Obaj kierowcy Williamsa narzekają na uszkodzenia podłogi w swoich autach, które pokrzyżowały im plany w czasówce przed GP Austrii. Alex Albon mimo problemów zdołał jednak awansować do Q2, gdzie wywalczył 12. pole startowe. Carlos Sainz zaliczył kolejny słaby występ, kończąc zmagania na przedostatnim miejscu.

Alex Albon, P12

"Mieliśmy uszkodzenia podłogi już w Q1, ale mechanicy wykonali świetną robotę, zaklejając wszystko, co się dało, żebyśmy mogli wrócić na tor. Nasze okrążenie w Q2 na świeżych oponach musieliśmy przerwać z powodu czerwonej flagi, a mimo że jechałem na zużytych oponach i uszkodzonym samochodem, zakwalifikowałem się na 12. miejscu, więc jestem z tego całkiem zadowolony. W Q1 było widać przebłyski tempa, ale nie mogliśmy ich powtórzyć z uszkodzeniami. Jestem jednak bardzo zadowolony z Q2 i uważam, że bez uszkodzeń mieliśmy auto zdolne do wejścia do Q3. Mam nadzieję, że jutro będzie dobre ściganie i uda się wywalczyć dobry wynik - jestem optymistycznie nastawiony i liczę na punkty."

Carlos Sainz, P19

"Frustrujące kwalifikacje. Od początku sesji mieliśmy problemy z hamulcami, które powodowały silne ściąganie auta na jedną stronę, a potem uszkodziłem podłogę, przez co samochód stał się nie do prowadzenia. Ogólnie musimy się zebrać jako zespół i przeanalizować, co powoduje tę słabszą formę w kwalifikacjach i na miękkiej mieszance opon. Jeśli chodzi o jutro - wczoraj mieliśmy dobre tempo wyścigowe, więc dam z siebie wszystko, żeby się przebić i zdobyć punkty."