WIADOMOŚCI

Whitmarsh nawołuje do pilnych zmian w F1
Whitmarsh nawołuje do pilnych zmian w F1
Szef ekipy McLaren, Martin Whitmarsh, który w tym roku objął przewodnictwo w FOTA po pierwszym wyścigu sezonu wezwał do natychmiastowych zmian w regulaminie, tak aby poprawić widowisko.
baner_rbr_v3.jpg
Mimo, że emocje przed pierwszym wyścigiem sezonu budowane były przez wiele miesięcy a Formuła 1 przeszła kolejne mniej lub bardziej znaczące zmiany, które po raz kolejny miały uatrakcyjnić widowisko, wyścig w Bahrajnie nie był porywający.

„Byliśmy jednym z trzech zespołów, które mówiły, że powinniśmy mieć dwa obowiązkowe pit stopy, ponieważ obawialiśmy się, że wszyscy będą chcieli jeździć na jeden postój” mówił Whitmarsh w wywiadzie dla BBC.

„Sądzę, że musimy ponownie poddać to dyskusji. Sądzę również, że możemy także naciskać na Bridgestone, aby przywoziła nam ‘bardziej wyścigowe’ ogumienie. Potrzebujemy super-miękkiej mieszanki, która poważnie wpłynie na osiągi jeżeli pokona się na niej 20 okrążeń. Nie powinno się tak robić z super-miękką oponą i sądzę, że nawet z twardszym ogumieniem. Jeżeli miałoby się problemy z przejechaniem połowy dystansu wyścigu, wtedy pit stopy byłyby wymuszone.”

„Opony różniły się znacznie mniej niż się tego spodziewaliśmy i przesądziły o spektaklu” dodawał Brytyjczyk.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

104 KOMENTARZY
avatar
szary_x

14.03.2010 21:05

0

HA!!! wiedziałem że tak będzie ... niech FIA się bierze do roboty!!! darmozjady co nie potrafią wymyślić po żadnych przepisów i słuchają tylko siebie ... a zespoły proponowały dobre rozwiązania wyścigów .... żeby były bardziej "widowiskowe" ale po co ?? darmozjady wiedza lepiej ...:(


avatar
k.lebsky

14.03.2010 21:06

0

Do bani ten zakaz tankowania. Teraz ma znaczenie tylko kwalifikacja. Wyscig po pierwszym zakrecie jest juz ustawiony. Czasy na wymiane opon roznia sie kilkoma setnymi sekundami. Wiec czym sie emocjonowac? Opony to zadna strategia. Powinni wrocic do tankowania, wprowadzic bardziej niezawodne pompy, ustandaryzowac system "lizaków" itd. Pozatym wydaje mi sie, że na starosc dziadki z FOA wymyslaja na siłe. Ech, szkoda gadac


avatar
fabian

14.03.2010 21:08

0

Faktycznie dzisiejszy wyścig był do bani! Przez ostatnie miesiące nie mogłem się doczekać pierwszego wyścigu a tu taka żenada.... Jak w polskim filmie - nuda, nuda...., nuda


avatar
gobl

14.03.2010 21:08

0

ja chce silniki turbo i moce przekraczające 1000koni


avatar
Piotr_the

14.03.2010 21:09

0

Ludzie jeden więcej pit stop nic nie wniesie chyba tylko dla Red Bul-a bo oni są najszybszy przy zmianie opon, jedynie co to uproszczenie areo i uwonienie silników.


avatar
Orlo

14.03.2010 21:11

0

Widać McLaren ma kłopoty ze zużyciem opon i dlatego tak wołają o przymus dwóch zmian. To chyba logiczne, nie?


avatar
nowyziomal

14.03.2010 21:12

0

1 wyścig Ferrari 43-pkt haha po 17 wyścigach Ferrari - 643pkt Mcl - 471pkt Reno 333pkt


avatar
ravek29

14.03.2010 21:18

0

Wygląda na to, że najczęściej obieraną strategią będzie jazda na 1 pitstop. To może być nuda, nuda i jeszcze raz nuda :( W Q3 każdy będzie brał supermiękkie bo szybsze i będzie chciał powalczyć o lepszą pozycję. Na tych gumach wystartuje w wyścigu, po 15-20 kółkach zmieni na twarde i tak byle do mety. To co najciekawsze będzie się działo z tyłu stawki. Trochę szkoda braku tankowania bo to była loteria, nikt do końca nie wiedział kto z jaką ilością paliwa wystartuje a do tego dochodziła niewiadoma w postaci kto na ile pitstopów pojedzie. Coś się działo.... No zobaczymy... może się mylę. Tak czy inaczej i tak nikt mnie od telewizora nie odciągnie jak wyścig będzie w toku :D


avatar
Big master

14.03.2010 21:19

0

Zakaz tankowania na pewno nie uatrakcyjnił widowiska, przez to jeszcze trudniej się wyprzedza. Startowanie pierwszej 10 na tym samym komplecie ogumienia co w kwalifikacjach także jest durnym przepisem. Poza tym te tilkowskie tory, na których wyprzedzanie jest strasznie trudne. Fajnie byłoby gdyby było chociaż 2 dostawców opon do wyboru. Jeśli chcą poprawić widowisko to także osiągi silników powinny być wyrównane.


avatar
grzes12

14.03.2010 21:21

0

Po raz kolejny się potwierdziło że zmiany wprowadzane przez starszych panów bardziej szkodzą niż przyczyniają się do atrakcyjności wyścigów ;/ Przed rozpoczęciem sezonu myślałem za nakaż dwóch Pit Stopów przyczyni się do tego że wyścigi staną się bardziej przewidywalne... i pewnie tak będzie . Ale po tym co dzisiaj zobaczyłem ... to już wolę żeby wprowadzić ten nakaz Bo być może kierowcy zamiast kalkulować i myśleć o oponach , zaczną się ścigać . Co i tak nie zmieni faktu że zakaż tankowania najprawdopodobniej okaże się kolejną już klapą w ostatnim czasie kreatorów z FIA ;/ Co do opon to Whitmarsh ma rację , jeśli nic się w przepisach nie zmieni to opony powinny być mniej wytrzymałe , tylko że z drugiej strony zaczną się zaraz narzekania zespołów na ich szybkie zdzieranie . Niestety ale dzisiaj szukanie rozwiązań jak poprawić widowisko , to jak płacz nad rozlanym mlekiem , a dobrych rozwiązań nie ma ;/


avatar
jarema22

14.03.2010 21:29

0

5. nomadwcm 7. Jarcol macie 100% racji:) nie będzie dobrego widowiska bez dobrych torów, gdzie jest wiele okazji do wyprzedzania. w ciągu całego wyścigu na każdym okrążeniu była zaledwie jedna szansa do wyprzedzania na pierwszym zakręcie. w ubiegłym roku wyprzedzać na tym samym torze można było na dwóch zakrętach, zatem tych szans było dwa razy więcej... bez sensu. przebudową toru widowisko straciło na wartości. tory powinny być tak przebudowywane, aby były szybkie, ale i "ciekawe". no ale widocznie to wraz z bezpieczeństwem nie idzie w parze...:P jeszcze trochę i doczekamy się toru na bazie okręgu:P taki przykład: supernowoczesny tor abu zabi - nuda jak flaki z olejem:P a co do pit stopów: ich ilość powinna być dowolna, a przepisy w tym momencie nie powinny się zmieniać, bo są zupełnie dobre. jeden przymusowy pit stop zupełnie wystarcza, a wprowadzenie drugiego zupełnie nic nowego i niezwykłego nie wprowadzi. chyba wtedy by musieli wprowadzić trzy mieszanki opon:D wyprzedzanie moim zdaniem powinno się odbywać na torze, a nie w pit stopie. o to tu chodzi i tylko to poprawi widowiskowość. większe są emocje widząc walkę na torze koło w koło, a nie mijając stojący bolid na pit stopie i nie wiadomo o co chodzi i gdzie wyjedzie przed kim i za kim, takie moje zdanie i odczucia gdy oglądam wyścig:P mój postulat: walka wyłącznie na torze!:D


avatar
jarema22

14.03.2010 21:32

0

a nooo i do tego zjazdy do boksów tylko w konieczności:D


avatar
Konik_mekr

14.03.2010 21:35

0

Ej, a mnie się wyścig podobał :O


avatar
Piotr_the

14.03.2010 21:36

0

Ten bzdurny przepis z oponami z Q3 startujesz w wyścigu co miał wnieść, żeby wszyscy z pierwszej 10-tki jechali na mienkich ok. niech dają opony super mienkie i super twarde to zawodnicy od 11 do 17 miejsca będą mieli szanse wyprzedzenia tych co dostali się do q3 :-)


avatar
puszkin

14.03.2010 21:37

0

Zjazd do pit stopu powinien byc krótszy co dałoby możliwość mniejszej straty i wtedy kalkulacja byłaby ciekawsza


avatar
re-reikorp

14.03.2010 21:37

0

To co mówiłem w 2007 już. Jeden dostawca zawsze doprowadzi do spadku jakości mieszanki. BS będzie utrzymywał, że są po prostu bardziej wytrzymałe, bardziej ekologiczne. Ale każdy kibic powinien przez to rozumieć: SĄ CORAZ WOLNIEJSZE!!!


avatar
kkkk

14.03.2010 21:39

0

Ogólnie najlepiej było jak były strategie na iloŚć paliwa (i minimum 5 zakrętów przeznaczonych na wyprzedzanie)Najlepiej było w 07-08 sezonach bo wtedy były emocje przed każdymi kwalifikacjami i wyŚcigami. A tera wszystko spieprzyli brzydko mówiąc:/


avatar
kkkk

14.03.2010 21:41

0

choć i tak jest ciekawie nie mówie :)


avatar
puszkin

14.03.2010 21:44

0

a może stworzyć skrót na torze i za każdy zjazd do pit lane pozwolić przejechać kierowcy przez ten skrót nie licząc obowiązkowego zjazdu


avatar
eczarek

14.03.2010 21:51

0

albo taki skrót przez ktory można przejechac tylko 2 razy podczas wyściugu wtedy byla by jakaś strategia


avatar
puszkin

14.03.2010 21:53

0

Mam obawy co do wyścigu w Monaco. Maruderzy z końca stawki stworzą zagrożenie nie do uniknięcia


avatar
puszkin

14.03.2010 21:53

0

dobranoc


avatar
Myntel

14.03.2010 21:55

0

Wyśmiany pomysł Berniego (Skróty na torze) mogły by dzisiaj odegrać dużą rolę i napewno poprawić widowisko.


avatar
Piotr_the

14.03.2010 21:56

0

Naważniejsze, że było śmieśnie :-) dym z opon Webera w pierwszym zakręcie, zjazdy na dotakowanie, uszkodzony tłumik, dziwne słaba postawa Gloca itp. wpadki komentatorów :-)


avatar
rewol

14.03.2010 21:59

0

Nie czytałem wszystkich wypowiedzi więc może ktoś to wspomniał. Moim zdaniem jeżeli to możliwe powinni zrekonstruować tory tak, aby było więcej miejsc do wyprzedzania. W Bahrajnie jest tylko jedno miejsce dogodne do wyprzedzania, zakręt nr 1 i tam dzisiaj było kilka takich manewrów. Gdyby dodać jeszcze z 3,4 takie miejsca to od razu mamy lepszy spektakl. A co do tankowania, to myślę że w przyszłym sezonie wrócą do niego.


avatar
misiauek

14.03.2010 22:11

0

poza wieloma problemami o których wspominano to trzeba powiedzieć że Pan Tilke nadaje się do tworzenia torów F1 jak nasz prezydent na modela - przecież to jest bez sensu, ze na normalnym torze wybudowanym za kupę szmalu miejsc do wyprzedzania jest tyle co w GP Monaco........


avatar
wojtekdziekan1

14.03.2010 22:13

0

dzis najbardziej to mi przeszkadzał realizator b onie było prawie nic z replay nie tylko kubicy ale i innych wyprzedzen czy błędów i ci komentatorzy to z wprawy wyszli chyba zwłaszcza borowczyk a i mysle ze to słuszna uwaga :D


avatar
gobl

14.03.2010 22:26

0

ta a dzisiejszy tekst borowczyka "ale on musi jeszcze zjechać na dotankowanie", albo maurycy mówi że silnik w bolidzie fernando alonso dziwnie brzmi :| takie banalne pomyłki są nie do pomyślenia, a te jego tłumaczenia radia team też żal :/ chociaż dziwie się że polshit wysłał komentatorów na tor a nie kazał im komentować w piwnicy z livetime ze strony f1.com :D


avatar
gobl

14.03.2010 22:28

0

ale to już za nami teraz trzeba szykować się na australie, oby tam kubica pokazał co potrafi jego bolid i on sam ;d


avatar
Ravfaaaaa

14.03.2010 22:31

0

Mi osobiście ten wyścig się dosyć podobał, nie znudził mnie.Spodziewałem się więcej walki z przodu, więcej kraks no i chociaż jednego SC. Może nie było to niezapomniane wydarzenie ale w ostatnich latach bywały gorsze. Jeszcze słowo a naszych komentatorach, generalnie mam do nich dużo wyrozumiałości i cierpliwości ale to co wyprawiali przez cały weekend to jakiś skandal. Nie reagowali na wydarzenia na torze albo reagowali ze sporym opóźnieniem, nie znali kolejności bolidów a co najgorsze przekręcali dane. Nie pamiętam gorszego komentarza z wyścigu niż ten a niektóre z poprzednich sezonów były już naprawdę OK. Mam nadzieję, że w kolejnych zaczną nabierać wprawy i będzie lepiej.


avatar
gonzo

14.03.2010 22:32

0

niewątpliwie coś trzeba zrobić, żeby uatrakcyjnić wyścig, jeśli nie tankowanie, to może przeciwieństwo? przerwa na siusiu, to byłoby ciekawe kto szybciej się uwinie i ilu mechaników trzeba by było do tego :))


avatar
sz.fiedorow

14.03.2010 22:32

0

Tak jak większość komentarzy i mój będzie negatywny. Przed pierwszym zakrętem miałem wrażenie że to jest wyścig cystern albo co najwyżej bolidów ciągnących przyczepy z paliwem. Wolno, nudno, a Borowczyk to już przechodził samego siebie. Z tych nudów to już chyba nie wiedział co gadać. Tak jak my wszyscy z niesamowitym napięciem czekałem na ten pierwszy wyścig. Pękł nadmuchany balon i nic. Niedługo "zamrożą" jeszcze opony, karoserie, a w kokpitach zasiądą stetryczali kolesie z FIA.


avatar
sz.fiedorow

14.03.2010 22:39

0

I jeszcze jedno a propos Borowczyka. Jeszcze trochę i będę F1 oglądał tak jak mecze piłki nożnej komentowane przez Szpakowskiego - bez dźwięku - fonii. To już moja żona więcej kuma co się dzieje na torze od niego.


avatar
michael151

14.03.2010 22:56

0

- Po co skróty? To byłyby już tandetne wyścigi, a nie F1. W Need for speed za dużo gracie :D - 2 obowiązkowe pitstopy? 1 to i tak za dużo - superzużywająca się mieszanka? Po co, skoro to może pogorszyć bezpieczeństwo. - co do Borowczyka to się zgadzam. Ale Kochański komentuje naprawdę profesjonalnie i co do niego nie mam zastrzeżeń A wyścig był ciekawy i mam nadzieję, że przepisy zostaną, wtedy różnicę w czasach się zmniejszą, taj jak to było w 2008 (lub koniec 2009, nie pamiętam dokładnie), kiedy ponad połowa teamów mieściła się w różnicy 1s na okrążeniu. Takie ciągłe wywracanie regulaminu do góry nogami dobrych zmian nie przyniesie. Co o tym sądzicie???


avatar
k.lebsky

14.03.2010 22:58

0

Ja oglądałem transmisje bez dźwięku, zerkając na live timing. Borowczyk nie ogarnai tego co się dzieje na torze, Kochanski próbuje pomagać, ale w monologi Borowczyka ciężko mu się wbić. A w studiu dziad Zientarski, który nie wie o czym gada. Czy polsat tego nie widzi???


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu