Przebywający na wakacjach Felipe Massa jest bardzo szczęśliwy z obecnej sytuacji w ekipie Ferrari i współpracy ze swoim kolegą Kimi Raikkonenem. Jak twierdzi Brazylijczyk nie ma pomiędzy nimi atmosfery, jaką obserwujemy wśród kierowców McLarena. Przypomnijmy, że od jakiegoś czasu Fernando Alonso i Lewis Hamilton zachowują się jakby nie byli partnerami z tego samego zespołu.
"Czuję się bardzo szczęśliwy pracując dla takiego teamu jak Ferrari. Mamy wspaniałą atmosferę wewnątrz zespołu, dzięki czemu mogę pracować bardzo dobrze z moim partnerem i inżynierami."
14.08.2007 13:49
0
I mam nadzieje, że ta dobra atmosfera zaowocuje bardzo dobrymi wynikami. Może zobaczymy jeszcze w tym sezonie dublecik Ferrari - ja bym bardzo chciał.
14.08.2007 13:52
0
Tak oby jeszcze zdyskwalifikowali Mc'Learena to zwycięstwo w kieszeni
14.08.2007 13:53
0
Ja się z tego ciesze. Niewiele kierowców współpracuje z kolegą z drużyny, a co dopiero w tak dobrej jak Ferarri. Oby tak dalej panowie
14.08.2007 13:55
0
Nie dziwie się, że Felipe w ten sposób wypowiada się o swoim partnerze z teamu. Jak na razie pomędzy tymi dwoma kierowcami nie doszło jeszcze do tak bezpośredniej rywalizacji jak między kierowcami McLaren'a. Massa w przeciwieństwie do Alonso, zdecydowanie bardziej akceptuje fakt, że żaden z kierowców w zespole nie jest faworyzowany. Ciekawa jestem, który z kierowców włoskiej stajni w końcowej klasyfikacji okaże się lepszy. Jak na razie Massa wygrał w tym sezonie zaledwie dwa wyścigi i byłby już najwyższy czas na kolejne zwycięstwo.
14.08.2007 15:25
0
Rzeczywiście w Ferrari można zaobserwować taką atmosferę o jakiej mówi Massa. I miejmy nadzieję, że już tak zostanie, bo to na pewno zaowocuje dobrymi wynikam :)
14.08.2007 15:29
0
mala, raczej tak zostanie, bo Kimi woli się skupić na poprawieniu wyników teamu, a nie na kłótniach z kolegą z zespołu. Zresztą Kimi wypowiadał się kiedyś, że z Massą łączy go najwięcej spośród wszystkich partnerów z dotychczasowych zespołów. Moim zdaniem możemy być spokojni o dobrą atmosferę w Ferrari ;)
14.08.2007 16:40
0
dla mnie to mydlenie oczu - Masa widzi że jest słabszy - nie to co w Mclarenie tam walczą o wszystko o każdą sprawę i kwestię, i nie jak w BMW gdzie Robek jest lepszy ale bryka zawodzi.... tu częściej zawodziła bryka Kimiemu a jak już razem jechali to Kimi był wyraźnie lepszy - po prostu Masa akceptuje swoją pozycję w ferrari jako drugi kierowca teamu - tyle.... ;-)
14.08.2007 16:59
0
Ferrari rzadzi.Zgadzam sie mclaren powinie zostać ukarany.Widać ze sie dogaduja.Postwa godna pochwały.Powinni nektorzy czasem brać z nich pzykład
14.08.2007 17:00
0
Ferrari rzadzi.Zgadzam sie mclaren powinie zostać ukarany.Widać ze sie dogaduja.Postwa godna pochwały.Powinni niektorzy czasem brać z nich przykład
14.08.2007 18:27
0
NO oczywiście, że rządzić. Najlepszy team. Pokazują prawdziwą, sportową KLASĘ! Nie to co się dzieje w mclarenie ;/... naprawdę ferrari prezentuje się bardzo dobże i oby tak zostało. Ja po cichu, osobiście liczę na jakiś debiutze strony jednego z ich kierowców... chodzi mi o debiut jakim było by zostanie mistrzem świata xD. Może massa?? ;). A jeśli już musi zostac ktoś z mclarena to oby to był alonso... plzz ;)
14.08.2007 19:02
0
Raikkonen w poprzednich teamach nie miał problemów z partnerami , zawsze dobrze współpracował m.in. z Montoyą i Coulthardem . Obydwaj są jeszcze młodymi zawodnikami i mają podobne charaktery , tylko że Kimi "Iceman " woli zaszaleć w towarzystwie , a Massa prawie zawsze- przykład ostatnie GP .
14.08.2007 20:57
0
tylko w mercedesie jest to mozliwe
14.08.2007 21:06
0
Tia bo Kimas nie chlapie jęzorem na lewo i prawo. Do wylewnych nie należy, a bardziej rzeczowych. A to procentuje dobrą współpracą. No Felipe przeczytałem wywiad z Tobą w F1 Racing i źle robisz naśladując MSC powinieneś jeździć jak Felipe Massa a nie Michael Schumacher...
14.08.2007 22:19
0
Masa chwali a Kimiego to wali...;-)
15.08.2007 11:48
0
Właśnie Panowie, oby tak dalej.
15.08.2007 19:51
0
i tak powinno byc w kazdym teamie a ferrari jest swietne pewnie dlatego ze jest w nim taka wspaniala atmosfera
16.08.2007 11:21
0
I tak daleko wszystkim teamom do harmonii jaką mieli między sobą himeryczny Alesi i doświadczony Berger. Nawet team razem zmienili :-) Wg mnie to była najbardziej zgrana para, pamiętam tylko jeden zgrzyt między nimi, a tak chłopaki często się wspierali. Jeźdzli jeden za drugim i nie było takiej chamówy jaką odstawia np. Heidfeld
16.08.2007 13:32
0
cool może Robert też się doczeka takiego ziomala... ;-)
16.08.2007 18:06
0
Jest fajny wywiad na stronie rzeczpospolitej , warto przeczytać. Jest też stosunek do kolegi z zespołu - jak najbardziej neutralny, nie interesuje go objechanie Nicka, ale objechanie wszystkich !
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się