Zespół Renault pokazał w Bahrajnie, że jest w dobrej formie, jednak nie przełożyło się to na ostateczny wynik. Robert Kubica już na drugim zakręcie został uderzony przez Adriana Sutila w efekcie czego obaj spadli na koniec stawki. Witalij Pietrow z kolei uszkodził zawieszenie i musiał przedwcześnie zakończyć wyścig.
Robert Kubica„Cała nasza praca w ten weekend została zaprzepaszczona przez incydent na pierwszym okrążeniu. Podczas jazdy na pozycje startowe mieliśmy sporo oleju w silniku i odjęliśmy go trochę na miejscu, ale wygląda na to, że Webber miał podobny problem po pierwszym zakręcie: jego silnik zassał olej i nagle pojawiło się mnóstwo dymu przede mną. Sądzę, że Sutil nie odpuścił, nie widział nic i uderzył we mnie. Obróciło mnie, a opony rozgrzały się: od tej pory zaczęły się przegrzewać, a ja zjechałem do boksów wcześniej niż planowałem, na 12 okrążeniu. Resztę wyścigu ukończyłem na twardym ogumieniu, a to było spore wyzwanie: postawiłem sobie zadanie ukończenia w strefie punktowej, ale nie udało się. Gdyby nie incydent na starcie, sądzę że mielibyśmy sporo punktów, gdyż mieliśmy tempo do dobrej walki. Ogólnie to dobry weekend dla nas: jesteśmy dobrze przygotowani po zimowych testach, zespół wykonał fantastyczną pracę na torze i w Enstone, aby przygotować auta z nowym pakietem, a my nie mieliśmy żadnych problemów z silnikiem czy hamulcami. Teraz musimy dalej pracować i ciągle naciskać.”
Witalij Pietrow
„Wykonałem świetny start i jechałem na 11 pozycji po pierwszym okrążeniu. Bolid spisywał się dobrze, a moje tempo było lepsze niż Barrichello jadącego przede mną. Pojechałem zbyt szeroko po krawężniku na zakręcie 12 i chyba uszkodziłem zawieszenie. Nie mogliśmy tego naprawić i musiałem się wycofać. To było bardzo rozczarowujące po tak wspaniałym starcie. Niemniej jestem zadowolony z tego jak do tego momentu toczyły się sprawy i chciałbym podziękować moim mechanikom i całemu zespołowi za bolid, który mi przygotowali w ten weekend. Wykonali świetną robotę.”
Alan Permane, główny inżynier wyścigowy
„Jesteśmy rozczarowani, że nie zdobyliśmy punktów dzisiaj. Robert został uderzony z tyłu na pierwszym okrążeniu i był praktycznie ostatni po pierwszym okrążeniu, ale udało mu się odrobić starty i finiszować na 11 pozycji. Jego tempo na długim, drugim odcinku na twardych oponach było bardzo dobre. Witalij wykonał świetny start, ale miał problem z zawieszeniem, które teraz badamy. Z pozytywnych spraw, bolid wygląda na konkurencyjny w wyścigu, a my mieliśmy tempo pozwalające uzyskać zdecydowanie lepszy wynik. Jestem przekonany, że poprawki, które zaplanowaliśmy na najbliższe wyścigi jedynie poprawią nasze osiągi.”
14.03.2010 18:59
0
@66 - myślę, że bali się czy tak dużo kółek wytrzymają na twardej mieszance, stąd nie wymienili opon jeszcze szybciej - kto pamieta jak było ze żuciem opon w Bahrajnie w poprzednich latach?
14.03.2010 18:59
0
Jak się nazywa inżynier wyścigowy Kubicy bo zapomniałem?
14.03.2010 19:02
0
67. mariusz-f1 - a no właśnie coraz mniej dramaturgii niestety ;-((
14.03.2010 19:02
0
@69 niby racja :) ale i w czołówce walka była. ze ferrari i rbr sa najmocniejsci to nie wina torów i przepisów.
14.03.2010 19:04
0
74. kierowca - a widzisz RBR Ferrari lub odwrotnie i tak do końca sezonu - duże uproszczenie zastosowałem ale tak to mniej więcej będzie wyglądac ;-)))
14.03.2010 19:05
0
No i zastanawia mnie dlaczego KUB w pewnym momencie odpuscił pogoń za Barichello ? Opony ? Silnik ? Momentami tempo miał na poziomie 0,5 sec lepsze od Baricha. Z 6,8 sec do 5 sec zszedł. Patrzac na komunikat RBR to raczej wychodzi na silnik i dbałość o niego.
14.03.2010 19:08
0
76. KUB mowil w wywiadzie ze w koncowce musial oszczedzac paliwo bo podczas pogoni i wyprzedzania za duzo spalił.
14.03.2010 19:09
0
Kubica mnie denerwuje już, narzeka na wszystko, a nie widzi że też popełnia błędy!! Mój ojciec mówi że kub nie umie wyprzedzać, no i się zgadzam, juz hei był w tym lepszy. Ten borowczyk mnie denerwuje, narzeka na Buemiego że rujnuje wyścig kubicy zwalniając jego tempo, jakby kub był taki dobry to by chociaż próbował wyprzedzac Bue a nie tylko jechać za nim, czekając kiedy zmieni opony
14.03.2010 19:09
0
76. kierowca - jedno i drugie na tym motorku jeszcze będzie musiał pojeździć a oponki tez sie poddarły, 1 punkt nie był warty zajechania silnika .
14.03.2010 19:12
0
78. To proponuje przestan ogladac F1 i zainterwsuj sie inna dyscyplina.
14.03.2010 19:13
0
guzior, ris czyli wszystko pod kontrolą :) dzieki za opinie. Generalnie chyba zgodzicie sie, że renia w grupie poscigowej za ferrari i rbr wcale gorsza od mcl i mer nie jest. Sauber i Williams są za Renault. FI wydaje sie byc na poziomie Renault.
14.03.2010 19:14
0
78. pio1888 Skoro mówisz że Robert nie umie wyprzedzać to wytłumacz mi racjonalnie jakim cudem z bodajże 21 pozycji, na finiszu znalazł się na 11 ?? Co do popełniania błędów - przyznał się bez bicia że w qualach go popełnił więc nie wiem co Cię tak denerwuje.
14.03.2010 19:22
0
81. kierowca - pewnie tak zobaczymy za 2 tygodnie Tata Roberta coś bąknął pod nosem , że Robcio mówił,iż będą bardziej konkurencyjni po zamontowaniu nowinek w bolidzie ;-)))
14.03.2010 19:25
0
Zespół Renault zdementował plotki, jakoby ich dyfuzor był nielegalny. Mogą i będą go używać nadal w nadchodzących wyścigach.
14.03.2010 19:25
0
83. ris Szef RF1 potwierdził że na Australiie będą następne poprawki do R30, a sam Robert mówił że tor w Australii bardziej pasuje R30, bo tam się liczy bardziej zawieszenie, a to R30 ma dobre.
14.03.2010 19:27
0
brawo Robert wykonal fantastyczna robote i genialny poscig po punkty niestety troszke zabraklo. pozdro dla prawdziwych fanow F1
14.03.2010 19:28
0
85. BMWbmw - dokładnie tak ;-))) ale mina taty była szelmowska więc może będzie coś ekstra ;-)))
14.03.2010 19:32
0
skoro z ostatniej pozycji przebił się tak wysoko znaczy że bolid jest super
14.03.2010 19:37
0
Pech na pierwszym okrazeniu. Niestety padlo na Roberta. Myslalem, ze Webber odpadnie, gdy pojawil sie ten pioropusz dymu. W sumie to i tak szczescie, ze nie doszlo do wiekszego karambolu. Robert jechal dobrze, ale niestety, wiecej nie mogl zrobic.
14.03.2010 19:52
0
podsumowując, robert oszczedza silnik, vet oszczedza silnik, ferrari oszczedza silnik, mercedes chyba też albo rosberg patriotycznie nie wyprzedzil vetela a mclareant oszczedzają z kolei opony:) to ciekawi mnie co bedzie dalej. ps brawa dla lotusa ktory finiszowal oboma bolidami
14.03.2010 19:52
0
Szkoda, że doszło do incydentu z Sutilem, pech, że trafił akurat Kubka. Ciężko jego winić, takie rzeczy się zdarzają. 62. ris - masz rację (w tym wypadku - niestety)
14.03.2010 19:59
0
91. Marti - Też nad tym ubolewam ;(((
14.03.2010 20:06
0
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Widać że bolid nie jest taki zły jak co niektórzy przed sezonem krakali. Więc pozostaje tylko czekać na następne GP no i na kolejne poprawki do R30. Może na podium to i za mało ale na pozycje w drugiej połowie pierwszej dziesiątki myślę że Renault stać.
14.03.2010 20:09
0
93. Jarcol - też mi pocieszenie " druga połowa pierwszej dziesiątki" Pudło albo nic !
14.03.2010 20:11
0
ris, widac ze mozna celowac w pudło. mysle ze KUB zdaje sobie z tego sprawe, ale kluczem są kwalifikacje. tam trzeba walczyc, a potem w wyscigu bronic.
14.03.2010 20:12
0
ris - mina taty zawsze jest szelmowska, on zawsze ma tak pokrzywiona twarz a nic z tego nie wynika, jak musiał odpowiadać na słabą formę bmw to też się szelmowsko uśmiechał. Mysle że Reno zrobiło krok n przód w sosunku do ubiegłego roku i teraz to czego potrzebuje to dobry kierunek rozwoju i gonienie czołówki. Wiliams tak się chwalił że będzie kosił i co?
14.03.2010 20:13
0
Nie wszystko na raz. W zeszłym sezonie Renówka kiepsko sobie radziła więc daj im trochę czasu na dopracowanie bolidu. Oni wiedzą jak zrobić szybki bolid i myślę że prędzej czy później wrócą do czołówki. Ale nie sądzę żeby to było już w tym cyklu GP. Choć bardzo bym tego chciał :)
14.03.2010 20:18
0
no coz, pech to pech, dobra postawa do konca wyscigu ale pieknej walki to raczej nie bylo. Spacerowe omijanie bezbronnych ochlapow no i jeszcze w dodatku same awarie "tych desperacko walczacych chyba z samochodem", zadecydowalo o 11 pozycji Kubicy. Poza tym wyscig mega nudny. Q3 i wiemy kto wygrywa na drugi dzien. Nie bedzie innych strategii jak na 1 pit stop. W kazdym wyscigu mozliwa walka na 5 okrazen.otem trzeba dbac o opony. Jak na Bahrain to gratulacje pieknej inauguracji zwolennikow karawanu...._)
14.03.2010 20:19
0
Będzie dobrze. Renault ma duże możliwości i można patrzeć z optymizmem na Australie. Co do Alonso to wydaje mi sie że ten sezon to będzie teatr jednego aktora.
14.03.2010 20:24
0
Jak nie ma gdzie wyprzedzać to nie ma widowiska, a jeden zakręt na torze to chyba za mało.
14.03.2010 20:30
0
95. kierowca - zgadzam sie kluczem są kwalifikacje i niezwodny bolid.;-)) 96. biter1 - nie ma co porównywać miny taty z dziś i zeszłego roku to dwie różne miny ;-)))))
14.03.2010 20:35
0
a ja formy Reni tak pięknie nie widzę, po pierwsze potrzebny szybki bolid w Q3 a im brakuje do czołówki,po drugie Robert gonił większość wyścigu (a Ferrari nie ?) i brakowało paliwka na koniec,trzecie zrobił tylko 12 kółek na miękkich które w Q3 dają przewagę(a czołówka więcej-i nie byli na spacerze ) a najważniejsze co do wyprzedzania przez naszego rodzynka patrz<98. darecky3>
14.03.2010 20:45
0
98. darecky3 - już to powiedziałem tuż po wyścigu ! ! ! Nuda beznadzieja , akcja "wartka" jak w książce telefonicznej mimo, że jst tam dużo postaci . ;-))))
14.03.2010 20:54
0
No i byłoby powiedzieć, że Kubica jest dobrym kierowcą i Renault nawet dobry samochód, ale kolizja na pierwszym okrążeniu zniszczony jego rasy. Nie chciałbym winić Sutil, co się stało, ponieważ myślę, że nie widział niczego z powodu dym... pozdrowienia z Wielka Brytania
14.03.2010 21:09
0
84. ufolb - też tak od razu myślałem, że to tylko plotki, ...kto by się odważył zadzierać z Putinem ?!!! ;-)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się