Bernie Ecclestone stwierdził, iż późne godziny rozpoczęcia wyścigów w Australii i Malezji są właściwe. Brytyjczyk nie zgadza się z kierowcami narzekającymi na kłopoty z widocznością o tej porze dnia.
„Nie widzę nic złego, jeżeli chodzi o aktualne godziny rozpoczęcia wyścigów, po prostu nie wiedzieliśmy o deszczu. Jeżeli wyścig rozpoczynałby się o 14:00 czasu miejscowego, to również by padało” - powiedział.
06.04.2009 23:25
0
Sorry że nie na temat. PYTANIE DO EKSPERTÓW czemu podczas tego GP opony przejściowe tak szybko się niszczyły. Na Monzy 2008 Kubica przejechał na nich pół wyścigu i było ok czemu teraz po paru kółkach były łyse
06.04.2009 23:25
0
nie rozumiem tego, ograniczył moc w sezonie 2006, wycofał drugiego dostawce opon w 2007, wy dup cył aero w 2009, kaze modyfikować tory albo wyklucza klasyki a to wysztko dla bezpieczenistwa a naraza kierowców nie wiadomo z jakiego powodu, nie wydaje wam sie ze to jest manisfest berniego przeciwko sprzeciwu włascicielów toru w malezji i australi dla nocnego wyscigu?
06.04.2009 23:29
0
mario547 wcale sie nie zuzyły cos ci sie pomyliło, kierowcy zjechali na zmiane przejsciowych na deszczowe bo sie zaczęła porządna ulewa, a jesli chodzi o raikonnena to przejechał chyba 4 okrązenia na suchym torze z oponami od deszczu, a opony o deszczu są super super super miękie i mają wysoki bierznik w temperaturze takiej jak w malezji zachowywały sie jak plastelina
06.04.2009 23:33
0
a tak w ogóle to jak było jeszcze w f1 michelin to wcale sie nie uzywało opon na mokrą tylko przejsciowych i nawet podczas wielkich ulew spisywały sie b.dobrze, gdyby nie wycofali michelina to nie dosć ze slicki dawały by teraz o 1-2 sekudny wiecej niz teraz dają i mielibysmy wyprzedzanie, bo o ile sie nie myle to wyprzedzanie skonczyło sie po sezonie 2006 czyli wiemy kto jest winny
07.04.2009 00:18
0
Bernie podwoił wpływy z reklam (najlepsza pora w regionie, lepsza pora w Europie) i czego się spodziewaliście? Ustawia to, jak chce. Początek tego sezonu pokazał, jak głęboko Ecclestone w d... ma teamy fabryczne (sprzedając cynk o dyfuzorach) - po co mu wiecznie marudzące, te same ekipy, którym nigdy nic nie pasuje? To jest dopiero przymiarka do wywalenia ze stawki potentatów, to ma na celu przyciągnięcie nowych marek/firm i totalne odwrócenie sensu F1 - pola do rywalizacji między producentami samochodów. Skoro Bernie widzi, że najwięksi producenci nie chcą brać udziału w jego cyrku, musi z tego zrobić produkt masowy. Mydło i powidło - tak to będzie wyglądało
07.04.2009 00:34
0
morek150 Glock: "Potem spadł deszcz i musiałem zjechać po pełne deszczówki, gdyż moje opony (przejściowe) były zniszczone." Bo jego opony były zniszczone a przeciez padało no to jak na mokrym zniszczył przejściówki?
07.04.2009 00:34
0
jak widzę wypowiedzi Ecclestone'a i Mosley'a to zaczynam się poważnie zastanawiać nad wprowadzeniem eutanazji...
07.04.2009 00:36
0
Chyba te przejściówki był super miękkie nie takie jak na monzie 2008 a to Włochy były w sierpniu o 14:00 tez ciepło
07.04.2009 01:09
0
Bernie do 2012 wykupil prawa do transmisji TV z wyscigow. To o czym tutaj mowic. W tylku ma kierowcow. Zadna stacja z Europy nie da jemu tyle za wyscig, jak on chce. Np. o godz. osmej rano a w poludnie. Czy ktos mi wierzy czy nie, to w niedziele rano np. Niemcy sa po imprezach i to mocnych. Owszem, zgadzam sie z tym, ze jak jestes fanem F1 to nie ma to znaczenia. W Niemczech ma, po Schumacherze ogladalnosc strasznie spadla. Tym sposobem szukaja odbiorcow. Kiedys to godziny byly zelazne, niezaleznie od rejonu swiata. Teraz juz jest inaczej, kasa sie liczy. A teksty, ze to dla dobra Europy miedzy bajki wlozyc. Dla dobra kasy, bo taka np. niemiecka RTL polozy inna kase za wyscig o szostej rano, a inna o czternastej w poludnie. Ten sam produkt a inna kasa. Tylko zawodnicy na tym cierpia. Przeciez sam premier Malezji powiedzial, ze "musze pogadac z Bernim o zmianie godziny rozpoczecia wyscigu". To kto rzadzi???. Bernie.
07.04.2009 01:45
0
Ten pan popada w coraz większą demencję... tylko monety i medale mu na myśli. Dla mnie super było wstawanie na 4-5 rano i oglądanie wyścigu z piwkiem lub kubkiem kawy w ręce. Do tego cały dom śpi i można spokojnie oglądać :)
07.04.2009 07:29
0
Naszych związkowców wysłać na wsparcie ekip Formuły 1. Zrobią tam porządek...... A tak na serio... to ja chyba serio to powiedziałem :/
07.04.2009 10:42
0
Wkuriwa mnie już ten koleś... myśli #$!, że jest najmądrzejszy i zawsze ma rację... tylko by $$ liczył... prawdzwi Fani F1 nie dbają o to, o której jest wyścig i zawsze są na czas przed TV... widać zależy mu na rodzinkach, które nie mają co oglądać przy niedzielnym obiadku... co za fajfus...
07.04.2009 10:43
0
pieprzy znowuż i jeszcze mu za to płacą....
07.04.2009 10:50
0
czas przerzucić się pływanie synchroniczne.pomysły panów: berniego i maxa ,ewidentnie wskazują ,że stracili kupe kasy na kryzysie finansowym
07.04.2009 10:59
0
Bernie-mu Ecclestone pieniądze przesłoniły zdrowy rozsądek i możliwość logicznego rozumowania !
07.04.2009 11:30
0
Tylko kasa mu w głowie!
07.04.2009 11:45
0
Dla Berniego i jego "kieszeni" owszem, ale dla kierowców, to już inna bajka...
07.04.2009 13:39
0
bernie... czas na emeryture ...
07.04.2009 14:47
0
Bernie, time to say goodbye. Co za ciota z niego, mnie jest obojetne o ktorej jest wyscig, nie przeszkadzalo mi to ze w Australii sie scigali przez te lata o 4-tej i dlaczego akurat teraz mu to nagle zaczelo przeszkadzac? Mozg mu ze starosci sie przegrzewa? Najpierw godziny, teraz glupie medale, chory idiota naogladal sie olimpiady ktora zawsze mialem gdzies. Racja Retro, prawdziwych fanow F1 nie interesuje godzina tylko sam wyscig, emocje, wyscigi w Australii o 4-tej i Malezji i o 8-mej to bylo cos, czulo sie ta magie, nikogo przed TV nie ma, do tego ja zawsze wstawalem przed Australia za 15 4:00 a ten stary zgred chce przedluzyc czekanie o az 3 godziny.
07.04.2009 14:52
0
jakby ktoś chciał oglądać to wstałby chociażby w nocy. Bez przesady. Chyba ważniejsze jest bezpieczeństwo kierowców niż duża oglądalność ???
07.04.2009 15:35
0
Idiota! Jeżeli w GP Malezji np. przestało padać i by wznowili wyścig, byłoby już ciemno, ale Bernie kazałby jechać bo "widzowie z Europy". I naprzykład N.Piquet (Najbardziej prawdopodobne ) Wypadłby z toru przy 300 KPH i by się zabił to co by zrobił Bernie? Pewnie rzekłby, że "Formuła 1 to sport niebezpieczny. To się zdarza..." I koniec. Bernie psuje F1, F1 przez niego schodzi na psy!!!
07.04.2009 16:35
0
Bernie, idź na emeryturę... bo to co sie teraz dzieje w f1 to cyrk i komercha :(
07.04.2009 16:43
0
Nie cytujcie tego starego idioty, bo kosztuje mnie to sporo nerwów. A tak na marginesie to nie wiem jakie znaczenie ma przesunięcie wyścigu z 8 rano na 11. Aż chce się wykrzyczeć: BERNIE (ty stary idioto) WHY???
07.04.2009 17:59
0
Bernie idź już na emeryture
07.04.2009 19:08
0
@Flash- for money :-)
08.04.2009 00:11
0
Zamiast wciąż dziękować Berniemu, to mu zwymyślamy ! , a nikt nie zauważył, że przecież on nic innego ostatnio nie robi, jak stara się nas wszystkich przestrzec, że pieniądze potrafią odebrać rozum! Dziękuję Ci, Berni !!!
08.04.2009 21:29
0
Bernie why? For money. Niech tłumok wsiądzie do samochodu, zgasi światła i spróbuje jechać po nieoświetlonej drodze 300 km/h. Powodzenia.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się