Sebastian Vettel w Belgii poszerzył swoją przewagę w mistrzostwach świata F1, pewnie wygrywając wyścig na torze Spa-Francorchamps. 17 sekund po kierowcy Red Bulla metę przekroczył Fernando Alonso i Lewis Hamilton.
W niedzielne popołudnie pogoda oszczędziła kierowców i tor Spa-Francorchamps ku uciesze Fernando Alonso pozostawał od startu do mety GP Belgii zupełnie suchy.Startujący z pole position Lewis Hamilton przed pierwszym zakrętem utrzymał pozycję przed Sebastianem Vettelem, jednak Niemiec wykorzystał moc swojego Red Bulla, aby wyprzedzić kierowcę Mercedesa na prostej Kemmel.
Świetny start zaliczył Fernando Alonso, który dziewiąte pole startowe po pierwszym okrążeniu zamienił na piątą pozycję i zgodnie ze wczorajszymi zapowiedziami, szybko odrabiał starty do czołówki.
Na czwartym okrążeniu na prostej Kemmel Hiszpan awansował na czwartą lokatę, wyprzedzając Buttona. Dwa okrążenia później w tym samym miejscu uporał się z Rosbergiem.
Serię pierwszych pit stopów zapoczątkował na 10 okrążeniu Felipe Massa, a Sergio Perez walcząc z Romainem Grosjeanem na dojeździe do Les Combes zdaniem sędziów wypchnął Francuza z toru i otrzymał karę przejazdu przez boksy.
Fernando Alonso, który przed swoim pierwszym zjazdem do boksów na 14 okrążeniu gonił Vettela i Hamiltona tuż po zmianie opon uporał się z Brytyjczykiem, który popełnił błąd w pierwszym zakręcie toru, pojechał zbyt szeroko i ułatwił manewr kierowcy Ferrari.
Fernando Alonso nie miał jednak prędkości, aby dogonić i wyprzedzić Sebastiana Vettela. Druga tura zjazdów na aleję serwisową rozpoczęła się na 26 okrążeniu od wizyty w boksach Nico Rosberga i Paula di Resty.
W tym samym czasie Kimi Raikkonen zakończył swoją rekordową passę 27 wyścigów ukończonych w punktach. W bolidzie Fina od samego początku wyścigu dziwnie zachowywały się hamulce, które ostatecznie nie wytrzymały trudów wyścigu na torze Spa-Francorchamps.
Na 27 okrążeniu w ostatniej szykanie spore zamieszanie wywołał Pastor Maldonado, który uderzył w bolid Paula di Resty, eliminując go z rywalizacji. Za swój występek Wenezuelczyk otrzymał od sędziów 10-sekundową karę stop&go.
Za czołową trójką metę GP Belgii przekroczyli Nico Rosberg, Mark Webber, Jenson Button, Felipe Massa oraz Adrina Sutil. Czołową dziesiątkę, premiowaną punktem mistrzowskim zamykał Daniel Ricciardo, który cały czas walczy o fotel w Red Bullu.
28.08.2013 11:03
0
Horner potwierdził, że słaby start Webbera podczas Grand Prix Belgii był efektem wadliwego sprzęgła. "Mieliśmy sprzęgło, które nie spełniło oczekiwań i przyczyniło się do katastrofalnego startu Marka. Już podczas okrążenia formującego widzieliśmy, że nie spisuje się ono tak, jak powinno. Dokonaliśmy pewnych korekt, ale start poszedł fatalnie."
28.08.2013 14:39
0
@208 nie takie same... każdy miał zmniejszone w stosunku do poprzednich GP za wyjątkiem Toro Rosso
28.08.2013 18:41
0
Skoczek, pisałem to do tego geniusza fanatyzmu, popełnił błąd i to nie jeden, ale jak widać nie odezwał się po moim wpisie :)
29.08.2013 17:27
0
@ housepl Fakt, ze zespoly przygotowaly male skrzydla nie jest zadnym zaskoczeniem, lecz nowe tylnie skrzydlo RBR bylo wrecz „mini rozmiarow“. Premiera tego skrzydla miala odbyc sie dopiero podczas GP Wloch. Czasy Webbera i Vettela wykrecane w piatek na przyznaczonym specjalnie na Spa skrzydle nie byly rewelacyjne. Zalozenie tego mini skrzydelka bylo kolem ratunkowym. Bez tego nowego „mini“ skrzydelka na dlugich prostych Seb i Mark zostaliby zaglodzeni. Zespol przywiozl do Belgii 2 nowe warianty przedniego skrzydla, nowy dyfuzor oraz tylnie skrzydlo ktore nie funkcjonowalo tak jak mialo. Dopiero nieplanowany model kory byl zarezerwowany na Monze, okazal sie zlotym srodkiem. Wystarczyl na tyle, aby w srodkowym sektorze wygenerowac potrzebna sile docisku, a na prostych gwarantowal maly opor powietrza.
30.08.2013 00:32
0
Szkoda kimiego ze mu sie zepsula szkrzynia. Gratki dla Vettela i Alonso
30.08.2013 00:32
0
Sorry nie skrzynia tko hamulce.
31.01.2014 20:43
0
Poprawny,ale ToroRosso ładniej umalowany.
17.10.2022 12:10
0
Zwycięstwo #31 No i otwieramy czwartą dyszkę. W bardzo dobrym stylu. Pełna kontrola zarówno w wyścigu jak i w mistrzostwach. Szkoda tylko że rzadko dane mi jest oglądać podwójne podium RBR. Webber musi się wreszcie ogarnąć. A zespół pójść po Kimiego na następny sezon.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się