WIADOMOŚCI

Kimi nie wystartuje w F1 w przyszłym roku
Kimi nie wystartuje w F1 w przyszłym roku
Jak wyjawił Steve Robertson, Kimi Raikkonen w przyszłym roku zrobi sobie roczną przerwę i nie wystartuje w wyścigach Formuły 1.
baner_rbr_v3.jpg
Fin powiedział w zeszłym miesiącu, że po odejściu z Ferrari jego jedyną opcją pozostaje McLaren, gdyż chce mieć gwarancję posiadania zwycięskiego samochodu. Niemniej jednak wczoraj wieczorem jego manager wyjawił, że negocjacje z ekipą z Woking upadły.

"Opcjami w F1 na przyszły sezon były McLaren lub brak startów" - powiedział Robertson fińskiemu dziennikowi 'Turun Sanomat'. "Kimi i McLaren nie byli w stanie osiągnąć porozumienia, wiec nie będzie jeździł na poziomie Formuły 1 - przynajmniej w przyszłym roku."

"Przerwa nie znaczy nic dla Kimiego. On jest zainteresowany walką o zwycięstwa i o mistrzostwo świata. F1 będzie brakować Kimiego. Pracował ciężko przez całe lato, robiąc takie rzeczy w Ferrari, które są w stanie robić tylko najlepsi kierowcy."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

86 KOMENTARZY
avatar
Marti

18.11.2009 23:05

0

70.-tka ewidentnie sfrustrowana? Powydzieraj się troche, poskacz, porycz, może ci przejdzie.


avatar
Ra-v

18.11.2009 23:40

0

71- hah i skad wiedzialem ze taka bedzie reakcja... nie ma zadnej frustracji, oczywiscie wolalbym aby Raikkonen pozostal w F1, ale nie potne sie jesli zrobi inaczej, swiat na F1 sie nie konczy, poza tym mowi sie o kontrakcie z Mercem, ale to inna bajka, po prostu zawsze wszyscy piszą o braku motywacji, a jak spytam o dowody to zapada grobowa cisza. Tak samo jak wielu nie potrzebuje dowodow aby okrzyknąc Alonso konstruktorem bolidow...


avatar
elin

18.11.2009 23:49

0

67. strong1 - odnalazłam cały ten artykuł na włoskiej stronie fanów Kimiego i brzmi całkiem sensownie ... Ale, dopóki nie będzie oficjalnego potwierdzenia, chyba lepiej się na coś takiego nie nastawiać ... 69. Marti - dzięki :-), ale jeszcze się nie poddaje. Co prawda, od wczorajszej " nowiny " Robertsona i po przewertowaniu kilku stron poświęconych Kimiemu, mam równy mętlik w głowie - ale fanką Raikkonena jestem nadal ( niezmiennie ). Tylko że - jeśli Kimi faktycznie odejdzie z F1, to skończy się dla mnie pewien etap oglądania tego sportu. Już więcej nie będzie kierowcy, któremu aż tak bardzo bym kibicowała. Dlatego teraz jest mi smutno i nic nie pisałam ... Pozdrawiam Was :-)


avatar
Voight

19.11.2009 00:01

0

Jeżeli Merc chce się liczyć w 2010 to potrzebuje zawodnika z 1 ligi a Rosberg nim nie jest. Jest to praktycznie ostatnia deska ratunku dla Kimiego. Bo po roku przerwy juz nie wróci. Co do motywacji to przez ostatnie dwa lata zmagał sie z sprzętem. Dziwny jest natomiast wielki dystans Fina do F1 i całkowity jego brak w stosunku do siebie. Wiadomo nie ma sensu jeździć żeby zaliczać ogony ale oferty od McLarena się nie odrzuca. Jaka by nie była. Bo ten zespół na przestrzeni ostatnich 5 lat wypada lepiej niz Ferrari


avatar
jar188

19.11.2009 00:06

0

Hehe też doczytałem o newsa o Kimi w Mercedesie. Byłoby to kolejnym potwierdzeniem (o ile Kimi faktycznie przejdzie do Mercedesa), że to nie jednak pieniądze były kością niezgody a zapis o możliwości startów w rajdach. W Mercedesie większych pieniędzy nie dostanie bo oni chcą utrzymania budżetu na poziomie założonym jeszcze przez Brawna, więc możliwość startów w rajdach i + nowe wyzwanie utarcie nosa już nie tylko Ferarri ale i McL pchneła Kimiego w stronę Merca. Jak będzie, okaże się niebawem.


avatar
Desper

19.11.2009 06:08

0

conrad30. To ty tez niezły pajac jesteś. Czym tu sie podniecać? Wielki mistrz! On nie będzie jezdził bolidem który nie zagwarantuje mu mistrzostwa. No ludzie! To nie jest kierowca!


avatar
Peti

19.11.2009 09:32

0

Mam wrażenie, że Kimi jednak pojedzie w przyszłym sezonie. Bedzie uczył Panią Rosberg.


avatar
grzes12

19.11.2009 09:46

0

Ra-v To podaj parę przykładów jego wielkiej motywacji w ostatnim czasie ,zamiast się wydzierać ! Może tegoroczna Malezja ? Fakt jest taki że Kimi "olał " swoich kibiców i poszedł dla siebie najłatwiejszą drogą nie patrząc na swoich Fanów ..... A te bajeczki że głównym powodem do niepodpisania umowy był zakaż startów w rajdach , śmieszą ;)


avatar
jar188

19.11.2009 10:37

0

78@ grześ12 ; SPA,


avatar
grzes12

19.11.2009 10:53

0

79 jar188 A ja już myślałem że po odejściu Kubicy z BMW znajdziemy jakiś temat w którym się dogadamy Hehehe .... A tu proszę.... ;) A wracając do tematu - SPA to wyjątek potwierdzający regułę !


avatar
jar188

19.11.2009 11:01

0

Motywacji to fakt , że mu brakowało i to już od zeszłego roku aż do (wg mnie) przyjścia Badoera i później Fisico , chyba chciał po prostu udowodnić ile jest wart na tle innych niż Massa a poza tym wtedy chyba już wiedział że odchodzi - dodatkowy impuls. Dlatego sądzę, że jeżeli przejdzie do Merca to powinniśmy zobaczyć Kimiego w dobrym wykonaniu, przynajmniej przez rok ;).


avatar
grzes12

19.11.2009 12:00

0

jar188 Jakoś jak patrzę na te 50 mln euro , które Mercedes przeznaczać ma na zespół , to aż mi się nie chce wierzyć ze Raikkonen tam wyląduje .... Chyba że jeszcze coś dorzuci ponad to ;) Ja osobiście , na dzień dzisiejszy stawiam że jednak Kimiego nie zobaczymy w następnym sezonie ;) A swoją drogą to niech jego menadżer się zdecyduje ! Kto wie może rok przerwy dobrze mu zrobi , i powróci za rok z naładowanymi akumulatorami ? Chociaż , prawdę powiedziawszy jest to mi obojętne ;)


avatar
Ra-v

19.11.2009 14:50

0

78. No co takiego działo sie w Malezji ? na poczzatku niezłe tempo, wyprzedzenie Alonso a potem awaria KERS-u to poszedł sobie do garazu, a ze go kamera wychwycila jak brak loda i cole z lodowki to wielka afera, nie poszedl sobie do garazu dlatego ze nei chcialo mu sie stac na dworze tylko zespol zadecydowal aby sciagnac go do garazu, nadal czekam na argumenty.


avatar
Dagmara_W

19.11.2009 16:22

0

Kimi jest dobrym kierowca , wkoncu to mistrz swiata ale ejdnak jest ciezki we wspolpracy , on chce auta do wygrywania a nie kazda ekipa ejst mu to w stanie zapewnic. no i sie ceni tez wysoko. zobaczymy czy za rok wruci do f1


avatar
Marti

19.11.2009 18:41

0

73. elin - przeżyłam odejście Schumachera, więc w pełni Cię rozumiem ;-) z tą tylko różnicą, że na decyzję Schumiego byłam przygotowana, poza tym dał swoim fanom czas na pożegnanie się z nim. Wierzę, że z odejściem Kimiego skończy się dla Ciebie pewien etap w tym sporcie, ala pasja do F1 na pewno zostanie ;-) pozdrawiam :-)


avatar
Janosoprano

20.11.2009 09:04

0

Dawno mnie nie bylo.Przeprowadzka;-) Jajuz pisalem ze tak bedzie,wymagania ponad norme i forme.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu