W drugim treningu przed Gran Prix Niemiec inicjatywę przejął Sebastian Vettel, który uzyskał najlepszy czas, wyprzedzając Nico Rosberga oraz Marka Webbera.
Pogoda w okolicach Nurburgringu nie spłatała ekipom figla i przez pełne 90 minut po południu tor pozostawał suchy, a kierowcy pracowicie porównywali zmienione opon Pirelli. Włoski producent do Niemiec przywiózł średnią oraz miękką mieszankę opon. Tylne opony wyposażone są w kevlarowy oplot, który ma zapobiec powtórce wydarzeń z toru Silverstone.Za czołową trójką sesję zakończyli zawodnicy Lotusa- Romain Grosjean przed Kimim Raikkonenem. Kolejne pozycje przypadły w udziale kierowcom Ferrari. Fernando Alonso, który z powodu awarii instalacji elektrycznej w swoim F138 rano stracił praktycznie cały trening był szósty. Felipe Massa dzień kończył z siódmym rezultatem.
Czołową dziesiątkę po południu uzupełnili Lewis Hamilton, Jenson Button oraz Paul di Resta.
Stawkę tradycyjnie zamykali kierowcy zespołów Caterham i Marussia. Przed nimi znaleźli się zawodnicy Williamsa, który nie potrafi rozwiązać problemów z FW35.
05.07.2013 22:35
0
vincent wez gon sie stad, nikt tu nie potrzebuje ciebie i twoich debilnych komentarzy na temat tego sztucznego mistrza vettela, on ma tylko mistrzowski samochod, ale on sam mistrzem nie jest kazdy to wie nawet najwieksi eksperci na calym swiece to potwierdzaja a ty biedaku chcesz wszystkim ludziom wmawiac jaki to on wspanialy jest, ale to nie prawda i pogodz sie z tym ze mistrzem to jest ale Adrian Nevay
05.07.2013 22:43
0
Juz nie przesadzajcie. Samochod samochodem, ale trzeba umiec dojechac nim do mety na 1 miejscu. Jasne, to ze mial mistrzowskie konstrukcje to mu pomagalo, ale taki jest wlasnie ten "sport".
05.07.2013 22:48
0
vincent wejdz na onet i tam w F1 jest ten sam tytul ze vettel dzis byl najszybszy, poczytaj sobie komentarze co ludzie pisza i co mysla o twoim ulubiencu hahahahahha
05.07.2013 22:50
0
37 tez nie przesadzaj, trudno zeby on nie potrafil tym autem do mety dojechac, to co by robil w f1? dzis o sukcesie decyduje w 80% auto a reszta to kierowca
05.07.2013 22:57
0
@ 34. jeśli chciałby Ci odpowiedzieć, już dawno by to zrobił. Jeśli nie odpowiada, znaczy że nie chce ... Proste, nie ma co w kółko o jednym i tym samym ;)
05.07.2013 23:12
0
Dajcie sobie z nim spokój, a na taki onet nie ma co nawet wchodzić. Pogadajmy o czymś konkretnym (treningi, opony, transfery), a nie traćmy czasu na te mniej interesujące wypowiedzi.
05.07.2013 23:34
0
@34 :) witam i pozdrawiam :) Odnośnie do newsa , Ham z tyłu tym razem , to tylko treningi.
06.07.2013 00:04
0
Alonso tylko i wyłącznie dzięki dobremu bolidowi (bo bolid to 80% sukcesu [patrz @39 amol86]) stanął na podium w ostatnim GP. słaby kierowca, 80% to bolid (patrz @39namol86). ciekawe co na to Webber, ma taki sam bolid jak Mistrz a jednak...
06.07.2013 02:24
0
1) Trzeba być durniem by twierdzić, że Vettel jest słaby i wszystko zawdzięcza bolidowi - wystarczy popatrzeć na wyniki Vettela z 2008 z Toro Rosso. Od Monaco GP miał do dyspozycji nowy bolid STR03 (wcześniej jeździl ubiegłorocznym złomem) i: -na 13 GP kwalifikował się 9 razy w Top10 w tym 1 raz na PP -na 13 GP 9 razy finiszował w Top8 czyli w punktach - raz wygrywając wyścig a to był jego pierwszy pełny sezon i miał wtedy 21 lat! 2) Żeby ocenić w miarę obiektywnie kierowców można się posłużyć różnymi czynnikami, ja tutaj pokażę uproszczone porównanie dokonań Alonso i Vettela. Dla mnie osobiście dobrym wyznacznikiem "jakości" kierowcy jest liczba podiów w F1 w w miarę dobrym sprzęcie. Wygrać nie zawsze jest łatwo bo ktoś może mieć bolid nie do pokonania (vide Vettel 2011) ale nawet wtedy można dojechać w Top3, nieprawdaż? Historia pokazuje, ze super kierowca nawet w dość średnim bolidzie może walczyć o podium. Zebrałem więc liczbę podiów Vettela i Alonso z ich sezonów, kiedy mieli sprzęt zdolny wygrywać. -odrzuciłem u każdego z nich mniej więcej 1/3 sezonów (Vettel 2 z 6 -33%, Alo 4 z 11 -36%) -odrzuciłem 2007 i 2008 Vettela bo Toro Rosso to nie był zespół z czołówki. -w przypadku Alonso odrzuciłem sezon w Miniardi oraz sezony 2003 i 2008-2009 w Renault. Można ew. odrzucić jeszcze 2004 gdzie też bolid nie był w stanie rywalizować z Ferrari. Pozostaje wyliczyć statystyki: VETTEL: 2009: 8 podiów - 17 startów 2010: 10 - 19 2011: 17 - 19 - piękny sezon 2012: 10 - 20 w sumie: 45 podiów w 75 startach - i doskonały wynik 60% finiszów na podium. ALONSO 2004: 4x podium w 18 startach 2005: 15 - 19 2006: 14 - 18 2007: 12 - 17 2010: 10 - 19 2011: 10 - 19 2012: 13 - 20 Suma: 78 w 130 czyli... 60%! TYLE SAMO :) Choć jak popatrzymy jakimi bolidami ścigał sie Alonso w 2004, 2011 czy 2012 roku to jego wynik robi naprawdę większe wrażenie - oczywiście moim zdaniem. PS Mam nadzieję nie pomyliłem sie w obliczeniach choć pora już późna i przysypiam :)
06.07.2013 02:40
0
Odrzucając sezon 2004 Alonso ma: 74 podia w 112 startach czyli juz naprawdę świetne 66%. Dla porównania najlepszy chyba w historii Schumacher w latach 1992-2006 (nawet nie odejmując tych słabych sezonów poza 3ma latami nieudanego powrotu) miał: SCHUMACHER:: 1992 8 - 16 1993 9 - 16 1994 10 - 14 1995 11 - 17 1996 8 - 16 1997 8 - 17 1998 11 - 16 1999 6 - 10 2000 12 - 17 2001 14 - 17 2002 17 - 17 2003 9 - 16 2004 15 - 18 2005 5 - 19 2006 12 - 18 155 podiow na 244 starty. To jest 63,5%. Jakby odjąć Schu kilka słabszych sezonów np. 2005 to juz w ogóle będzie miał kosmiczny procent. Ale też fakt - miał przez kilka sezonów bolid z innej planety - tak jak Vet w 2011. Alo jeszcze się takiego nie doczekał - jak dorwie to też "podkręci" jeszcze statystykę podiów choć moim zdaniem i tak ma imponującą. Cała trójka ma imponujące statystyki i po prostu widać, ze to ścisła czołówka w całej historii F1.
06.07.2013 08:36
0
44. devious nie sądzę, aby można było znaleźć na tym forum jednego użytkownika, który na poważnie sądzi że Vettel jest słaby. Te komentarze o jego niezdarności są skierowane do takich pacynek jak vincent i jemu podobni, którzy swoim zachowaniem skutecznie prowokują takie a nie inne wpisy. Większość Vettela nie lubi ale nie dlatego że jest dobrym kierowcą tylko za jego buractwo. Podałeś statystyki - super. Ja też podam mini statystykę: Kierowca - Jenson Button. pozycja w sezonie 2007 - 15. pozycja w sezonie 2008 - 18. pozycja w sezonie 2009 - 1. pozycja w sezonie 2010 - 5. konkluzja - bolid ma znaczenie, zwłaszcza widać w sezonach 2008 i 2009. Statystyki wg mnie nie są pełnym odzwierciedleniem umiejętności. Trzeba by w nich wyodrębnić te wyścigi, gdzie kierowca nie miał wpływu na ich nieukończenie (awaria bolidu, przebita opona, lub niezawiniona kolizja z innym bolidem).
06.07.2013 08:51
0
@saint77 Jak się dobrze poszuka to chyba jednak można znależć xD Na poważnie sądzę, że Vetel jest słabym kierowcą :) A przynajmniej dużo gorszym od Webbera! @devious Polecam Ci jeszcze wziąć i przeanalizować wyniki na torach Silverstone, Spa i w Monako w sezonach 2010 i 2012. Co to są za tory chyba nie muszę pisać. Pozdrawiam :)
06.07.2013 10:08
0
@39 hm no przeciez napisalem wyraznie, ze bolid ma znaczenie do wygranej. Co nie oznacza, ze kierowca tez musi posiadac umiejetnosci zeby takie auto prowadzic. Przyklad mielismy jak Liuzzi sie przesiadl do Ferrarki za Masse i co bylo? Po tylach grzal.
06.07.2013 10:41
0
_________ to i ja dodam trochę statystyki a raczej rekordów - najmłodszy zdobywca punktów w F1 - Sebastian Vettel - najmłodszy zdobywca podium - S. Vettel - najmłodszy zdobywca POLE - S.Vettel - najmłodszy zwycięzca wyścigu - S. Vettel - najmłodszy V-ce Mistrz Świata - S.Vettel - najmłodszy Mistrz Świata - S.Vettel - najmłodszy dwukrotny Mistrz Świata - S.Vettel (trzykrotny też :-) - rekord liczby punktów w jednym sezonie - S.Vettel - rekord ilości POLE w jednym sezonie - S.Vettel - REKORD TORU w Top Gear - S.Vettel ;-) talent, wielki talent...
06.07.2013 11:30
0
Jeden facet uprawia seks codziennie a drugi wcale. Statystycznie obydwoje dymają co drugi dzień. To są statystyki.
06.07.2013 12:17
0
@49.vincent rekord toru w Top Gear nalezy do Hamiltona, pobił on twojego pupilka aż o 1,1s!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się