Zespół Ferrari w Singapurze miał szansę na zdobycie podium jednak splot niefortunnych wydarzeń sprawił, że obaj kierowcy Ferrari znaleźli się poza czołową trojką. Fernando Alonso był czwarty, a Kimi Raikkonen dopiero ósmy.
Fernando Alonso, P4„Po fakcie łatwo jest pytać siebie jak mogłyby potoczyć się rzeczy gdybym nie popełnił błędu na starcie i gdyby samochód bezpieczeństwa nie wyjechał wtedy kiedy to się stało, ale ogólnie jestem zadowolony z tego weekendu, gdyż byliśmy konkurencyjni i mogliśmy rywalizować z czołówką. Czasami wyjazd samochodu bezpieczeństwa pomaga, ale dzisiaj uważam, że mieliśmy trochę pecha w tym temacie, gdyż w chwili w której to się stało zabezpieczaliśmy sobie drugie miejsce a nasza strategia była odpowiednia. Nie mieliśmy zbyt wielu alternatyw, ponieważ gdybyśmy postanowili pozostać na torze z dużym prawdopodobieństwem stracilibyśmy znacznie więcej pozycji podczas zjazdu po miękkie opony. Mimo iż nie byłem w stanie wyprzedzić Red Bulli, fakt że byliśmy konkurencyjni do samej mety potwierdza iż robimy postępy. Teraz jedziemy na Suzukę, prawdziwy tor wyścigowy, na którym poznamy prawdziwy obraz naszej sytuacji.”
Kimi Raikkonen, P8
„Dzisiejszy wyścig był naprawdę frustrujący, gdyż mimo faktu, że byliśmy szybcy, nie mogliśmy finiszować tam gdzie chcieliśmy. Start był udany, zyskałem kilka pozycji i wszystko szło świetnie. Po pierwszym pit stopie, straciłem miejsce na rzecz Felipe [Massy] i od tamtej pory utknąłem za Williamsem przez cały wyścig. Niestety za każdym razem gdy się do niego zbliżałem traciłem docisk aerodynamiczny z tyłu auta a do tego dochodziła duża degradacja ogumienia. Szkoda, że nie mogłem pojechać swojego wyścigu, mimo iż wiemy, że prędkość maksymalna jest mocną stroną naszych rywali. Nie jestem zadowolony z ósmej lokaty, ale z pozytywnych rzeczy, w ten weekend odnotowaliśmy poprawę. Jestem pewny, że od teraz jeżeli tylko unikniemy problemów, wszystko będzie się poprawiało.”
22.09.2014 01:37
0
@ 34. Polak477 " Kimi przecież wie co robi i nie potrzebuje żadnych informacji! To jak to, nagle mieliby mu przerwać i powiedzieć co ma robić?! Przecież wtedy by go rozproszyli! " Kiedy wie, to wie ;-), ale czasami nawet Kimi potrzebuje " instrukcji " od zespołu ;-) A poważnie - zgadzam się z @ viggenem, to zespół ma wgląd w dane z toru i powinien wiedzieć, jaka strategia jest najkorzystniejsza dla kierowcy, aby zyskać, a nie stracić. Tymczasem w Ferrari jest to kolejny słaby punkt - do poprawy. Bo jeśli się mylę, proszę o korektę ..., ale nie pamiętam ani jednego tegorocznego wyścigu ekipy z Maranello w którym OBAJ kierowcy by zyskali na strategii. A takiej amatorszczyzny w zespole z taką tradycją być nie powinno ... - o czym wie każdy fan F1. Więc może przynajmniej raz, z okazji o której wspomniała @ Suplement, byście się nie sprzeczali dla " samej przyjemności " sprzeczki ;-D. @ 30. devious Buntownik z wyboru ? ;-) Oczywiście żartuję - Każdy sam decyduje komu kibicuje.
22.09.2014 08:23
0
Co do siatkówki to najbardziej żałosny jest fakt, że cokolwiek nie zacznie wychodzić sportowcom z Polski, to polaczkom nagle przewraca się w głowie na punkcie tego sportu i nagle okazuje się że cały kraj jest pełen fanów. To jest śmieszne. Tym bardziej, że siatkówka nie jest nawet w top 10 popularności sportów w PL (oczywiście pomijając takie sezonowe zainteresowanie). Tak samo jest z biegami narciarskimi - totalnie nudną dyscypliną, którą nagle wszyscy się interesują po sukcesach Kowalczyk. A czy ktoś pamięta jeszcze o piłkarzach ręcznych? Bo mam wrażenie że wszyscy sobie przypominają jak jest jakiś turniej... Tak naprawdę sporty, które można uznać za narodowe w Polsce to oczywiście piłka nożna, a poza tym Żużel (dobrze rozwinięty w PL) i skoki narciarskie (nie tylko Małysz i Stoch, ale to sport z tradycjami w Polsce od lat). A nie żadna siatkówka.
22.09.2014 09:17
0
36. elin Aby strategia wypaliła to też kierowca powinien się do tego przyłożyć szybką jazdą a Kimiemu jak wiesz w tym roku zbyt często się to nie zdarzało. Czy wczoraj gdyby Hamiltonowi jednak się nie udało wygrać wyścigu wyprzedzając Red Bulla mówiłby ktoś o skutecznej taktyce Mercedesa?
22.09.2014 09:40
0
Trzeba przyznać, że ALO pojechał dobry wyścig, a RAI gorszy (ale jest parę czynników wpływających na to, w tym nieszczęsne kwalifikacje). Myślę, żę za bardzo Kimi kalkulował i gdyby ostrzej zaatakował to może by łyknął BOT i BUT (należy pamiętać, że ALO też nie przeszedł RIC i VET), ale RAI czekał na ich błędy (częściowo miał rację, bo ostatecznie obaj byli za nim). Ewidentnie Williams walczył z Ferrari i poszkodowanym został Kimi. Bardzo duży błąd Ferrari, że MAS zrobił undercuta na RAI po pierwszym pitstopie. Tu viggen ma rację, pała ze strategii dla Ferrari. Nie wiem czy wymiana opon podczas samochodu bezpieczństwa się opłaciła. Wiedząc, że ma się najgorszy silnik w stawce, każde oddanie pozycji kosztuje dwakroć. A z innej beczki pytanie (dla wyznawców kultu ALO) dlaczego Ferrari nie chcę za wszelką cenę zatrzymać Nando u siebie? I dlaczego za każdym razem ALO musi porównywać się z RAI, teraz powiedział (do włoskich mediów), że był 45 sec przed Kimi ? I dalczego były kierowca Ferrari mówi, że "Ferrari nie jest w stanie dać dwóch identycznych maszyn kierowcom"?
22.09.2014 10:19
0
@ thintank 39 "Kimi kalkulował" to patrząc na jego wyniki to zamiast się ścigać to od początku sezonu tylko kalkuluje Alonso w każdym zespole był szybszy od swojego kolegi z zespołu i udowadniał to wielokrotnie. Gdyby nie Fernando to Ferrari spadłoby do poziou Force India - o czym najlepiej swiadczą wyniki Massy i Raikkonena. "Ferrari che sie pozbyc Alonso" - głupotą byłoby pozbywanie sie kierowcy który walczy i przywozi konkretne punkty podczas gdy drugi zarabia tyle ssmo a jezdzi w ogonie skrobiąc po 2-3pkt. To moze byc zagrywka zeby nie płacic Fernando 50mln Euro ktore sobie podobno zawołał. Ale jak nie Ferrari to Honda mu zaplaci chociaz przejscie do Mclarena ktory mimo najlepszego silnika wypada tak slabo i do tego chce ten najlepszy silnik zmienic na niepewna jednostke Hondy to nie najlepiej świadczy. Alonso nawet nie musi sie porównywać bo wyniki mowia same za siebie. Fernando zdobył 3x tyle punktów co Raikkonen w tym sezonie a przeciez Kimi nie mial awarii i finiszował chyba we wszystkich wyscigach (oprocz Silverstone wypadek). Zobacz na stawke na starcie Mercedesy obok siebie, Red Bulle obo siebie nawet Williamsy a w Ferrari tylko Alonso- w takim układzie SF nie ma szans o walke w rywalizacji konstrktorów
22.09.2014 10:53
0
@39. Już Ci odpowiadam dlaczego Alonso się chwali w mediach. Dlatego, że ma czym. A co do tego, że Ferrari nie chce Alonso powiem Ci tyle, że kiedyś odsunęli przynajmniej 3 mistrzów od zespołu gdy chcieli być zbyt ważni. Raikkonen też odpadł kiedyś z Ferrari.
22.09.2014 11:34
0
Strategia Ferrari była dobra do momentu SC, dla obu Alonso i Raikkonena. Raikkonen stracił pozycje bo Massa być zaraz za nim i zrobili wcześniejszy pitstop, Ferrari zareagowało od razu na następnym kółko robiąc pitstop, ale nie było szans zostać przez Massą. Strategia Alonso było podciąć Vettela i uciec na SS, a czym bardziej puste zbiorniki tym bardziej DRS jest nie efektywny. Cała strategia dla obu poszła w łeb z SC, bo Raikkonen miał wydłużyć stint, żeby później wyprzedzić Masse na dużo nowszych oponach, a tak musiał zrobić pitstop podczas SC, to samo z Alonso. Chociaż w przypadku Alonso lepiej było zostać na torze na SS i tak zrobił by sobie przewagę, żeby wyjechać przed Massą i mógł by ścigać Redbulle na nowych oponach, a tak jechali pociągiem do mety.
22.09.2014 11:58
0
Rozumiem pretensje do Zespołu że nie przewidzieli zjazdu Massy, ale nie rozumiem pretensji do zespołu o to że jak masa zjechał nie poinformowali kierowcy . Po cholerę w takim razie lusterka ? Nie ma Massy w lusterku = zjechał na pit stop i trzeba cisnąć (no chyba że Kimi myślał że Masa zjechał do boksów żeby loda zjeść bo mu było gorąco)
22.09.2014 14:14
0
Wg doniesień Alonso jest gotowy do odejścia z Ferrari. Czyżby Mcl?
22.09.2014 14:15
0
Tylko szkoda bo liczyłem na rewanż w przyszłym sezonie. Ale whatever. Kimi zakończy karierę w Ferrari z II tytułem ;)
22.09.2014 15:37
0
@ 38. Jahar Oczywiście, że kierowca powinien się przyłożyć i nie mam zamiaru zganiać całej winy za słaby wyniki Kimiego jedynie na złą strategię zespołu. Ale nie zgadzam się również, że winny jest tylko Raikkonen. Kierowca ma jechać jak najszybciej, ale zespół tak Nim " pokierować ", aby na strategii zyskał, nie stracił. Podczas gdy w Ferrari " trochę " zbyt często, zdarzają się błędy taktyczne ... i to nie tylko w przypadku Fina. Chociaż racja - łatwo oceniać taktykę ( trafiona, czy chybiona ) już PO WYŚCIGU, kiedy znamy wyniki np. właśnie Mercedes i Lewis Hamilton. @ 44. viggen Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby Alonso odszedł z Ferrari ... Ale w powrót Kimiego do tego zespołu, też nie wierzyłam ... ;-)). Zobaczymy ...
22.09.2014 15:39
0
* słabe
22.09.2014 16:31
0
@ 39 To ja Ci odpowiem, że nie ma się czym chwalić ALO. Usterka RAI w Q3 plus brak możliwości wyprzedzania przez Ferrari zrobiło 45 sek. ALO też nie wyprzedził VET i RIC pomimo lepszych gum. Tak jak powiedziałem RAI wcale mnie nie zachwycił podczas tego wyścigu (chciałbym widzieć lepszą jego jazdę w końcówce). ALO chwali się, bo: albo ma kompleks Kimiego (ostatni mistrz Ferrari), albo mitoman kontynuuje budowę legendy o tym, że jest nalepszy w stawce, albo i jedno i drugie (najbardziej prawdopodobne). I to nie jest tak, że nie chcą ALO. Tylko nie chcą dać mu takich pieniędzy o jakie występuje. I nie chcą tylko skupiać się na jednym kierowcy (bo nawet od Williamsa dostają baty w generalce). Oraz część mechaników ma dość ALO, który nie umie rozwijać bolidu. Oraz gwałtownie skończył się model biznesowy Santander Ferrari. Jest duża szansa, że ALO przejsdzie do Maca. Też wolałbym, żeby został w 2015 w Ferrari.
22.09.2014 16:31
0
@41 miało być
22.09.2014 17:04
0
48. thinktank "ALO też nie wyprzedził VET i RIC pomimo lepszych gum." Lepszych o zaledwie 4 okrążenia i to jadąc za SC... "albo ma kompleks Kimiego (ostatni mistrz Ferrari)" Pewnie, ma kompleks, bo leje Kimiego w każdym wyścigu. To na pewno to! "albo mitoman kontynuuje budowę legendy o tym, że jest nalepszy w stawce," Niedawno Alonso mówił, że nie obchodzą go opinie, że jest lub nie jest najlepszy i bez wahania zmieniłby te opinie na tytuły, bo tylko one coś znaczą... Ja powiem dlaczego się chwali. To element negocjacji. Próbuje wynegocjować jak najlepszą pensję. Tak samo Ferrari go straszy próbując zbić cenę. To całkiem normalne, niemal każdy kierowca tak robi! Perez też idąc do McLarena cały czas mówił do Ferrari jaki jest dobry i ile ma ofert... "I nie chcą tylko skupiać się na jednym kierowcy" Przecież od GP Monako pie**sz jakie to części mają być w następnym GP dla Raikkonena i tylko czekać aż zacznie bolid jemu pasować. To jak to, nagle rozwijają bolid tylko dla Alonso? To ciekawe, bo inżynierowie twierdzą co innego. "Oraz część mechaników ma dość ALO, który nie umie rozwijać bolidu." To nie kierowcy są od rozwijania bolidu i wiedzą o tym wszyscy w paddocku F1. Żaden kierowca w F1 nie rozwija bolidów. Kierowca ma tylko jechać kółka na treningach/testach, a w telemetrii wyświetlają się wszystkie parametry. W czym winny jest tutaj kierowca? Alonso zbyt dobrze jeździ i zaciemnia wyniki telemetrii?
22.09.2014 17:16
0
48.słuchaj ALO przedstawia fakty i ma wielkie EGO jak na kierowcę wyścigowego ( jak większość driverów) i widocznie jesteś z klanu jędrzejewskiego który traktuje to jako obrazę dla RAI Oraz część mechaników ma dość ALO, który nie umie rozwijać bolidu - jakieś źródło można podać ? I dalczego były kierowca Ferrari mówi, że "Ferrari nie jest w stanie dać dwóch identycznych maszyn kierowcom" - kim jest ten gość który tak twierdzi ?
22.09.2014 18:04
0
48 thinktank . Przeczytaj ze zrozumieniem post nr 40 to przestaniesz opowiadać swoje bajki. Kimi od początku sezonu nie daje rady Alonso ani w wyścigach ani w kwalifikacjach. teraz było bliżej ale zazwyczaj różnica w kwalifikacjach to 0,6-0,8sek. Ile razy Kimi nie wszedł do Q3 w tym sezonie a ile Alonso??? Mozna usprawiedliwiac Kimiego że bolid mu nie pasuje-ok ale czy z Massą było podobnie? Też wąchał spaliny za Alonso jak Raikkonen przez 3 lata popadając niemal w depresje. dlaczego zespoły walczą o Alonso a Honda jest gotowa zapłacić za niego każde pieniądze a dywagacje o Raikkonenie dotyczą jego odejścia z F1 a samo Ferrari przyznaje ze Kimi nie spełnia oczekiwań
22.09.2014 18:57
0
@46 elin- diabli to wiedzą. Ale nie ma Luci, który byl kochankiem Alonso. Santander po skończeniu kontraktu wycofuje sie z F1. W sezonie 2015 nie będzie jednego bolidu w Ferrari a dwa i każdy kierowca ma dawać wynik Itd. Kto będzie całował dupsko Alonso, kto będzie jego sponsorem i jak mu będzie się jeździć, jak zespół nie będzie tylko latał koło niego? @50 "Lepszych o zaledwie 4 okrążenia i to jadąc za SC..." Z tym, że Vettel zajechał opony a Ricciardo miał problem z ERS. I mimo tego Ferdek nie dał rady. "Niedawno Alonso mówił, że nie obchodzą go opinie, że jest lub nie jest najlepszy i bez wahania zmieniłby te opinie na tytuły, bo tylko one coś znaczą.." Wiesz co.... to co gada Alonso możesz wsadzić sobie wiesz gdzie. Zawsze pierniczył, że jego ulubionym torem jest Sepang a ostatnio zmienił zdanie i powiedział że Marina Bay. Od kilkunastu wyścigów pierniczy, że Ferrari jest wolne a gdy Kimi zaczął jechać jego tempem w kwalifikacjach to powiedział, że się nei spodziewał takiej formy Iid itp @thinktank - ma rację. Alonso buduje swój mit od lat. I na tym mu tylko zależy. A że skupia się tylko na kierowcy z zespołu a nie na mistrzostwach to takie masz wyniki. Ale to i tak grochem o ścianę bo wy wiecei lepie :D "52 "Ile razy Kimi nie wszedł do Q3 w tym sezonie a ile Alonso??? " Ile razy Kimi nie wszedł do Q3 nie ze swojej winy? " Mozna usprawiedliwiac Kimiego że bolid mu nie pasuje-ok ale czy z Massą było podobnie? Też wąchał spaliny za Alonso jak Raikkonen przez 3 lata popadając niemal w depresje. " Ile Tobie betonie można tłumaczyć, że nie porównuj Massy bo on miał całkowite inne zadanie w Ferrari. To był wierny giermek Alonso. "dlaczego zespoły walczą o Alonso a Honda jest gotowa zapłacić za niego każde pieniądze a dywagacje o Raikkonenie dotyczą jego odejścia z F1 a samo Ferrari przyznaje ze Kimi nie spełnia oczekiwań" Pierwsza część 1) Mit kierowcy budowany od lat przez jego PR 2) Druga częśc. Nie pierd... głupot. Albo dasz dowód, że Ferrari nie jest zadowolone z Kimiego i Kimi nie spełnia oczekiwań albo zamknij się i zostaw komputer! Ferarri jest zadowolone z Raikkonena bo w końcu wie w czym tkwi problem. A problemem są dwa - a dokładnei były dwa - Luca i to, że od lat skupiają cały wysiłek na Alonso. A nie tędy droga.
22.09.2014 19:03
0
@ Viggen 53 Dowód? Wystarczy spojrzeć na wyniki -PRZEPAŚĆ. Z resztą nawet Borowczyk to powiedział na wizji. Skupiają wysiłek na Alonso- tak bo należy wspierać lepszego, szybszego kierowce tak jak przez laty Schumachera czy Red Bull Vettela przez 4 ostatnie lata. Po co maja w tej fazie sezonu wspierac Kimiego który juz nic nie wywalczy?? Pytam po co??
22.09.2014 19:06
0
A co do strategii - to może teraz niektóry z sekty Alonso zrozumieją. Ferrari nigdy nie potrafi dać strategii dla dwóch kierowców. To jest od lat i chyba zostało jeszcze od czasów Alonso Massa, gdzie Alonso miał wygrywać a Massa chronić plecy. Dla przykładu - przypominam Wam Belgie. Kimi jedzie w czołówce i walczy o podium a Alonso w środku stawki męczy się pół wyścigu z Magnussenem. Bo biedne Ferrari skupiło się na Raikkonenie a Alonso nie mógł dwa pit stopami przeskoczył Duńczyka. Swoją drogą Alonso tak był słabszy w tym wyścigu ale chodzi o sam fakt jak działa Ferrari. Przykładów można wiele pokazać. Ferrari się skupia tylko na tym kierowcy, który jedzie z przodu a ten z tyłu - ch..mu w plecy, Jak dojedzie tak dojedzie.
22.09.2014 19:10
0
55 Viggen Co do Belgi to się tylko ośmieszasz- Alonso juz na starcie miał problemy z bolidem i dostał kare dlatego spadł za Kimiego. A co do walki z Magnussenem to Magnussen wypchnął alonso poza tor za co został ukarany. Ale Ty widzisz tylko to że Raikkonen przez chwile jechał z przodu jak inni zjechali zmienić opony
22.09.2014 19:14
0
53. viggen "Z tym, że Vettel zajechał opony a Ricciardo miał problem z ERS. I mimo tego Ferdek nie dał rady." Na tych "zajechanych oponach" Vettel robił znacznie lepsze czasy niż reszta kierowców w tym Massa, Kimi, Magnussen, Hulkenberg czy Bottas. "Wiesz co.... to co gada Alonso możesz wsadzić sobie wiesz gdzie. Zawsze pierniczył, że jego ulubionym torem jest Sepang a ostatnio zmienił zdanie i powiedział że Marina Bay." Polecam jednak czytać ze zrozumieniem. @alo_official: "Best qualy performance so far this year in one of my favorite tracks!! "
22.09.2014 19:26
0
@57 "Na tych "zajechanych oponach" Vettel robił znacznie lepsze czasy niż reszta kierowców w tym Massa, Kimi, Magnussen, Hulkenberg czy Bottas." Pierdoły piszesz. Willams nie miał tempa. Sam Massa mówił, że zespół zwariował. A Bottas miał zajechane opony i spowolniał wszystkich z tyłu. Nawet Button mówił, że Bottas mu na prostej odjeżdża bo na prostych są szybcy. Ale tor ma 23 zakręty i tylko na prostych wyprzedzisz. "Polecam jednak czytać ze zrozumieniem. @alo_official: "Best qualy performance so far this year in one of my favorite tracks!! " Haha A ja polecam szukać innych informacji. We wtorek był wywiad Kimiego i Alonso i zostały im zadane pytania a miedzy innymi takie: Jaki jest Twój ulubiony tor (podkreślam - jeden ulubiony a nie jeden z ulubionych) - Kimi powiedział Spa a Alonso - Singapur. Ponadto do kogo ja to piszę. Macie takie informacje, że nadal nikt z Was nie wie gdzie Alonso będzie jeździł w przyszłym roku. Mnie to tam rybka. Ja się na Alonso nie skupiam. Gdy szukałem o Raikkonenie informacji na sezon 2014 to trochę też innych znalazłem. ( o dziwo każdy kazał mi jebn.. w głowę jak pisałem że Kimi wraca do Ferrari) Przyznam się, że pisałem o Alonso w Mcl 2015. W połowie tego sezonu - napisałem, że jednak nie widzę opcji Hiszpana w Mcl. Ale teraz - jak znowu sobie klocki układam to raczej Alonso wyląduje w McL. Tylko nie wiem czy jeszcze w 2015 czy dopiero w 2016. Ale to Wy z sekty Alonso powinniście o tym wiedzieć nie ja. Ale jak widać - taką macie wiedzę i takie macie źródła. Więc jak coś mi cytujesz - to ja o tym wiem. Czytałem, słyszałem. Ja czekam abyście w końcu mnie czymś zaskoczyli Ale jak widze, nie kibicuje Alonso a wiem więcej niz Wy. Paranoja jakaś
22.09.2014 19:55
0
@ 50 Tylko, że ALO ciągle się porównuje do RAI od początku sezonu (a nie tylko w ostatnim czasie), a więc ten typ tak ma. Oczywiście, że Ferrari zmienia podejście do kierowców i nie będzie tylko ALO. "Przecież od GP Monako pie**sz jakie to części mają być w następnym GP dla Raikkonena i tylko czekać aż zacznie bolid jemu pasować. To jak to, nagle rozwijają bolid tylko dla Alonso? To ciekawe, bo inżynierowie twierdzą co innego." Pod ALO całe 4 lata rozwijali, łącznie z krową F14T Iile razy trzeba Ci pisać, dlaczego jest pull-rod?) A teraz to się zmienia. Myślisz, że łatwo jest zmienić kaszalota w delfina? Ile lat trwało zanim Merc zaczął dominować? Jesteś zupełnym naiwniakiem, jeśli myślisz, że dużo można zmienić w ciągu sezonu, szczególnie jak ma się złą konstrukcje (biegunowo różną od tego co wymaga RAI). Inżynierowie w Ferrari są źli, bo robią pod ALO, a nie ma efektów od 4 lat (poza tym wcale się z nim dobrze nie wspólpracuje). Jeszcze raz Ci mówię, że skończył się moedl biznesowy Santander Ferrari. @51 Jean Alesi @ 52 to Ty przeczytaj moje posty ze zrozumieniem. I pamiętaj, że F1 to także marketing - może chodzi o rozpoznawalność Alonso? Oraz, że Mac zabiegał o VET (ale ten woli albo RBR albo Ferrari). Gdzie napisali w Ferrari, że RAI nie spełnia ich oczekiwań - popłynąłeś. Dywagacje o RAI robią poszukujący sensacji dziennikarze, a nie Ferrari. Natomiast kłopoty z nowm kontraktem ALO są prawdziwe, a do tego dochodzą informacje z Maca.
22.09.2014 20:01
0
@ thinktank "Inżynierowie w Ferrari są źli, bo robią pod ALO, a nie ma efektów od 4 lat" Alonso w 2012 roku przegrał mistrzostwo z Vettelem o ... 3pkt a w 2010 o 4pkt- faktycznie nie ma efektów nie wspominajac o dominujacym bolidzie Red Bulla. Skoro to nie sa efekty to jak nazwać wyniki Massy i Raikkonena?? "może chodzi o rozpoznawalność Alonso" - aż nie chce mnie sie tego komentować
22.09.2014 20:12
0
@57 Niestety mam podobnie, mimo woli muszę czytać o ALO. A jak zjechali nas, za dyskusje o możliwości przejścia ALO do Maca, że to bajki i fantazje. W 2015 ALO może jednak przejść, po tym jak zawaliła mu się cała konstrukcja wsparcia po Monzie, a Big Ron jest zdesperowany (musi coś zrobić). Chodzą plotki, że może nawet stracić Johnnie W jako sponsora. Tylko pytanie, czy Ron zdobędzie takie pieniądze i co ma w kontrakcie ALO.
22.09.2014 20:49
0
Ostatni mój wpis w tym temacie bo mam o wiele ciekawsze zajęcia niz tłumaczyć laikom @51 "Oraz część mechaników ma dość ALO, który nie umie rozwijać bolidu - jakieś źródło można podać ?" Źródła? Wystarczy poczytać Leo Turrini od lat, który nawet ostatnio dostał borutę od Luci, że za mocno się zajmuje sprawami Ferrari i ma się zając własnymi nosem. Alonso nie umie budować relacji z mechanikami. Każdy spec mówi - ok, to bardzo dobry kierowca, uważany za najlepszą czołówkę ale on antagonizuje zespół. Zawsze wina nie jego, tylko bolidu. W Renault w 2005 i 2006 jak było wszystko dobrze - to było dobrze. Ale po powrocie gdy Renault nie miał szybkiego bolidu - to wszystkie brudy gadał w mediach. @56 Jesteś lamerem "Co do Belgi to się tylko ośmieszasz- Alonso juz na starcie miał problemy z bolidem i dostał kare dlatego spadł za Kimiego. A co do walki z Magnussenem to Magnussen wypchnął alonso poza tor za co został ukarany. Ale Ty widzisz tylko to że Raikkonen przez chwile jechał z przodu jak inni zjechali zmienić opony" Ty oglądałeś ten wyścig? Co Alonso stracił na starcie? Nic nie stracił. Wystartował tak samo jak wszyscy. A kiedy stracił pozycje na rzecz Kimiego? Jeszcze raz obejrzy a potem przestań pisać bzdety. Co do Magnussena....tak wypchnał i dostał karę. Ale co zrobił Alonso z Vettelem.? Niewiele brakowało a by wyeliminował Niemca z wyścigu i sam siebie. Skończyłem, Nara
23.09.2014 08:10
0
@ Viggen Ale Alonso walczy fail czego najlepszym przykładem jest tegoroczne Silverstone i Węgry gdzie przez 8 okrążeń bronił się przed szybszymi mercami a był na starszych oponach i bez DRS. To ja się pytam czy widziałęś te wyścig- Alonso stracił bo zaraz po starcie dostał kare w efekcie spadł za Kimiego- jak juz inni o Tobie piszą wymyślasz albo widzisz to co chcesz widzieć. Twoja teoria o Massie jest śmieszna i można ją o kant du..y rozbić.. To ja się pytam co Massa robi w Williamsie? Tez zespół nakazał mu obstawiac tyły Bottasowi? Bo ten zdobył 2x więcej punktów. a może znowu bolid mu nie odpowiada? Nie ! - po prostu jest wolniejszym kierowcą i chcąc , nie chcąc robi za kierowce nr 2 czy jak tam wolisz sobie bufor Co do Alonso. Dlatego że tak bardzo faworyzują Alonso sciągneli do siebie mistrza świata Raikkonena i dali mu tyle samo kasy? Alonso wywalczył 2 tytuł i otarł się o kolejne 2 w latach 2010 i 2012 nie mają tak dobrego bolidu jak Ferrari z lat 2007 czy 2008 gdzie było na szczycie. Nie wspominając juz że w tamtych latach nie było dominacji jednego zespołu i bolidu RB czy teraz Merca szybszego o 1s a czasami wiecej na okrązeniu. Stawka był bardziej wyrownana Raikkonen w 2007 roku zdobył mistrzostwo- fakt ale dzięki temu że Hamilton miał problemy w ostatnich wyscigach sezonu i nie ukończył GP Chin a na GP Brazylli mial usterke techniczna po starcie. Bez tego do dziś by latał golodupiec bez tytułu jak Massa.A Ferrari w 2007 i 2008 było w rewelacyjne dyspozycji Ale skąd masz to wiedziec przezieć Ty w 2007 roku na gówno mówiłeś papu
23.09.2014 08:19
0
@ viggen Moze jeszcze powiesz że Kimi lepiej wypadł na Monzy bo lepiej jechał i wyprzedził Alonso na torze?
23.09.2014 08:46
0
@ 60 No właśnie nie chce Ci się komentować, to ja Ci podpowiem - F1 to przede wszystkim biznes. Dlatego biznesowe apekty są często ważniejsze od sportowych. Dlatego RAI wyleciał z Ferrari, a przeszedł ALO i MAS był trzymany. Ile razy można pisać, że byli kierowcy F1 mówią, że bez ustawinia bolidu pod kierowcę nic nie osiągniesz w F1. F14T był robiony pod Alonso - pod jego styl jazdy, który jest o 180 st. różny od RAI. Kłopot ALO polega na tym, że chyba wszyscy, którzy zdobyli po ALO mistrzostwo F1 (SCH, BUT, RAI, VET) mają zupełnie inny styl jazdy od niego, wymagający precyzyjnej kontroli przodu bolidu. O czym to świadczy? Do tego roku styl jazdy ALO nie odpowiadał wymogom wspólczenej F1 (na początku tego roku, moc silnika, przy zmniejszeniu aero preferowała agresywnych kierowców dla których zachowanie tyłu samochodu jest ważniejsze, ale w połowie sezonu się to zmienia - patrz VET, RAI i nawet BUT). ALO, z uwagi na swój styl jazdy, wiedzie zespół w ślepy zaułek, jeśli chodzi o rozwój bolidu (dlatego m.in. jest pull-rod). Dodatkowo viggen pisał o tym, że uprawia politykę w garażu, a nie współpracuje z inżynierami i antagonizuje zespół. Wypowiedzi Costy, Alisona (gdzie mmówi kto wspólpracuje z mechanikami obu stron garażu) oraz dziennikarzy związanych z Ferrari potwierdzają to. I jeszcze jedno, dlaczego ALO chciał Webbera lub Kubicę w Ferrari? Odpowiedź: Obaj byli znani z tego, że potrafią współpracować z mechanimami i dobrze testują rozwiązania inżynierów. Nata bene Schummacher też był z tego znany. MAS był trzymany w Ferrari ze względów marketingowych (Santander w Brazylii) oraz pogodził się z rolą pomagiera ALO, myślę też, że nie odzyskał pełni zdrowia po wypadku na Węgrzech. Wynik RAI są związane w tym sezonie z pechem (awariami, błędami innych kierowców, którzy rujnowali mu wyścigi), błędami w strategii Ferrari oraz przede wszyskim konstrukcją F14T pod wymogi ALO. Tylko czy będzie można porównać jazdę Kimiego do Nando w przyszłym sezonie? I jeśli przejdzie ALO do Maca, to co powiedzą te osły (np. taki RyżyWuj czy jamk mu tam), które pisały że RAI poszedł za pieniędzmi do Ferrari?
23.09.2014 09:08
0
@ thinktank 65 No właśnie nie chce Ci się komentować- bo z czyms tak idiotycznym nie ma sensu dyskutowac. Alonso zapracował na swój sukces, marke WYNIKAMI i każdy bolid mu odpowiadał, w kazdym był szybszy od kolegi z zespołu czy to przez zmianami 2009 czy po 2009, a takze teraz 2014 i czy bolid pod czy nadsterowny zawszze sobie radzi, zdobyl 2 tytuły a przez 4 ostatnie lata mimo słabszego bolidu 3 tytuły wicemistrza i nie bez powodu mowi sie ze to najlepszy driver i zadne głupie gierki z Ferrari nie sa mu potrzebne do promocji. W 2010 gdy przyszedł do Ferrari i dostał bolid budowany w sezonie 2009 tez był budowany pod niego? A moze bolid Williamsa jest budowany pod Bottasa bo jak widac Massa dalej robi za kierowce nr 2- znowu mu nie odpowiada?? Dajel robi za pomagiera. Co do zdrowia to nie bądz śmieszny- miał tylko łuk brwiowy rozwalony, sportowcy po duzo wiekszych kontuzjach, wypadkach wracaja do sportu jak np stunterzy po urazach kregosłupa czy nawet Kubica z nie wpełni sprawną ręką odnosi sukcesy w rajdach a ręce i czucie to podstawa u kierowcy. Takze ten łuk brwiowy to żałosna wymówka. Massa był w Ferrari pupilem Schumachera "Wyniki Raikkonena związane sa z awarjami"- ile wyscigów Kimi nie ukończył z powodu awarii? Pytam ile? Ferrari mimo ze nie jest w formie jest dość bezawaryjne. Alonso miał awarje na Monzie. Kimi nie ukończył wyscigu na Silverstone przez swój błąd. A tak wszystkie wyścigi finiszował i tym bardziej marnie wygląda jego dorobek punktowy
23.09.2014 09:39
0
@ 65 "Kłopot ALO polega na tym, że chyba wszyscy, którzy zdobyli po ALO mistrzostwo F1 (SCH, BUT, RAI, VET) mają zupełnie inny styl jazdy od niego" Po pierwsze Schumi nie zdobył tytułu po Alonso. alonso miał w 2005 i 2006. TAKA JEST TWOJA WIEDZA O F1 Raikkonen zdobył dzięki błędom Hailtona (nie ukonczył Chin i usterka w Brazylii) bo do dziś by gołodupiec bez tytułu latał mimo że w 2007 i 2008 Ferrari było w szpicy. A co do Buttona i Vettela to wiadomo o ile mieli szybsze bolidy od reszty. Nawet Hamilton przyznał że "nie ścigamy się z Vettelem ale z Neweyem"
23.09.2014 19:19
0
Wiele wyjaśni się na Suzuce. Marina Bay była dla Ferrari korzystna... ;)
23.09.2014 19:44
0
"Ale Alonso walczy fail czego najlepszym przykładem jest tegoroczne Silverstone i Węgry gdzie przez 8 okrążeń bronił się przed szybszymi mercami a był na starszych oponach i bez DRS. " Węgry chłopcze mają to do siebie, że się ciężko wyprzedza. Każdy kierowca przeklina ten tor, gdy jest szybszy od przeciwnika z przodu a nie ma go gdzie wyprzedzić Kolejny brak z Twojej strony wiedzy..... "To ja się pytam czy widziałęś te wyścig- Alonso stracił bo zaraz po starcie dostał kare w efekcie spadł za Kimiego- jak juz inni o Tobie piszą wymyślasz albo widzisz to co chcesz widzieć." Przestań pisać bajki. Kimi zjechał wcześniej na pitstop i dzięki temu znalazł się przed Alonso. Alonso w tym wyścigu miał gorsze tempo. Kara 5sekund to nie żadna kara. Hiszpan nie miał tempa aby powalczyć w tym wyścigu nawet o podium. "Twoja teoria o Massie jest śmieszna i można ją o kant du..y rozbić.. To ja się pytam co Massa robi w Williamsie? Tez zespół nakazał mu obstawiac tyły Bottasowi? Bo ten zdobył 2x więcej punktów. a może znowu bolid mu nie odpowiada? Nie ! - po prostu jest wolniejszym kierowcą i chcąc , nie chcąc robi za kierowce nr 2 czy jak tam wolisz sobie bufo" Śmieszny to Ty jesteś. Chyba zapominasz dwie rzeczy 1) W tym sezonie Massa co najmniej 3 wyścigi nie dojechał do mety nie ze swojej winy. W Kanadzie miał wypadek. To dlatego ma mniej punktów. 2) Massa po wypadku nie jest tym Massą. W cieniu Alonso jako jego pomagier przez 5 lat również stracił wiele. Nie masz zielonego pojęcia o F1. "Dlatego że tak bardzo faworyzują Alonso sciągneli do siebie mistrza świata Raikkonena i dali mu tyle samo kasy?" Kolejny brak wiedzy. Ferrari za ten kontrakt nie dało ani złotówki. Za kontrakt zapłacił Shell. A kontrakt załatwił manager Raikkonena. "Alonso wywalczył 2 tytuł i otarł się o kolejne 2 w latach 2010 i 2012 nie mają tak dobrego bolidu jak Ferrari z lat 2007 czy 2008 gdzie było na szczycie." Dalej wierz w mit o którym mówi Alonso. Czy Ty jesteś debilem czy wierzysz w te bajki? Alonso do mety jechał z żaglem a może pchał bolid do podium. Sam widzisz, że jak bolid nie jest szybki nie wygrasz wyścigu a co dopiero dojechać do podium. Aż nie chce mi się wierzyć, że Alonso ma kibiców takich naiwniaków..... "Raikkonen w 2007 roku zdobył mistrzostwo- fakt ale dzięki temu że Hamilton miał problemy w ostatnich wyscigach sezonu i nie ukończył GP Chin a na GP Brazylli mial usterke techniczna po starcie. Bez tego do dziś by latał golodupiec bez tytułu jak Massa." Głupoty Alosno nie miał by tytułu żadnego W 2005 Mcl się sypał więc bajkoopowiadacz Alonso zdobył tytuł. W 2006 Ferrari i Mcl do połowy sezonu byli zdecydowanie wolniejsi od Renault. Schumacher nie dał rady odrobić punktów. KOLEJNY BRAK WIEDZY Emer7 Zostaw komputer, naucz się podstawowych rzeczy a potem się udzielaj na forum. Bo jak widać o niczym nie masz pojęcia.
23.09.2014 20:08
0
@ 68 Viggen Tylko że Twoje urojone teorie nie mają potwierdzenia w wynikach a moje jak najbardziej. Widzisz to co chcesz widziec a co niewygodne przemilczasz. "Węgry chłopcze mają to do siebie, że się ciężko wyprzedza" ciekawe bo ja widziałem sporo akcji wyprzedzania. "Alonso w tym wyścigu miał gorsze tempo" - tak jak w każdym według Twoich teorii ale jakoś zawsze kończy przed Kimim. No ale cóż za słaba forme fina ktoś musi byc winny... najlepiej alonso "Dalej wierz w mit o którym mówi Alonso. Czy Ty jesteś debilem czy wierzysz w te bajki? " Alonso na 4 lata w Ferrari zdobyl 3 wicemistrze- mozesz na to pluć z nienawiści do Alonso. Ale fakty sa takie ze nie mial tak dobrego bolidu jak Vettel co sam Hamilton przyznał mówiąc ścigamy sie z Neweyem a nie Vetelem". Sprzegrał w 20102 przez 2 wypadki na Spa i Suzuce nie ze swojej winy. Tego oczywiscie tez nie widzisz Po Twoich komentarzach i słownictwie widać że w szkole tylko gąbke moczyłeś (a może dalej moczysz)- i materac pewnie też że Twój Kimi taki biedny w tym sezonie. Lubiłem go ale tacy fanatycy jak Ty psują jego wizerunek. Ty bedziesz dalej szczekał a Alonso robił robote dla Ferrari juz jest 10:2 dla hiszpana a do konca sezonu jeszcze daleko a Kimi nie reprezentuje nic Teraz się nie dziwie że panuje o Tobie taka opinia na tym forum.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się