WIADOMOŚCI

  • 10.12.2007
  • 8312
Renault potwierdza kierowców: Alonso i Piquet
Renault potwierdza kierowców: Alonso i Piquet
Zespół Renault oficjalnie potwierdził ostatnie doniesienia prasowe: Fernando Alonso i Nelsinho Piquet będą kierowcami tego teamu w sezonie 2008. Kierowcą testowym będzie Romain Grosjean.
baner_rbr_v3.jpg
Alonso wraca tym samym do zespołu, w którym dwukrotnie wygrywał mistrzostwo świata.

Flavio Briatore po ogłoszeniu decyzji powiedział:

„Fernando i Nelsinho utworzą jeden z najbardziej ekscytujących składów na rok 2008."

„Jesteśmy zadowoleni powrotem Fernando do domu, do zespołu w którym odnosił największe sukcesy. Jego zdolności do prowadzenia bolidu i przywództwo w zespole jest powszechnie znane.”

„Nelsinho to jeden z najbardziej obiecujących młodych talentów w sporcie samochodowym. Po jego sukcesach w GP2 spędził rok ucząc się jako nasz kierowca testowy, poznawał zespół. Teraz jest gotowy na następny etap.”

Fernando Alonso stwierdził:

„Jestem zachwycony powrotem do Renault. To zespół, gdzie dorosłem jako kierowca Formuły 1. Teraz jest czas na rozpoczęcie kolejnego wspólnego etapu.”

„Jestem podekscytowany możliwością pracy z tym wspaniałym zespołem raz jeszcze, jestem pewien, że razem możemy znów być na czele stawki. Renault miało trudny rok 2007, ale wiem iż zespół jest naprawdę mocny. Jestem pewny, że potrafią wyprodukować szybki i konkurencyjny bolid, aby znów być w czołówce w 2008 roku.”

Drugi z kierowców, Nelsinho Piquet, który zadebiutuje w swoim pierwszym wyścigu Formuły 1 w wieku 22 lat powiedział:

„Przede wszystkim chciałbym podziękować Flavio i Renault za zaufanie mi w 2008 roku. To wspaniała możliwość debiutu w Formule 1, w jednym z najlepszych zespołów w stawce i przy boku jednego z najlepszych kierowców. Jako debiutant nie ma lepszej możliwości startu kariery niż przy dwukrotnym mistrzu świata.”

Nowy kierowca testowy zespołu, Romain Grosjean, to aktualny mistrz świata F3 Euro Series.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

71 KOMENTARZY
avatar
rosa14

10.12.2007 20:56

0

dzieki za odpowiedz ale myslalam ze jest cos potwierdzonego bo wczesniej bylo tylko nazeczona


avatar
padrealonso

10.12.2007 21:07

0

ja się ciesze!


avatar
Gall

10.12.2007 22:22

0

A mnie jest szkoda lata...


avatar
DarthGun

10.12.2007 23:01

0

syn marnotrawny wrócił do tatusia Flavio... zobaczmy jak bardzo Ferdek będzie chciał się odgryźć FIAmilltonowi za poprzedni sezon, myślę że to będą pojedynki arcycyciekawe... kwestia ambicjonalna dla jednego i drugiego :)


avatar
kosola

10.12.2007 23:07

0

i bardo dobrze ! nie sadze zeby Renault bylo mocne w A.D 2008 wiec zobaczymy jak Alonso powalczy ... Ciekawostka sezonu na pewno jest Piquet , i jego dyspozycja , bo co do Force India mozna byc pewnym ... w jedna zime ze Spykera Ferrari nie zrobia... poza tym jestem ciekaw jak wypadnie Honda ...


avatar
tom38

11.12.2007 07:53

0

A podobno miało być tak nudno bez M.Schmachera :)


avatar
pz0

11.12.2007 09:15

0

Honda zapowiada że ma być lepiej jak w 2007 ale na czołówkę nie liczą, więc może nie być za różowo. Dla odmiany liczę że Toyota bez Ralfa w końcu zrobi spory krok do przodu. Mam nadzieję że oba RedBulle trochę namieszają. W czołówce o ile Renault nie wróci może się nic nie zmienić, ale za to w środku może być ciasno, bo przewiduję że BMW nie będzie tak mocne jak w ostatnim sezonie, Chociaż na nowych silnikach może być różnie. Kurde, będzie ciekawie, nie mogę się doczekać do wyścigów (nie testów, w testach jest swego rodzaju wolna amerykanka typu opony z 2009, aero z 2008, bolid z 2007 i dowolna ilość paliwa na pokładzie, zarzynanie silników dozwolone itd, itp)


avatar
walerus

11.12.2007 09:34

0

no i po sezonie 2007 "bez" pierwszych kierowców w teamach nadchodzi sezon 2008 - gdzie w każdym teamie - mamy już jasno określonego pierwszego kierowcę - dziękujęmy ci FIA...


avatar
pz0

11.12.2007 10:23

0

Czyli wolne miejsca na dzisiaj to po jednym w ForceIndia i w Maku. Chętni do pracy to Kovalainen, de la Dosa, Rodriguez, Klien, Liuzzi, Fisichella i Montagny (Ralf przegrał walkowerem). SuperAguri nie potwierdziło jeszcze składów i paru kierowców testowało (o ile pamiętam Filippi, Zuber i ktoś jeszcze). Tylko nie wiem jak u nich z kontraktami. Sato chyba już się skończył, to pewnie mu przedłużą, ale jak z Davidsonem? Właściwie to nie wiem co on tam jeszcze robi. Przecież to totalny cienias. Jeżeli nie ma kontraktu to pewnie wyleci. Jakoś w tym zamieszaniu z Alonso SuperAguri się rozmyło. Marti ty masz zawsze wszystkie informacje pod ręką, jakbyś coś wiedziała to podeślij.


avatar
padrealonso

11.12.2007 10:38

0

Mi szkoda Kliena to świetny kierowca ale bez "silnego wsparcia" jak np.kovalainen.


avatar
walerus

11.12.2007 12:13

0

Za Davidsona miał wejść Barichecllo - jakby Alonso za niego do Hondy - a tak to zobaczymy - jak te ostatnie puzelki się dopasują....Koval więc chyba na lodzie nie zostanie.....Ralf- sajonara...


avatar
pawełek

11.12.2007 13:03

0

Ciesze sie że Alonso wrócił do swojego byłego teamu,przynajmniej nie bedzie miał konfliktów z Hamiltonem.Pozdro


avatar
yantar

11.12.2007 13:41

0

Narazie zapowiada sie ciekawy sezon. Jak beda sie spisywac bolidy to narazie jest dosc duza niewiadoma biorac pod uwage zmiany w przepisach i dyspozycji w ostatnim sezonie. No i dobrzy kierowcy beda rozsiani po wszystkich teamach co zapewni dosc adrenaliny nie tylko wsrod czolowej stawki ale i w srodku plus nowe geby w pierwszych skladach:) . A dla Alo powodzenia, mam nadzije ze chlopaki z Renault "wyklepia" mu bolid, ktory bedzie w 2008 mogl konkurowac z McL zebysmy mogli sobie poogladac ta walke =]


avatar
Marti

11.12.2007 13:43

0

pz0 - z tymi informacjami to z leksza przesadzasz :-) nie mniej jednak na bieżąco śledzę artykuły pewnego szwajcarskiego dziennikarza - Roger Benoit, który ma niezłe wtyki w świadku F1 i 99% jego "prognoz" transferowych się sprawdza (na początku 2005 pisał już m.in. o odejściu Alonso do McLarena i Raikkonena do Ferrari oraz zakończeniu w 2006 kariery przez Schumiego, pierwszy (przed oficjalką) pisał w grudniu 2005 o zatrudnieniu Kubicy W BMW). O składzie Renault (Alonso i Piquet) na 2008 ten dziennikarz pisał już +/- pół roku temu. Cały czas twierdzi również, że Heikki trafi do McLarena (oby). Właśnie rzucilam okiem na jego posty z ostatnich dni i nic nie pisze o składzie Super Aguri. Do Force India dobija się ok. 10 kierowców (to wiadomo), jednak w/g niego Fisico i Ralf nie otrzymają tam kokpitu. Krótko i zwięźle podsumował powrót Alonso do Renault: przeszedł z okapu pod rynnę. Jego zdaniem Piquet jr. jest tak dobrym kierowcą jak Hamilton i Rosberg i Fernandowi nie pomoże nawet status numer 1 (oby). Aha: jeszcze przed świetami BMW ma ogłosić pozyskanie Asmera na stanowisko testera (podobno imprezowy kumpel Kimiego ehehehehe). Apropos Kimi: pan Benoit w jednym ze swoich postów wysunął bardzo ciekawe tezy: Alonso ubiegał się o jednoroczny kontrakt w Renault, aby w 2009 dostać się do Ferrari. Jego zdaniem Kimi zakończy wtedy karierę, gdyż osiągnął swój życiowy cel (zdobycie tytułu) i nie zamierza dłużej jeździć w F1, do której w dalszym ciągu nie jest przywiązany. Lubię poczytać "prognozy" prawdziwych ekspertów, jednak mimo wszystko trzeba czekać na bieg wydarzeń i nie kierować sie tymi "prognozami".


avatar
Marti

11.12.2007 13:44

0

* "światku F1" oczywiście miało być :-)


avatar
Master666

11.12.2007 16:26

0

Szczerze mówiąc nie szkoda mi jest Renault, że popełniło taki błąd jakim jest przyjęcie do siebie człowieka "kłopoty". W końcu mieli dobrego Heikkiego i Nelson by im wystarczył jako drugi kierowca, ale widzę, że lubią mieć i przyciągać do siebie problemy...


avatar
pz0

11.12.2007 16:36

0

Widzisz Marti, na ciebie zawsze można liczyć. Byłem przekonany że Giancarlo poleci do Hindusów, Kowal do Maków, zastanawiałem się tylko nad SuperAguri. Tymczasem jednak do ForceIndia pójdzie któryś z młodych, coś mi się wydaje że Roldan.


avatar
majkawiolka

11.12.2007 16:51

0

Ja też się cieszę, że Alonso wrócił do Renault. Długość jego pobytu tam zależy od tego, jak będzie jeździł Piquet. Wiecie może jakich Renault będzie mieć sponsorów w sezonie 2008? ING zostanie? Słyszałam, że hiszpańska Telefonica miała sponsorować Renault jeśli Fernando tam wróci. Sponsorzy ułatwią mi wyobrażenie sobie jakie będzie miał malowanie ten bolid :P Marti na jakiej stronie czytasz artykuły pana Benoita? Nie ukrywam, że sama chętnie też bym je śledziła :) :P Perspektywa tego, że Kimi skończy karierę w 2008 wydaje się niedorzeczna, ale to nieobliczalny sport. I teraz mnie zjada ciekawość ;) Pozdrawiam :)


avatar
Marti

11.12.2007 18:34

0

pz0 - ja też miałam nadzieję, że Fisico załapie się na kokpit w Force India (moim zdaniem to najsympatyczniejszy kierowca z wszystkich aktualnie obecnych w F1). Poczekajmy na oficjalkę składu tego teamu, może akurat sie załapie (wątpie jednak)?. majkawiolka - Benoit pisze regularnie dla BLICKA (blick.ch/sport/formel1) Trochę mnie dziwi dlaczego akurat tam (gazeta szmatławiec), no ale... . W latach 90-tych w każdą sobotę podczas sezonu był w niemieckiej telewizji talk show na temat F1, w którym Benoit często brał udział. Fantastyczna rzecz to była, gdyż można sie było sporo dowiedzieć na temat tego sportu "od kuchni". Szkoda, że takiego czegoś już nie ma ;/


avatar
Marti

11.12.2007 18:37

0

P.S. Z tym zakończeniem kariery Kimiego to moim zdaniem również przesada, mimo tego, że Benoit powołuje się na rozmowy które prowadził z nim na temat jego stosunku do F1.


avatar
majkawiolka

11.12.2007 18:50

0

Bardzo dziękuję za odpowiedź Marti :)


avatar
Marti

11.12.2007 19:08

0

Nie ma za co :-) mam nadzieję że będzie znowu czat z panem Benoit (ostatni był przed rozpoczęciem minionego sezonu) i będzie można się znowu czegoś ciekawego dowiedzieć ;-)


avatar
obi216

11.12.2007 23:06

0

I wszystko jasne . Z okapu pod rynnę , tak? No właśnie .Jakoś dużo lukru było w tych wypowiedziach -za dużo He he he


avatar
walerus

12.12.2007 10:32

0

Myślę ża Kimi może odejść w 2009 - bo jest nieobliczalny i nie patrzy na statystyki - a odejść jako mistrz świata to też jest coś.- a potem kto w ferrari - no nie wiem czy będą chcieli sfermentowanego Alonso - wszystko zalezy od tego jak on pokaże się w 2008 - bo Masa to już stara dupcia jest i jakiś młody zdolny mógłby do ferrari wejść za Kimiego - wiadomo kto mi się marzy...;-)


avatar
Kazik

12.12.2007 11:32

0

walerus-ja tylko przypominam,że Massa ma 26 lat.(tyle co sfermentowany Alonso).


avatar
walerus

12.12.2007 12:50

0

co do tego ostatniego - to nie mogę się doczekać pojedynków Alonso - Heifeld w zbliżonych prawdopodobnie bolidach w walce o 5 miejsce (max 4) i 3 w kategorii konstruktorów.


avatar
Kazik

12.12.2007 12:56

0

O które miejsce będą te pojedynki to zobaczymy dopiero w przyszłym roku,jest zdecydowanie za wcześnie aby wyrokować.Spodziewam się czegoś więcej (zdecydowanie więcej).


avatar
bartek_s

12.12.2007 13:17

0

walerus, a z kim ma walczyć Kubica? Z Ferrari? ;-)


avatar
Marti

12.12.2007 16:33

0

walerus - moim zdaniem mistrz powinien obronić swój tytuł chociaż raz (jakoś bardziej się go ceni wtedy niż "jednorazowego" mistrza). Nie wiem czy Kimiemu na tym zależy, jednak sądzę, że będzie walczył o kolejny tytuł i napewno nie myśli jeszcze o zakonczeniu kariery. A Kubica w Ferrari to również moje skryte marzenie... :-)


avatar
dziarmol

12.12.2007 21:23

0

a może dla Roberta jakiś nowy zespół? np FORCE ORLEN do pary z Czachorem w 2012roku no bo autostrady już będą no i tak w ogóle? he he he


avatar
walerus

12.12.2007 21:28

0

raz obroni Kimi - i odejdzie - Robert jest numer 2 w BMW -więc będzie testował jak dotychczas i max może być znów 6 w sezonie 2008 albo nawet ósmy.......;-)


avatar
dziarmol

12.12.2007 21:39

0

masz rację Walerus Robert jest tam od czarnej roboty. a tak na marginesie ciekawe co teraz będzie się psuło w bejcy


avatar
reikorp

13.12.2007 17:09

0

Za różowo to widzą. Syn świetnego kierowcy i były mistrz to nie jest taki wymarzony skład, zwłaszcza gdy zeszłoroczny bolid drastycznie pierd***ął ranault'em o glebę. Flavio się wyzbył porządnego Heikkiego, któremu nie dał dobrego auta, by stać się drugim dobrym wujkiem w F1. Nie podoba mi się to, ale pożyjemy, zobaczymy.


avatar
Marti

13.12.2007 21:21

0

Bardziej korci wypromować nazwisko "Piquet" niż "Kovalainen". Po prostu. Umiejętności kierowcy są drugorzędne, tym bardziej, że Flavio przygarnął spowrotem byłego mistrza i na dodatek dał mu status number one.


avatar
obi216

13.12.2007 21:34

0

Po prostu gierki .


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu