WIADOMOŚCI

  • 06.01.2008
  • 4255
Hamilton wierzy w sukces w 2008 roku
Hamilton wierzy w sukces w 2008 roku
Lewis Hamilton, który w swoim pierwszym sezonie w Formule 1 zdołał zapewne zdobyć tylu nowych fanów, co i przeciwników przyznał, iż w przyszłym sezonie chce zdobyć to, co utracił w ostatnim wyścigu tego sezonu – mistrzostwo świata. Brytyjczyk znajduje jednak pewne pozytywy tego, iż to nie on, a Kimi Raikkonen po Grand Prix Brazylii mógł poczuć się najlepszym kierowcą Formuły 1 w roku 2007.
baner_rbr_v3.jpg
„To był dla mnie niesamowity sezon i cały rok, być może to nawet dobrze, że nie wygrałem. Czasami musisz przegrać, aby nauczyć się, jak wygrywać.”

„W tym sezonie chciałbym już jednak dominować. To byłoby wspaniałe. Wiem, że byli ludzie, którzy gdy w F1 wygrywał cały czas Schumacher mówili, że to nudne bo Ferrari ciągle zwycięża. Ale tak długo, jak same w sobie wyścigi są ekscytujące, to nie powinno być problemem.”

„Nie mogę powiedzieć, że na pewno zostanę mistrzem świata w tym roku. Ale wiem, że mam możliwości, aby to osiągnąć, co udowodniłem w zeszłym roku.”

„Naprawdę chciałbym wygrać, po tym, jak blisko byłem w ubiegłym roku. Myślę, że inni kierowcy byli trochę zaskoczeni tym, jak dobrze mi poszło. Ale zarobiłem na szacunek u nich i teraz wiedzą, czego mogą się po mnie spodziewać w tym roku.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

68 KOMENTARZY
avatar
beatle65

06.01.2008 19:45

0

drodzy marti i smola... napisaliście, ze już nie chcecie poruszać więcej tego tematu ("Smola, zgadzam się z Tobą w 100%. Mnie również nie chce się już pisać na ten temat."Smola, zgadzam się z Tobą w 100%. Mnie również nie chce się już pisać na ten temat."), to dlaczego cały czas o tym piszecie? by the way zgadzam sie z easyrider. ja rowniez uważam ze Hamilton grał w tym roku strasznie nieczysto razem z cala FIA i Ronem Denisem... ktoś go wcześniej porownywal do Senny.. ok, może i kiedyś będzie mistrzem (jak spokornieje i zacznie grac fair play ), ale porównywać tak aroganckiego faceta do prawdziwego mistrza?.. dajcie spokój...


avatar
AndrzejOpolski

06.01.2008 20:35

0

Siostra Senny porównała Lewisa do swojego brata :-)


avatar
Smola

06.01.2008 20:39

0

A Senna (z pełnym szacunkiem i czcią dla niego) nie był arogancki?? Każdy mistrz jest.


avatar
kramer

06.01.2008 20:53

0

Hamilton jeszcze mistrzem F1 nie jest... Daj mu Panie arogancję Senny, M.Schumachera, D. Hilla i innych, bo na razie to pod względem arogancji znacznie ich pokonał - hehehe


avatar
kramer

06.01.2008 20:56

0

Siostra Senny znając zdanie Hamiltona o samym sobie poprostu nie chciała być niegrzeczna...


avatar
AndrzejOpolski

06.01.2008 20:58

0

no cóż, kramer - nie wykazałeś się ani obiektywizmem ani znajomością postaci F1.


avatar
AndrzejOpolski

06.01.2008 21:02

0

To może zapoznasz Panią Vivianne Senna z naszym forum bo widzę, że jesteś z Nią w tak bliskiej komitywie, że wiesz co Ona myśli gdy wygłasza swoje zdanie.


avatar
kramer

06.01.2008 21:27

0

Naprawdę nie potrafisz zrozumieć co napisałem?! Nie wygłupiaj się...


avatar
AndrzejOpolski

06.01.2008 21:37

0

Twoje powyższe komentarze są wygłupem.


avatar
obi216

06.01.2008 22:05

0

A ja z uwagą będę śledził poczynania i realizację tego w co pan wierzy panie Hamilton . Nie ukrywam , że będę zwracał szczególną uwagę na styl i okoliczności w/w realizacji ....Widzę , że wiele " ikonek " nam się odezwało -witamy i pozdrawiamy :-)....Szkoda , że Kazik o nas zapomniał ....


avatar
mirekmiras

06.01.2008 22:25

0

Smola i marti, lubicie Hamiltona i ok, wolno wam, żyjemy w wolnym kraju. Ale to nie znaczy ze muszą go lubić ja i inni. A pryzmat, przez jaki przyglądam się temu zawodnikowi, to już moja prywatna sprawa i pozwólcie, że ja będę dobierał kryteria, na podstawie których będę miał kogoś polubić lub nie. Pozdro dla wszystkich :)


avatar
pionek16-80

06.01.2008 23:04

0

Z tej dyskusji wyciągam następujące wnioski: 1. Hamilton to bezwolne ciele którym steruje FIA i i Ron Denis. Jest całkowicie podporządkowany (może mu robią pranie mózgu) i uległy. 2. Kubicy nie grozi mistrzostwo świata ponieważ nie wypowiada się tak arogancko (a może nie umiem zinterpretować jego wypowiedzi;-) 3. Oczywiście że Schumi był bardzo często chamski ale z czasem to wrażenie się zatarło ponieważ udowodnił kolejnymi tytułami że jest the best. A Hamilton? Jak dla mnie jest tylko aroganckim kierowca który nic nie zdobył w F1 (sorry drugiego miejsca za parę lat nikt nie będzi pamiętał).


avatar
Marti

06.01.2008 23:10

0

Smola, Andrzeju, dajcie sobie spokój chłopaki ;-). Dzięki za pozdrowienia Andrzeju, odwzajemniam je. Pozdro również dla Smoli i obi216. obi216 - Kazik spakował swoje manatki i przeniósł się na F1 Forum. Widocznie jest tam mniej patologii ;-) he he he


avatar
Kazik

06.01.2008 23:33

0

Dzięki Marti za spakowanie moich manatek.


avatar
Marti

06.01.2008 23:41

0

A co, to inny Kazik na tamtym forum? Chyba nie, gdyż styl wypowiedzi w 100% jest Twój. Miło Cię tu znowu widzieć - naprawdę.


avatar
tomekrush

07.01.2008 01:17

0

Kramer masz u mnie + za inteligencje połączona z doskonałym poczuciem humoru:)Wybacz niektórym nielicznym forumowiczom (na czele z Opolskim Andrzejem) za ich brak obiektywizmu, brak humoru poczucia i za ogolnie głupotę zyciową która u nich objawia sie madrością za wszelka cenę:)


avatar
AndrzejOpolski

07.01.2008 01:31

0

tomekrush: mną sobie mordy nie wycieraj a jak chcesz to baw się dalej w domorosłego psychologa analizując Hamiltona choć w swoich spostrzeżeniach wychodzisz raczej nie na psychologa ale na psychola.


avatar
AndrzejOpolski

07.01.2008 01:37

0

"Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu ze kierowca Hamilton ma zbyt duże wahania formy psychiczne (...) obawiam sie że sezon 2008 bedzie dla niego(Hamiltona) pożegnaniem z F1" - toż to przecież namacaly przykład manii prześladowczej połączonej z małym ego (a może z kompleksem małego). Ty chyba jesteś pacjentem psychiatryka, któremu imponuje "gwara medyczna" takiego miejsca.


avatar
AndrzejOpolski

07.01.2008 01:53

0

... i następne odkrywcze stwierdzenie, które tomekrush spłodził w swoich zwojach (pewnie dosyć prostych) mózgowych: "2007-12-30 17:27:41 tomekrush (Host: *.ztpnet.pl) A ja zaryzykuje opinie że Hamilton jest homoseksualistą.Ktos jest przeciwnego zdania?:)". Wymyśliłeś to przed czy już gdy byłeś na haju? A może "głosy" ci to podpowiedziały?


avatar
pionek16-80

07.01.2008 06:51

0

Zawsze uważałem że AndrzejOpolski ma ciekawe choć inne poglądy. Teraz jednak czytając jego "WYPOCINY" jestem rozczarowany. Jak już kiedyś stwierdziłem mistrza poznaje się po tym jak szybko wychodzi z dołka. Życzę więc Hamiltonowi w dniu jego urodzin aby miał taki dołek i udowodnił wszystkim którzy go krytykują że jest prawdziwym mistrzem (za jakiego już się uważa).


avatar
atomic

07.01.2008 10:28

0

a ja z okazji 23 urodzin hamila życzę jemu i jego wielbicielom dużo sukcesów , może przyjdą .


avatar
walerus

07.01.2008 10:55

0

naprawdę nie chciałbym aby wygrał.....;-)


avatar
tomekrush

07.01.2008 12:11

0

Dziękuję Andrzeju Opolski za tak ciekawy opis mojej osoby:) A ciekawe czy dostrzegasz drobną różnicę która nas odróżnia?Taką że tomekrush żeby Cię wyprowadzić z równowagi nie musi i nie używa słów obraźliwych a Ty sypiesz takimi słowami jak z rękawa...a i tak nie udaje Ci sie mnie obrazić hmm:) Przemyśl to Andrzeju Opolski:)


avatar
jan55

07.01.2008 12:35

0

Smola moze ztego nicku zadałem ci to pytanie pierwszy raz ale ja na tym forum istaniałem jeszcze pod przynajmniej 6 nickami ale mnie blokowali, często z powodu hamiltona. Sami widzieliście jak Hamilton zaczął gonić alonso, co chwile realizator pokazywał jak hamilton popełnia jakiś błąd. Z tego co ja zauważyłem hamiltona kiedy podjął próbe gonitwy za Alosno coraz barziej sie od niego oddalał więc raczej nie był w stanie z nim wygrać. Ale Smola w moim pytaniu chodziło mi jak skomentujesz zachowanie Hamiltona w którym wkopał swoj cały zespół w afere z team orders.


avatar
jan55

07.01.2008 12:39

0

a no właśnie jakie to jest dziwne sezon 2007 niby walka do ostatniego wyścigu raikonnen mistrzem le nikt nie bedzie pamiętał ze raikonne skorzystał na tym ze alosno był ograniczany w swoim teamie, tak samo z WRC Loeb zdobył mistrza bo groncholm nie ukonczył 2 wyscigów w dziwny sposób ale tak samo kazdy bedzie pamietał ze Loeb jest super mistrzem


avatar
AndrzejOpolski

07.01.2008 13:10

0

tomekrush: przyjmuję twoje podziękowania za potwierdzenie mojego opisu dot. ciebie. Niestety ale używasz słow obraźliwych, cytuję "na czele z Opolskim Andrzejem) za ich brak obiektywizmu (...) i za ogolnie głupotę zyciową".


avatar
AndrzejOpolski

07.01.2008 13:14

0

pionek16-80: rozumiem zatem, że w pełni zgadzasz się ze stwierdzeniami tomkarusha dotyczącymi Hamiltona (które przytoczyłem powyżej) i traktujesz je jako prawdę absolutną. W takim razie gratulacje :-(


avatar
Smola

07.01.2008 14:21

0

Krótko do jan55 - afera team orders to nie Stepney gate. Tak więc nie podejmujmy na ten temat polemiki, bo to byłoby groteskowe. :-)


avatar
pionek16-80

07.01.2008 15:42

0

Do AndrzejaOpolskiego: uważałem że jesteś na tyle opanowany że nie zniżysz się do obrażania innych tylko dlatego że oni chcą Cię sprowokować.


avatar
AndrzejOpolski

07.01.2008 15:54

0

pionek16-80: tak, jestem opanowany lecz tomekrush bawi się w ataki od paru miesięcy i czasami mu odpisuję. Z drugiej strony to co napisałem nie traktuję jako jego obrażanie (nie używam inwektyw ani słów wulgarnych) lecz w dosadny sposób określam jak odbieram jtomkarusha poprzez pryzmat jego wypowiedzi.


avatar
obi216

08.01.2008 00:09

0

Eehh ! ...............Witam Kazika . Już myślałem , że się na nas obraziłeś - na amen he he he .


avatar
tomekrush

08.01.2008 14:41

0

:)Opolski Andrzeju ja wcale Cie nie atakuje tylko poróbuje wskazać Ci że oprócz mądrości którą emanujesz w każdym wpisie jest cos co nazywamy POCZUCIEM HUMORU:)) Dawno już nie spotkałem takiego ponuraka jakim Ty niewątpliwie jesteś Opolski Andrzeju. Nie napinaj tak łydek i usmiechnij się czasem a spostrzeżesz że świat nie jest az taki zły. Zrozumiesz tez wtedy wszystkie posty innych forumowiczów którzy w swoich wpisach świetnie wykazuja sie tymże humoru poczuciem:)A wracając do tematu to obojetnie co powiemy o Hamiltonie , czy dobrze czy źle to jedno jest pewne ...tego chłopca czeka w sezonie2008 cięzka praca aby odzyskać zaufanie u kibiców F1. Dlaczego? To już chyba każdy wie. Wierze że i Ty tez Opolski:)


avatar
Kazik

09.01.2008 22:40

0

Dzięki obi216 za pozytywne słowa.Pozdrawiam Cię.Nie będę się więcej "wysławiał" na tej stronie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu