WIADOMOŚCI

Potwierdzone: McLaren ukarany
Potwierdzone: McLaren ukarany
Decyzją Światowej Rady Sportów Motorowych, zwołanej przez FIA, zespół McLaren został ukarany odebraniem punktów zdobytych w sezonie 2007. Dodatkowo na brytyjski zespół nałożono rekordową karę finansową w postaci grzywny wynoszącej 100 milionów dolarów. Dorobek punktowy kierowców pozostał bez zmian - zarówno Lewis Hamilton, jak i Fernando Alonso będą mogli walczyć o tytuł mistrzowski 2007.
baner_rbr_v3.jpg
Oprócz odebrania zdobyczy punktowej i kary finansowej bolid McLarena na sezon 2008 będzie musiał przejść dodatkową kontrolę techniczną i w grudniu 2007 roku FIA zadecyduje czy zostanie on dopuszczony do Mistrzostw Świata F1 w przyszłym sezonie.

W oficjalnym oświadczeniu FIA poinformowała również, że nowe dowody w sprawie afery szpiegowskiej, które niedawno zostały ujawnione, przedstawi w dniu jutrzejszym.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

269 KOMENTARZY
avatar
reikorp

13.09.2007 22:26

0

Prema ma rację. Ale ja tam się cieszę, bo wyrokowałem już dawno 100 mln kary i wykluczenie:D


avatar
karrick

13.09.2007 22:27

0

I jak myślicie, zespół McLarena bedzie nadal przez te cztery wyścigi zasuwał w ukropie żeby jak najlepiej dostosować samochód na dany tor tylko po to żeby Alonso, notabene kret w ekipie, walczył o mistrzostwo?


avatar
25bartek

13.09.2007 22:27

0

Alonso sie pozbiera... ale na Hamiltonie na zawsze zostanie skaza, ze jego kariera zostala zbudowana na przekrecie. bo gdyby nie te 750 stron....


avatar
qwert

13.09.2007 22:28

0

Mała uwaga do 1410 i przeor. Początkowo temat miał inną treść (McLaren zdyskwalifikowany w sezonie 2007 i 2008), więc posty do ok godz 19 wydaja się nie mieć sensu (Niektóre i tak nie mają:P ). Sorry za OT.


avatar
zajcek99

13.09.2007 22:29

0

NO I STAŁO SIĘ TAK JAK MÓWIŁEM :)


avatar
bigspider

13.09.2007 22:30

0

Myślę, że kierowcy również powinni zostać ukarani. Co więcej, po takiej decyzji nie powinni mnieć pretensji do FIA tylko do swoich szefów jednocześnie żądając wynagrodzenia strat. A co do werdyktu - bardzo się cieszę. To będzie przykład dla innych na przyszłość żeby nie robili podobnych głupstw.


avatar
mignac71

13.09.2007 22:32

0

Moim zdaniem trzeba poczekać na prezentacje dowodów przez FIA. To że jeden z kilkuset pracowników zespołu miał tajne dane innego zespołu nie oznacza że zostały użyte. A mówi się że ten gość chciał szukać pracy w innych zespołach (m.in. w Hondzie), może gromadził je na przyszlość. Gdyby umyślnie je wykorzystali, to jaki głupi musiał by być szef Maclarena by zezwolić na trzymanie tych dokumentów w domu jednego z pracowników... Nie jestem pewien czy ten wyrok jest przemyślany i poparty dowodami... raczej wynika z nacisku wpływowych osób powiązanych z Ferrari.


avatar
Mattii

13.09.2007 22:35

0

mignac71 może masz rację


avatar
karrick

13.09.2007 22:35

0

Dowody muszą być mocne. Pierwsze starcie McL - FIA - rozeszło się po kościach, podczas gdy drugie zaważy na przyszłości czołowego zespołu i dwóch wybitnych kierowców.


avatar
Miro

13.09.2007 22:47

0

witajcie. mam pytanie. czy Alonso i Hamilton dalej będą mogli jeździć w tych samych bolidach?


avatar
Gall

13.09.2007 22:47

0

To nie jest wielka kara - poza finansową. Jeśli kierowcy McLarena zajmą pierwsze dwa miejsca w kwalifikacji generalnej, to i tak wiadomo że najlepszą konstrukcją (mimo braku punktów) był McLaren.


avatar
Miro

13.09.2007 22:49

0

raczej tak ale pamiętajmy dlaczego McLaren mógł byc najlepszy!! tutaj nie ma cudów - kurde ale jaja kto by pomyślał


avatar
Mati_f1

13.09.2007 22:50

0

Mnie natomiast zastanawia, jaka będzie postawa McLarena po tym wyroku przez ostatnie cztery wyścigi i jak będą traktowani kierowcy. Jedną z możliwości jest maksymalne wspieranie kierowców tak by chociaż trochę osłodzić sobie sezon dwoma pierwszymi miejscami w klasyfikacji konstruktorów. Drugą opcją jest odwrócenie się od kierowców (szczególnie od Alonso który wydaje się, że bardziej przyczynił się do takiego rozwiązania sprawy niż Hamilton który podobno jako jedyny nie odpowiedział na maila FIA proszącego o złożenie wyjaśnień). Jeśli team postanowi niejako ukarać kierowców to będę bardzo zawiedziony. Pozostaje także kwestia tego czy po odebraniu punktów z klasyfikacji konstruktorów wszystkie punkty przyznane za wyścigi które już się odbyły zostaną jeszcze raz przeliczone i np kierowcy z 9 i 10 miejsca też je dostaną. Wydaje mi się, że jednak punkty pozostaną tak jak są a w kolejnych wyścigach będą liczone jak na Węgrzech. Co do kary to zastanowiło mnie tylko czemu jest to 100 mln DOLARÓW, a nie Euro bo przecież kary choćby za przekroczenie prędkości są w Euro. Może FIA chciała, żeby kara brzmiała bardziej surowo no bo 100 mln $ to lepiej brzmi niż 70 mln Euro:)


avatar
mignac71

13.09.2007 22:52

0

Jeśli dowody będą mocne i niezbite, jeśli FIA wykaże że kierowcy także wiedzieli o wykorzystaniu danych konkurenta to moim zdaniem wyrok jest w połowie bez sensu - kierowcy też powinni stracić punkty. A startować będą mogli dopiero po przedstawieniu prawdziwie swojej specyfikacji bolidu. Wydaje mi się że opiera się to na poszlakach, a nie dowodach...


avatar
Miro

13.09.2007 22:52

0

a ja znowu zastanawiam się jak te papiery przeciekły i czy Alonso maczał w tym palce


avatar
Miro

13.09.2007 22:53

0

moim zdaniem powinni mieć zabrane bolidy


avatar
Mati_f1

13.09.2007 23:07

0

Fragmęt z oświadczenia FIA: "(...)Jednakże ze względu na wyjątkowe okoliczności, w których FIA zagwarantowała kierowcom zespołu nietykalność w zamian za przedstawienie dowodów, nie ma żadnej kary jeśli chodzi o sytuacją punktową kierowców." Jasno z tego wynika, że OBAJ kierowcy postanowili współpracować z FIA i pomóc w rozwiązaniu tej sprawy. Możemy dyskutować o winie zespołu i o tym czy faktycznie zasłużył na taką karę, ale jeśli kierowcy podjęli współpracę i tym samym niejako odcieli się od zachowania zespołu to w moich oczach jak najbardziej nie należało ich karać. Niby to nieuczciwe, że mogli zwyciężać na lepszym sprzęcie niż inni, ale w sumie zawsze kierowcy w słabszych bolidach są niejako poszkodowani bo nie mają realnych szans na zwycięstwo. Zresztą gdyby kierowcy zostali także ukarani to cały ten sezon straciłby sens a oba tytuły były by nic nie warte.


avatar
Remiks

13.09.2007 23:11

0

Ale teraz troche dziwnie bedzie podczas nastepnych gp,co jest z mechanikami? przeciez juz ich praca dla teamu jest nieistotna ,to jak beda dla kierowcow pracowali na pittstopach??


avatar
marius

13.09.2007 23:13

0

a powiedzcie mi co z typowaniem, oni będą jechać w belgi czy nie?


avatar
jaracz

13.09.2007 23:14

0

1. Polska 21 2. Finlandia 19 3. Portugalia 17 4. Serbia 16 13-10-2007 Azerbejdżan – Portugalia 0:1 Belgia - Finlandia 0:1 Armenia - Serbia 0:1 Polska - Kazachstan 1:0 1. Polska 24 2. Finlandia 22 3. Portugalia 20 4. Serbia 19 17-10-2007 Kazachstan – Portugalia 0:1 Azerbejdżan – Serbia 0:1 1. Polska 24 2. Portugalia 23 3. Finlandia 22 4. Serbia 22 17-10-2007 Serbia – Kazachstan 1:0 Finlandia – Azerbejdżan 1:0 Portugalia – Armenia 1:0 Polska – Belgia 1:0 1. Polska 27 2. Portugalia 26 3. Finlandia 25 4. Serbia 25 21-11-2007 (1) Serbia – Polska 1:0 Portugalia – Finlandia 1:0 1. Portugalia 29 2. Serbia 28 3. Polska 27 4. Finlandia 25 (2) Serbia – Polska 1:0 Portugalia – Finlandia 0:0 1. Serbia 28 2. Polska 27 3. Portugalia 27 4. Finlandia 26 (3) Serbia – Polska 1:0 Portugalia – Finlandia 0:1 1. Finlandia 28 2. Serbia 28 3. Polska 27 4. Portugalia 26 (4) Serbia – Polska 0:0 Portugalia – Finlandia 1:0 1. Portugalia 29 2. Polska 28 3. Serbia 26 4. Finlandia 25 (5) Serbia – Polska 0:0 Portugalia – Finlandia 0:0 1. Polska 28 2. Portugalia 27 3. Finlandia 26 4. Serbia 26 (6) Serbia – Polska 0:0 Portugalia – Finlandia 0:1 1. Finlandia 28 2. Polska 28 3. Portugalia 26 4. Serbia 26 (7) Serbia – Polska 0:1 Portugalia – Finlandia 1:0 1. Polska 30 2. Portugalia 29 3. Finlandia 25 4. Serbia 25 (8) Serbia – Polska 0:1 Portugalia – Finlandia 0:0 1. Polska 30 2. Portugalia 27 3. Finlandia 26 4. Serbia 25 (9) Serbia – Polska 0:1 Portugalia – Finlandia 0:1 1. Polska 30 2. Finlandia 28 3. Portugalia 26 4. Serbia 25


avatar
Seba86

13.09.2007 23:14

0

Co wy gadacie. Kierowcy nie zostana ukarani a jedynie zespol. To znaczy ze Alonso i Hamilton moga zostac mistrzami swiata a punkty zostana zabane jedynie w klasyfikacji konstruktorow. Kubica w tym sezonie nic nie zyskuje. Zyska jedynie BMW ktore bedzie wicemistrzem wsrod konstruktorow. A Alonso na bank wyladuje w Reanult.


avatar
Kazik

13.09.2007 23:15

0

Mati_f1,co by tu dodać albo ująć?


avatar
Seba86

13.09.2007 23:17

0

No właśnie. Tak jak Mati mowisz. Ale mimo wszystko troche szkoda ze tak wyszlo. Teraz bedzie naprawde nudno mimo ze Kubica bedzie w co 2 wyscigu na podium w nastepnym sezonie.


avatar
marius

13.09.2007 23:23

0

czyli co al i ham jadą w mackach na belgi?


avatar
barteks3

13.09.2007 23:26

0

kempa: zrób tu porządek ze spadochroniarzami z Onetu, bo nie da sie czytać tych komentarzy :)


avatar
qwert

13.09.2007 23:44

0

marius litości. Robisz za blondynkę na tym forum? W newsie masz wszystko wyjaśnione, nie mówiąc już o tym, że w co drugim poście znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie. Co się dzieje z tym forum...


avatar
mirekmiras

13.09.2007 23:47

0

No dobra, a co z zapisem "Przedstawiciele McLarena nie będą mieli wstępu na podium, jeśli kierowca McLarena wygra którykolwiek z pozostałych do końca sezonu 2007 wyścigów”? Wynika chyba z tego, że Kubica zajmując 5 miejsce w wyścigu może stanąć na podium :D


avatar
el_diablo

13.09.2007 23:50

0

Z wielkiej chmury mały deszcz. Kogo interesuje mistrzostwo konstruktorów kiedy na 4 wyścigi przed końcem liderem jest debiutant z GBR, "następca Shumiego" gdzie gro członkow FIA jest jego rodakami. Logiczne jest ze decyzja o odebraniu punktów kierowcom McLarena nie wchodziła w grę. Oczywiscie decyzja niesprawiedliwa gdyz zdobywali punkty bolidami z kradzionymi rozwiązaniami. Absurd, odebrano teamowi punkty a kierowcom jezdzącym tymi bolidami nie .. Pfff


avatar
el_diablo

13.09.2007 23:51

0

maFIA ...i tyle w temacie


avatar
el_diablo

13.09.2007 23:52

0

Cheater King!


avatar
Mati_f1

13.09.2007 23:54

0

A jak myślicie: jakie miejsce zajmie McLaren w Kl. konstruktorów? Bo zakładając, że ani Spyker ani STR nie zdobędą punktów to Mak będzie gdzieś w okolicy miejsc 9-11. Przy braku punktów o kolejności decydują miejsca zajmowane poza punktowaną ósemką, a skoro makowi odebrali tylko punkty to za miejsca powinien być 9. A może odebranie punktów to nic innego jak wykluczenie z tej klasyfikacji i zespół będzie "nieklasyfikowany". Niby to w tej sprawie mało istotne, ale w statystykach pozostanie na lata i śmiesznie by mogło to wyglądać:)


avatar
barteks3

13.09.2007 23:59

0

mirekmiras: przedstawiciel McLarena to Ron Dennis a nie kierowcy...


avatar
mirekmiras

14.09.2007 00:51

0

barteks3 oczywiście :D Ale w tym wszystkim już się ciężko połapać...


avatar
maluch_f1_team

14.09.2007 00:54

0

McLaren bedzie "nieklasyfikowany".


avatar
Marti

14.09.2007 01:32

0

Zgadzam się praktycznie całkowice z opiniami Mati_f1. Jednak jak dla mnie tytuł konstruktorów dla Ferrari nie ma sensu. Jak każdy z forumowiczów, sporo myślę o wymierzonej karze i wyroku, który otrzymał McLaren. W pierwszym momencie wyrok wydawał mi się sprawiedliwy. Teraz jednak myślę, że bardziej sprawiedliwe byłoby wykluczenie zespołu do końca sezonu. Co z tego, że team nie otrzyma w tym wyścigu punktów, gdy kierowcy nadal będą jeździli bolidem, który w pewnym sensie jest nielegalny i (prawdopodobnie) mistrzem zostanie kierowca właśnie dzięki takiemu, nielegalnemu bolidowi. Gdyby zawieszono McLaren do końca roku, to pozostałe wyścigi, jak i cały sezon byłyby farsą - tylko kierowcy Ferrari walczyliby między sobą o tytuł. Gdyby jednak zawieszono zespół, to automatycznie zostaliby poszkodowani kierowcy. Jakby nie było w całej tej aferze zwycięsko wyszedł Alonso - kooperując z FIA utarł nosa Dennisowi i "zemścił" się za (domniemane) złe traktowanie. Wydaje mi się, że odejscie do Renault jest teraz prawdopodobne (ten zespół podobno z kolei wykorzystał dane z McLaren'a i być może będzie kolejny proces w sprawie szpiegostwa). Cała obecna sytuacja w F1 przypomina tą w polskim rządzie, praktycznie można powoli podejrzewać, że każdy jest w coś zamieszany. Jestem zawiedziona tym sportem, gdyby nie jeździł w F1 Kubica, to miałabym wielką ochotę nie oglądać pozostałych wyścigów i zdystansować się od tego sportu.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu