WIADOMOŚCI

Rosberg wygrywa dramatyczne GP Wielkiej Brytanii
Rosberg wygrywa dramatyczne GP Wielkiej Brytanii
Grand Prix Wielkiej Brytanii wygrał startujący z drugiego pola Nico Rosberg, który wykorzystał pech Sebastiana Vettela i na ostatnich okrążeniach utrzymał za sobą Marka Webbera. Podium uzupełnił Fernando Alonso.
baner_rbr_v3.jpg
Niedzielne popołudnie w Silverstone przebiegło pod znakiem pięknej pogody i problemów z oponami Pirelli. Lewis Hamilton po starcie pewnie utrzymał pierwszą pozycję, podczas gdy startujący z drugiego pola Nico Rosberg stracił pozycję na rzecz Sebastiana Vettela.

Słabo do GP Wielkiej Brytanii wystartował Fernando Alonso, który po pierwszych zakrętach spadł na 10 pozycję. Jeszcze gorzej po raz kolejny ruszył Mark Webber, który czwarte miejsce na starcie rozmienił na 14 pozycję po pierwszym okrążeniu. Australijczyk nie dość, że słabo ruszył to jeszcze przed pierwszym zakrętem miał kontakt z Romainem Grosjeanem.

Piękne widowisko jakim zawsze jest GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone zostało zakłócone przez serię eksplozji lewych tylnych opon Pirelli, które najwyraźniej nie wytrzymywały obciążeń na tarkach toru.

Pierwszy dramat wydarzył się już na 8 okrążeniu kiedy to opona eksplodowała w aucie lidera i bohatera wczorajszych kwalifikacji, Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk miał dużego pecha, gdyż musiał pokonać z przebitą tylną lewą oponą niemal pełną pętlę Silverstone. Po tej przygodzie Hamilton spadł na 18 miejsce.

Tuż po objęciu prowadzenia w wyścigu przez Sebastiana Vettela rozpoczęły się pierwsze planowane zjazdy na aleję serwisową. Jako pierwszy do swoich mechaników zjechał na 10 okrążeniu Romain Grosjean. Chwilę po nim wizyty w boksach złożyła reszta stawki, jednak w między czasie eksplodowała opona w bolidzie Felipe Massy, który po świetnym początku wyścigu także spadł na tył stawki.

Na 15 okrążeniu doszło do trzeciej i dość niebezpiecznie wyglądającej eksplozji w bolidzie Jeana-Ericka Vergne, za którym ścigali się kierowcy Lotusa.

Po tym incydencie na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, a Sebastian Vettel otrzymał informację, że na zmienionych przed chwilą oponach także znajdowały się nacięcia. Ekipa Red Bulla poprosiła swoich kierowców o unikanie jazdy po krawężnikach, które mogły stanowić przyczynę do niebezpiecznych eksplozji ogumienia.

Druga i jak się okazało dla większości zawodników ostatnia tura wizyt w boksach rozpoczęła się dokładnie w połowie dystansu wyścigu, na 26 okrążeniu.

Gdy wydawało się, że Sebastian Vettel na ostatnich okrążeniach będzie musiał stoczyć walkę o zwycięstwo z Nico Rosbergiem, na 42 okrążeniu posłuszeństwa odmówił jego bolid. W RB9 zawiodła skrzynia biegów, a miejsce zatrzymania się Vettela sprawiło, że na torze mieliśmy ponownie samochód bezpieczeństwa.

Po wznowieniu wyścigu kierowcy jadący na świeżych oponach rozpoczęli swoją szarżę, a Sergio Perez uzupełnił listę pechowców, którzy podczas wyścigu mieli awarię ogumienia.

Za podium ostatecznie znaleźli się Hamilton, Raikkonen, Massa, Sutil, Ricciardo, di Resta oraz Hulkenberg.

Wyniki

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

293 KOMENTARZY
avatar
Fireblade

30.06.2013 18:33

0

To, ze vettela napotkał pech nie jest niczym wyjatkowym i nie nalezy od tego momentu upatrywać szeregu sukcesów ze strony ferrari, przede wszystkim blidem zwycieża sie wyścigi. Ferrari jezeli chce wygrac sezon musi liczyc na samych siebie i udoskonalic sprzet jakim dysponuja. Gdyby nie awaria vettela optymizm byłby zdecydowanie mniejszy a sukces alonso nie smakowal bytak bardzo


avatar
FANKA F1 :)

30.06.2013 18:36

0

Przyznaję się, że to mój pierwszy raz na tym forum :) Chciałam poznać opinie innych oraz sama włączy się do dyskusji :) Jeżeli chodzi o dzisiejszy wyścig to bardzo mi się podobał :) Jeden z najciekawszych w sezonie, kilku kierowców zasługuje na pochwałę: *Hamilton znakomita jazda oraz chęć walki, po przebiciu opony :) *Webber piękna wola walki pod koniec, szczerze nie sądziłam, że będzie jakoś wysoko :) Jeżeli chodzi o opony to Pirelli musi zająć się tym , bo to stwarza realne zagrożenie na torze :) Wielu zawodników miało dzisiaj pecha, ale takie są wyścigi :) Chciałam się odnieść do Sebastiana, ale widząc po komentarzach na tym forum lepiej się wstrzymam :)


avatar
Skoczek130

30.06.2013 18:44

0

@zarrr - widocznie nie przyuważyłem komentarza prostującego twój wpis. A co do unikania - czemu tak sądzisz??


avatar
xeoteam

30.06.2013 18:45

0

http://www.you tube.com/wat ch?v=KvxJCPF ZmHY Webberowi puszczą chyba nerwy w tym sezonie :) bo i tak już mu wisi co będzie z RBR :)


avatar
Fireblade

30.06.2013 18:46

0

*177 Vettel zawsze wywiera duze emocje na kolegach ,,forumowiczach". Jednak na ta postac zawsze nalezy patrzec obiektywnie a nie tylko ze strony zespolu, ktoremu kibicujemy . Jezeli bedziemy postepowac inaczej w naszych wypowiedziach zawsze bedzie zbyt duzo emocji a za malo faktow i chlodnej kalkulacji


avatar
zarrr

30.06.2013 18:48

0

177. FANKA F1 :) Witam Jeśli masz coś mądrego do napisania to pisz. Niezależnie czy dotyczy to Vettela, ALO lub innych. Najważniejszy jest obiektywizm, a nie wielbienie kierowcy tylko dlatego , że wygrywa. Pozdrawiam;)


avatar
Uuk

30.06.2013 18:48

0

Cholera, Williams prawie w punktach. Niewiele zabrakło :(


avatar
FANKA F1 :)

30.06.2013 18:52

0

*180 Z komentarzy, które czytałam znajdzie się kilku fanatyków Sebastiana- bez obrazy podziwiam was za tak wielkie kibicowanie i oddanie Sebastianowi. Ale opinia odnosząca się do jakiegokolwiek kierowcy odbierana jest przez innych bardzo nerwowo :)


avatar
zarrr

30.06.2013 18:54

0

178. Skoczek130 Wpis 151, Sądzę, że mnie unikasz, ponieważ komentujesz odpowiedzi innych userów na maje posty, a nie mi bezpośrednio. I to zauważyłem kilka razy.


avatar
xeoteam

30.06.2013 18:58

0

@183 , nie koniecznie tak jak piszesz, zdrowo myślący człowiek potrafi napisać obiektywnie i o idolach i o przeciwnikach, lecz jak widzisz wiekszość fanów vettela uprawia zmasowany trolling , choć w mej ocenie to po prostu sfrustrowane osoby, które takimi wpisami podnoszą sztucznie zainteresowanie swoją osobą. ja nie cierpię vettela ale jeśli w wyścigu cos pokazuje to reprezentatywnego to przejdzie mi przez gardło pochwalenie go. w przypadku pewnych osób tu komentujących , obiektywizm to zbyt długie i skomplikowane słowo, którego niestety nie zrozumieją.


avatar
Fireblade

30.06.2013 19:00

0

*181 zarr Swieta racja, nalezy o swoich pogladach pisac zimno rzetelnie, kometujecy moga sie odniesc do twojej wypowiedzi, zgodzic sie z nia lub nie, wyrazic przy tym konstruktywna krytyke, a nie wypisywac bzdury i obrazac ,,forumowicza", wtedy spadniemy do poziomu onetu.


avatar
Fireblade

30.06.2013 19:02

0

*183 Fanka F1 Ja jestem calym sercem za williamsem :)


avatar
FANKA F1 :)

30.06.2013 19:05

0

@181 i @185 Niektóre osoby chcą zwrócić na siebie uwagę, za wszelką cenę :) W F1 każdy z kierowców postępuje w dobry i zły sposób, ale zależy tez jak inne osoby go postrzegają i jakie maja zdanie na ten temat :) Prosty przykład afera z Mercedesem, *fani tego zespołu twierdzą, że dostał za dużą karę a nic takiego nie zrobił ,,oczywiście nie wszyscy" *Przeciwnicy twierdzą, że to za mała kara oraz że wiele na tym zyskali. I to dzięki tym testom mają tak wysoką formę. Sadzę, że fanatyzm Sebastiana skończy się jak przestanie odnosić tak wiele zwycięstw. Wtedy znajdą sobie innego zawodnika ,,bóstwo" do wielbienia. Niestety trzeba będzie nazwy kont pozmieniać :)


avatar
FANKA F1 :)

30.06.2013 19:11

0

@187 Podoba mim się ten zespół :) Fajne porównanie było w studiu przed wyścigiem :) O tym małym osiedlowym sklepiku ,,Williams" i dużych marketach np:(RBR, Ferrari, Lotus ). Pomimo tego, że nie zawsze mówią coś mądrego a czasem mylą zawodników, ale to mi się podobało :)


avatar
zarrr

30.06.2013 19:12

0

183. FANKA F1 :) Mimo wszystko, jestem ciekawy twojej opinii, na temat jazdy Vettela w dzisiejszym GP. Fanatyków trzeba potępiać , a nie podziwiać. Najgorsze na tym portalu jest to, że jest tu tak nie wielu "cywilizowanych" fanów Vettela, że można na palcach jednej ręki ich policzyć. Większość to kretyni, którzy nie mają wiedzy, lecz wielbią Niemca tylko dlatego, że ma najlepsze wyniki, co jest w przypadku kilku delikwentów nie do wytrzymania. Wręcz obrzydza Vettela tym, których ani ziębi, ani parzy. Jeszcze raz powtórzę. Obiektywizm jest najważniejszy, niezależnie od sympatii do danego kierowcy.


avatar
xeoteam

30.06.2013 19:16

0

@188 te zmiany nicków to tu nagminne :) najlepsze jest to , że "sezonowcy" bardzo często zmieniaja obiekt nienawiści :) teraz np vettelfani na słowo "alonso" dostaja spazmów i innych epilepsji , niedawno był to hamilton :) ale te typu tak mają już :)


avatar
FANKA F1 :)

30.06.2013 19:18

0

@190 Hmm... moim zdaniem Sebastian, miał dobry start, przeważnie jak zawsze, ale dzisiejszy wyścig pokazał, że można nawet i start zepsuć :) Jeżeli chodzi o dalsza jazdę to mogę napisać, że skorzystał na pechu Hamiltona. Kiedy objął prowadzenie jechał dobrze, zresztą jak zawsze kiedy nie ma nikogo przed sobą. Z tego co pamiętam wyprzedzał tylko raz na początku Rosberga. Jechał dobrze aczkolwiek miał pecha jak wielu kierowców w dzisiejszym wyścigu.


avatar
Skoczek130

30.06.2013 19:19

0

@zarrr - wydaje Ci się. Po prostu patrzę na ostatni wpis, który często "podsumowuje" resztę.


avatar
Michael Schumi

30.06.2013 19:22

0

@188 Witaj :) Co do Vettela uważam, że jak każdy inny człowiek zasługuje na szacunek, bez względu na wyniki. Szkoda jedynie, że bez względu na rezultat Sebastiana zawsze tu obrywa w komentarzach. Ja np. lubię Vettela, za Alonso specjalnie nie przepadam, lecz szanuję obu kierowców i nie szkaluję ich. Myślę, że wszyscy powinniśmy zachowawywać się jakoś przywoicie, jak cywilizowani ludzie. Szkoda, że nie zawsze tu tak jest. Ale miło, że potrafisz pokazać trochę obiektywizmu i szacunku. Fajnie się czyta takie wypowiedzi :)


avatar
kumahara

30.06.2013 19:25

0

Nie mogłem pojąć ani uwierzyć, że nie zmieniono Kimiemu opon, przecież on nie miał szans nawet na utrzymanie pozycji, dziwne zachowanie inżyniera! WIDOWISKO , emocje super, ale też jest druga strona, trochę mniej radosna, niebezpieczna gra opon, tym razem na szczęście skończyło się dobrze bez dodatkowych psedo emocji.


avatar
FANKA F1 :)

30.06.2013 19:27

0

@194 To nic złego, że kibicujesz Sebastianowi a Fernando nie lubisz, jest to każdego indywidualna sprawa :) Nie mam nic do fanów Sebastiana, jeżeli nie prowokują i lubią go nawet jak przegrywa przez własne błędy, bo doszukiwanie się spisków jest nie na miejscu w tym sporcie :) Dotyczy to każdego kierowcy, zwróciłam akurat na niego uwagę ponieważ rażąco widać niechęć i fanatyzm do niego :) Szanuję ludzi którzy kibicują i pasjonują się danym zawodnikiem, ale bez przejawu fanatyzmu, bo niektórzy nie potrafią tego oddzielić :)


avatar
moon22

30.06.2013 19:28

0

148. zarrr No właśnie nie czuję się Polką. Ani nie jestem przywiązana do zachodu. Taka już jestem. Polacy czyli my nie dostrzegamy wad a jeżeli ktoś nam je wytknie to się oburzamy. Nie jesteśmy tolerancyjni, choć wiem, że Niemcy wyrządzili nam krzywdę w przeszłości nie potrafimy tego zapomnieć i ich nienawidzimy. Znaczy się wy. Ja szanuję wszystkich.


avatar
Gosu

30.06.2013 19:29

0

Świetnie się oglądało ten wyścig. Wciągnąłem 1,5 paczki słoneczniku, i wypiłem 3 herbaty :D Szczęście opuściło Sebastiana, co sprawiło, że walka w WDC się zaostrzyła. Piękny wyścig Webbera i Hamiltona, z dramaturgią i dobrym zakończeniem. Rosberg również zasługuje na uznanie, jak i chłopaki z Force India. Riccardo też dziś bardzo dobrze powoził. Opony ? Cóż ... ja jestem przeciwnikiem tego gówna od początku sezonu, ale to co się dziś działo wołało o pomstę do nieba. I nie gadamy głupot o krawężnikach. Kimiemu zespół skasztanił wyścig nie ściągając go podczas ostatniego wyjazdu SC.


avatar
zarrr

30.06.2013 19:32

0

192. FANKA F1 :) Zgadzam się. Jeśli będziesz pisać o Vettelu w taki sposób, to raczej nikt Cię nie skrytykuje.


avatar
moon22

30.06.2013 19:38

0

190. zarrr A myślisz, że dlaczego tutaj nie ma fanów Vettela? Od razu by zostali zjechani, i zmieszani z (za przeproszeniem) gównem. Taka jest prawda. Mało jest tutaj obiektywnych ludzi. Wszyscy go wyzywają od słabiaków, paluchów, Ventylów a co najgorsze szwabów. To anty fani Seby zachowują się karygodnie, a ty patrzysz na jego wiernych kibiców?


avatar
FANKA F1 :)

30.06.2013 19:44

0

@200 Na tym forum trudno jest zachować obiektywizm, ponieważ nie ma osoby na tym forum która uwielbia wszystkich zawodników po równo. Niektórym przeszkadza głównie to, że on jest Niemcem i ma specyficzne gesty ,,palec". Albo, że zachowuje się jak gówniarz ( to nie jest moja opinia). Ale każdy z kierowców zachowywał się inaczej jak był młody. Każdy z nich cieszy się inaczej za każdym razem i każdy z nich ma do tego prawo.


avatar
Michael Schumi

30.06.2013 19:45

0

@196 Wiesz, tutaj akurat stosunek do Sebastiana jest jednoznaczny: jeden fanatyk (mam na myśli vincenta) oraz znaczna rzesza hejterów. Co ciekawe jest to zastosowane tylko w przypadku Vettela. Inni kierowcy jakoś zyskują normalnych fanów, a nie fanatyków, ale też i krytyków nie hejterów. Mam tylko nadzieję, że to się zmieni, co dzięki pojawiających się takich wpisach jak Twoje może się udać :)


avatar
pqo

30.06.2013 19:49

0

Ludzie, weźcie się przenieście na onet etc. kiedyś to można było poczytać ciekawe komentarze, teraz widzę do akcji wkroczyły jakieś dzieci, alonso vs vettel fan, ale co ja będę mówił do niekumatych: Proponuję fanom F1 nie odpowiadać na głupie trollowe przyśpiewki gimbusów. pozdo


avatar
xeoteam

30.06.2013 19:50

0

@200 nieprawda. fan a maniak to 2 różne sprawy a tu niestety maniacy zdominowali komentarze i fanom wstyd jest chyba sie wypowiadać w ostatnich czasach. Mnie np super dyskutowało sie z Iloną, co prawda inne priorytety i konflikt interesów występował i lekkie ironie zdarzało się posyłać w jedną i drugą stronę , ale bylo to na jakimś poziomie. Zauważ dzisiejsze komentarze typu Vettel geniusz, Alonso fart. no wybacz, ale chyba ogladałem inny wyścig, bo ALonso dzisiaj sie nawyprzedzał wiecej niż we wszystkich wyścigach w tym sezonie chyba. dlatego niestety większość tak reaguje na maniaków jednego czy drugiego kierowcy. a czy nie można obiektywnie napisać komentarzy? czy każdy musi czytać jakieś bzdety podkręcające tylko atmosferę zaniżając poziom i tak już opadającego portalu?


avatar
moon22

30.06.2013 19:51

0

201. FANKA F1 :) Niech chociaż spróbują, bo przykro takie coś się czyta. Powiem tak, (po mojemu) psychika trochę siada. A skoro im przeszkadza mogli by go chociaż nie obrażać. Mogą w domu sobie powrzeszczeć.


avatar
FANKA F1 :)

30.06.2013 19:51

0

@202. Staram się nie krytykować, żadnego z kierowców. Zdaję sobie sprawę że każdy ma odmienne zdanie i ma do tego prawo. Niestety nie mam pojęcia czym jest to spowodowane, ale zapewne każdy podał by tobie kilka powodów i niektóre zapewne by się powtarzały ;) Jeżeli chodzi o VINCENTA to czytałam kilka jego wpisów, nie chcę zabierać głosu, ponieważ odezwą się inni i wywołam burzę. Jest po prostu strasznie zapatrzony w Sebastiana. Ciekawi mnie jakby odpowiedział na pytanie: Czemu kibicujesz Sebastianowi, w stawce jest wielu kierowców którzy równie dobrze jeżdżą?


avatar
zarrr

30.06.2013 19:55

0

197. moon22 Przepraszam, za bezpośredniość Nie wiedziałem, że mam odczynienia z kobietą. W większości się z Tobą zgadzam. Ale każdy kto nie widzi wad u siebie, a krytykuje innych jest hipokrytą. A Hipokryzji w naszym pięknym kraju , nie brak, lecz bym powiedział, że to szara rzeczywistość. Natomiast poczucie przynależności do ojczyzny powinien mieć każdy. Niezależnie, czy jest Niemcem, czy Polakiem. To smutne, że nie czujesz się przynależna do własnej ojczyzny. A tolerancja , a raczej jej brak, to plaga większości społeczeństw na tym świecie, i nic na to nie poradzimy. Ja nie czuje urazy do Niemców, lecz też ich "nie wielbię". A co do szacunku, trzeba na niego zasłużyć. Ja nie szanuje wszystkich, ponieważ według mnie to głupota. Szacunek czasami jest ważniejszy od np. tytułu. Dlatego tak wielu wypowiada się źle o Vettelu. Wypowiadają się źle, ponieważ nie zasłużył na szacunek, nawet w jego własnym kraju, duża część społeczeństwa F1 tak uważa.


avatar
moon22

30.06.2013 19:59

0

204. xeoteam Ale zauważ także że więcej jest wyzwisk pod adresem Vettela. Patrz na fanów Vettela takich jak Michael Schumi, Skoczek czy też Kamil (coś tam) oni obiektywnie piszą, nie wyzywają Alonso od buraków, spiskowców czy też choćby od nazwisko Alfonso prawda? Ja podziwiam Alonso, nic do niego nie mam, jechał dobrze i tyle na jego temat mam do powiedzenia. No chyba po to jest ten portal żeby podyskutować, dlatego czytam większość komentarzy. Ja maniakiem nie jestem ale przyznaję z ręką na sercu, że fanką Seby jestem i będę (przynajmniej tak planuję) :D Jeszcze nigdy nie zjechałam Alonso. Nigdy nie chciałam żeby mu się krzywda stała.


avatar
xeoteam

30.06.2013 20:02

0

@208 właśnie o tym piszę , podyskutować, nie używając fiutelli alfonsów czy innych bambusów.


avatar
Phenom

30.06.2013 20:07

0

208. Jeszcze Kamila nie znasz :) Nikt tu nie ma nic przeciwko fanom Vettela jeżeli ktoś potrafi normalnie rzeczowo dyskutować a nie tak jak np. Vincent prowokować i wyzywać fanów głównie F.Alonso...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu