Lewis Hamilton, który wygrał dzisiejsze kwalifikacje stwierdził, że mógł pojechać jeszcze szybciej. Brytyjczyk jest zadowolony z pierwszego pola startowego.
„Mogłem to zrobić lepiej”- uważa Hamilton.„Z pewnością, bycie na Pole Position to wspaniałe uczucie, ale zawsze można coś udoskonalić, okrążenie zaczęło się bardzo dobrze, ale ciężko było znaleźć duży odstęp pomiędzy bolidami. Ogólnie to była dobra sesja kwalifikacyjna, było trochę nerwowo na początku, nie przejechałem świetnego okrążenia, utknąłem na torze, naprawdę ciężko było znaleźć dziś przestrzeń. Było ciężej niż w przeszłości, ale ostatecznie udało się. Ciągle czuję, iż straciłem trochę czasu na okrążeniu pomiarowym.”
„Rozpoczynamy nowy etap. Mercedes i McLaren wykonali fantastyczną robotę. Zdecydowanie, początek sezonu nie mógł być lepszy dla nas obu.”
Drugi z kierowców McLarena, Heikki Kovalainen był trzeci.
15.03.2008 12:15
0
Ja nie jestem taki pewien, Kubica startuje z lewej teoretycznie gorszej strony i z obu stron ma kierowów McLarena, może się zdarzyć, że będą mu przeszkadzać zwłaszcza po starcie
15.03.2008 12:31
0
szkoda że Robert w kleszczach mclarena..... byleby nie stracił pozycji a potem zabrał się jak najszybciej za Hamila!
15.03.2008 12:44
0
Że też ten Kov się plącze cały czas przy Robercie - najpierw w Renault teraz w McLaren
15.03.2008 15:30
0
no ale Nick może byc tym czarnym koniem i trochę poobjeżdża towarzystwo wszak mówił że ogarnia go sportowa złośc kiedy Robert jest przed nim
15.03.2008 17:21
0
ANDRZEJOPOLSKI!Świetnie napisane!Mnie poraża brak obiektywizmu i naiwność rzekomych speców od F1! HAM należy sie szacunek, bo w trzeciej części kwalifikacji pojechał rewelacyjnie, poprawiał kolejne czasy KUB w poszczególnych sektorach, wiec istnieje duże prawdopodobieństwo, że i tak byłby lepszy. Gdyby KUB nie zaryzykował pojechałby wolniej i ostrożniej na tym zakręcie i moze na to samo by wyszło. Tak czy inaczej pierwsze kwalifikacje, które oglądałam na stojąco!! Czysta rewelacja! Martwię się tylko tą "nadwrażliwością" bolidu. Wierzę, że tu nie blefują i może się zdarzyc tak, że nie trafią z ustawieniami. Oby pogoda jutro pozostałą bez zmian!
15.03.2008 18:31
0
2008-03-15 10:18:01 AndrzejOpolski -a ty pewnie zakładasz że rewelacyjny Hamilton jechał zatankowany pod korek a Kubica na oparach ,no ale to tylko domysły .Zobaczymy jutro kto pierwszy zjedzie do pit stopu no i kto ma żelazne nerwy Kubica będzie miał trochę gorzej na brudnej części ale dam sobie uciąc paznokiec u lewej ręki że Robert już na starcie zaatakuje Lewisa chyba że a co do ustawień to BMW wie gdzie jest i jak ustawic autko .poz.:-)
15.03.2008 19:06
0
dziarmol: jak się nie masz czego czepić to sobie wymyślasz :-( Większość zachwyca się BMW Sauber a jak wiemy... to nic nie wiemy gdyż ten zespół najprawdopodobniej nie pokazywał wszystkiego podczas testów i piątkowych treningów. Więc możemy przypuszcać mniej więcej ile paliwa mają np McLareny czy Ferrari ale nie wiemy tego w przypadku BMW. Więc na przyszłość nie pisz co ja zakładam a co nie tylko czytaj ze zrozumieniem co piszę.
15.03.2008 19:08
0
FIAmilton do gazu
15.03.2008 20:01
0
No i jak zwylke wszyscy mu przeszkadali i blokowalii droge....kazdy miał take same szanse.On ja wykorzystał i jest ok,ale po co znowu robi z siebie kozła ofiarnego.
15.03.2008 20:26
0
AndrzejOpolski=pierwszy i jedyny (chyba) obrońca Lewisa na tym forum. W 70% zgadzam się z nim (chodź czasem przesadza), Lewis to jeden z najlepszych kierowców ostatnich lat.
15.03.2008 21:01
0
Oczywiście Lewis lekarz kazał przytakiwać :):):)
15.03.2008 21:05
0
Walerus - 10:52:20 -Identycznie pomyślałem. Chociaż starty nie są obecnie najmocniejszą stroną BMW ( tak twierdzi Robert ) i raczej nie powinno być newralgicznych sytuacji między Kubkiem , a Hamiltonem . W/g mnie wystarczy jak Robert utrzyma się za Hamiltonem i nie straci dystansu na samym początku i wywrze na Lewisa presję. A wtedy może być różnie. Bo bezpośredniej walki na torze trochę bym się obawiał - chociażby na bezpardonową reakcję Ze str. L.H. ( jak ostatnio ). Pozdrówka dla Wszystkich.
15.03.2008 22:12
0
Że się wtrące do dyskusji 1.O obiektywizmie: fakt, że nie jest on najlepszą stroną większości z nas, ale faworyzowanie w poprzednim sezonie Hamiltona było rażące, po prostu FIA chciało koniecznie być poprawne politycznie (antyrasizm) i nadać rozgłos i spopularyzować F1 poprzez wypromowanie pierwszego mistrza debiutanta . W sumie to nie wina Hamiltona. Ale ja go cenię po prostu za to, że jest rzeczywiście bardzo dobry. Ale czy lepszy od Robka? To już inna sprawa. 2. Zgadzam się z gliderem : Q2 daje w miarę obiektywne spojrzenie na to, kto jest na którym miejscu. A to przemawia za tym , że BMW jest bardzo mocne (jest pewne ryzyko popełnienia błędu w takim stwierdzeniu , bo to dopiero I qualifikacje, a sam BMW późno się odkrył-za mało danych). Ponadto: 3. Podejrzewam, że BMW jest szybsze niż McLaren (przynajmniej w rękach Kubicy) – gdyby nie przeszarżował w Q3 byłby 0,1-0,2 sek przed Ham (co prawda to gdybanie , ale nie tak całkiem bez sensu). 4. Ba, podejrzewam, że BMW jest szybsze nawet od Ferrari -jak spasi ustawienie i aero, a mam nadzieję, że będzie tak często. 5. W wyścigu, więcej niż poprzednio, liczy się kierowca, i w ostatecznym rachunku ważny jest też czynnik wzajemnego zgrania się: kierowca/bolid. Moim zdaniem, czynnik ten będzie szczególnie korzystny w przypadku Robka i jego autka, wszak to w oparciu o jego relacje budowano nowy bolid, i wydaje się, że to jemu właśnie będzie najłatwiej opanować tego potwora. Czyżby było tu jakieś podobieństwo do relacji : Schumacher/ Ferrari ?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się