Pastor Maldonado wystartuje do jutrzejszego wyścigu z pole position, po tym jak Lewis Hamilton został zdyskwalifikowany za brak powrotu do boksów po ustanowieniu swojego najlepszego okrążenia.
Zdaniem sędziów, doszło do złamania regulaminu, przez co Hamilton został zdyskwalifikowany, choć udzielono zgody na start w jutrzejszym wyścigu - z ostatniego pola.
"Sędziowie otrzymali raport od Dyrektora Wyścigu, który informował, że podczas badania kontrolnego po kwalifikacjach wymagana była próbka paliwa z samochodu numer 4, jednakże samochód nie zdołał wrócić do boksów o własnych siłach, co jest wymagane w Artykule 6.6.2 Regulaminu Technicznego FIA Formuły 1."
"Sędziowie wysłuchali reprezentanta zespołu Sama Michaela, który utrzymywał, że samochód zatrzymał się na torze z powodu siły wyższej. Członek zespołu zatankował niewystarczającą ilość paliwa do samochodu, wynikiem czego samochód musiał zostać zatrzymany na torze, by móc dostarczyć wymaganą próbkę."
"Jako, że ilość paliwa w samochodzie jest pod pełną kontrolą uczestników, sędziowie nie mogli zaakceptować tego jako przypadku działania siły wyższej."
"Sędziowie uznali to za złamanie Artykułu 6.6.2 Regulaminu Technicznego FIA Formuły 1 i wykluczyli uczestnika z wyników sesji kwalifikacyjnej. Uczestnik został jednakże dopuszczony do wyścigu na końcu stawki."
Dyskwalifikacja oznacza, że w pierwszym rzędzie obok Williamsa Pastora Maldonado zobaczymy Ferrari Fernando Alonso.
12.05.2012 23:48
0
Skoczek130-wiadomo,że nie czułabym aż takiego rozczarowania,bo Lewis jest zawodnikiem,któremu kibicuję,ale ktokolwiek by to nie był uznałabym to za nieodpowiednie,chociaż może nie aż tak emocjonalnie. Ok,kara się należała,przepisów trzeba się trzymać,chociaż "sędziowie" chyba o nich zapominają dopuszczając do wyścigu Karthikeyana,ale żeby tak wypaczyć wyścig? To nie mieści się w głowie.
12.05.2012 23:50
0
104. Jahar - tylko Hamilton i Rosberg przejechali w kwalifikacjach po 17 okrążeń - najwięcej z wszystkich kierowców, więc prawdopodobnie nie najlepiej u niego z oponami
12.05.2012 23:58
0
@elin. Czyli wynika z tego, że Hamilton jest dosyć mocno ograniczony na wyścig. Dzięki za info:) pozdro.
13.05.2012 00:05
0
No to głowy polecą
13.05.2012 00:11
0
@agnesia96 - a czy łamanie przepisów nie jest wypaczaniem rywalizacji?? Wszystko działa w dwie strony. McL będzie musiał następnym razem mniej ryzykowac.
13.05.2012 00:13
0
McL-a lubie, lewego nie znosze, wiec z jednej strony fajna kara, z drugiej strony szkoda... Ale zgodze sie, zespól przekombinowal. Na marginesie-lewus byl bardzo faworyzowany przez sedziów swgo czasu-ktos juz o tym wyzej wspomnial, wiec dobrze byloby o tym nie zapominac. A kara sluszna z punktu widzenia przepisów. Fortuna kolem sie toczy.
13.05.2012 00:17
0
@94 Nie mowie ze maja go karac bo wiem ze nie zlamal regulaminu. Chodzi mi o to ze to w MOJEJ ocenie jest niesprawiedliwe ze ktos sie strarai jedzie na powaznie. Cale 3 sesje kwalifikacyjne, przy okazji miazdzac rywali na koniec, a inni odwalaja jakies gierki. Sa zgodne ( te gierki ) z regulaminem ok , ale chodzi tez o dobra zabwae dla publiki i prawidziwe emocje. Smuci mnie to tylko ze Ci co walcza i przegina ( bo nie mowie ze to tez bylo fair ) sa karani az tak srogo. Zgadzam sie ze powinien miec kare ale nie az taka. Poza tym bardziej irytuje mnie fakt ze sedziwoe sa niekonsekwentni. Albo kazemy wszystkich , albo zlewamy te przepisy i niech jezdza jak chca( przesadzam wiem ale nie sa siedziowie konseknetni i to mnie boli najbardziej - patrz HRT , Rosberg w Bahrajnie)
13.05.2012 00:18
0
Ja nie rozumiem tych wszystkich ludzi, ktorzy psiocza na sedziow. G... to kogo obchodzi kto i gdzie popelnil blad. Hamiltona szkoda - fakt. Byl bezapelacyjnie najszybszy. Natomiast zespol dal d.... i kara sie nalezy. Eot
13.05.2012 00:24
0
Ja to skomentuję tak. przez pierwsze sezony Lewisa nie lubiałem sprawiał wrażenie zarozumiałego i nie podobało mi się jego zachowanie. Od tego sezonu widzę że jest inny i dużo bardziej go cenię. Taka kara to kpina. Ile razy widzi się ja stają bolidy po wyścigu i nic się nikomu nie dzieje ? a zachowanie Red Bulla jak kazywali Vettelowi zatrzymywać się, jechać i zatrzymywać ? to są brednie. Nie podoba mi się to, Jeśli w kwalifikacjach zrobili taki syf to taki sam przepis powinien obowiązywac w wyścigu. Nie dostarczysz próbki bo bolid nie dojedzie ? no to peszek dyskwalifikacja.
13.05.2012 00:27
0
Skoczek130-oczywiście,że jest,ale rozmiar kary powinien być zbliżony do rozmiaru wykroczenia. Hamilton przecież sam sobie tego bolidu nie tankował,przejechał perfekcyjne okrążenie i był najbliżej 25 pkt,a teraz praktycznie ma wyścig w du... Jako,że kara pieniężna raczej nie byłaby zbyt dużym obciążeniem dla zespołu,trzeba ukarać zawodnika, ale nie widzę powodu,dla którego na starcie powinien znajdować się dalej niż na 10 pozycji.
13.05.2012 00:28
0
108. Jahar - zgadza się, wszystko wskazuje, że Hamilton w porównaniu do innych kierowców nie ma zbyt ciekawej sytuacji z oponami. Zwłaszcza jeśli brać pod uwagę pozycję z której startuje. Proszę bardzo i Pozdro :-)
13.05.2012 00:30
0
Jednym słowem - RASIZM. Nikomu nic nie zrobią, Rosberg może sobie bezkarnie spychać rywali poza tor i za to się obrywa Hamiltonowi, bo uciekł na pobocze, do tego teraz to. Gdyby Vettel itp kierowcy zatrzymali się w ten sposób na torze to nic by nie zrobili. Po prostu żal to co wyprawia FIA...
13.05.2012 00:32
0
W takich sytuacjach powinni stosować karę taką, że obliczają ile mógł zyskać przez to, że miał te 2kg za mało paliwa i mnożą to razy np 10(żeby kara była karą) i tyle dodają do czasu z Quali
13.05.2012 00:35
0
Myślałem, że ktoś w powyższej dyskusji, posłuży się wyjaśnieniem zamieszczonym na blogu Jamesa Allena. Nie doczekałem się więc sam wklejam: “The fuel rig guy put the rig on, but he had the handle set to drain fuel. He discovered his mistake and switched it to put fuel in the car. But as a result he didn’t put as much fuel in it as he should have." Tak więc nikt nie "przekombinował", nikt nie oszukiwał. Błąd ludzki. Co innego to nieprzyznanie się do błędu. Liczyli na to, że jakoś to będzie - tu według mnie leży przyczyna surowości Stewardów.
13.05.2012 00:47
0
Ja rowniez uwazam ze kara sluszna, ale troche przesadzona. Kilka pozycji dalej powinien wystartowac, ale nie z konca stawki.
13.05.2012 00:48
0
Jeśli wszystko jutro się ułoży dobrze to Lotusy pojada po 2 pierwsze miejsca ; )
13.05.2012 00:54
0
Niech Grosjean wygra :)
13.05.2012 01:16
0
Grosejan? czym? taczkami? Nie rozumiem podniety Lotusem. Są dobrzy ale to zejdźmy na glebę. Bulion sprzedał Kimmiemu trochę udziałów a wszyscy się jarają tym że wrócił mistrz. Louts to teraz 5 miejsce. do jutra!
13.05.2012 01:37
0
Kara faktycznie bardzo surowa, ale spogladajac na to z szerszej perspektywy - w GP Malezji Sebastian stracil co najmniej 12 punktow nie ze swojej winy i teraz mialby co najmniej 65 punktow zamiast 53 wobec 49 punktow Lewisa, czyli roznica punktowa miedzy nimi wynosilaby co najmniej 16 wobec obecnych zaledwie 4, wiec w pewnym sensie jest to tak jakby nieco tylko odrobine sprawiedliwe wyrownywanie szans - chociaz tylko czesciowe i pozorne, ale mimo wszystko lepsze takie niz zadne - umozliwia teoretycznie Sebastianowi przywrocenie roznicy punktowej do wlasciwego poziomu, ale wyscig dopiero sie odbedzie i nie wiadomo jak sie potoczy - w kazdym badz razie mam nadzieje ze bedzie dobrze.
13.05.2012 01:38
0
Moim zdaniem nie potrzebna była ta kara... Jeśli tak jest po kwalifikacjach, to bądźmy konsekwentni i w wyścigu też nie pozwalajmy by zatrzymywali się na okrążeniu zjazdowym. Ale jak już pozwalamy, to w Q też. Tylko konsekwencja, nic więcej...
13.05.2012 02:15
0
Swoją drogą życzę Hamiltonowi, żeby w splocie super-hiper-arcydziwnych i wręcz kosmicznych okoliczności wskoczył na podium. MImo wszystko gościu po dzisiejszym Qualu zasłużył na to. ( Swoja droga ciekawe co będzię musiał odwalić Webber zeby znowu zając swoje "gwarantowane" 4 miejsce ? :) )
13.05.2012 02:35
0
sssebooo no sorry, a jak hamilton rozpychał się na torze to było ok co? Wypchnął z toru Felipe. Dobrze mu tak. Ham i tak nie zdobędzie pkt to po co w ogóle ma startować...
13.05.2012 02:53
0
Musze przyznac, ze jestem wsciekly. I nie chodzi tutaj o schrzanione typowanie, ale o to, ze najlepszemu obecnie kierowcy w stawce (przynajmniej moim zdaniem) spieprzyli wyscig. Banda stetryczlych dziadow. Zycze Lewisowi z calego serca wyniku w pierwszej trojce. W koncu takie rzeczy juz sie kiedys zdarzaly.
13.05.2012 03:01
0
a ja życze hamiltonowi zatrzymania się na pierwszym zakręcie na oponach, żeby wyścigu nie ukończył...
13.05.2012 03:53
0
Ferrari60 Massa frustrat zawalil HAMiltonowi mnostwo wyscigow w zeszlym sezonie. Ten konuspowinien jezdzic konno a nie w F1. Nie dosc ze nei umie jezdzic to jeszcze innym przszkadzal. HAM przynajmniej jezdzi ostro i dobrze. Kolejny pacykaz z bandy metroseksualistow. HAMilton zatrzymal auto po zakonczeniu sesji wiec nikomu nie przeszkadzalo to. Zreszta co tu mowic wiele. Eunuchy nei wujezdzaja na Q3 bez zadnych konsekwencji a jak ktos bije wszystkich na ponad pol sekundy i sie go wyrzuca na koniec to mi pasuje na scenariusz z Polski. Nie na darmo F1 nazywa sie Cyrkiem. Bo sklad sedziowski to w 9 przypadkach na 10 to banda klaunow @ferrari60 a jak dzieciaku skonczysz studia i moze zmadrzejesz to ... zycz sobei zebys je skonczyl a nie zostal z lufa na pierwszym zakrecie
13.05.2012 06:38
0
Alonso proszę wygraj ten wyścig :D Liczę najbardziej na niego, a 2 zwycięztwo w sezonie dałoby już więcej wygranych niż przed rokiem, a jaki bolid jest w tym sezonie każdy wie... Podium jest w zasięgu, ale lizy się P1.
13.05.2012 07:35
0
Hamilton miał pecha, że Alonso jest w czołówce. Przecież w Hiszpanii musi wygrać Alonso i sędziowie się o to postarają.
13.05.2012 07:38
0
Ludzie po co te dyskusje specjalnie nalali mało paliwa, żeby był lepszy wynik, zrobili to w pełni świadomie, więc powinni być świadomi konsekwencji. Reakcja sędziów prawidłowa w tym przypadku, gdyby byli zawsze konsekwentni i karali za każde złamanie regulaminu nie było by kombinowania.
13.05.2012 08:02
0
Nic do HAMiltona nie mam (nawet mu ostatnio trochę kibicuję za ten jego styl jazdy) ale regulamin jest regulaminem. Trzeba dojechać do boksów i już. Gdyby jeszcze z 10-ciu chłopaków zrobiło tak samo to wtedy dopiero byłby bajzel. No cóż, szkoda...
13.05.2012 08:16
0
nie bedzie jechal na przejchodzonych jesli wystartuje z ostatniego to bedzie mial nowe opony zobaczycie :D
13.05.2012 08:21
0
Ciekawe czy jak na wyścigu jakiś kierowca się zatrzyma i nie wróci do boksu to czy sedziowie tez ukaraja jakiegoś zawodnika bo to są jakieś żarty.
13.05.2012 08:29
0
PRZESADZILI. DZISIAJ MCLAREN BEDZIE MUSIAŁ ZASTOSOWAĆ JAKĄŚ NIEWYOBRAŻALNĄ TAKTYKĘ ŻEBY BU CZY HAM STANĘLI NA PODIUM
13.05.2012 08:38
0
Niestety ale fetel wygra dziś
13.05.2012 08:40
0
Absolutnie przegiecje FIA, nie rozumiem z kad taka kara, nie raz sie tak zdazalo i nikt nikomu nic nie robil, skoro taka kare dostal Hamilton to powinien ja tez dostac Kobayashu! Normalnie jaja brak mi slow, trzymam za ciebie kciuki Lewis!
13.05.2012 08:41
0
138. tompsoon No gownym fawyrotem jest raczej Fernando
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się