Stawka drugiej wirtualnej rundy, próbującej wynagrodzić brak prawdziwego ścigania, wygląda znacznie lepiej niż dwa tygodnie temu.

O godzinie 21:00 czasu polskiego rozpocznie się Wirtualne GP Wietnamu. Będzie to jeszcze bardziej nietypowa rywalizacja, ponieważ kierowcy nie będą ścigać się na nowym obiekcie w Hanoi, którego nie ma w grze F1 2019. Zamiast tego wykorzystają tor Albert Park, po którym część z nich miała jeździć w nieco inny sposób w połowie marca.

Po wyścigu w Bahrajnie na esportową wersję Formuły 1 spadło trochę krytyki. Dotyczyła ona głównie poziomu rywalizacji i doboru kierowców, czyli dość bezpośrednio związanych ze sobą aspektów.

Seria zareagowała, przez co na starcie dzisiejszej wirtualnej rundy pojawi się nie dwóch, ale sześciu zawodników z obecnej stawki F1. Łącznie 11 z 20 uczestników Wirtualnego GP Wietnamu było lub jest podstawowym kierowcą królowej motorsportu.

Nie zabraknie nawet mistrzów świata, nie tylko z F1. Są to Jenson Button, który był bohaterem słynnej historii Brawna z 2009 roku, a także Ben Stokes, który triumfował wraz z reprezentacją Anglii w krykiecie w zeszłym roku.

Wyścig będzie transmitowany na kanałach F1, a także w Eleven. Całość, wraz z kwalifikacjami, zajmie około 90 minut. Chwilę później do rywalizacji przystąpią kierowcy esportowi zespołów.

Niektórzy uczestnicy będą prowadzili własną transmisję na Twitchu, tak jak miało to miejsce już wczoraj, gdy spora część stawki przygotowywała się do wyścigu na Albert Park.