nic przy wyczynach Filipa Massy na Silverstone:D.
24.03.2010 22:46
0
Nie ma się co przejmować @Damiansport1. Nie tyle przybył z WP,co z pewnego forum o skokach narciarskich, Takich odzywek jak dziś będzie więcej:-D, toteż radzę ignorować,no chyba,że ktoś chce sobie ciśnienie podwyższyć.
24.03.2010 23:04
0
Błagam! Niech każdy napisze ile % zależy od bolidu a ile od kierowcy! Kocham takie gdybania :D ja myśle, że w deszczu to w 82% zależy od Horoskopu kierowcy, a w 18% od umiejętności jego kucharza ! Pozdrawiam wszystkich analityków :)
24.03.2010 23:15
0
@58: nazwy nazwami, ale nigdy sie nie spotkalem z okresleniem GP monako jako RAJD :]
24.03.2010 23:27
0
cyk - Hamilton potrafi jeździć w deszczu jak Petrov po krawężnikach
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się