Nowy pakiet aerodynamiczny zespołu BMW Sauber z pewnością przyczynił się do poprawy formy stajni Roberta Kubicy. Mimo to, żaden z kierowców nie był w stanie wykorzystać jego pełnego potencjału. Bolid Heidfelda nie był dobrze przygotowany do sesji po wypadku do jakiego doszło podczas porannego treningu, a Robert Kubica nie był w stanie poprawić swojego czasu w Q3 po błędzie zespołu podczas mocowania kół. Polak ostatecznie zakończył sesję kwalifikacyjną na 10 pozycji.
„Kwalifikacje rozpoczęły się bardzo dobrze dla mnie. Wykonałem dwa solidne przejazdy w Q1, a potem doskonały w Q2. Czas był na tyle dobry, że można było podjąć pewne ryzyko. Wykonałem jedynie jeden przejazd, aby zaoszczędzić opony. To opłaciło się, a to jest jasny wskaźnik, że zrobiliśmy postęp z osiągami bolidu. Niestety potem w Q3 miałem mocną podsterowność zaraz od początku decydującego przejazdu. Było oczywiste, że coś było nie tak i wróciłem do boksów. Rozczarowujące jest to, że problem ten utrudnił mi wykorzystanie pełnego potencjału bolidu.”
Nick Heidfeld
„To dobra wiadomość, że nasz bolid ogólnie się poprawił z nowym pakietem aerodynamicznym, więc jeszcze bardziej szkoda, że nie mogłem w pełni go wykorzystać. Po tym jak wyjechałem po za tor na zakręcie numer 12 i uderzyłem w bandę w porannym treningu, nie byłem w stanie wykonać żadnego przejazdu, aby przygotować się do kwalifikacji. Prognoza wyścigu jest ciężka, a wyprzedzanie w Barcelonie nie jest łatwe, ale nadal mam nadzieję na punkty.”
Mario Theissen, szef zespołu
„Dzisiaj osiągi bolidu pokazały trend wzrostowy, na który liczyliśmy. Robert musiał wykonać jedynie jeden przejazd w Q2, aby dostać się do czołowej dziesiątki. Potem jednak, podczas zmiany opon na rozstrzygający przejazd, zespół popełnił błąd. Nick minął się z Q3 o ułamek sekundy. Oczywiście fakt, że wyleciał z toru rano i stracił cenny czas w przygotowaniu bolidu odegrał tutaj rolę.”
Willy Rampf, koordynator techniczny
„Nowy pakiet aerodynamiczny z pewnością udowodnił, że jest krokiem do przodu. Jak duży jest to krok w porównaniu o konkurencji musimy teraz dokładnie sprawdzić. W przypadku Roberta byliśmy w stanie zaryzykować w Q2, gdy zostawiliśmy go w garażu po zaledwie jednym przejeździe, aby zaoszczędzić opony i udało się. W Q3 musiał jednak przerwać swój ostatni przejazd ponieważ popełniliśmy błąd podczas zmiany opon. Nick niestety o ułamek sekundy minął się z czołowa dziesiątką. W jutrzejszym wyścigu powinniśmy być w stanie zdobyć jakieś punkty.”
09.05.2009 19:06
0
panowie oczym tu piszemy bład przy zmianie opon ?niema nic gorszego jak błedy w taktyce to co dziś BMW pokazało to już jest nie planowane ale ich słaby punkt. BMW miał zawsze dobry przejazd przez pit stop -krótkie tankowanie i bezbłędna ,zmiana opon coś tu niegra to nietylko sabotarz ... morze chodzi o Nika ?
09.05.2009 19:09
0
on zawsze był numerem jeden w BMW a kuba jak wypadnie tak jest czemu nasz niejest nr 1?
09.05.2009 19:11
0
Dobrze ze mu tylnych opon na przód nie założyli i na odwrót. Choć wtedy bolid stałby się nadsterowny .
09.05.2009 19:21
0
Moim zdaniem w BMW naprawde sie postarali. Mam nadzieje ze Kubica zdobedzie pierwsze punkty w sezonie ;- ) wkoncu juz raz pecha miał wiec na ten weekend wystarczy klopotow:D
09.05.2009 19:46
0
a Robert mowil zeby zmieniac opony z garazu.
09.05.2009 19:46
0
Panowi opony zostały założone poprawnie na ostatni przejazd natomiast pomylone zostały koła. Całe szczęście, że ten błąd nie skończył się dla Kubicy spotkaniem z bandą. Budujący jest fakt, że auto zaczyna jeździć oraz że drugi raz nie popełnią takiego błędu.
09.05.2009 20:04
0
jutro od czwórki do szóstki mam nadzieje taką ,bo bolid na 10 a kuba na piątym.JEST LEPSZY NIŻ BMW i jego bolid mimo że na jednym dyfuzoże!!!!!!!!!!!pozdro!!
09.05.2009 20:09
0
To w ogole możliwe zeby założyć lewe koło na prawe a prawe na lewe? Nie wydaje mi się to możliwe. Felgi nie są symetryczne. Tylnych na przód nie założyli ponieważ, o ile to w ogóle fizycznie wykonalne to efektem byłaby nadsterowność (opony na tył są szersze ergo większa przyczepności niż normalnie z przodu, mniejsza z tyłu w takiej pomylonej konfiguracji). Prawdopodobna wydaje się opcja ze na tył założyli świeże, na przód zużyte.
09.05.2009 20:23
0
BMW się poprawiło. Jestem usatysfakcjonowany :)
09.05.2009 20:25
0
Jest dobrze. Zrobili spory postep. Blad jest jednorazowy i wiecej takiego nie popelnia. A tak propo to z tego co wiem to opony na przod i tyl sa tej samej szerokosci, tylko roznia sie cisnieniem najwyzej , wiec nie wiem co oni pochrzanili.
09.05.2009 20:31
0
@Astrostar Tu nie chodziło o opony lecz o koła t ao już napewno ma znaczneie .
09.05.2009 20:33
0
Szkoda mi Roberta, ale nic POLACY tez w Niemczech odwalają najgorsza robotę :). Myślę że należy być dobrej myśli w następnej części sezonu. Pierwsze pkt i dalej już pójdzie.
09.05.2009 20:40
0
Opony z przodu i z tyłu nie są takiej samej szerokości. Wystarczy przypatrzeć się na zdjęciach ;) Z tąd też wynika problem z balansem po wprowadzeniu slicków- przednie opony zyskały więcej powierzchni (proporcjonalnie oczywiście) po zlikwidowaniu rowków niż tylne.
09.05.2009 20:42
0
Sorry za podwójny komentarz, ale postanowiłem od razu rozwiać ewentualne wątpliwości - pisząc o problemach z balansem chodziło mi o te problemy przez które Bridgestone chce zwęszyć przednie opony lub poszerzyć tylne.
09.05.2009 22:13
0
Ja mysle ze zdobeda kilka punktow.
09.05.2009 22:31
0
43. Dr Prozac- oczywiscie nie masz racji:) patrzec na zdjecia to kazdy moze, ale przeczytaj konkretne o oponach w F1, sa tej samej szerokosci. Blad BMW zeby tak prosto wytlumaczyc polegal na tym ,ze zamiast zalozyc opony przednie z nazwa Bridgestone na zewnatrz, to oni zalozyli opony z nazwa Bridgestone do wewnatrz, konkretnie podobno prawa przednia opone, lewa przednia byla OK. W samochodach drogowych zakladamy zwykle tak, zeby bierznik byl odpowiednio dopasowany, a strona nie ma dla nas znaczenia, w F1 nie ma bieznika, ale strona ma znaczenie...a na zdjeciach to opona moze wygladac gigantycznie, albo bardzo malutko, wszystko zalezy od PERSPEKTYWY:)
09.05.2009 22:39
0
Czy ktoś pokusi się o listę wpadek BMW Sauber dotyczących Roberta ? Dorzuci do tego jego pech, awarie itd ? Lista z pewnością będzie długa i pewnie mogłaby być zapisana w Księdze Rekordów Guinessa. To już naprawdę jest pusty śmiech...
09.05.2009 22:43
0
Jestem jakoś przekonany, że Robert albo jutro nie ukończy albo będzie daleko, bo awaria, zła strategia, błąd zespołu, ktoś mu wjedzie, albo on komuś, a może po prostu już mu się nie będzie chciało...
09.05.2009 22:51
0
KABARETON jeszcze się nie skończył.......Zatem czekamy na ciąg dalszy ; / Jakoś trudno mi w to uwierzyć , iż "niefortunna " zamiana opon , była akurat przypadkowa ! Coś mi się zdaje , że komuś w teamie , bardzo nie po nosie krytyczne usposobienie Roberta ............
09.05.2009 23:26
0
ciężko wyrokować - ale nadzieja na punkty jest....
09.05.2009 23:28
0
54. obi216- jednak zmory wracają, smród niesie na kilometr z okładem,( z Hinwil) ale co tam przecież BMW to "młody" zespół ciągle się uczą :-) pozdrawiam
09.05.2009 23:30
0
@ 51, wyobrażam sobie, że sami opon na felgi nie nakładają tylko dostają gotowe od producenta. Ponieważ nie da się założyć felgi drugą stroną, to jednak nie do końca zgodne z prawdą jest co napisałeś albo nie rozumiem ;P Podali by jakiś oficjalny komunikat, a tak to fani siedzą i się głowią ;P ale tak to już jest z BMW - nigdy nic nie wiadomo do końca pozdrawiam
09.05.2009 23:45
0
Masz rację @walerus - Robert będzie walczył........Zatem szansa jest :) @dziarmol@biss - Nieprawda ! Zmory wcale nie wróciły ;).............One po prostu nie odeszły ;/...........Pozdrówka dla obu :)
10.05.2009 00:00
0
51. kamil7671 : chyba jednak sie mylisz ;) http://www. f1technical .net/features/10862 "The size of a dry front Formula One tyre is 270/55 R13, whilst a rear is 325/45 R13, but what do these measurements actually mean? The first measurement (for example, 270) relates to the tread width in millimetres, the second measurement (for example, 55) relates to the aspect ratio of the height to the width, whilst the final measurement (for example, 13) relates to the rim diameter in inches The tyre sizes are determined by the regulations, and as with most single seater racing cars the front tyre is smaller than the rear. The traction demands of a Formula One car with their high power engines mean a wider rear tyre is desirable and in Formula One’s past we have even seen far wider rear tyres because of traction and cornering requirements.." Po przejściu na slicki rozmiary sie nie zmieniły. Gdyby były równej wielkości to nie byłoby potrzeby zmiany rozmiaru po zlikwidowaniu rowków - zarówno z tyłu jak i z przodu powierzchnia powiększyłaby się w równym stopniu. Jesli chodzi o odwrotnie założone opony na felgi to w sumie ciekawe - slicki przecież nie są oponami kierunkowymi, wydawałoby się ze nie powinno być różnicy ;) Choć może sama ich budowa wcale nie jest symetryczna, mimo ze brak bierznika na symetrie by wskazywał,
10.05.2009 00:00
0
57. rozaldo -Sugerujesz że nikt w tej firmie nie sprawdza jakości otrzymanego towaru (czyt. opon) ?
10.05.2009 00:34
0
smus80: polski trudna język...
10.05.2009 01:09
0
No , moim zdaniem to jest jak piszą, Pomylili lewą stronę z prawą, i już. 51.kamil-jak przełożą lewą na prawą, to napis będzie cały czas na zewnątrz. Felgi chyba nie są symetryczne, jak zresztą w normalnych autach. Wyobraź sobie, że przekładasz w swoim poldku oponę lewą na prawą, i co?, zewnątrzna strona jest dalej stroną zewnątrzną. Może problem polega na tym, że sama opona jednak nie jest do końca symetryczna, a może jest to kwestia zdarcia już uzywanych przecież opon? (wtedy stają się one niesymetryczne po ich pierwszym użyciu).
10.05.2009 02:22
0
Robert zażyczył sobie zmiany opon w boxie a nie na zewnątrz i cały niemiecki plan się zawalił.
10.05.2009 06:48
0
Robert chciał by mu zmienili koła w garażu, w zaciszu wnętrza, bo widział jak przed kamerami trzęsą się ręce mechaników ?! No nie pamiętam by inny team zrobił coś podobnego - ten numer z zamianą opon - SZACUN. Chociaż nie przebije wyrywania przewodu tankującego paliwo np. przez Ferrari.
10.05.2009 09:11
0
60 dziarmol, nie chodzi o to, że jakby sami zakładali opony na felgi to by było bardziej prawdopodobne to co pisał 51 kamil, o tym napisie
10.05.2009 09:56
0
"Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać..." - te słowa są najlepszym komentarzem Roberta do zaistniałej sytuacji. Kompletna amatorszczyzna.
10.05.2009 10:04
0
62. leo_i wlasnie mnie nie zrozumiales:) ciezko to wytlumaczyc na forum, prosciej pokazujac i tyle:)
10.05.2009 10:42
0
Oglądałęm dziś powtórkę z kwalifikacji. Pokazali ostatni Roberta Pit-stopw Q3. Serwismeni założyli mu prawy przód używany.
10.05.2009 10:57
0
No tak, teraz sobie przypominam ze ten lewy (po prawej telewizora, ale to lewa opona była) miał ślady użycia. Ale myślałem ze być może zabrakło im nowych kompletów, albo takie przetarte opony lepiej się sprawują. Czyli to potwierdza moją teorię o założeniu zużytych opon. No cóż, błędy się zdarzają.. BTW felgi z przodu i z tyłu też mają różne wymiary, wiec założenie kól z tyłu na przód tez by było niemożliwe raczej, nawet jeśli mechanik by nie zauważył ze ta opona która zakłada jest zbyt szeroka ;)
10.05.2009 11:39
0
jest spoko z formą samochodu kubicy
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się