Logo Hondy po blisko roku nieobecności na bolidach od GP Japonii powróci po tym jak japoński producent i ekipy Red Bulla postanowiły mocniej podkreślić swoją współpracę.

Japoński producent oficjalnie wycofał się z Formuły 1 po sezonie 2021, ale cały czas pozostał dostawcą jednostek napędowych dla obu ekip Red Bulla, których rozwój stopniowo ma przejmować powstający w Milton Keynes departament silnikowy zespołu.

Od sezonu 2022 na bolidach AlphaTauri oraz Red Bulla widnieją jedynie małe, mało mówiąc przeciętnemu kibicowi logotypy HRC, odnoszące się do Honda Racing Corporation.

Od GP Japonii ma się to jednak zmienić i zarówno na aucie AT03, jak i RB18 powrócą loga Hondy, które mają podkreślić współpracę obu marek z japońskim producentem.

"Przez lata rozwinęliśmy niesamowite relacje z Hondą, a to wspaniała szansa na wzmocnienie jej poprzez różne aktywności, włączając w nie ponowne pokazanie ikonicznego logo już podczas Grand Prix Japonii" mówił Franz Toast, szef zespołu AlphaTauri. "Jesteśmy bardzo wdzięczni za ciężką pracę Hondy podczas czasu spędzonego z nami, która zaowocowała kilkom podiami, a także zwycięstwem Pierre'a [Gasly'ego] na Monzy. Liczymy, że ten sukces będzie kontynuowany w przyszłości."

Na weekend wyścigowy na domowym torze Hondy w Suzuce obie firmy przygotowały wiele atrakcji dla kibiców, a tydzień po zakończeniu sezonu odbędzie się tzw. Dzień Podziękowania HRC, podczas którego obecni będą wszyscy kierowcy obu ekip Red Bulla. Sergio Perez dodatkowo ma objąć rolę ambasadora akademii kierowców Honda Racing School.

Powyższe działania mogą nie być przypadkowe. Po tym jak Red Bull nie dogadał się z Porsche, w mediach pojawiły się spekulacje, że do Formuły 1 mogą chcieć wejść również inne marki w tym Huyndai oraz Ford. Ten pierwszy zaczyna być coraz mocniej łączony z ewentualną współpracą właśnie z Red Bullem, mimo iż póki co bardziej prawdopodobne jest to, że ten ponownie zwiąże się z japońskim producentem.