W zespole Mercedesa pojawił się kolejny przypadek koronawirusa, a ekipa zmuszona została do odizolowania kolejnych pracowników.
W czwartek Mercedes potwierdził, że jeden z jego pracowników przed weekendem na Nurburgringu został zdiagnozowany pozytywnie na obecność wirusa. Zapobiegawczo postanowiono więc ponownie przetestować cała ekipę.
W piątek rano okazało się, że potwierdzony został kolejny przypadek koronawirusa, a jeden z testów nie dał jednoznacznego wyniku. Obecnie zespół czeka na wynik kolejnego testu w tym przypadku.
Zespół Mercedesa zgodnie z wytycznymi FIA zidentyfikował kontakty między swoimi pracownikami i odizolował tych, którzy mieli bliską styczność z osobami zakażonymi.
To oznacza, że zespół Mercedesa zmuszony został do odizolowania ze swojej "bańki" kolejnych czterech pracowników, których wyniki były negatywne.
Aby zapełnić lukę w personelu na torze ekipa Mercedesa ściągnęła na Nurburgring dodatkowych sześciu ludzi z Brackley.
09.10.2020 15:36
0
Jeden z kierowców? ;))))
09.10.2020 23:26
0
Tia... jesien idzie, wirusow w powietrzu coraz wiecej, wiec i testy beda coraz czesciej wykrywac koronawirusa, a ze sie w 50% myla czy to ten wirus czy inny to juz coz... wazne zeby statystyki i poziom strachu trzymac na wysokim poziomie. A tu taki Trump, cyk 2 dni i po CoVid-zie.
10.10.2020 11:29
0
Jak każdy, kto zgłosi się do szpitala, musi deklarować, że może mieć COVID-19. Większość umiera, bo nie dostaje szybkiej i skutecznej pomocy medycznej. Szpitale dostają dobry hajs, więc zależy im na wykrywaniu kolejnych "Covidowców". Znam przypadek, że zapłacili za wpisanie nieboszczce śmierć z powodu COVID-10. ;) Lekarzom to na rękę - na kasę chorych dają teleporady, ale prywatnie Cię przyjmą. Ale o tym dowiedzieć się można w niezależnych mediach, a nie reżimówce i zagranicznych. Jedna wielka farsa...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się