Zespół Ferrari na torze, na którym spodziewał się sporych problemów wypadł relatywnie dobrze. Kimi Raikkonen, finiszował za czołową trójką, chwaląc pracę zespołu i pierwszy w pełni bezproblemowy wyścig. Fernando Alonso po problemach z początku i końca wyścigu ostatecznie na metę wjechał na ósmej pozycji, jednak kara dla Magnussena pozwoliła mu awansować na siódme miejsce. Hiszpan uważa, że w przypadku walki o tak odległe pozycje sędziowie nie powinni ingerować w wyniki swoimi decyzjami.
Kimi Raikkonen, P4„Zdecydowaliśmy się podejść do tego wyścigu bardziej agresywnie, wykonując wcześniejszy pit stop, aby przeskoczyć bolidy, które jeszcze nie zjeżdżały na aleję serwisową, a to oznaczało, że przez większość wyścigu mogłem utrzymać się za liderami. Gdy Bottas zaczął się do mnie zbliżać, wiedziałem, że nie mam prędkości, aby obronić swoją pozycję na prostej i na kilka okrążeń przed metą udało mu się mnie wyprzedzić. Ogólnie, jestem zadowolony z tego jak zakończył się ten weekend. Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwy tor, ale daliśmy z siebie wszystko i po raz pierwszy udało nam się przejechać czysty wyścig bez żadnych problemów. Bolid został poprawiony a nasze tempo było dobre. Czwarta lokata pokazuje, że zmierzamy w dobrym kierunku, ale nie oznacza, że możemy osiąść już na laurach. Dzisiaj zdobyliśmy dobrą liczbę punktów, ale jesteśmy tu, aby wygrywać i będziemy kontynuowali naszą pracę, aby osiągnąć ten cel.”
Fernando Alonso, P7
„Dzisiaj mój wyścig rozpoczął się nie najlepiej, gdyż bolid nie odpalił i musieliśmy wykorzystać zapasowy akumulator. Szkoda, gdyż mieliśmy dobre tempo przez cały weekend, a startując z czwartego pola mogliśmy finiszować na podium. Z karą jaką otrzymaliśmy, na torze, na którym brak prędkości maksymalnej sporo kosztuje wiedzieliśmy, że nie mam wielkich szans, ale daliśmy z siebie wszystko. Niestety pod koniec wyścigu mieliśmy do czynienia z dość kontrowersyjną jazdą, a po tym jak uszkodziłem przednie skrzydło po kolizji z Vettelem, najważniejsze było dojechanie do mety. Wiem, że sędziowie zareagowali na to co działo się, ale nie sądzę iż to jest tak ważne gdy walczy się o szóstą czy siódmą lokatę. Teraz musimy spoglądać do przodu i przygotować się na wyścig na Monzy. Nawet jeżeli tor ten nie będzie nam odpowiadał, to cały czas jest nasz domowy wyścig. Będziemy mieli wsparcie wszystkich fanów więc będziemy chcieli wypaść tam lepiej. Miejmy nadzieję, że uda się nam.”
25.08.2014 16:51
0
@33 "Nie chcę mi się liczyć ileż to razy słowo hejter czy fanboy , w odniesieniu do fanów Alonso , pojawiło się w twoich komentarzach" - No proszę podaj tę liczbę i przytocz te moje komentarze. Kolego, brakuje ci argumentów, a swój występ zacząłeś po sobotnich kwalifikacjach iroznizując z RAI. Twój sobotni post: "Niemożliwe .... Przecież to że Fin pojechał tak słabo to wina złego bolidu , małej ilości ( dużo mniejszej niż zespołowy kierowca ) przejechanych kółek w piątek i dlatego że zespół stawia na Alonso etc... Ale nieważne .... już za momencik , lada dzień Fin dokopie dla Alonso i zdobędzie tytuł - wspomnicie słowa viggena !!!" A teraz po prostu boli cię d..pa, żę się ośmieszyłeś swoją wypowiedzią. Na pocieszenie dodam, ze inni jeszcze bardziej. Tyle w temacie.
25.08.2014 17:26
0
Uwielbiam tutaj pisać z takimi niemotami jak Polek1. "To że @ vjggen wypisywał totalne głupoty po kwalifikacjach właśnie potwierdził wyścig i sama jazda Raikkonena . Któremu w wyścigu już nie przeszkadzała wydumana rola pomagiera Alonso czy też wyssane z palca brednie jakoby Fin mniej jeździł od Hiszpana w treningach ... itd Więc co mam odszczekać ?" Pat Fry po kwalifikacjach ""Kimi stracił nieco we wszystkich trzech sektorach, ale wierzę, że dał z siebie wszystko, mimo że ostatecznie znalazł się na ósmej. Nie możemy jednak zapomnieć o wszystkich trudnościach jakie wczoraj napotkał, gdyż jestem przekonany, że gdyby miał nieco więcej czasu na torze, mógłby być dzisiaj nieco wyżej." Stracił na treningach jak pisałem wcześniej. Twoja wypowiedź po kwalifikacjach, że Raikkonen dał dupy. Napisałem po kwalifikacjach, że Kimi jest królem SPA i nie z takiej pozycji już tutaj wygrał. Wczoraj dojechał do mety na 4 pozycji, wyżej niż Alonso. Jedziemy dalej @devious "Fin jednak w tym sezonie miał sporo słabych sesji kwal. i sporo błędów - a Alonso dostał dziś kare nie ze swojej winy. Więc trochę to słabe porównanie" Kimi od początku sezonu się z czymś zmaga. Alonso nie. "Alonso w tym sezonie nie uderzał w bandy, nie niszczył innym kierowcom wyścigów jak Kim" I co jeszcze? Monako i Silverstone. Komu jeszcze napsuł ? A kiedy Alonso jechał w środku stawki? Na SPA wystarczyło, że uszkodził skrzydło i prawie wyeliminował Vettela. I to jedyny wyścig w tym sezonie, gdzie Alonso walczy w środku stawki i ile błędów. "Alonso po pierwszym pitstopie wyjechał za Magnussenem i spędził za nim resztę wyścigu (swoją drogą nie rozumiem strategii Ferrari - skoro Alo nie mógł wyprzedzic Kevina to mogli próbować wcześniej ściągnąć go do boksu i w ten sposób go minąć)" Ja też nie rozumie. Kimi co drugi wyścig ma jakąś dziwną strategię. Ale jak widać, dopiero co niektórzy to widzą, bo Alonso raz jedyny w tym sezonie miał nieudaną strategię na tle wielu nieudanych Raikkonena. "Kimi gdyby tak jak Alonso pomimo pecha potrafił "minimalizować straty" - np. w Monako - to też by tych punktów miał obecnie więcej. No ale wg. fanów Fina skoro się nie walczy o wygraną czy podium to można "olać" walkę o P7 tak jak zrobił to Fin w Monako... Stosując tę filozofię Alonso też mógł "walnąć" w Magnussena i skończyć bez punktów :)" Obiektywizm pełną parą......aż ręce opadają. Czym się różni Monako w wykonaniu Raikkonena od Alonso na SPA? Tylko tym, że Hiszpan miał więcej szczęścia i nie uszkodził Vettelowi opony. Raikkonen miał mniej, bo się zablokował w zakręcie. Ale obaj walczyli o jak najwyższą pozycję w wyścigu. To samo wypowiedz Alonso " Wiem, że sędziowie zareagowali na to co działo się, ale nie sądzę iż to jest tak ważne gdy walczy się o szóstą czy siódmą lokatę" A Kimi w Monaco - co za różnica czy jadę na 10 czy na 5 - chcę wygrywać. Sens ten sam ale obrane w inne słowa. Dlaczego Alonso nie zostawił Magnussena, nie został na pozycji tylko walczył zacięcie, gdzie stracił kolejne dwie i do tego uszkodził sobie skrzydło i niewiele brakowało oponę Vettelow? Chyba miał też wylane i chciał dojechać jak najwyżej. " U Kimiego w tym sezonie po prostu za dużo było "pustych przebiegów" gdzie mógł mieć choćby kilka pkt a kończył z zerem - za dużo było różnych błędów, kraks i słabych sesji kwalifikacyjnych... Były też błędy zespołu i awarie ale nie co wyścig... Zresztą Alonso też miewał różne problemy - tyle,że właśnie nawet jak ma problemy to kończy w solidnych punktach. I to robi różnicę..." Bzdura. Patrzysz tylko na punktację a nie powody tych punktacji. To był pierwszy weekend, gdzie się Alonso nie układało po jego mysli kontra pierwszy weekend, gdzie Kimiemu się ułożyło. Grzesiek12 - puknij się w głowę bo na myślenie za późno. Podium :D? A Ty w ogóle wiesz po co tak Mattiaci powiedział czy oczywiście jak zwykle nie myslisz przy czytaniu.
25.08.2014 17:30
0
Ogólnie - jest ból dupy większości fanów Alonso. Bo.....bożek Alonso nie może przegrywać z kolegą z zespole. Jeden wyścig, gdzie Alonso miał nieudany i już wielkie halo. Ile tłumaczeń, ile jadu. Zobaczcie z drugiej strony - Kimi miał dopiero pierwszy udany weekend w tym sezonie, bez usterek, bez jakichkolwiek kolizji nie ze swojej winy. Ale tego ślepaki nie widzą.
25.08.2014 18:22
0
36 No napisałem .... I co po jednym wyścigu uważasz że Fin dokopuje dla Alonso ? Chyba tylko wy fanboye tak macie że cały sezon jest nieważny , najważniejszy teraz będzie wyścig w Belgii - bez komentarza ! O mój ból dupy się nie martw , bo duuuużo czasu jeszcze upłynie zanim będzie można napisać że Fin dokopał Alonso . W praktyce jest to niemożliwe :) 37 Sam Fin powiedział ze popełnił błędy w kwalifikacjach a bolid prowadził się dobrze ... Ty również o mój ból się nie martw , raczej zatroszcz się o swój tyłek bo zdaje się ten sezon sprawił że jest mocno okopany !!! - Poza tym patrz co napisałem wyżej . Tylko skończony fanboy może napisać po jednym wyścigu że Kimi wygrywa z Alonso , bo nawet Massa sobie lepiej radził od Fina ! Z resztą gdyby nie kara i gdyby wyścig normalnie się ułożył to Alonso zakończył by wyścig na pudle , a na pewno przed Finem bo tempo miał lepsze od niego . To są fakty kolego . Ale niestety opóźnione stopy i wspomniana kara nie dały szansy na to . W przeciwieństwie do Fina któremu wyścig ułożył się idealnie , a mimo to pudło i tak było nieosiągalne ... :P
25.08.2014 19:25
0
Jak na króla Spa przystało. :))
25.08.2014 19:54
0
Jeden bezproblemowy wyścig Kimiego i od razu jest wysoko i przed Fernando. Alonso po raz pierwszy miał spaprany wyścig i mógł raz chociaż poczuć się jak Fin, jak to jest gdy walczy się w środku stawki.
25.08.2014 20:35
0
"Sam Fin powiedział ze popełnił błędy w kwalifikacjach a bolid prowadził się dobrze ..." Dobrze? :) Powiedział całkiem dobrze. Słowo klucz CAŁKIEM "Z resztą gdyby nie kara i gdyby wyścig normalnie się ułożył to Alonso zakończył by wyścig na pudle" Kara? :) Najmniejszy wymiar kary jaki może być. Alonso stracił na pitstopach razem z karą całe 6,2s! A już Australii nie pamiętasz co ? Gdy był SC i razem wjechali do pitstopów. Alonso wyjechał w czołówce, Kimi został z tyłu. "zakończył by wyścig na pudle , a na pewno przed Finem bo tempo miał lepsze od niego . To są fakty kolego ." Fakty :D? To są Twoje brednie, Nie masz żadnego pojęcia o F1. 1) Alonso nie miał lepszego tempa od Raikkonena. Jechali na innych strategiach. Przed ostatnim pitstopem Alonso Kimi doganiał Alonso. Gdyby Hiszpan nie zjechał do boksów byłaby walka dwóch kierowców Ferrari na torze. 2) Żaden bolid Ferrari nie byłby na podium. Żadne Ferrari nie miało tempa Ricciardo, Rosberga i Bottasa. Nawet Vettel miał lepsze tempo wyścigowe. Zaryzykowali 3pitstopami i się to im nie opłaciło. Przez 3/4 wyścigu Vettel jechał tempem Raikkonena za nim. A reszta to bzdury, które świadczą o tym, że nie masz pojęcia o tym sporcie.
25.08.2014 20:45
0
Jeszcze poprawię "Najmniejszy wymiar kary jaki może być. Alonso stracił na pitstopach razem z karą całe 6,2s! " Stracił w stosunku do Raikkonena przez cały wyścig. "A już Australii nie pamiętasz co ? Gdy był SC i razem wjechali do pitstopów. Alonso wyjechał w czołówce, Kimi został z tyłu. " Pisałem z pamięci. Oczywiście chodziło o Malezję.
25.08.2014 20:56
0
A zapomniałem. Tak Alonso jechał szybko, że na początku wyścigu stracił dwie pozycje na rzecz Ricciardo oraz Bottasa (przez pierwsze okrążenia). Gdzie Kimi łyknął Magnussena i Buttona i znalazł sie za Alonso. Już myślałem, że dojdzie Hiszpana ale zespół zmienił mu strategię i zjechał do wcześniejszego pitstopu. Co do Vettela - Sebastian stracił wiele przez trening nr 2. Mimo, że w kwalifikacjach zdobył 3 miejsce ale bolid nie był dobrze ustawiony i nie jechał tak, jakby Sebastian chciał. Ale pozwoliło mu na tyle aby przez cały wyścig mieć Alonso za sobą. I czy kara czy nie kara.....Alonso by nie wyprzedził Vettela. Bo trzeba mieć lepsze tempo aby go wyprzedzić a jak pokazał wyścig, Vettel jechał tempem kierowców Ferrari.
26.08.2014 07:41
0
Pewnie na Monzie ALO będzie przed RAI. Dlaczego? Ponieważ wymienią w jego samochodzie jednostkę napędową.
26.08.2014 09:26
0
42 Brak słów na ciebie bo wymyślasz wszystkie możliwe teorie aby wybielić Fina po czasówce . A gdy ten otwartym tekstem daje kłam twoim fantazjom to brniesz dalej i nagle jedno słowo CAŁKIEM jest dla ciebie odpowiedzią na brednie jakie wypisujesz . Poza tym nie zdajesz sobie sprawę co znaczy 1s w F1 .... Więc kolego to jest przepaść , różnica dwóch klas i nawet gdyby twoje fantazje były prawdziwe ( a nie są ) to i tak różnica powinna była być mniejsza Dlatego też otwartym tekstem piszę że Fin znowu w kwalifikacjach totalnie zawalił Q3 . "Kara? :) Najmniejszy wymiar kary jaki może być. Alonso stracił na pitstopach razem z karą całe 6,2s! A już Australii nie pamiętasz co ? Gdy był SC i razem wjechali do pitstopów. Alonso wyjechał w czołówce, Kimi został z tyłu. " Widzę ze znowu nie rozumiesz . Bo tutaj nie chodzi czy Alonso mógł dostać większą karę . Ale rozchodzi się czego nie pojmujesz że akurat te 5s. kary sprawiły że Alonso utknął za Magnussenem . A to sprawiło że nie był w stanie walczyć o pudło Co do wspomnianego SC , to widzisz różnica polegała na tym że wówczas Fin nie miał wyjścia i musiał odczekać swoje , bo gdyby pozostał na torze i zjechał kółko później to by stracił jeszcze więcej ... Tylko co ma piernik do wiatraka ?) "Alonso nie miał lepszego tempa od Raikkonena. Jechali na innych strategiach. Przed ostatnim pitstopem Alonso Kimi doganiał Alonso. Gdyby Hiszpan nie zjechał do boksów byłaby walka dwóch kierowców Ferrari na torze. " To co napisałeś udowadnia że zupełnie nie rozumiesz wyścigów : po pierwsze Alonso jechał tempem Magnussena niemal przez cały wyścig . Poza przypadkami gdy go doganiał po pit stopach mając wolny tor przed sobą i właśnie na tej podstawie twierdzę że miał lepsze tempo zarówno od Raikkonena i Bottasa , bo miał . Zerknij na wykresy z wyścigu to może cię oświeci . Kolejna bzdura to różne strategie kierowców Ferrari ... Bo to że Fin dochodził Hiszpana wynikało z faktu ze Duńczyk go powstrzymywał . Co nie zmienia faktu że obaj jechali ze strategią dwóch postojów
26.08.2014 09:34
0
A na koniec dlaczego doceniam ALO jako kierowcę, ale nie lubię go. Ponieważ, po pierwsze, buduje mit najlepszego kierowcy w stawce, a po drugie, najzwyczajniej w świecie kłamie. O to mały przykład. Powyżej ALO mówi "Z karą jaką otrzymaliśmy, na torze, na którym brak prędkości maksymalnej sporo kosztuje wiedzieliśmy, że nie mam wielkich szans, ale daliśmy z siebie wszystko." 2014 FORMULA 1 SHELL BELGIAN GRAND PRIX - Spa-Francorchamps INTERMEDIATE 1 POS NO DRIVER KPH 1 27 N. HULKENBERG 344.6 2 14 F. ALONSO 343.8 3 22 J. BUTTON 342.4 4 1 S. VETTEL 341.8 5 77 V. BOTTAS 339.6 6 11 S. PEREZ 339.4 7 26 D. KVYAT 338.2 8 6 N. ROSBERG 337.3 9 19 F. MASSA 336.0 10 25 J. VERGNE 335.2 11 3 D. RICCIARDO 334.8 12 44 L. HAMILTON 334.5 13 21 E. GUTIERREZ 334.0 14 99 A. SUTIL 333.8 15 20 K. MAGNUSSEN 332.9 16 4 M. CHILTON 330.2 17 7 K. RAIKKONEN 326.7 18 8 R. GROSJEAN 323.4 19 9 M. ERICSSON 322.0 20 17 J. BIANCHI 312.4 21 45 A. LOTTERER 300.7 22 13 P. MALDONADO 280.5 Wnioski wyciągnijcie sami, pozdrawiam fanów nie hejterów.
26.08.2014 10:18
0
Uwielbiam czytać jak Alonso pojedzie słabszy wyścig a partner jest lepszy/szybszy. Ileż to wymówek jest 5 sekund kary, a to utknął w korku, Jezu a nie można po prostu powiedzieć tak się wyścig potoczył ? to jak Kimi jedzie w peletonie i utknął w korku to fani Alonso krzyczą że jedzie słaby wyścig a jak Fernando utknie to ma pecha . Ludzie co z Wami ? 24. devious nie widzisz że w każdym swoim zdaniu tłumaczysz Hiszpana ? po prostu to co tu widzę musiałem aż się zalogować bo widzę że Alonso to bóg normalnie jest. Jak on utknie w korku pech, jak inny kierowca to słaby jest, jak on nie umie kogoś wyprzedzić - pech bo specyfikacja toru, jak inny kierowca to jest słaby, jak dostaje karę to nie przez swoją winę, jak inny kierowca dostaje karę to trudno takie są wyścigi. Masakra. Fakt jestem od zawsze fanem Kimiego, ale to się tyczy wszystkich partnerów, z kim Alonso nie jechał a jak był gorszy to 1000 wymówek jest. Ale jak partner jest gorszy to Alonso jest Bóg. Jezus Maria.
26.08.2014 15:58
0
48. dexx Widzisz. Różnica polega na tym, że Kimi jedzie w tym korku głównie dlatego, że startuje z takich, a nie innych pozycji. Alonso w kwalifikacjach zazwyczaj jedzie lepiej, więc w korku jechać nie musi. Natomiast 5 sekund kary było NIE z jego winy. I to przez ten fakt musiał jechać w korku. I cóż. W drugą stronę jest tak samo. Z tym, że wymówki fanów Raikkonena są dużo śmieszniejsze, bo dopiero w 12 wyścigu nie musieli ich wymyślać :).
26.08.2014 17:53
0
@49. Polak477 Ale kiedy Kimi w wyścigu dobrze wystartuje i znajdzie się blisko Alonso ( np. Australia, Hiszpania, Kanada ), a po pit-stopie traci ( tylko Fin ) i jedzie w korku, to już jest wina Raikkonena ... i jedynie śmieszna wymówka jego fanów ? No cóż ... Kimi nie był zadowolony po treningach, ani kwalifikacjach. Ale WRESZCIE miał BEZPROBLEMOWY wyścig ( jak większość tegorocznych Alonso ) i jego wynik cieszy - bez względu czy to komuś podoba, czy nie ;-).
26.08.2014 17:56
0
* czy to się komuś podoba
26.08.2014 18:37
0
50. elin To też jest zabawne, że pierwszy wyścig kiedy był przed Alonso i nie miał: - problemów z ERS - problemów z hamulcami - problemów z silnikiem - problemów ze zbyt wilgotnym powietrzem - problemów z podsterownością i szefem Santandera - no i nawet zupa nagle przestała być słona!
26.08.2014 18:58
0
"A gdy ten otwartym tekstem daje kłam twoim fantazjom to brniesz dalej i nagle jedno słowo CAŁKIEM jest dla ciebie odpowiedzią na brednie jakie wypisujesz . Poza tym nie zdajesz sobie sprawę co znaczy 1s w F1 .... " Kolejna rzecz świadczy o tym, że nie masz pojęcie F1. W treningach nie liczy się ilość kółek przejechanych, tylko zrealizowany program. Raikkonen tego nie zrobił. Kumasz czy masz coś z rycerza? "Dlatego też otwartym tekstem piszę że Fin znowu w kwalifikacjach totalnie zawalił Q3" I co z tego? Trzy kółka od startu jechał już za Alonso. Kolejny lepszy start od Hiszpana, który jest uważany za mistrza pierwszych okrążeń. "Ale rozchodzi się czego nie pojmujesz że akurat te 5s. kary sprawiły że Alonso utknął za Magnussenem . A to sprawiło że nie był w stanie walczyć o pudło" Ty nie rozumiesz! Alonso nie miał szansy na pudło. Kto był w tym wyścigu na podium? Rosberg, Bottasa i Ricciardo. Valterri i Daniel wydymali Alonso bez mydła na pierwszych okrążeniach wyścigu, więc jakim cudem Alonso miałby znaleźć się przed którymś z tych kierowców jak był zwyczajnie wolniejszy. Dwa - gdyby nie stłuczka Hamiltona, to już w ogóle Alonso mógłby tylko walić bąki a nie jechać po podium Trzy - taki geniusz kierownicy Hiszpan a przez ponad pół wyścigu nie mógł wyprzedzić Magnussena, mając o ponad 10km/h większą maksymalną prędkość. Więc nie dla psa kiełbasa. Raikkonen na pierwszym kółku wyprzedził Duńczyka jak dzieciaka, mając prędkość o około 20 km/h mniejsza niż Alonso. Gdzie ten geniusz Alonso. Gdzie podium Hiszpana? "To co napisałeś udowadnia że zupełnie nie rozumiesz wyścigów : po pierwsze Alonso jechał tempem Magnussena niemal przez cały wyścig . Poza przypadkami gdy go doganiał po pit stopach mając wolny tor przed sobą i właśnie na tej podstawie twierdzę że miał lepsze tempo zarówno od Raikkonena i Bottasa , bo miał . Zerknij na wykresy z wyścigu to może cię oświeci . Kolejna bzdura to różne strategie kierowców Ferrari ... Bo to że Fin dochodził Hiszpana wynikało z faktu ze Duńczyk go powstrzymywał . Co nie zmienia faktu że obaj jechali ze strategią dwóch postojów " Jesteś upośledzony i tyle. Przejrzyj sobie jeszcze raz wykresy i zobacz w jakich momentach jechał Alonso a w jakich Kimi szybciej. Dwa - co z tego, jak mieli dwa pitstopy. Jechali na innej strategi, w innym momencie zmieniali opony. Co za bolek z Ciebie to aż mi żal. @45 Co to za bzdura? Kimi na Monzy ma takiego samego pecha jak Alonso na SPA. Alonso nie wygrał nigdy SPA a Kimi - Monzy. @47 To nie pierwszy raz. Już wiele razy o tym mówiłem, że kłamie. A jeszcze poza tą prędkością w innym wywiadzie powiedział, że miał problem z Kersem przez cały wyścig :D? To pewnie z działającym Kersem przekroczyłby 400 km/h hahahahah Co za łoś, taki sam jak połowa jego fanów tutaj z Polek1 czy Polak477 na czele. Już nie wspomnę o Grzesiek12. A @devious - ten przynajmniej ma wiedzę ;)
26.08.2014 19:39
0
Bardzo dobry wyścig Kimiego...może w końcu zacznie dowozić lepsze punkty bo one mogą okazać się bardzo przydatne w ostatecznym rozrachunku w konstruktorach....Fernando wypadł tutaj blado...w końcu i taki słaby wyścig musiał się w tym roku przydarzyć...szkoda że w jednostce Ferrari jest dość spory ubytek mocy...być może skończyło by się to lepszymi lokatami...
26.08.2014 20:03
0
https:// pbs.twimg.com/ media/Bv8-bMrCIAAZ-l1.jpg:large Dwie spacje w linku. Polecam, wykaz średnich czasów okrążeń na stintach poszczególnych kierowców czołowych teamów :)
26.08.2014 20:49
0
@55 Tak czy siak, nie jest to adekwatne bo kierowcy na różnych stintach byli w różnej sytuacji na torze. Ale przynajmniej ma dowód pieniacz @polek1. Na nich widać, że Kimi miał lepsze tempo, niż Alonso ale gorsze od tych co byli na podium.. I co głupio Ci ? Alonso na podium - hahaha :D
26.08.2014 21:06
0
47. gdzie to znalazłeś ? chętnie mi się przyda na przyszłość
26.08.2014 21:07
0
53 Krótko bo widzę ze nie rozumiesz co i w jakim kontekście się do ciebie pisze : "Kolejna rzecz świadczy o tym, że nie masz pojęcie F1. W treningach nie liczy się ilość kółek przejechanych, tylko zrealizowany program. Raikkonen tego nie zrobił. Kumasz czy masz coś z rycerza? " Nie w tym rzecz bo ty twierdziłeś że Kimi przejechał mniej kółek od Alonso , dlatego przegrał w czasówce . I o to się w tym wątku rozchodzi . A to że ty później zacząłeś pisać o niezrealizowanym programie jak ci udowodniono inaczej tylko pokazuje sens rozmowy z tobą Kolejna kwestia na potwierdzenie sensu rozmowy z kimś takim jak ty " " I co z tego? Trzy kółka od startu jechał już za Alonso. Kolejny lepszy start od Hiszpana, który jest uważany za mistrza pierwszych okrążeń. " Nikt przecież nie neguje samej jazdy Fina w wyścigu . Temat kwalifikacji pojawia się w kontekście twoich barwnych też spartaczonych kwalifikacji . więc nie przekręcaj kota ogonem "Alonso nie miał szansy na pudło. Kto był w tym wyścigu na podium? Rosberg, Bottasa i Ricciardo. Valterri i Daniel wydymali Alonso bez mydła na pierwszych okrążeniach wyścigu, więc jakim cudem Alonso miałby znaleźć się przed którymś z tych kierowców jak był zwyczajnie wolniejszy. " Przecież napisałem że GDYBY WYŚCIG SIĘ NORMALNIE UŁOŻYŁ .... , bo później tempo miał lepsze od Botasa Niby taki mądrala a nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ... ech cały ty !!! "Jesteś upośledzony i tyle. Przejrzyj sobie jeszcze raz wykresy i zobacz w jakich momentach jechał Alonso a w jakich Kimi szybciej. " Problem w tym że tempo Hiszpana można określić tylko w wąskim przedziale zaraz po pit stopie przed tym jak nie blokował go Duńczyk Po pierwszym stopie czasy okrążeń 15 Alo 1.54. 723 Bot który zmieniał opony w tym samym czasie 1.55.203 16 Alo 1.54.834 Bot 1.55.215 "Dwa - co z tego, jak mieli dwa pitstopy. Jechali na innej strategi, w innym momencie zmieniali opony. " Buhahahaha ! Dla ciebie oznacza że kierowca zmieniający opony 4 kółka wcześniej jedzie na innej strategii ? - bezcenne , kolejna złota myśl którą należy włożyć w złotą ramkę hehe I kto tutaj jest bolkiem ?
26.08.2014 21:16
0
"Nie w tym rzecz bo ty twierdziłeś że Kimi przejechał mniej kółek od Alonso , dlatego przegrał w czasówce . I o to się w tym wątku rozchodzi . A to że ty później zacząłeś pisać o niezrealizowanym programie jak ci udowodniono inaczej tylko pokazuje sens rozmowy z tobą " Gdzie chłopie ja to napisałem? Z kółkami wyskoczył @devious.nie ja . "Problem w tym że tempo Hiszpana można określić tylko w wąskim przedziale zaraz po pit stopie przed tym jak nie blokował go Duńczyk Po pierwszym stopie czasy okrążeń 15 Alo 1.54. 723 Bot który zmieniał opony w tym samym czasie 1.55.203 16 Alo 1.54.834 Bot 1.55.215" Problem jest taki, że Kimi i Alonso swoje najlepsze tempo mieli zaraz po wyjechaniu z pitstopoów i nie ma co porównywac. Zobacz sobie tabele w poście 55 i mi odpowiedz gdzie Alonso miał lepsze tempo od Bottasa? Bottasa też blokował w pewnym sensie Raikkonen. Gdyby Alonso był szybszy od Raikkonena to by wyprzedził z łatwością Magnussenia tak jak to zrobił Kimi w tym wyścigu.
26.08.2014 21:16
0
56 Znowu błysnąłeś , kolejne złote myśli które należy włożyć w złote ramki i przypomnieć jak kiedyś Kimi utknie za jakimś kierowcą .... Ale to tylko pokazuje jaki demagog z ciebie ... ech !
26.08.2014 21:17
0
59 Jak możesz określić tempo Alonso skoro cały czas był blokowany ?
26.08.2014 21:18
0
"Przecież napisałem że GDYBY WYŚCIG SIĘ NORMALNIE UŁOŻYŁ ...." Ale Alonso juz na pierwszych kółkach przed karą stracił te pozycje. I przestań zgrywać chojraka! Bo jak ja zacznę Twoje złote myśli wypisywać, to się popłaczesz i obrazisz tak, jak to zrobił Grzesiek12
26.08.2014 21:20
0
"Gdyby Alonso był szybszy od Raikkonena to by wyprzedził z łatwością Magnussenia tak jak to zrobił Kimi w tym wyścigu. " Lepsze tempo od kolegi zespołowego dawało gwarancję na wyprzedzenie Duńczyka ? Ciekawe tezy piszesz .... buhahaha
26.08.2014 21:21
0
@61 Blokowane to Ty masz myślenie. Cały czas nie był blokowany bo najpierw na tych stintach musiał do Magnussena dojechać. A Kimi nie wyjechał w pole po pitstopach i nie miał czystego powietrza, tylko też musiał wyprzedzać wolniejszych i maruderów.
26.08.2014 21:23
0
58. polek1 "Niby taki mądrala a nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ... ech cały ty !!!" Musisz uważać, bo żeby viggen zrozumiał nie możesz używać: - przenośni - porównań - ironii - sarkazmu - hiperboli - żadnego żartu Tylko suchy tekst. Wtedy jest jakaś mikroskopijna szansa, że viggen to zrozumie, ale może też być tak, że dopatrzy się w tym ukryte znaczenie (tak ukryte, że nikt o zdrowych zmysłach go nie zobaczy). Dlatego odpuściłem dyskusję :). Niestety nie potrafię dyskutować z ludźmi, którzy są ślepi oraz są odporni na wszelakie sarkazmy i ironie :).
26.08.2014 21:23
0
@63 I prędkość chłopie na prostej. To już wina Alonso, że nie potrafi się złożyć przed Eau Rouge aby wykorzystać prędkość do wyprzedzenia rywali. A Kimi nie wyprzedził Magnussena na prostej dla Twojej informacji. Lepsze tempo/czasy okrążeń = szybszy na torze. Oj dużo jeszcze nie rozumiesz Złota Myśl ! ;]
26.08.2014 21:24
0
"Blokowane to Ty masz myślenie. Cały czas nie był blokowany bo najpierw na tych stintach musiał do Magnussena dojechać. " Dlatego podałem te czasy okrążeń w których nie był blokowany i JECHAŁ SWOIM TEMPEM jarzysz ?
26.08.2014 21:25
0
@65 Ty się o mnie nie martw żartownisiu. " Niestety nie potrafię dyskutować z ludźmi, którzy są ślepi oraz są odporni na wszelakie sarkazmy i ironie :)." Z Ciebie taki spec od sarkazmu jak z koziej D trąba :)
26.08.2014 21:27
0
@67 A czy Ty jarzysz, że pierwsze kółka na nowych oponach to inne tempo niż po kilku kółkach? Ten wyścig ma tylko 44 okrążenia i jedno kółko aż 7km. Tutaj 10 kółek to jak prawie na innym torze 20. Kimi też po zmienia opon pierwsze kilka okrążeń miał FL a potem tempo spadło.
26.08.2014 21:27
0
65 Polak477 10 /10 ! Ale Spoko wiem z kim dyskutuję ...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się