Kierowcy Mercedesa dobrze rozpoczynają rywalizację na torze Red Bull Ring. W pierwszym piątkowym treningu ustanowili oni dwa najlepsze czasy, wyprzedzając Maksa Verstappena i Sebastiana Vettela.
Formuła 1 kontynuuje swoje trzytygodniowe tournée, odwiedzając w ten weekend Austrię. Dla polskich kibiców weekend wyścigowy w Styrii stanowi wyjątkową okazję, aby zobaczyć Roberta Kubicę na torze za kierownicą bolidu Williamsa.Dla polskiego kierowcy to już druga z trzech możliwości wystąpienia w tym roku w piątkowych treningach. Kubica testował bolid Williamsa w piątek przed GP Hiszpanii, a po raz ostatni otrzyma możliwość pokazania się na zakończenie sezonu w Abu Zabi.
Forma Williamsa w tym roku jest daleka od idealnej dlatego kibice nie mogli spodziewać się wyjątkowo dobrych czasów ze strony polskiego kierowcy tym bardziej, że ten skupiał się przede wszystkim na pracy dla zespołu.
Kubica w ciągu 90 minut treningu pięciokrotnie wyjeżdżał na tor, ostatecznie pokonując w sumie 37 okrążeń, na najszybszym pokonując okrążenie toru Red Bull Ring w czasie 1:07,424, co pozwoliło mu zająć ostatnie miejsce w tabeli wyników.
Dla porównania jego kolega z zespołu, Lance Stroll podczas pierwszego piątkowego treningu uzyskał czas 1:06.567, co dało mu 16 miejsce w tabeli wyników.
Pogoda w okolicy toru, jak to często bywa w górach jest mocno zmienna. Przez cały trening deszczowe chmury straszyły zawodników możliwością nagłego opadu deszczu, ale przez pełne 90 minut kierowcy mieli do swojej dyspozycji suchy tor i mogli korzystać z gładkich opon Pirelli.
Najszybsi w piątkowy poranek ponownie okazali się kierowcy Mercedesa. Lewis Hamilton o 0,127 sekundy wyprzedził Valtteriego Bottasa. Ekipa z Brackley w zeszłym tygodniu wdrożyła poprawioną wersję jednostki napędowej V6 turbo, a w tym tygodniu przywiozła do Austrii spory pakiet poprawek aerodynamicznych.
Za duetem Mercedesa uplasował się Max Verstappen z Red Bulla, który stracił do Hamiltona 0,2 sekundy. Sebastian Vettel tracąc do Holendra 0,1 sekundy uplasował się na czwartej pozycji wyprzedzając Daniela Ricciardo i Kimiego Raikkonena.
Australijczyk reprezentujący barwy Red Bulla swoje szybkie okrążenie pokonał jednak na oponach miękkich i stracił do lidera ponad 0,6 sekundy.
Za trójką najszybszych ekip w porannym treningu znalazł się Romain Grosjean z Haasa. Francuz i Siergiej Sirtokin z Williamsa cały czas są jedynymi kierowcami w stawce, którzy w tym roku nie zdobyli jeszcze ani jednego punktu.
Czołową dziesiątkę uzupełnili Ocon, Leclerc oraz Gasly, który wyprzedził Ericssona i Magnussena.
Tor w Austrii tradycyjnie przysparza trochę kłopotów zespołom zwłaszcza w ostatniej części. Tarki ograniczające zewnętrzną część toru powodują potężne wibracje, które skutecznie potrafią uszkodzić bolid. W pierwszym treningu przekonali się o tym Pierre Gasly oraz Stoffel Vandoorne.
Zespół McLarena tydzień temu we Francji zaliczył nagły spadek formy i wiele wskazuje także na to, że i w ten weekend nie będzie mu lekko. Fernando Alonso tracąc na krótkim torze 1,8 sekundy do Hamiltona zajął 17, a Stoffel Vandoorne 18 miejsce.
Za zawodnikami McLarena oprócz Roberta Kubicy znalazł się tylko Brendon Hartley z Toro Rosso.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się