WIADOMOŚCI

Verstappen nie rozumie czemu w Arabii dostał karę, a w Brazylii nie
Verstappen nie rozumie czemu w Arabii dostał karę, a w Brazylii nie
Max Verstappen nie pojmuje dlaczego w Arabii Saudyjskiej został ukarany za szerokie wywiezienie Lewisa Hamiltona poza tor, mimo iż jeszcze dwa wyścigi temu, w Brazylii taka sama sytuacja uszła mu płazem.
baner_rbr_v3.jpg

Podczas GP Sao Paulo Verstappen w kontrowersyjnym sposób bronił się przed Lewisem Hamiltonem w czwartym zakręcie toru unikając kary ze strony FIA. Ba, sędziowie nawet nie pokusili się o próbę bardziej wnikliwej analizy incydentu, który po wyścigu wywołał wiele emocji. Gdy okazało się, że FIA nie miała do swojej dyspozycji nagrania prezentującego widok z przedniej kamery w bolidzie Verstappena, Mercedes postanowił bezskutecznie ponownie otworzyć sprawę.

Kierowcy mimo spotkania z Michaelem Masim podczas kolejnego wyścigu w Katarze nie otrzymali jednoznacznej informacji odnośnie tego na ile mogą sobie pozwolić w obronie pozycji, a brak twardego stanowiska sędziów w Brazylii zaczyna teraz zbierać swoje żniwo.

Max Verstappen jest bowiem zdziwiony dlaczego w Dżuddzie otrzymał karę za bardzo podobny manewr jaki wykonał na Interlagos.

"W Brazylii było w porządku, a tutaj nagle dostaję karę" mówił as Red Bulla. "Oczywiście on się napędził, tak jak w Brazylii i też późno hamował. Myślę także, że w pewnym momencie mnie rzuciło."

"Rzuciło mnie i wyjechałem szeroko, ale on też nie pokonał zakrętu, więc w zasadzie to obaj przestrzeliliśmy zakręt. Nie uważam więc, że sprawiedliwe jest iż tylko ja otrzymałem karę, ale jest jak jest."

"To jest ciekawe, że gdy obaj wyjeżdżamy poza białe linie, to ja dostaję karę. W Brazylii było dobrze, a tu nagle dostaję za to karę."

Holender w Arabii Saudyjskiej dostał również 10-sekundową karę za incydent z zakrętu numer 27, kiedy w kontrowersyjny sposób próbował przepuścić rywala i doszło między nimi do kontaktu. Verstappen stwierdził, że nie chce dłużej wdawać się w dyskusję na ten temat, ale szkoda, że rozmowy o białych liniach i karach przyćmiły wydarzenie jakim był sam wyścig.

"Widać było, że obaj nie zmieściliśmy się w zakręcie, ale jest okay. Nie zaprzątam sobie tym głowy zbyt mocno. Musimy iść dalej" dodawał. "Mamy tyle samo punktów i myślę, że jest to ekscytujące dla całych mistrzostw i Formuły 1 w ogólności."

"Już wcześniej na moim okrążeniu zjazdowym mówiłem, że ostatnio więcej skupiamy się na rozmowach o białych liniach i karach niż na właściwym ściganiu w Formule 1 i trochę tego szkoda."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

58 KOMENTARZY
avatar
Itachi444444

07.12.2021 17:48

0

@14 Dwa razy? Raz na silverstone a gdzie drugi no bo chyba nie na monzy


avatar
andi66

07.12.2021 17:50

0

@33,34 Masz 100% rację, Max to imbecyl widać to z wyrazu twarzy.


avatar
devious

07.12.2021 17:53

0

@34 Co za brednie, co miał Verstappen zrobić więcej na Silverstone? Co najwyżej teleportować się. Żeby przy takiej prędkości zmieścić się w zakręcie, musiał wejść relatywnie ciasno - jednocześnie Hamilton nie miał szans przejechać tego zakrętu bez kolizji. Sędziowie zresztą orzekli winę Lewisa, dając symboliczne 10s kary. W normalnych warunkach tj. gdyby sędziowie nie mieli odgórnego przykazania "nie ingerujemy w mistrzostwa" (co przyznali już w Baku w 2018 roku, po incydencie z Vettelem, który wtedy powinien czarną flagę dostać za uderzenie bolidu Lewisa podczas SC) - to by Lewis dostał 10s stop and go. I spadłby na koniec stawki w wyścigu, na mecie byłby 3 lub 4-ty, zależnie od tego jak szybko by odrabiał straty. Analogicznie Verstappen powinien dostać karę za Brazylię, czy surowszą karę za Monzę (3 pola przesunięcia za wyeliminowanie rywala to żart) ale sędziowie nie chcą ingerować. Tak samo Lewis za cofanie na Imoli, czy za niebezpieczne blokowanie Mazepina w treningu - wiele już tego było. Zresztą Bottas za sprowokowanie takiego karambolu jak na Węgrzech też był potrakowany bardzo łagodnie. Grosjean kiedyś pauzował w wyścigu za spowodowanei karambolu na Spa... Jak widać dysproporcje w karaniu są duże, a tym "walczącym o tytuł" wolno więcej. Sam cyrk ze zwalnianiem przed linią DRS w wykonaniu Maxa i Lewisa już podchodzi pod niebezpieczne zachowanie, bo obaj bezsensownei zwalniali i obaj doprowadzili do kolizji. Tak naprawdę przy uczciwym sędziowaniu ani Lewis ani Max nie powinni być na podium w ostatnim wyścigu. Ale uczciwe i obiektywne sędziowanie w F1 to mit, nie było tego nigdy i nie będzie. Bo przecież chodzi o robienie "show" a nie o to, by to był sprawiedliwy "sport'. Ze sportem F1 ma niewiele wspólnego, to bardziej jakiś wrestling obecnie... Niestety.


avatar
Marcin F1

07.12.2021 18:06

0

Max powinien dostać wtedy karę, tak jak teraz dostał. To sędziowie są nie ogarnięci. Bardzo dobrze, że Max pyta bo coś mi się zdaje że w ostatnim wyścigu sezonu ponownie to zrobi.


avatar
Jubryk

07.12.2021 18:06

0

Oczywiscie z punktu widzenia walki sportowej Max chyba troche przesadza, ale tak naprawde mam to w dupie. Kurde 8 lat to dobry kawal zycia zeby tracic go na te ciagle Bono, my tires are gone, get in there Lewis. Co za duzo to niezdrowo, wiec wyeliminuj Go Max!


avatar
Tedesinio

07.12.2021 18:12

0

@34 chłopie jakim cudem myślisz, że silverstone to wina Maxa. Tak sie w ogóle da ? Znów będzie gdybanie, ale jednak tamtym wyścigiem Max przegrał tytuł. Inaczej mówiąc ham mu go zabrał wysyłając go do szpitala.


avatar
gouter

07.12.2021 18:12

0

Albo jest głupi, albo udaje głupa.


avatar
Bartko

07.12.2021 18:17

0

38 , musisz zrozumieć że użytkownik glorafindel myśli że ma jakieś pojęcie o F1 i stwarza często różne teorie. Niestety nie ma o tym kompletnie pojęcia


avatar
Glorafindel

07.12.2021 19:41

0

41. Tedesinio Oczywiście że się da.... Dzisiaj usłyszałem komentarz analityka który stwierdził, że w tym kontakcie w niedzielę winny też był Hamilton BO NIE ZROBIŁ WSZYSTKIEGO ABY UNIKAĆ TEGO KONTAKTU. Idąc tym tokiem rozumowania Verstappen również nie zrobił wszystkiego aby uniknąć kontaktu z Hamiltonem w copse. Co więcej. Hamilton był przed Verstappenem w Sao Paulo i uniknął kolizji wyjeżdżając poza tor. Dlaczego Verstappen nie zachował się podobnie za wszelką cenę unikając kontaktu? W niedzielę po raz kolejny Hamilton ebdac przed rywalem w zakręcie robi wszystko aby uniknąć kontaktu po raz kolejny opuszczając tor. Dlaczego Verstappen nie potrafił unikać kolizji gdy rywal popełnia błąd na do hamowaniu?


avatar
Krukkk

07.12.2021 20:09

0

Zapewne @Glorafindel jest z tej samej rodziny co @Xandi.


avatar
andi66

07.12.2021 20:12

0

To co Helmut pozamiatała, czy nie ? Ciekawe co teraz powiedzą ci którzy tu obwiniają LH za tą kolizję. "Doradca Red Bulla, dr Helmut Marko, mówi, że ?przeprasza?, ponieważ jego wstępna ocena kolizji Lewisa Hamiltona i Maxa Verstappena podczas Grand Prix Arabii Saudyjskiej ?oczywiście nie była poprawna?.


avatar
Now Bullet

07.12.2021 20:55

0

@38 Komentarz trafiony idealnie w punkt. Tą wypowiedzią naprawdę Verstappen wyszedł na buca i aroganta.Szanuje Go jako kierowcę ale nie złe ma nas*ane w bani żeby robić takie rzeczy jak robił w ostatnim wyścigu.Podkreśle że Hamilton nie jest też święty ale w porównaniu z Maksiem to aniołek. Czekamy jeszcze na błyskotliwe wypowiedzi Helmuta i Hornera.


avatar
CzerwonyByk

07.12.2021 21:07

0

@38. devious Bardzo dobry komentarz ????.


avatar
CzerwonyByk

07.12.2021 21:09

0

@38. devious Bardzo dobry komentarz ????.


avatar
CzerwonyByk

07.12.2021 21:14

0

Sorry, podwójnie się wkleiło. Dla moderatorów tej strony kciuk do góry oznacza 4 znaki zapytania XD.


avatar
ryan27

07.12.2021 21:34

0

To że VER sobie leci w kulki to się nie dziwię. Skoro sędziowie za dwa takie same zdarzenia raz nie karzą a drugi raz wlepiają 5 sekund no to sorrry. Co do wałkowanego w kółko tematu kolizji to tutaj sprawa jest jasna. Winny jest VER. Nie wolno hamować w takich miejscach i koniec. Gdybanie co by było gdyby ktoś zasłabł itd jest nie logiczne. To są wypadki. Tutaj było celowe działanie VER i słusznie został ukarany.


avatar
Gunnerrsaurus

07.12.2021 21:58

0

Kara się należała w Brazylii i w Arabii, więc powinien się cieszyć


avatar
SpinOff

07.12.2021 22:45

0

Akurat tutaj Max bardzo dobrze punktuje sędziów. Skoro za sytuację w Brazylii nie było kary, to tym bardziej nie powinno być jej tym razem, gdzie sytuacja była jeszcze bardziej dyskusyjna. FIA nawarzyła piwa i teraz musi je wypić zamiast rozdawać randomowe kary. Jeśli nie wiadomo co wolno a czego nie, to takie sytuacje będą się powtarzać.


avatar
Max3

07.12.2021 23:14

0

Jak dla mnie FIA powinna przywrócić karę stop&go 10s. To była świetna kara,praktycznie niszczyła wyścig. Skończyłoby się cwaniakowanie. Szczerze to nie pamiętam w którym roku przeszli na te lżejsze kary,które są jak dla mnie śmieszne.Lepiej żeby ich nie było. Oglądając powtórki znalazłem dwa fajne fakty 1) Restart numer 1, widzieliście co zrobił Bottas??:) 2) Gdyby nie VSC to Lewis praktycznie nie miał jak podjechać pod Max-a. W pierwszym sektorze strasznie tracił. A VSC mieli w pierwszym sektorze:) i Lewis po raz kolejny miał szczescie.Mało brakowało,a Max by to wybronił.


avatar
Ocato

08.12.2021 12:49

0

@54 Nie muszą niczego przywracać. Taka kara nadal widnieje w regulaminie. Muszą po prostu zacząć ją stosować. Ale fakt faktem, obecnie sędziowie dają znacznie lżejsze kary, niż kiedyś. Gdy zaczynałem oglądać F1 pamiętam, że standardową karą było drive-through, teraz jest nią ledwie 5 s.


avatar
Krukkk

08.12.2021 17:13

0

@51. Nielogiczne to jest wbijanie sie w przeszkode, a takowa byl bolid nr 33. Przeszkode przeskakuje sie, omija, czolga pod nia albo unika kontaktu z nia-to jest logiczne zachowanie.


avatar
Skoczek130

09.12.2021 11:56

0

@devious - user @Glorafindel zaraz zwymyśla się od fałszywców i parszywców. Ten typ od dawna nieustannie przytacza Silverstone i widzi tam winę Maxa. Gość ma ewidentnie nierówno pod sufitem. ;) Pzdr


avatar
bjbax

10.12.2021 10:09

0

Max to powiedział celowo !! Pokazuje jak sędziowanie jest niekonsekwentne, nawet w jednakowych sytuacjach. Mieliśmy wyścig gdzie zespół sędziowski był albo "zauroczony" Hamiltonem albo bał się wpłynąć na losy mistrzostw (widać, że idea zrównania VER i HAM przed ostatnią rundą była atrakcyjna). HAM narozrabiał w Arabii całkiem sporo. W treningach blokowanie Mazepina i Gasly`ego - tylko jedna reprymenda, wjechanie w tyłek MAX`a (taki doświadczony, taki inteligentny a nie wiedział co się dzieje), wywiezienie MAX`a przy drugim/trzecim oddaniu pozycji. Kary dla MAX`a - oddanie pozycji i kara 5 sekund (dwa razy za to samo), 10 sekund za kolizję (dokładnie tyle aby nic nie zmienić).


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu