Według doniesień włoskich mediów Robert Kubica złamał nogę ponownie otwierając rany, których doznał po wypadku w rajdzie Ronde di Andora w lutym ubiegłego roku.
Według wstępnych doniesień Polak miał pośliznąć się nieopodal swojego domu w Pietrasante i złamać prawą nogę na wysokości kości piszczelowej. Jak do tej pory nie pojawił się żaden oficjalny komunikat ze strony kierowcy.Nieprzyjemna dla wszystkich kibiców wiadomość pojawiała się tego samego dnia, kiedy we włoskich Dolomitach, podczas imprezy Wrooom zespół Ferrari zdementował chęć przetestowania Polaka w późniejszej fazie sezonu.
Wstępne doniesienia sugerują, że dzisiejsza kontuzja Kubicy, wydłuży proces rehabilitacyjny o przynajmniej trzy tygodnie.
„To nie był nasz plan” mówił Stefano Domenicali, szef zespołu Ferrari. „Robert Kubica z pewnością jest wspaniałym kierowcą, który doznał bardzo poważnych kontuzji i aktualnie cały czas ciężko pracuje, aby powrócić do normalnego życia.”
„Przed jakimkolwiek myśleniem czy dyskusją co mogłoby być, musimy poczekać i zobaczyć jak rozwinie się sytuacja. Z pewnością taki rodzaj kontuzji zajmuje dużo czasu do wyleczenia, więc mogę powiedzieć, że poczekamy i zobaczymy czy dojdzie do siebie, ale aktualnie nic nie jest uzgodnione.”
12.01.2012 09:16
0
czytałem na wp i mówią że to mikrozłamanie więc to pewnie nic poważnego
12.01.2012 10:06
0
Po pierwsze to w Pietrasante wczoraj było około 9 stopni a w nocy około 7 . Po drugie czemu nie przyjechał do Pietra Ligure wczoraj to przecież nie jest taki ogromny dystans . Po trzecie czy wczoraj nie miał miejsce coroczny zjazd ferrari na nartach na rozruszanie kości . Tak czy inaczej poczekajmy do Oficjalnego komunikatu Roberta lub morelliego a i tak zobaczymy Roberta na torze prędzej czy później .
12.01.2012 10:22
0
@wmwm18 sugerujesz,że Kubica był na imprezie WROOM? To bzdura. Incydent miał miejsce na terenie posesji gdzie przebywa Robert. Lód i śnieg w górach przy temperaturze 7-9 stopni? To całkiem możliwe. W takich warunkach jeździłem na nartach biegowych niedaleko naszego domu w północnych Włoszech. Poza tym zdarzają się też przygruntowe przymrozki. Ale o czym ja tu dyskutuję? Praca czeka. Pozdr.
12.01.2012 10:40
0
Pierwsze informacje w mediach mówiły, że prześwietlenie wykazało złamanie piszczeli. Po kilku godzinach okazało się, że chodzi jednak o kostkę. "Przegląd Sportowy", powołując się na włoską agencję prasową ANSA, pisze o złamaniu prawego stawu skokowego. Kostkę unieruchomiono lekkim gipsem. - To mikrozłamanie - mówi doktor Ricardo Ceccarelli, lekarz, który przez wiele lat współpracował z Kubicą i dopiero kilka tygodni temu zakończył z nim współpracę. "Również inne źródła zbliżone do Kubicy zapewniają, że ten uraz nie zakłóci ogólnego przebiegu rekonwalescencji"
12.01.2012 10:58
0
142. wmwm18 gdyby Kubek byl w Madonna di Campiglio zapewne caly swiat juz by o tym wiedzial, jest tam masa dziennikarzy :)
12.01.2012 11:23
0
145 no to mamy wiadomość z pierwszej ręki
12.01.2012 12:50
0
Jak nie urok, to sraczka! Nic pewnego nie wiadomo, żurnaliści biją pianę. Co się stało dowiemy się z oficjalnego komunikatu, autoryzowanego przez RK. Uraz nogi, jaki by nie był, nie przeszkadza w rehabilitacji prawej dłoni, a właśnie to jest najważniejsze. Pewnie marcu się dowiemy kiedy RK wsiądzie do bolidu Ferrari.
12.01.2012 12:59
0
wedlug najnowszych doniesien kubica doznal zlamania malutkiego w prawej kostce - nazwano to mokrozlamaniem - podobno bedzie potrzebna operacja, ale ma to nie wplynac na przedluzenie rehabilitacji
12.01.2012 14:10
0
Matko ludzie! Uspokójcie się! Nie znacie się na pojeciach medycznych a używacie ich na pęczki. Rozumiem ze nie każdy jest medykiem i musi to wiedzieć ale są jakieś podstawy. Poczekajcie na oficjalny komunikat! Jeśli ma złamaną kostkę to ma złamaną albo kostkę boczną albo przysrodkowa kości tworzących podudzie czyli kości strzałkowej lub piszczeli. Prawdziwy kibic wierzy i kibicuje zawsze! Na dobre i na złe!
12.01.2012 14:21
0
Tu się wszyscy znaja na wszystkim ,tak to na tę chwile narazie wygląda
12.01.2012 15:38
0
no to kostka czy noga na wysokosci piszczela
12.01.2012 15:39
0
????
12.01.2012 16:41
0
@champ21:) Pęknięcie kostki w nodze?:) Rozumiem, że Cię to interesuje ale lepiej chyba będzie zaczekać na oficjalną informację, która to kość:) - o ile taka informacja ujrzy światło dzienne. Sorry za te uśmiechy ale ja już inaczej nie mogę zareagować na tę burzę jaka powstała pod tą wiadomością.
12.01.2012 16:48
0
Na kilku portalach pada hasło ,,tibia" - to raczej złamanie związane z kością piszczelową. Dla mnie osobiście nie jest ważne co złamał, tylko to czy ten incydent wydłuży proces rehabilitacji Polaka i o ile. Pozdr.
12.01.2012 16:53
0
Piszą jeszcze o konieczności wstawienia śruby nad samą kostką.
12.01.2012 17:13
0
Na kilku portalach pada hasło ,,tibia" - to raczej złamanie związane z kością piszczelową. Dla mnie osobiście nie jest ważne co złamał, tylko to czy ten incydent wydłuży proces rehabilitacji Polaka i o ile. Pozdr.
12.01.2012 17:27
0
PARRRODDDIAAAA ;////////
12.01.2012 18:04
0
No to pozamiatane ....:/. Cała nadzieja i czar powrotu czy ewentualnej współpracy z czerwonymi prysł. Lipny początek roku. Chłopaki w Dakarze się powykruszali - Przygoński, quadowcy, Sonik poza generalką, Hołek wczoraj, i jeszcze ten news o Robercie....kurde rozsypuje się nasz wojownik na kawałki nawet nie siedząc za kółkiem ://. Jestem naprawdę wkurzony takim stanem rzeczy ....ale co zrobić - ot szare życie, ciągle pokazuje, że można mieć nieprzeciętny talent, pracowitość, hard ducha i wszystkie niezbędne cechy, starać się z całych sił a i tak wielka lipa jak braknie tej odrobiny szczęścia ://// - sorry chyba ta jesienna pogoda tak mnie przydołowała :///. Pozostaje tylko napisać: Robercie wracaj do zdrowia. Po prostu do zdrowia...
12.01.2012 18:48
0
Wiadomo juz ze robert przejdzie w Piatek zabieg kosci piszelowej bedzie on polegal na usztywnieniu nogi specjalna plytka, koordynator Kubicy w polsce ztwierdzil rowniez ze utrudni to procesu rehabilitacji
12.01.2012 19:11
0
Robert limit nieszczęść wykorzystał.
12.01.2012 19:39
0
No proszę ! kempa wreszcie znalazł pretekst aby napisać o Robercie!
12.01.2012 19:41
0
borozczyk w polsacie : "Poślizgnął się yyy... na nazwijmy to chodniku" wg. niego chodnik mozna nazwac duzo inaczej hah
12.01.2012 20:20
0
Kubica tyle Nam zawdzięcza, a ma Nas w poszanowaniu głębokim i nawet się nie wypowie.
12.01.2012 20:25
0
generalnie to już wiadomo oficjalnie co i jak tylko Kempa opóźnił zapłon :D
12.01.2012 20:41
0
157. Jacu skąd te łzy u szanownego Kolegi? Gdybym wszystkie swoje niepowodzenia poważnie traktował, to byś mnie w tej chwili nie czytał... Pozdrawiam.
12.01.2012 20:43
0
dziwnie to wygląda może to tylko jakaś taka zasłona dymna... ROBERT ZDROWIEJ
12.01.2012 21:37
0
@164. 6q47 - eeee tam łzy, przecież chłopaki nie płaczą ;). A tak poważnie to po prostu się wku....piiiiiłem. No wiesz człek sobie kibicuje i wszystkie nadzieje szlak trafia w niemalże jednej chwili, więc czasem upust trzeba dać emocjom. Co do poważnego traktowania to już dawnnoo życie przestałem poważnie traktować ;) inaczej idzie się pochlastać. Pozdro
12.01.2012 21:45
0
162. jack22 - tak? ile 'Nam' zawdzięcza?
12.01.2012 21:53
0
99. devious Dlaczego Ty uogólniasz stwierdzeniem pt. "polactwo". A gdzie Ty apropo mieszkasz. ? Zaczyna mnie wk----ać nadużywanie tego typu określenia. Dlaczego koment nr 5 (Marti) jest u mnie ...pusty,biały..skasowano treść?
12.01.2012 22:25
0
@168. Kazik - Marti tą pustką wyraziła wszytko bardziej wymownie niż można słowami... na prawdę nie zakumałeś??
12.01.2012 22:48
0
Ach tak....no nie zakumałem niestety...wierzę,że Robert kiedyś wróci..
13.01.2012 09:59
0
Póki co te wszystkie informacje trzeba traktować z przymrużeniem oka. Robert i Danielle mówią tylko tyle, ile mogą powiedzieć. Tak samo robi Ferrari, Domenicali przecież nie powie przed rozpoczynającym się sezonem, że co by nie było Massa wylatuje. Byłoby to strzałem w kolano - jak kierowca znaleźć motywacje, gdy ma świadomość, że niezależnie od wyniku jaki uzyska zespół nie przedłuży z nim umowy ? (Massa zamiast zbierać punkty mógłby np: zacząć bawić się w grę "Wjedź w Lewisa"). Wydaje mi się, że najwcześniej w połowie sezonu dowiemy jak faktycznie będzie. Do tego czasu Stefano będzie klepał po plecach Massę, a na nazwisko Kubica będzie stroszył się jak kot.
13.01.2012 16:39
0
166. Jacu eee tam... rozpocznę twoimi słowami:) i dorzucę soje: tak jak wspomniano w którymś wpisie powyżej - ten niefart nie będzie miał wpływu na normalny tok rehabilitacji. W takim razie nie ma się co w.....piiiii.....ć, będzie jeszcze na to czas. Chociaż ja nie chciałbym odczuwać emocji związanych z tym słowem. Czas spędzony w oczekiwaniu na Roberta musi być w jakiś sposób wynagrodzony, inaczej nie widzę. I musi to być związane z F1. Oczywiście F1 nie rozpadnie się ze względu na brak jego osoby, tak może myśleć osoba niespełna rozumu, jednak odnoszę wrażenie, że nie jest to koniec jego kariery... a ten sport uwielbia powroty ludzi zdeterminowanych i głodnych sukcesu:) Dlatego to, czego doświadczył ostatnio, nie jest "godne naszego szacunku" :) Pozdr.
13.01.2012 19:14
0
Zaraz mnie zjecie zywcem za taka opinie ale co mi tam... To juz trzeba byc ofiara losu, zeby pozwolic na cos takiego jak Robert... dlaczego nie siedzi w domu i tam nie rehabilituje sie?
13.01.2012 19:55
0
@173 jak już ktoś napisał wcześniej, na świeże powietrze każdy potrzebuje wyjść. Co on ma w domu siedzieć i cały czas ćwiczyć?! On też jest człowiekiem. Ja bym na jego miejscu nie wytrzymał
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się