Bernie Ecclestone nie martwi się coraz głośniejszymi groźbami wycofania się niektórych ekip z rywalizacji w Formule 1.
Ecclestone zapytany, czy obawia się o skurczenie, składającej się obecnie z 22 kierowców, stawki odpierał: „W zasadzie byłbym zadowolony. To jak gra w pokera. Nie wiadomo co mają inni gracze.”
„Oni nie powinni być w tej grze. Nie powinno być się w tym biznesie jeżeli kogoś na to nie stać.”
Głównym zmartwieniem Ecclestone’a jest obecnie poziom spektaklu i regulacje sportowe rządzące F1. Ekscentryczny włodarz Formuły 1 po raz kolejny podkreślił, że nowe jednostki napędowe nie dostarczają „odpowiedniego poziomu hałasu”, a także skrytykował sędziów zawodów.
„Mamy zbyt wiele niepotrzebnych zasad” mówił Ecclestone. „Gdy kierowca przekracza białą linię zostaje ukarany. To jest złe podejście. Kierowcy to prawdziwi wyścigowcy, którzy chcą rywalizować. Pozwólmy im na to.”
„Sędziowie powinni być zamknięci w swoim pokoju i przyglądać się naruszeniom przepisów po wyścigu, a nie podczas rywalizacji.”
Ecclestone nie widzi także problemu w dominacji zespołu Mercedes: „Nie, gdyż często mamy tutaj dominujący zespół. Tak długo jak obaj partnerzy właściwie ze sobą walczą, nie stanowi to problemu.”
23.06.2014 13:51
0
Stawka musi być ściśnięta. ;)
23.06.2014 15:35
0
No własnie biznes..teraz właśnie tylko to się liczy w F1.szkoda..
23.06.2014 15:57
0
Żeby chociaż z tej gadki coś wynikało. Słowa, słowa.....
23.06.2014 20:07
0
Odejdą Redbulek i torosroro, będzie luz :D
23.06.2014 21:39
0
Paranoja, tak to trzeba ciąć koszta a tak to jak kogoś nie stać to niech nie startuje. To nie tnijmy kosztów, jak kogoś nie będzie stać to po prostu nie wystartuje a będzie ciekawiej.
23.06.2014 22:30
0
Według mnie dobrze mówi :D
23.06.2014 22:50
0
a czy to on czy on jeszcze moze ???? nie mysle kuku..ka !!!
23.06.2014 23:19
0
Głupie gadanie. Jest oczywiste, że rywalizacja takich zespołów jak Marussia czy Caterham niewiele wnosi do Formuły 1, ale nie tylko te zespoły nie mogą sprostać finansowym wymogom tego sportu. A czy ktoś chciałby żeby wypadły zespoły takie jak Lotus, Sauber czy Force India? To są ekipy które potrafią mocno namieszać, ale ich kondycja finansowa pozostawia wiele do życzenia.. Poza tym jeśli zespoły zaczną wypadać to nie ma komu ich zastępować - próg wejścia jest bardzo wysoki co widać na przykładzie ostatniego naboru. Sam zazwyczaj kibicuję mniejszym stajniom i uważam, że w Formule 1 powinno być dla nich miejsce.
24.06.2014 10:47
0
Ja byłbym zadowolony, gdyby dziadek poszedł na emeryturę. Ileż ta dyktatura może trwać?? ;) Kolejny dowód, że z F1 żadna dyscyplina sportowa... choć i w klasycznych dyscyplinach świnie koryta trzymają się dłużej... ;)
06.07.2014 00:43
0
Bernie dobrze kombinuje. Zrobić 8 ekip po 3 bolidy i dodatkowo wprowadzić parytet - w każdym zespole musi być kobieta. To by się działo. Już widzę jak Suzie objeżdża Hamiltona, nie wspominając o Vettelu :-) To by dopiero było. Może wtedy byśmy się wcześniej doczekali Polki w F1 niż powrotu Roberta albo przejścia Kuby do tej serii wyścigowej. Zaplecze mamy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się