WIADOMOŚCI

Button najszybszy w Jerez
Button najszybszy w Jerez
Ostatni dzień tegorocznych testów przedsezonowych w Jerez należał do Jensona Buttona, który uzyskał czas 1:18.871 – najlepszy biorąc pod uwagę wszystkie dni testowe w Jerez i jako jedyny zszedł poniżej granicy 1 minuty 19 sekund.
baner_rbr_v3.jpg
Od rana warunki były stosunkowo dobre, jedynie miejscami zalegały kałuże, które z biegiem czasu znikały. Ostatnia sesja przebiegała umiarkowanie sprawnie – została przerwana czterokrotnie. Bardziej niż w ciągu ostatnich dni wypełnione były trybuny w Jerez, a to za sprawą pogody, trwającego weekendu oraz Fernando Alonso za sterami Ferrari. Warto dodać, że kierowcy swoje najlepsze czasy uzyskali rano, a zespoły prawdopodobnie testowały ustawienia pod kwalifikacje.

Drugi czas uzyskał Robert Kubica – 1:19.114 ustanowiony około godziny 9:30 – pozwolił Polakowi nawet na kilkudziesięcio minutowe prowadzenie w tabeli. Kierowca Renault przejechał dzisiaj 117 okrążeń, znów bez problemów technicznych.

Za Polakiem, ze startą 0,074 znalazł się Kamui Kobayashi, który przejechał dzisiaj 117 okrążeń powodując na początku sesji wywieszenie czerwonych flag. Gorszy od kierowcy BMW Sauber czas uzyskał Tonio Liuzzi. Włoch przejechał w VJM-03 80 okrążeń, co pozwoliło ustalić, że miękka mieszanka zużywa się bardzo szybko w niskich temperaturach.

Kierowca Mercedesa, Nico Rosberg, który zmienił dziś Michaela Schumachera, uzyskał piąty czas wyprzedzając Fernando Alonso i Jaime Alguersuariego. Za kierowcą Toro Rosso, z czasem 1:21.194, znalazł się Mark Webber – wczorajszy lider.

Nico Hulkenberg, kierowca Williamsa przejechał 137 okrążeń, uzyskując dziewiąty czas, wyprzedzając jedynie kierowców nowych ekip – Glocka i Trullego. Na około godzinę przed zakończeniem sesji, bolid debiutującego w barwach Williamsa Niemca zatrzymał się na prostej start/meta.

Po raz kolejny dla zespołu Virgin Racing sesja nie należała do udanych, bowiem z powodu problemów z hydrauliką Timo Glock zdołał przejechać zaledwie 28 okrążeń. Niemiec uzyskał jednak przedostatni czas powodując w samym końcu sesji wywieszenie czwartej, ostatniej czerwonej flagi.

W przeciwieństwie do zespołu Richarda Bransona, Lotus zaliczył udany pod względem przebiegu dzień. Jarno Trulli uzyskał wprawdzie ostatni czas, przejechał jednak najwięcej, bo aż 141 okrążeń toru w Jerez.

Ostatnie przedsezonowe testy odbędą się na torze Circuit de Catalunya w Barcelonie. Będą trwały od 25 do 28 lutego.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

88 KOMENTARZY
avatar
orinocoPL

20.02.2010 17:56

0

Jest niezle. Pszczólka bzyczy gladko, bez awarii i tempo tez jest niezle. Oby tak dalej.


avatar
franko

20.02.2010 18:06

0

Aż milo poczytać takie komentarze. Jak się sezon zacznie znowu się namnoży zawistnych bezmózgów, którzy będą pisać, że Robert "nie potrafi jeżdzić " itp. A na razie te zawistne indywidua siedzą na sportach zimowych i piszą, że Małysz i Kowalczyk to pierwszy raz mają na nogach narty ... echhhh :) pozdro dla wszystkich fanów Roberta i innych naszych sportowców .


avatar
leo_

20.02.2010 18:06

0

Moga jeździć nie na maxa, mogą jeździć na różnych obciążeniach paliwem, moga też jeździć róznym tempem w róznych sektorach ( nie można wykluczyć tzw. ściemy). Ale jeśli zdarzają się testy gdzie dany bolid notuje b. dobre czasy i sa one jednymi z najlepszych w serii na danym torze, to raczej świadczy o tym, że nie jest źle. Jeśli do tego jeszcze dołozyć opinie kierowców i wypowiedzi płynące z padoku - to mozna wtedy przypuszcać, ze wiemy duzo (choć nie wszystko). Ale trzeba tez brać pod uwagę i to, że zespoły szybko wprowadzaja poprawki, i stan na dziś może byc dość różny od tego z dnia pierwszego wyścigu ( i zapewne następnych wyscigów).


avatar
bullit34

20.02.2010 18:09

0

Ludzie co z wami nikt z nas nie wie jaki zespół w danym dniu testów jedzie na maxa jaki sobie pozwala na wolniejszą jazdę. Te komentarze to tylko nasze rozmyślanie co kto robi na co kogo stać i.t.d. Jedynie awaria bolidu może świadczyć o problemie, team testujący jedno może mówić iż testował coś innego to jest ich słodka tajemnica z czym tak naprawdę mieli problem i nad czym muszą popracować. Cieszyć nas może fakt o bezawaryjności Reni reszta to tylko domysły


avatar
bullit34

20.02.2010 18:15

0

37 franko A wiesz że coś jest na rzeczy, zgadzam się z Tobą. Zobaczymy co życie pokarze byle do 13 marca będzie można naprawdę powiedzieć kto jest mocny, a kto będzie ogon zaliczał


avatar
leonardo1899

20.02.2010 18:21

0

robert wykrecajac ten czas przejechal 7-8 kolek + wyjazdowe i zjazdowe, wiec na pusto napewno nie jechal


avatar
papciar

20.02.2010 18:24

0

39. bullit34 oczywiscie ze nic nie waiadomo ale mniej wiecej jakis obraz to daje. nie kazdy zaspol jezdzi cocdziennie na maxa ale i takie przejazdy musi kazdy zrobic zeby wiedziec ile da sie wycisnac. i biorac pod uwage najlepsze czasy z wszystkich testow na tym torze (oczywiscie przy porownywalnej pogodzie) to mozna zauwazyc ze jest pare zespolow ktore sa w stanie zejsc ponizej 1.20.000 a sa takie zesply ktore maja problem z pokonaniem 1.21.000. testy nic wiele nie mowia ale jak sie dobrze obserwuje wszystkie wątki to mozna dojsc do jednego wniosku....będzie ciasno na początku sezonu, ale to dobrze bo bedzie wieksza rywalizacja


avatar
maryanos

20.02.2010 18:28

0

To ja powiem tak: - wszystkie ekipy testuja swoje fury, staraja sie sprawdzic i ulepszyc co tylko sie da. Jaki powiada Robert: "nie spogladam na wyniki innych, pracujemy nad naszym bolidem". Testuje sie zachowanie auta z roznymi mieszankami gum, z roznym obciazeniem paliwem, z roznym setu-up'em aero, itd. Robi sie to wszystko w warunkach naturalnych dla tych pojazdow czyli warunkach wyscigowych przy maksymalnym obciazeniu. Nie ma sensu testowania tego wszystkiego przy ograniczeniu do "siedemdziesiatki" ;) Wszystkie podzespoly, WSZYSTKIE, maja zdac egzamin przy ekstremalnym wysliku, nie przy light'owym przejezdzie. Dla mnie to jasne i logiczne. P.S. Awaria auta wcale nie jest czyms najgorszym, czasem wystarczy wymienic jakas drobna uszczelke i problem z glowy. Gorzej gdy auto systematycznie wlecze sie w ogonie stawki mimo zmian i udoskonalen, wtedy jest prawdziwym problem.


avatar
prolim

20.02.2010 18:29

0

@18 - Robert zrobił dobry czas i zwolnił, żeby się nie wydać z prawdziwymi możliwościami bolidu :P. Bo jak skopiują ten ich superopływowy i superszybki nos to będzie po zawodach. Coś jak dyfuzory w tamtym roku :D


avatar
Courageous

20.02.2010 18:31

0

Wie ktoś na jakich dystansach swoje najlepsze kółka wykręcił Button i Kobayasi?


avatar
paweł25

20.02.2010 18:32

0

Brawo Robert !!!! Oby tak dalej !!!


avatar
grzesiek1870

20.02.2010 18:35

0

Obawiam się że póki co Virgin nie wytrzyma trudów całego wyścigu... Zobaczymy co będzie dalej ;)


avatar
motyl1604

20.02.2010 18:35

0

Robert"Rocket"RenaultRulezzzzzz !!!! :P


avatar
motyl1604

20.02.2010 18:38

0

Courageous - Button robił 3-kółkowe wyjazdy, KOB jechał 5 lub 6 kółek. Robert swój wynik zrobił na drugim kółku z sześciu.


avatar
f1fan23

20.02.2010 18:41

0

Te testy o niczym nie świadczą tak naprawdę. Fajnie widzie Renault wysoko ale prawdziwy test będzie w Bahrajnie za 3 tygodnie. Taka już chyba jest mentalność niektórych żeby się jarać wynikami przed sezonowych testów podczas których jest różna ilość paliwa na pokładzie, nie zawsze najlepsze części, dodatkowe urządzenia pomiarowe itp. Co innego gdyby dany zespół był zawsze na końcu każdego dnia ale tak jak teraz gdy wszystko się zmienia to nic nie jest wiadome. Ps. wpisując w google "f1orl" trafisz na ciekawą ligę F1 (ctdp 06) z nagrodami.


avatar
bullit34

20.02.2010 18:46

0

42 papciar Zgadzam się z Tobą tak jak i z 43 maryanos są lepsi i gorsi w tych testach zawsze tak było i będzie ale wiadomo że wszystkich kart się nie odkrywa i w pierwszym gp bolidy będą kompletnie zmienione. Dotyczy to większości teamów które mają zamiar zaistnieć w tym sezonie. Dla mnie najważniejsze jest to iż Renia jeździ bez awarii nie ma nic gorszego niz przegrana poprzez awarię bolidu a nie w walce.


avatar
Asturia

20.02.2010 18:48

0

Nie podoba mi się czas Ferrari, Fernando mówił że będą pracować nad osiągami i jeżeli to są ich osiągi to mi się to nie podoba. Wiem że to tylko testy, ale starata do McLarena jest duża. Brawo dla Roberta i Renault.


avatar
bullit34

20.02.2010 18:56

0

47 grzesiek1870 obyś się mylił bo w F1 najgorsze są momenty gdy ktoś blokuje tor poprzez awarie wyjeżdża samochód bezpieczeństwa i wszysko zaczyna się od początku takie momenty w większości niszczyły przewagę Roberta


avatar
Michal1050

20.02.2010 19:00

0

Usunięty


avatar
MateuszF1

20.02.2010 19:06

0

37- Tez to zauwazylem mam taki problem w rodzinie co chwile dziadek mowi a Adas sie spalil ma dosyc kasy wkurza to, tak samo o Kubicy mam nadzieje ze w tym seoznie Robert pokaze ze potrafi jezdzic i samochod pozwoli pozdro dla normalnych kibiców


avatar
Punksnotdead

20.02.2010 19:16

0

Cienko widzę Virgin, Problemy z niezawodnością czy pech?


avatar
Krzysztof-n

20.02.2010 19:45

0

Znacie się (prawie) wszyscy na F1 ale nie znacie się na marketingu. Reklama i kasa to podstawa dzisiejszej F1. Ci, którzy wykręcali najlepsze czasy, jeździli na oparach, ale zastanówcie się po co... ? po to aby sprawdzić bolid na małej ilości paliwa ? NIE! po to aby o ich zespole napisały media, tak jak tutaj na foemula1.pl jak ktoś uzyska najlepszy czas to fota bolidu wraz z opisem z testów wędruje na główną i wisi tam kilka dni. Oczywiście kempa i reszta ekipy powie, że nie robią tego z tych pobudek, ale oni to robią nawet o tym nie wiedząc. Proste słowa " najszybszy był TEN I TEN " i już cały świat patrzy za sprawą mediów na TEGO i przy okazji na reklamy na jego bolidzie. F1 to kasa i to potężna, im więcej ludzi zobaczy nazwę firmy tym więcej kasy firma da zespołowi. Pozdrawiam ' znafcuf '


avatar
kopałłajnem

20.02.2010 19:46

0

52. 0.243 to wcale nie jest tak dużo, biorąc pod uwagę że to jednak tylko testy.


avatar
maryanos

20.02.2010 20:52

0

57. Wyslij cv do PriceWaterhouseCoopers, glowka pracuje ;)


avatar
lygens

20.02.2010 20:57

0

wczesniej pisalem ze nie chce mi sie wierzyc ze tylko reno nie pojechalo szybkiego okrazenia, tak jak teraz nie wierze ze to ferrari odpuscilo


avatar
moharp

20.02.2010 21:00

0

Najwięcej marketingu jak na razie jest u BMW Sauber.Potrzebują pilnie sponsora więc jeżdzą na pusto.


avatar
Droit

20.02.2010 21:19

0

Jenson i Robert dobry prognostyk :) Ferrari tez (szyderczy smiech)


avatar
AlMastar

20.02.2010 21:37

0

kurde a czy ktoś pomyślał (raczej tylko kilka osób) żee mogą jechać na maksa i odpuścić gaz w 3 miejscach turu lub wczesniej zachamować i czas już jest kiepski ??? 1-2 sek to naprawdę nie dużo ale znawcy piszą jakie to reno szybkie bo ma 2 pozycję :/ gratki


avatar
aees

20.02.2010 21:44

0

57- jasne! i ferrari cały czas jezdziło pod sponsorów...snafco od marketyngu


avatar
leonardo1899

20.02.2010 22:51

0

57. Krzysztof-n co za pajac? rober napewno nie jechal na oparach uzyskujac swoj czas, a ty mozesz byc co najwyzej telemarketerem...


avatar
Dr Prozac

20.02.2010 23:17

0

Stint na którym Robert uzyskał swój najlepszy czas: 17 1:24.235 18 1:19.254 -4.981 19 1:19.114 -0.14 20 1:19.198 +0.084 21 1:19.377 +0.179 22 1:19.473 +0.096 23 1:20.005 +0.532 Stint Buttona: 14 1:18.871 15 1:19.568 +0.697 Na przejazdach dorównujących liczba okrążeń temu Roberta (a nawet prawie o połowę krótszych) uzyskiwał czas od niego gorsze. To dla tych którzy chcą wyciągać wnioski z czasów okrążeń podczas testów. Żadnego marketingu w tym nie było. Gdyby im na nim zależało, to by zrobili przejazd na (zapewne) oparach jak McLaren by spróbować pobić czas Buttona. Kobayashi też miał nieżły: 72 1:19.541 73 1:19.188 -0.353 74 1:21.407 +2.219 75 1:19.885 -1.522 76 1:19.796 -0.089 77 1:19.804 +0.008 78 1:19.949 +0.145 79 1:20.106 +0.157 80 1:19.643 -0.463 BTW gdyby Renault zależało na tego rodzaju marketingu to by znacznie częściej podczas testów byli blisko początku tabeli. Co za problem każdego dnia zrobić przejazd na oparach?


avatar
Dr Prozac

20.02.2010 23:20

0

Prędzej symulacje wyscigu. Szybki przejazd i potem na tych samych oponach długi stint. Po ustanowieniu tego czasu Robert jechał długi stint z dużym obciążeniem (po czasach widac było) Z tym że Robert zrobił całkiem sporo szybkich kółek, i po samej ich liczbie widać że nie był to przejazd na oparach.


avatar
papciar

20.02.2010 23:40

0

61. moharp rok temu tez mowiono ze Brown GP jezdzi na pustym baku bo nie ma sponsorow i co sie pozniej okazalo to chyba wszyscy wiemy.


avatar
michalde

21.02.2010 00:28

0

świetnie Robert, korekty ustawień dają co raz lepsze efekty, oby tylko obeszło się bez awarii i innych problemów technicznych, czasy Roberta uzyskiwane są dobre. moim zdaniem Renault nawiąże walkę o tytuł mistrza świata w obydwu klasyfikacjach


avatar
dody

21.02.2010 00:36

0

button bed.zie mistrzem 2010. albo hamilton. niech zyje mclaren mclaren


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu