WIADOMOŚCI

Alonso spędził pierwszy dzień w Maranello
Alonso spędził pierwszy dzień w Maranello
Dzisiaj Fernando Alonso po raz pierwszy spędził dzień w siedzibie głównej zespołu Ferrari w Maranello. Hiszpan wizytował fabrykę zespołu jednak jeszcze nie jako członek zespołu, gdyż nadal jest związany z Renault.
baner_rbr_v3.jpg
Mimo to Alonso został przywitany przez Stefano Domenicaliego, który przedstawił Hiszpana inżynierom pracującym w farbce. W między czasie nowy kierowca Ferrari został zapoznany z nowym projektem bolidu na przyszły sezon i miał pierwszą przymiarkę do swojego wyścigowego fotela.

Pod koniec dnia Alonso został przywitany bezpośrednio przez Lucę di Montezemolo i na pobliskim torze Fiorano zasiadł za kierownicą Ferrari 458 Italia, które było oczywiście w kolorze czerwonym.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

66 KOMENTARZY
avatar
BMWbmw

06.11.2009 18:48

0

Się zaczyna, a Kubica narazie nic....


avatar
Grapuś

06.11.2009 18:50

0

Hehe widać że Ferrari chce odzyskać MŚ Konstruktorów i chcą mieć najlepszy bolid w stawce


avatar
Grapuś

06.11.2009 18:51

0

Gdyby nie Alonso......Robert byłby w Ferrari


avatar
ekimmu

06.11.2009 18:52

0

Ta. Ferrari jest na etapie dopasowania fotelika a Renault na etapie, no właśnie nie wiadomo czego... ;/


avatar
Moria

06.11.2009 18:54

0

Ciekawe czy Ferrari będzie tak zachwycone Alonso pod koniec przyszłego sezonu ... ;-)))


avatar
Budyn_F1

06.11.2009 19:07

0

Niedlugo uslyszymy ze Kubica bedzie w siedzibie Renault.


avatar
Smola

06.11.2009 19:08

0

@5. Ha, tego nie wie nikt! ;-) Osobiście mam mieszane uczucia co do obecności Alonso w Ferrari. Jakoś na przełomie kilku lat, wszystkie największe afery, smrody w F1, nie obyły się bez nazwiska Alonso. Z drugiej strony, jako miłośnik Ferrari uważam, że Ferdek znacznie lepiej będzie spisywał się w pracy zespołowej, niż jego niewyobrażalnie drogi poprzednik...


avatar
Gosu

06.11.2009 20:17

0

Jedyny zespół, który w tej chwili posiada dwóch bardzo dobrych kierowców. Bolid powinien być bardziej konkurencyjny niż w tym roku - będzie ciężko z nimi walczyć.


avatar
conrad30

06.11.2009 20:22

0

Ja tam jestem od lat fanem Ferrari i gdy Alonso przerwał już lekko nudną Hegemonie konia o imieniu Nicci byłem na niego zły i nie przepadałem za tym panem,ale wiedziałem że jest niezaprzeczalnie jednym z najlepszych kierowców wszechczasów!Dziś wiedząc że jest w Ferrari jestem z tego dumny i bardzo go lubie! Może i ta wypowiedz jest stronnicza,heheh,ale moja!


avatar
Cwirs

06.11.2009 20:28

0

Gosu - polac mu


avatar
walerus

06.11.2009 21:17

0

jednak ferrari ma magię...


avatar
kacperboss

06.11.2009 21:21

0

@8 Ciężej będzie walczyć z McL jak Kimi tam trafi. Wtedy to brytyjski zespół będzie miał najlepszy duet w stawce. Nie lubię McL, ale lubię Kimiego, dlatego chciałbym żeby tam trafił bo to będzie z korzyścią dla Fina jak i dla sportu i widowiska :D McL powinien mieć bardzo dobre auto w przyszłym sezonie, do końca rozwijali tegoroczny samochód i widać, że szli w dobrym kierunku. Reno i Ferrari wcześnie porzuciło rozwijanie bolidu przygotowanego na sezon 2009 więc są teoretycznie do tylu z testami, ale może czymś zaskoczą... Oby Reno nie zaskoczyło nas jakąś niemiłą polityczną decyzją, skoro Robert już tam trafił...


avatar
Cwirs

06.11.2009 22:08

0

A ja srednio lubie Raikkonena, koles jezdzi bez entuzjazmu itd, wyglada to tak jakby jedzil tylko dlatego, ze po prostu duzo zarabia. Wystarczy spojrzec na takich jak Barichello, gosc lzy w oczach na podium. To jest gosc


avatar
Moria

06.11.2009 22:47

0

13. Cwirs -czyli jeśli kierowca robi " szopke " na podium, to znaczy że jeździ z pasją, a ten który emocje zachowuje dla siebie ( bo taki ma charakter ) jeździ bez entuzjazmu ... Ciekawe kryterium oceny, ale chyba mijające się z prawdą .


avatar
kacperboss

06.11.2009 22:48

0

@13 Według mnie Kimi i Hamilton to najlepsi kierowcy w stawce. Kimi często zachowuje kamienną twarz, nie lubi kamer itd. Przypomina w tym co robi innego słynnego Fina - Jane Ahonena. Pisałem to już kilka razy, uważam, że Robert jest bardzo podobny pod tym względem do Kimiego. Obaj nie lubią całej tej otoczki związanej z wyścigami. Zachowują sie jak prawdziwi kierowcy wyścigowi a nie jak gwiazdy hollywoodu i za to (i nie tylko) cenie Kimiego i Roberta. Nie uważam też aby Kimi jeździł bez entuzjazmu, chociażby w tym roku pokazał wielkie serce do walki po mimo, że bolid nie był rozwijany Kimi starał sie z całych sił i osiągał dobre wyniki. Ale to tylko moje zdanie :D


avatar
Cwirs

06.11.2009 23:00

0

@15 dobrze, ze zaznaczyles, ze to Twoje zdanie :] @14 To nie jest kryterium oceny, tylko zdanie wyrobione podczas wieloletnich obserwacji. I wiem cos o tym od strony kulis, bo sam jestem sportowcem (Podnoszenie Ciezarow) przez 17 lat dzwigania, startow, obozow, wyjazdow wiem co i jak wyglada. I jesli wg Ciebie lzy radosci Barichello sa "szopka" to gratuluje


avatar
majkawiolka

06.11.2009 23:06

0

nie kojarzy mi się Alonso z kolorem czerwonym:P trzeba się przyzwyczaić ;-)


avatar
gryzipiorek

06.11.2009 23:42

0

Obiektywnie oceniając Kimi to dobry kierowca. Ale ma jeszcze lepszy PR oraz managera, który potrafił tak wywindować jego zarobki. Alonso zaś na matadora z muletą nie wygląda, ale powinien sobie poradzić z nowym bolidem, choć jak widać po kilku ostatnich kierowcach - narowiste jest to Ferrari..


avatar
Moria

07.11.2009 00:06

0

16. Cwirs - jeśli jesteś sportowcem to tym bardziej powinieneś się orientować, że ktoś potrafi reagować emocjonalnie i natychmiast, a ktoś inny potrzebuje czasu na " ochłonięcie ", momentu aby dotarło do Ciebie to że wygrałeś. Barrichello jest Brazylijczykiem, czyli osobą ( z natury ) reagującą emocjonalnie. Raikkonen jest Finem i w tym przypadku ( z natury ) emocje są ukryte, co wcale nie oznacza że z wygranej cieszy się mniej niż Rubens. Wystarczy poczytać kilka wywiadów Kimiego ( nie przekształconych przez brukowce ) aby wiedzieć, że wyścigi ( nie cała otoczka PR ) to jego wielka pasja i jeśli nie " czułby " tego co robi, to odszedłby z tego sportu ( na brak pomysłów, pieniędzy i propozycji pracy nie narzeka ). A jako sportowiec powinieneś to najlepiej rozumieć.


avatar
Moria

07.11.2009 01:07

0

16. Cwirs - jeszcze jedno, nie wiem czy zwróciłeś uwage, ale po wygranej podczas hymnu fińskiego Kimi zawsze ma zamknięte oczy, więc proszę nie pisz że Raikkonen nie docenia wygranej. Jeden płacze, a drugi może reagować zupełnie w inny sposób, co wcale nie umniejsza radości z wygranej.


avatar
dziarmol@biss

07.11.2009 10:18

0

20. Moria - A ten przykład?? W sezonie 2009 przy prezentacji nowego bolidu Scuderii Ferrari oraz przed pierwszym oficjalnym przejazdem, Raikkonen najzwyczajniej sobie spał w swoim autku na parkingu he he ... masz rację , każdy przeżywa inaczej ;-))


avatar
atomic

07.11.2009 11:27

0

wy tu gadu gadu a cham śliwki z drzewa rwie.mam nadzieje ,że fani f1.obojetnie komu kibicujący , zdaja sobie sprawe ,że ta seria padnie . dlatego mistrzowie zmieniają zespoły na : kto więcej zapłaci ,a nie kto więcej może w ten "sport" wnieść. martwi mnie to ale taka kolej świata.polak się dostał czas zamykać i szukać kasy w innym miejscu.choć nie powiem teamy z za wschodniej granicy radzą sobie niżle a mają tylko gaz


avatar
atomic

07.11.2009 11:31

0

fotka fajowa ale mam nadzieje ,że massa skopie mu dupe i wróci do reni a jego msc zajmie sam roberto. pod warunkiem ,że massa wróci


avatar
qqryqu

07.11.2009 13:35

0

Alonso zachowuje się jak kapryśna panna. w mc laremie przeszkadzał lewis w reno przeszkadzał mu samochód. wychodzi na to że praca przeszkadz mu życiu osobistym ....


avatar
przemoziom99

07.11.2009 14:36

0

ja sie ciesze i mam nadzieje ze fernando skopie w przyszlym sezonie wszystkim tylki !!!!!!!! ma ktos moze linka do tego intro polsatu z najlepszymi momentam sezonu ????


avatar
FAster92

07.11.2009 16:31

0

"Pod koniec dnia Alonso został przywitany bezpośrednio przez Lucę di Montezemolo i na pobliskim torze Fiorano zasiadł za kierownicą Ferrari 458 Italia, które było oczywiście w kolorze czerwonym. " nic dodac nic ująć PS nowe Italia jest boskie !!!!


avatar
Grapuś

07.11.2009 16:37

0

Haha no to pięknie zespół Renault będzie się musiał napracować w 2010 roku Carlos Ghosn postawił jeden warunek Reno będzie musiało być w najlepszej trójce w klasyfikacji konstruktorów w 2010 roku


avatar
Neon111

07.11.2009 17:08

0

Witam! Jestem tu nowy. Osobiście nie mogę się doczekać pierwszego wyścigu w wykonaniu Fernando. Mam nadzieje, że zarówno On, jak i Felipe, będą na siebie naciskać tylko ze skutkiem pozytywnym, a nie jak w 2007, z Lewisem. Oczekuje zdrowej rywalizacjI!


avatar
Sadu1

07.11.2009 17:16

0

27. Grapuś a mozna wiedziec gdzie to wyczytales? A co do tematu to fajnie bedzie zobaczyc Ferdka w Ferce, ciekawy jestem tylko jak przebiegnie powrot Massy bo tak z wypowiedzi lekarzy to mi to wszystko za rozowo wyglada


avatar
muszynianek

07.11.2009 17:40

0

Panowie czytałem newsa!!Alonso wypowiadał się o słabych wynikach Reno..?Stwierdził że w pewnej chwili byli trzeci w stawce pod względem szybkości,ale ostatnie 5 miesięcy zaprzestali rozwijac bolid i skupili się na sezonie 2010.Dlatego ostatnio tak dołowali.To chyba dobra wiadomośc dla Roberta.Jednak Reno z dużą dozą prawdobodobieństwa pozostanie,ale musi wejśc do pierwszej 3 inaczej klops.Duża motywacja dla Kubicy i wszystkich w zespole.Następna sprawa to trzeba przyznac że o ile Reno pozostanie na sezon 2010.Robert wybrał najlepiej jak mógł.Wiliams silniki cosworta...wielka niewiadoma...??Toyota zwineła żagle a Reno pracowali testowali już pod koniec z ciężkim ładunkiem paliwa i są głodni sukcesu po ostatnich niepowodzeniach....Trzymajmy kciuki za nich i za drugiego dobrego kierowce,który będzie rywalizował z Robciem jak równy z równym:-)


avatar
frg1pl

07.11.2009 18:02

0

A ja wam mowie ze jak tylko zacznie sie sezon to dopoki F. Alonso bedzie wygrywal to bedzie git a jak cos bedzie szlo nie tak to ten najwiekszy wazeliniarz F1 zacznie dymic(mam nadzieje ze sie myle). Co do jego przejscia do ferrari od samego startu minionego sezonu pieprzyl cos o dzieciecych marzeniach posiadania czerwonego resoraka i takie tam. Bylo wiec jasne ze tam trafi. O aferze w singapurze musial wiedziec na 99,9% ale we wlasne gniazdo sie nie sra. Nawet Massa mimo ze wiedzial juz ze beda razem jezdzic powiedzial co o tym mysli. Musial go niestety przeprosic bo graja w jednej druzynie ale nie wydaje mi sie by sie lubili tak jak to widac na zdjeciu he,he. Dobra koncze bo nie podoba mi sie ani jego charakter ani wstretna morda wiec jako czlowiek uprzedzony powinienem zamilknac(bo nic dobrego nie napisze).


avatar
Moria

07.11.2009 18:05

0

21. dziarmol@biss - ten przykład oznacza to - Kimi lubi spać ... ;-) ( nic nowego ). A o ile dobrze pamiętam, to prezentacja bolidu na 2009 była innego dnia niż pierwszy oficjalny przejazd Raikkonena. Nie miał czego przeżywać, Massa był wyznaczony na gwiazdę prezentacji i na pierwszego kierowce, który testuje bold.


avatar
Moria

07.11.2009 18:06

0

* bolid


avatar
Grapuś

07.11.2009 18:59

0

Kurde noooo już nie mogę się doczekać testów


avatar
Janosoprano

07.11.2009 20:02

0

I znowu to samo.Temat o ALO a wy o RAI.Nudne to juz.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu