Brazylijska stacja telewizyjna TV Globo ogłosiła, że Rubens Barrichello będzie ścigał się w przyszłym roku w zespole Williams, którego bolidy będą napędzane jednostkami Coswortha.
Spodziewa się także, że partnerem Brazylijczyka, który ma na swoim koncie rekordową liczbę startów w F1, zostanie niedawno wyłoniony zwycięzca serii GP2- Nico Hulkenberg.Plotki sugerują także, że Nico Rosberg w przyszłym roku zastąpi Rubensa Barrichello w ekipie Brawn GP.
Na oficjalne potwierdzenie tej plotki będzie trzeba jednak jeszcze trochę poczekać.
12.10.2009 22:13
0
Sama wiesz Marti , że karuzela ruszyła . To i nie dziwne , że ludzie zaczynają "kombinować" , dopasowywać ......i zmyślać he he he Zaś media , to tylko "podgrzewają" :-) "Rosół " zaczyna kipieć . No ktoś musi zebrać tą pianę.........A cierpliwi posmakują pysznego bulioniku he he he
12.10.2009 22:27
0
36. zenobi29 - nie o to mi chodzi, miałam nadzieję, że Rubens łaskawie wysiądzie z tej karuzeli i zakończy wreszcie karierę, po czym zaszyje się gdzieś w brazylijskiej dżungli i zacznie pisać swoje hucznie zapowiedziane memoires ;-)
12.10.2009 22:36
0
30. muadkip - Frank chętnie by zatrzymał Rosberg'a, sęk w tym, że Niemiec nie chce już się ścigać w Williamsie.
12.10.2009 23:02
0
Leciwy jest - fakt . Ale jedna trzecia stawki , nie dorównuje mu umiejętnościami i doświadczeniem. Dwudziestu Kazuki nie chciałbym , za jednego Rubensa. Barrichello nie zasługuje na to , by przepędzać go z F1. Jeszcze nie teraz i nie w ten sposób ....Raczej nie będzie miał o czym pisać - nie pozwolą mu ;-) Bo tych stłamszonych latach , raczej nie warto :-)
12.10.2009 23:03
0
>>o tych<<
13.10.2009 08:20
0
Nad tym tłamszeniem Barrichello to bym się tak za bardzo nie rozczulał. Po tym jednym sezonie w BrownGP to może za wiele powiedzieć nie można ale obserwowałem wiele sezonów w Ferrari - wyścig wyścigiem, ok - miał swoje zadanie :), ale w kwalifikacjach rzadko kiedy jego wyniki można było porównać z wynikami Schummachera. Barri to solidny rzemieślnik ale na mistrzostwo świata trzeba odrobinę więcej. I nie zgodzę się 29. D4ViD, że ma pecha do Browna. Przeciwnie, ma farta że Brown daje mu pojeździć solidnymi bolidami bo śmiem twierdzić, że na jego miejscu wielu kierowców z obecnej stawki miałoby co najmniej takie same wyniki a kilku znacznie lepsze.
13.10.2009 11:12
0
Baricerllo w Wiliamsie ma zarabiać 8 mln na rok - kontrakt na 2 lata....
13.10.2009 12:49
0
To ja mu się nie dziwię, że chce jeździć jak najdłużej. Gdzie mu tyle zapłacą???
13.10.2009 13:01
0
41.gosteczek - te kwale w Ferrari nie były zle w wykonaniu Rubensa. Miał świetnego partnera (że miszcza nie lubiłem to inna para kaloszy :P), a rozpatrzmy np. sezon 2003. Statystyka q 9-7 dla mistrza i zobacz jaki pech Rubensa. HUN - jest wyzej w q i ma dużo lepszy start, urywa sie koło, Hocke - jest wyżej w q, ale kończy w 1 zakręcie razem z RAI i RSC. Brazylia: PP, FL i awaria.USA - wyżej w q i staranowanie przez JPM. On stracił przez to ze 20 pkt, gdyby miał takiego farta jak Misiael walczyłby o majstra.
13.10.2009 15:34
0
@walerus 8mln na rok sporo-więcej niż w Brawnie.Skoro jeszcze Button nie może się doprosić o podwyżkę to trudno się dziwić Barriczowi,że postępuje tak ,a nie inaczej. Zwłaszcza,że mieć na koncie 300GP to jednak jest coś.Robi to co kocha i zarabia na tym,więc nie ma co go odsyłać na emeryturę.Szkoda,że nie ma takiego drugiego,bo przydałby się Robertowi do rozwoju auta.To znaczy niby jest taki jeden dobrze znany,ale zbytnio jojczy zwłaszcza ostatnio na swój los u boku Roberta ekhm:)
13.10.2009 16:56
0
19. dubai W tamtym roku sporo osób myślało że Ferrari z McLarenem będą w czołówce, nikt nie sądził(poza małymi wyątkami) że Red Bull będzie w tym roku tak wysoko. Puki co Williams pnie sie w góre i bez problemu można w nim zdobywać punkty tak jak robi to Nico Rosberg.
14.10.2009 13:52
0
Moim zdaniem jest to już raczej przesądzone. Rosberg do BrawnGP, które przekształci się w fabryczny team Mercedesa! :))
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się