Sesja kwalifikacyjna przed GP Wielkiej Brytanii, podobnie jak pierwszy dzień przygotowań do wyścigu, przebiegła pod dyktando pogody, a opady nawiedzały tor w Q1 oraz w Q3. Najszybsi w takich warunkach okazali się kierowcy Red Bulla- Mark Webber przed Sebastianem Vettelem.
Tuż za duetem Red Bulla czaówkę zakończyli kierowcy Ferrari- Fernando Alonso przed Felipe Massą.Wygląda na to, że ograniczenia w nadmuchu dyfuzorów podczas GP Wielkiej Brytanii przyniosły widoczne zmiany w stawce. Na torze, który miał idealnie pasować bolidom Red Bulla, Vettel i Webber nie mieli aż takiej przewagi jak w poprzednich wyścigach, a tuż za nimi uplasowali się kierowcy Ferrari, dla których walka na Silverstone miała być ciężką próbą.
Należy jednak pamiętać, że zespoły korzystające z silników Mercedesa mogą po części dalej korzystać z nadmuchu, podczas gdy te korzystające z motorów Renault (m.in. Red Bull) w Silverstone są wyraźnie „poszkodowane” ze względu na zbyt późne złożenie wniosku o ustępstwo w kwestii ilości wydalanych gazów podczas jazdy z zamkniętą przepustnicą.
Sytuacja ta za pewne zmieni się podczas kolejnej rudny mistrzostw świata w Niemczech, gdzie wszystkie ekipy powinny mieć mniej więcej w podobnym stopniu ograniczony nadmuch dyfuzorów.
Zastanawiające w całym sporze jest relatywnie mało zabierające w tej sprawie głos Ferrari, które dzisiaj na szybkim torze Silverstone wypadło bardzo dobrze.
Za zawodnikami Scuderii czasówkę zakończył Jenson Button. Strategiczny błąd z kolei popełnił Lewis Hamilton, którego w Q3 zaskoczył deszcz. Mistrz świata z 2008 roku wystartuje do swojego domowego wyścigu dopiero z 10 pola.
Między kierowcami McLarena do jutrzejszego wyścigu ustawią się Paul di Resta, Pastor Maldonado, Kamui Kobayashi oraz Nico Rosberg.
Po deszczowym piątku, opady w Silverstone pokrzyżowały plany kierowcom także w pierwszej części czasówki, gdzie pod sam koniec krople deszczu zalały tor, uniemożliwiając poprawę czasów. Sytuację wykorzystał Heikki Kovalainen, który po raz kolejny awansował do Q2.
Kierowcy Renault, Witalij Pietrow i Nick Heidfeld swój udział w sesji kwalifikacyjnej zakończyli w drugiej części czasówki. Rosjanin był 14, a Niemiec 16. Na ile słaba forma Renault jest wynikiem zmian interpretacji przepisów, a na ile spadkiem ogólnej formy zespołu, będziemy mogli przekonać się dopiero po kilku wyścigach.
09.07.2011 17:18
0
pjc Ok zgadzam się Ferrari poprawia się ale nigdy nie uwierzę że bez pomocy i nie bójmy się tego tak nazywać FIA tak szybko by doszli RB . Bo przewaga jaką jeszcze mają byki to już niemal żadna przewaga. Prędzej stawiałem że to Mclareny uczciwie dojdą RB niż Ferrari a tu jakoś Maci nie mogą nawiązać walki z czerwonymi. Owszem za wcześnie na spekulacje trzeba to poobserwować przez parę GP ale jednego nie da się ukryć największym wygranym zmiany przepisów jest na pewno Ferrari . Wiadomo też się rozwijają ale w taki skok formy nie wierze po prostu.
09.07.2011 17:21
0
@11 jeszcze dodamy red. Ziętarskiego "cała Polska czeka na kwalifikacje" :):)
09.07.2011 17:31
0
MAL, DIR i KOB wcale nie mieli szczęścia, tylko znakomicie pojechali! Ciekawe, kto niby miałby im dac radę. No jeżeli uważacie, że przegrane BAR, SUT, PER i LRGP o kilka dziesiątych sekundy, to szczęście, to nie mam nic do dodania. Byli od nich lepsi w równej walce. Wszyscy zawodnicy te czasy uzyskali w tych samych warunkach. ;]
09.07.2011 17:31
0
Chodzi o wyniki Q2.
09.07.2011 17:32
0
@pjc - gdyby nie FIA, Ferrari byłoby nawet za McL. ;]
09.07.2011 17:36
0
Ferrante puknij sie w srodek swojej pustej glowki i wyjdz troche na swieze powietrze, bo od komputera chyba czaszka cisnie Cie w strzepki mozgownicy
09.07.2011 17:36
0
Podsumowując kwalifikacje to odbywały w atmosferze wielkiego znaku zapytania jak zmiany wpłyną na poszczególne zespoły. Tak jak napisałem wyżej jeszcze trzeba to obserwować i następnie wysunąć ostateczne wnioski tym bardziej że w dzisiejsze kwalifikacje i tak zwariowane lekko wmieszała się pogoda. Jednak pewne sprawy są dosyć wyraźnie widoczne. Ferrari jest największym wygranym zmian przepisów CO MNIE WCALE NIE DZIWI. Od początku mówiłem kto będzie miał z tego największy profit zręsztą wielu też tak uważało . Jednak spore grono osób naiwnych lub celowo zamazujących prawdę nie wierzyło że to Ferrari dostanie prezent. Ludzie Hamilton o tym mówił już 2 tyg. temu po wyścigu w Valencii i się nie pomylił. Tym bardziej cieszy mnie dublet RB . Oczywiście wolałbym Sebe na P1 ale i tak jest dobrze , zresztą Markowi też życzę . Teraz ze zdwojoną siłą kibicuję RB . Zawiódł mnie Mercedes , chociaż mieli też sporo pecha . Rosberg mógł śmiało być 5 . Zle rozplanowali te kwalifikacje a wyjazd na przejściówkach q2 okazał się nie trafiony. Jakby Williams się poprawił co jest dobrą wiadomością no i względnie fajną formę prezentuje ostatnio Force India co też mnie cieszy. Maclaren słabo ciekawe czy aż tak im dowaliły te zmiany czy jeszcze coś . Renówka też sporo straciła co też było do przewidzenia chociaż u nich forma idzie w dół jakby z każdym wyścigiem . Zaczynają powoli marsz w kierunku drugiej połówki stawki.
09.07.2011 17:38
0
"zręsztą" i "nie trafiony" wymiatają...
09.07.2011 17:39
0
luka55- nie ciesz się tak z tego dubletu, przy sprzyjających wiatrach mam nadzieję że ferrari ich ogra
09.07.2011 17:40
0
Vetel nie zdobył PP chyba sie rozpłaczę. On jest najlepszym kierowca,to wina tych z FIA, zakazali mu używać dopalacza
09.07.2011 17:41
0
28 Jahar- jutro na wyścigu ma padać takie są prognozy -może być ciekawie -stawiam na Marka nr 1
09.07.2011 17:53
0
Nie rozumiem, dlaczego Eric Boulier nie da szansy np Bruno Sennie, albo francuzowi Grosjeanowi. Nick jeździ bardzo słabo, i napewno już wyżej nie będzie, jak on ledwo do Q2 wchodzi, to pokazuje potencjał bolidu jest co najwyżej na poziomie Toro Rosso i nic więcej. Niech wraca Robercik bo czarno widze następny sezon jakoby miał jeździć w LRGP ... co do Quali. RBR - wkoncu nie Vettel, aż mi ulżyło McL - słabo, ale napewno nie poddadzą się bez wali jutro. FERRARI - swietnie, jak tak dalej pojdzie to myśle ze Alonso powalczy z Vettelem o tytuł, licze na zwycięstwo Fernando jutro MERC - nie ciekawie, zobaczymy jak spiszą się w wyścigu WIL i FI - zaskoczenie maldonado i di resta, zobaczymy czy będą w stanie powalczyć z McLarenami Brawa dla Kovalainena już nie długo będzie notorycznie przed LRGP ....
09.07.2011 18:00
0
seb_1746 Nie rozśmieszaj mnie z tą odrobiną sprzyjających wiatrów . Jak narazie to FIA zapewniło im nie tylko sprzyjający wiatr ale cały sprzyjający huragan , więc twoje słowa brzmią niczym hipokryzja. I tak ciesze się że udały im się kwalifikacje i mam nadzieję że któryś z RB jutro wygra a najlepiej dublet . Zresztą kto mi zabroni się cieszyć . Gdy wygrają będzie to smakować jeszcze lepiej bo rzuca się im kłody pod nogi. Cieszyć to się nie powinni wielce w Ferrari , bo własnymi siłami powoli im szło to ktoś ( czyt. FIA ) musiało ich przyśpieszyć.
09.07.2011 18:14
0
26. Ferrante Pomyśl dwa razy - napisz raz. I nie mam tu na myśli Twojej wiedzy - bo zapewne ją masz.
09.07.2011 18:39
0
40. Gdyby nie FIA to ferrari do tej pory byłoby na pierwszym miejscu:) 46. U konkurencji piszą o suchym wyścigu. Skąd masz info? W każdym razie dzięki i za nie:)
09.07.2011 19:26
0
49. zenobi29: chyba tutaj facet trafiłeś w sedno - nastepnym razem pomyślę trzy razy (sic!) i nie napiszę nic....
09.07.2011 20:06
0
kwalifikacje dzisiaj zaskakujące. Vettel bez PP ale startuje za Webberem więc to tak jakby był pierwszy;p jedyna nadzieja w Alonso, może namieszać:) i Hamilton staruje z 10 ale ma przed sobą 4 słabszych kierowców jeśli tylko rosberg popsuje start na starcie Lewis może bardzo dużo zyskać:) i jak tu typować?! chyba postawię McLareny na podium:) wierze w nich jutro będzie ciekawie, niech tylko popada:)
09.07.2011 20:14
0
To mnie rozwaliło Eryk B pojechał swoim kierowcom :): – Witalij popełnił drobny błąd na ostatnim okrążeniu i to kosztowało go miejsce w pierwszej dziesiątce – powiedział dziennikarzom Boullier, a kilka minut później Pietrow powiedział, że żadnego błędu nie popełnił. – Nie popełniłem żadnego błędu – powiedział Rosjanin. – Było mokro i starałem się jechać ostrożnie. Duży problem sprawił mi Sebastian Vettel, który przeszkodził mi w zakrętach Becketts. Miał twarde opony i jechał dość powoli całe okrążenie przede mną, po czym zwolnił jeszcze bardziej i mi przeszkodził. Jeśli chodzi o Heidfelda, Boullier był jeszcze bardziej oszczędny w słowach. – Nie wiem, nie podobało mu się zachowanie samochodu – skwitował krótko szesnasty rezultat Niemca.
09.07.2011 20:21
0
@Skoczek130 generalka mówi o prawdziwym układzie sił. Zobaczymy jak będzie dalej. Ja pozostaję wierny pewnej utytułowanej brytyjskiej ekipie na "W"
09.07.2011 20:26
0
@luka55 byłem tej samej myśli. Również myślałem,że MCL zawalczy. Zobaczymy jutro w wyścigu jak się ułożą sprawy jak nie będzie loterii. Kibicuję jutro trójce : Maldonado,Kobayashi,Di Resta. Byłaby miła niespodzianka gdyby udało im się coś ugrać. Pozdr. Aha.@Ferrante rozumiem problem ale po co wyjeżdżasz z idiotami? Pozdr.również.
09.07.2011 21:10
0
Nie wiem, ale mam nieodparte wrażenie że ta cała zadyma z nadmuchami jest celowa. Co to by było dalej gdyby mistrz świata był już znany w połowie sezonu? Dlatego też dla "wyrównania" szans zakazano nadmuchu. Coraz bardziej też widać ile dawał Renault Robert, ile jego sugestii w kierunku takiego a nie innego rozwoju bolidu pozwalało być Renault w czołówce
09.07.2011 21:20
0
dokładnie, w F1 reklamy ogladalnosc i kasa jest najwazniejsza, robert potwierdził swoim brakiem swoją wartość
10.07.2011 01:55
0
Hmm a jakby ta gadka o silnikach Renault okazała się prawdą i jutro by popadały na wyścigu? :D
10.07.2011 02:16
0
Miło spojżeć na takie zdjęcie,ale gdzie jest paluch!
10.07.2011 06:39
0
Ja mam ogromne nadzieje w Webberze... Licze że, na mecie będzie identyczna kolejność ;)
10.07.2011 10:20
0
Co do decyzji FIA, każdy coś stracił więc nie czepiajcie sie tylko o SF !
10.07.2011 11:32
0
Mam nadzieję, że Fernando dzisiaj wygra. Nie gadajcie, że ta zmiana przepiśów jest pod Ferrari, przecież oni także popierają powrót przepisów z Walencji.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się