WIADOMOŚCI

Heidfeld najszybszy trzeciego dnia w Jerez
Heidfeld najszybszy trzeciego dnia w Jerez
Za nami trzeci dzień przedsezonowych testów w hiszpańskim Jerez. Tym razem, na liczącym ponad 4400 metrów torze, najlepszy czas ustanowił Nick Heidfeld, którego osiągi sprawdzał dziś zespół Lotus Renault GP.
baner_rbr_v3.jpg
Warunki atmosferyczne w Jerez de la Frontera po raz kolejny pozwoliły na bezproblemowe testy nowych maszyn. Bezchmurne niebo sprawiło, że temperatura powietrza dochodziła do 20°C. Na pogodę z pewnością nie narzekali kibice Fernando Alonso, którzy pojawili się na hiszpańskim obiekcie w ogromnej liczbie.

Nick Heidfeld – dla którego dzisiejsza sesja testowa miała być sprawdzianem przed podjęciem przez zespół LRGP jakiejkolwiek decyzji odnośnie zastępcy Roberta Kubicy – najszybsze okrążenie pokonał w czasie 1:20.361, czyli zaledwie 0,009 sekundy wolniej niż Michael Schumacher wczoraj.

Z drugim czasem dzień zakończył Fernando Alonso, który przez większą część dzisiejszej sesji okupował najwyższą pozycję w tabeli. Ostatecznie jednak okrążenie Hiszpana okazało się wolniejsze o 0,132 sekundy. Ferrari – podobnie jak wczoraj i w czwartek – wiedzie prym pod względem pokonanych okrążeń.

Wczorajszy lider w tabeli z czasami – Michael Schumacher – dziś znalazł się na trzeciej pozycji. Tuż za starszym z kierowców niemieckiego duetu Mercedesa, czyli na miejscu czwartym oraz piątym, uplasowali się Lewis Hamilton oraz Kamui Kobayashi. Kierowca ekipy z Hinwil dwukrotnie spowodował dziś wstrzymanie sesji – po raz pierwszy jeszcze o poranku, drugi raz natomiast miał miejsce na godzinę przed zamknięciem toru. Uszkodzeń C30 udało się jednak uniknąć.

Pozycja szósta należy w dzisiejszej tabeli do Sebastiana Vettela, który do zasiadającego w kokpicie czarno-złotego R31 Heidfelda stracił nieco ponad 1,2 sekundy. Tuż za obecnym mistrzem świata znalazł się Sebastien Buemi. Szwajcar dosłownie w ostatnich minutach sesji zatrzymał bolid w pobliżu zakrętu numer 9.

Miejsce ósme i dziewiąte to kolejno Heikki Kovalainen z Teamu Lotus oraz Rubens Barrichello z Williamsa. Zespół Brazylijczyka po raz kolejny borykał się z systemem KERS, jednak nie przeszkodziło to w pokonaniu dość pokaźnej liczby 99 okrążeń.

Dwie ostatnie pozycje należą do Paula di Resty, który po raz pierwszy poprowadził dziś VJM04 oraz do Jerome d'Ambrosio – również zasiadającego w samochodzie swojego zespołu pierwszy raz. Szkot w końcówce sesji wypadł z toru, zatrzymując się w żwirowej pułapce. Jak donosi zespół Force India, 24-latek cały dzień borykał się z hamulcami w VJM04. Jutro ostatni dzień testów w hiszpańskim Jerez de la Frontera.
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

255 KOMENTARZY
avatar
etos

12.02.2011 22:09

0

Ale i tak jak Robert wróci do formy, to wybiorą Roberta od Heidfelda, Pietrowa pewnie też ze względu na potężną kasę, ale Nick może stać się atrakcyjny dla innych zespołów, jest sporo gorszych od niego w stawce moim zdaniem


avatar
Nokiae6520

12.02.2011 22:48

0

Jak Nikt przesiadł się z toyoty do saubera to był też na krawędzi i jakoś nie pokazał zbyt wiele kob objechał go jak chciał, on nie jest tak szybki jak Robert, Robert jest szybki nie tylko na torze F1 w szpitalu też jest najszybszy dochodzi do zdrowia, jeśli Nikt wygra na początku sezonu to i tak będzie to świadczyć o wielkim wkładzie Roberta w bolid, Będzie musiał szybko wracać bo Nikt i Wita nie będą w stanie współpracować z inżynierami tak jak Robert. Szybkiego powrotu do zdrowia Robert spieprzyłeś mi sezon ale wybaczam ci to, liczę że w europie dołączysz do gromadki. Jesteś wielki


avatar
luk02

12.02.2011 22:57

0

Myślę, że dziś zależało mu bardziej na czasach niż na ustawianiu i sprawdzaniu bolidu. I nie ma w tym nic dziwnego - bardzo logiczne posunięcie marketingowe w jego sytuacji. Zwrócenie pozytywnej uwagi mediów, ucięcie spekulacji na temat słuszności wyborów LR i ma dużo do udowodnienia. Poza tym Nick zawsze miał słabość do liczb. Chociaż to chyba zespół ustala co i jak będą testować, ciekawe na ile w zgodzie z kierowcą. Może ktoś wie? Osobiście cieszę się, że to on zastępuje Roberta. Jest kompetentny no i jestem bardziej spokojny o posadę Kubicy, niż miałby to być np. Hulkenberg.


avatar
szczepiol

12.02.2011 23:01

0

Droga Redakcjo! Wiadomość tą przesyłam tylko dlatego, ponieważ potrzebujemy waszej pomocy. Mówiąc potrzebujemy, mam na myśli kibiców Roberta Kubicy. W pewnej grupie ludzi, doszliśmy do wniosku, że należy dodać otuchy naszemu jedynakowi w F1. Tak więc, wyszliśmy z inicjatywą stworzenia mozaiki dla niego. Mozaika, gdy już będzie gotowa, zostanie dostarczona Robertowi osobiście. Jednak aby w ogóle powstała, potrzebujemy zebrać, ok. 15 tysięcy zdjęć fanów Roberta. Wtedy przybierze ona bliżej nieokreślony kształt o wymiarach 150cm x 200cm. Sami nie jesteśmy w stanie, uzbierać takiej ilości zdjęć. I tutaj zwracamy się z prośbą, o szybką pomoc, w poinformowaniu kibiców Roberta, o tym przedsięwzięciu. Pomoc może przejawiać się tym, że wspomnicie chociaż słówkiem o tej akcji, w artykule poświęconym Robertowi Kubicy. Oczywiście za dalej idącą pomoc będziemy jeszcze bardziej wdzięczni. Jeżeli zdecydowali by się Państwo na pomoc w tejże akcji, proszę odwiedzić portal www.F1zone.pl, na którym znajdziecie Państwo wszelkie pomocne informacje, dotyczące tego jakże wielkiego przedsięwzięcia. Wierzymy że z wami, podołamy wszystkim postawionym przed nami celom. Z wielkim wyrazem szacunku, grono fanów Roberta Kubicy. Chodzi o akcję ponad podziałami. Mam nadzieję, że mogę liczyć na waszą pomoc. Pokażmy że umiemy się zjednoczyć!


avatar
RoninRonin

12.02.2011 23:03

0

z autoklubu do tych kilku mądrali którzy tu tak walczą wiedząc co kubica powinien a co nie: Kim jesteście, że uzurpujecie sobie prawo do publicznego prezentowania swoich opinii na temat tego co powinien robić a czego robić nie powinien Robert Kubica? Kim jest dla Was Kubica? Co takiego od Was dostał, co takiego Wam zawdzięcza, że czujecie się uprawnieni do takich sądów? Na jakiej podstawie je wyrażacie? Siedzi jeden „ekspert” z drugim „ekspertem” i dyskutują przed kamerami lub radiowymi mikrofonami, co oni by sugerowali lub wręcz jak by się na miejscu Kubicy zachowali. Z dużą dozą prawdopodobieństwa, na miejscu Kubicy byście dziś szlochali i rozpaczali, podczas gdy on jest pogodny i jak zawsze skoncentrowany. Czy naprawdę tak wiele rozumu potrzeba aby pojąć, że Kubica jest Kubicą dzięki sobie oraz dzięki ludziom, którymi się otacza? Ludziom, których dostał od losu lub których sam potrafił wyszukać i sobie zjednać. Macie wobec niego wielki dług. Dostaliście od niego tyle wspaniałych emocji, tyle trosk i radości, również wiedzy, nadziei, dumy. Dlaczego dziś, w niewątpliwie trudnym dla niego momencie, zamiast dodawać mu siły i wspierać, poddajecie w wątpliwość jego wybory. Był tam i robił to co dyktowało mu jego serce i dusza. Myli się każdy kto twierdzi, że kierowca mógł nie doszacować ryzyka. Taką decyzję podjął i najwidoczniej dla niego była tyle warta. Kiedy dzięki swojemu uporowi wygrywa, ci sami „eksperci” wołają „nasz Kubica”. Kiedy jednak dzięki temu samemu uporowi realizuje swoje pasje, słyszymy, że nie ma prawa. Szanowni „eksperci”, zastanawiacie się, a nawet przewidujecie czy i jeśli tak to kiedy, Kubica wróci za kierownicę. Jak to możliwe, że podejmujecie się tej rozmowy. Co macie do powiedzenia? Czy nie ciekawiej opowie o tym np. Wasilewski, Bielecki, Marszałek czy Gollob? Jeśli Kubica będzie chciał wrócić to wróci. Już wracał, powinniście to wiedzieć. Wracał szybciej, niż medyczni specjaliści się spodziewali. Jest silny, twardy i zdolny do katorżniczej pracy. Świat mówi, że jest wielki, rodzimi znawcy - rodacy, że nieodpowiedzialny. To trochę tak jak w trzeciej godzinie finału wielkiego szlema po odbiciu 30 piłek komentujący fachowiec z głośnika osądza: „szkolny błąd”. A wystarczyłaby odrobina pokory…


avatar
Pavlaque

12.02.2011 23:18

0

@212. Nokiae6520 normalnie łaska Twoja nie zna granic ;)


avatar
lipens

12.02.2011 23:35

0

214. szczepiol fajna akcja tylko ja mam pytanie, dlaczego trzeba się rejestrować? Czy nie jest to czasem pozyskiwanie korzyści na dramacie Roberta? Przecież równie dobrze można by zrobić taką akcję potrzeby rejestracji na stronie www.f1zone.pl


avatar
leo_

13.02.2011 01:08

0

217. Rejestruje się, bo mozna drogą meilową dostać plakat w formacie jpg. Nic się nie płaci.Podajesz tylko adres email i dostajesz hasło.


avatar
szczepiol

13.02.2011 08:47

0

Rejestracja/Logowanie jest konieczne ze względy na potrzebę weryfikacji jakościowej i ilościowej nadsyłanych zdjęć.


avatar
dziarmol@biss

13.02.2011 08:58

0

No i zmory z przeszłości wróciły ;-( niestety..... Choć z drugiej strony pięknie wyglądają te zielone "baniaczki" w adresach. ;-)) @kempa007 widać że w te ferie sobie nie odpocznie he he


avatar
asuser

13.02.2011 09:46

0

Kubicomatołki (tak określam fanatyków Roberta, nie mylić z kibicami Roberta do których i ja sie zaliczam). Otóż kibicomatołek nie dostrzega wage problemu. Kubicomatołek nie dostrzega faktu, ze Robert otarł sie o śmierć. Kubicomatołek chciałby najlepiej aby Kubica wsiadł do bolidu w przeciągu 3 tygodni. Kubicomatołek nie bierze pod uwage, że RObert jest doszczętnie połamany. Kubicomatołek nie bierze pod uwage, że RObert ma rodzine, ma narzeczoną i z pewnością odbędzie kilka poważnych rozmów w tym gronie odnośnie swojej dalszej kariery w motosportach I wreszcie są testy wskazane przez FIA, czy Kubica je przejdzie. Lekarze walczyli o to, by Kubica mógł podnieść kubek i napić sie herbaty.


avatar
Tutankhamun

13.02.2011 09:57

0

215. RoninRonin, od jakiegos czasu, chyba rok albo dwa nie widze na sronecie txt. ,,informuje formula1.pl,, dawniej tak bylo, nie wiem dlaczego teraz nie ma i nie wnikam, wiem tylko ze wiekszosc prowokatorow na tej witrynie jest z oneta. Ronin, tak musi byc, nie unikniemy tego, jedyna rada nie odpisywac na posty wyraznie wskazujace na prowokacje. ps. prowokator/ka fankavetela nie pojawila sie odkad napisala ze: ,,Robert na prezentacji zachowal sie jak pajac,, mam nadzieje ze to gowno usunieto z tej witryny.


avatar
szmalec

13.02.2011 10:13

0

Witam.Wiem ze chwalenie sie to nieladna cecha ale nareszcie spelnilo sie to co pisalem dwa lata temu.Mianowicie przepowiedzialem Nick'owi mistrzostwo swiata.Spelni sie to w tym roku.Nareszcie dostal swoja szanse i mistrzowski bolid.Szkoda ze kosztem Roberta no ale zycie jest brutalne.Nie liczylbym z waszej strony na powrot Roberta w tym sezonie bo cudow nie ma.Ladnie go poskladali ale do sukcesu jeszcze bardzo daleko.Nawet gdyby wydarzylo sie cos ponadludzkiego i Robert mogl wrocic w polowie sezonu to przecier Renault nie wyrzuci Heidfelda ktory bedzie walczyl o tytul mistrza a i sam Robert nie odbierze mu brutalnie tej szansy bo to bylo by nieetyczne.


avatar
ziyon

13.02.2011 10:22

0

A może to Nick powinien majstra trafić żeby Robert uświadomił sobie co jest dla niego ważniejsze???


avatar
dziarmol@biss

13.02.2011 10:33

0

222. Tutankhamun Miast @fankiVettela wypatruj raczej @Ilonę ;-)) Już funkcjonuje ;-))


avatar
Ataru

13.02.2011 10:37

0

220. dziarmol@biss, ja sie jeszcze dziwie, ze twoj adres jest w kolorze szarym.


avatar
nord77

13.02.2011 10:48

0

Bravo Nick z doskoku i dobry wynik ,trzymam kciuki żeby w przyszłym sezonie Nick i Robert jeżdzili razem LRGP, Nick to dobry i solidny kierowca i świetnie rywalizował by z Robertem ,mimo wszystko wielka szkoda bo widac potęcjał w bolidzie i Robuś mógł powalczyć o MŚ,ale co się odwlecze..............


avatar
dziarmol@biss

13.02.2011 10:57

0

226. Ataru Młody jesteś to i zdziwiony ;-)) Dorośniesz, zrozumiesz ;-))


avatar
Ataru

13.02.2011 11:01

0

228. dziarmol@biss, no tak, bym zapomnial, ze ty to juz prastary jestes, wszystko widziales i to wlasnie z tego oto powodu uwazasz sie za nieomylnego.


avatar
Budyn_F1

13.02.2011 11:10

0

Ten bolid ma potencjal ale musi nim jezdzic godny nastepca Kubicy jakim jest Nick.


avatar
dziarmol@biss

13.02.2011 11:13

0

229. Ataru Nigdzie nie napisałem że jestem nieomylny ;-)) jedynie nie dziwię się z byle powodu jak jakiś młokos a to chyba jest jakaś różnica??


avatar
dafxf

13.02.2011 12:00

0

@231 i @229 zabierzcie PANOWIE zabawki i odejdzcie moze na INNY portal sie wyklocac w STYLU mlokosow. Pozdrawiam


avatar
krzysiek000

13.02.2011 12:07

0

221. asuser No tak, bo w sumie ten kto nie powtarza w kółko tekstu "chrzanić sezon, zdrowie ważniejsze" nie może przecież być prawdziwym fanem...


avatar
Ataru

13.02.2011 12:15

0

231. dziarmol@biss, no ale na nieomylnego sie kreujesz od dosc dawna juz, juz sie spora gromadka zebrala, ktora to zauwazyla ;-) I tez zdziwiloby mnie to, gdybym tylko umial sie jeszcze zdziwic, akurat po tobie juz wszystkiego sie spodziewam, drogi dziarmolu. Chociaz przyznaje tez, ze niczego rozsadnego, czy, o zgrozo (!), pozytywnego ;-) Do milego.


avatar
dziarmol@biss

13.02.2011 12:21

0

234. Ataru Miast pusto mielić niczym nie uzasadnionymi domysłami sypnij choć raz konkretem ;-)) A ta gromadka to kto?? Ty i Ilona?? No to już sporo ;-))


avatar
dziarmol@biss

13.02.2011 12:22

0

232. dafxf Nie wysyłaj mnie z miejsca w którym jest mi tak dobrze ;-)) pozd.


avatar
jzb

13.02.2011 12:36

0

@RoninRonin - Starty Kubicy w rajdach były niepotrzebnym ryzykiem a udzial w tym ostatnim rajdzie trzeba nazwać po imieniu - brakiem odpwowiedzialności, bo testy się zaczeły i Kubica nie może twierdzić, że wział w nich udział, bo brakowało mu testów w F1. I żadna polityczna poprawność nie moze zamknać ust krytykom tej decyzji. Wokół Kubicy zabrakło osób, które mają inne zdanie niz on. Argumentacja autoklubu ze nikt nie ma prawa oceniać postępowania Roberta jest tylko potwierdzeniem obserwacji, ze dla pewnych osób Robert stał się nietykalny. Moze autor tekstu z autoklubu powinien uświadomić sobie że Robert przestał byc juź dawno prywatną osobą bez żadnych zoboowiązań wobec innych ludzi. Było wręcz odwrotnie - Kubica był topowym kierowcą F1 z licznymi zobowiązaniami formalnymi i nieformalnymi: wobec F1, teamu, fanów i samego siebie. Teraz okazuje się, że nikt nie jest odpowiedzialny za tą kraksę, po prostu pech. Gówno prawda. Odpowiedzialność za to co się stało powinni wziaść na siebie Kubica, jego menadżer i oczywiście szefowie teamu i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Zeby uprzedzić ataki, na koniec tylko napiszę, ze tak jak wiele osób, jestem wstrząśniety tym co się stało i mam łzy w oczach, kiedy czytam o tym, co się dzieje z Robertem w tej chwili. Tez licze na w miarę szybki powrót Roberta do ściagania, i że w tej chwili na jego leczenie idzie pierdylion euro wydawanych na najbardziej kosmiczne technologie medyczne, które pozwolą mu na powrót do zdrowia i F1. Odnośnie testów, bolid LRGP napewno ma potencjał, zeby powalczyc z czołówką w tym roku. To nie może byc przypadek, że Robert z Nickiem krecą jedne z najszybszych czasów, a tymm bardziej czas Nicka daje do myślenia. Facet po kilku godzinach spędzonych w nowym dla siebie bolidzie jest na topie w tabeli czasów, więc musi byc duzy potencjał w tym nowym pakiecie. Tym większa frustracja i przygnębienie wśród fanów F1 i Kubicy, że zamiast testować nowe auto, Robert walczy dzisiaj o przetrwanie i ocalenie swojej kariery.


avatar
dafxf

13.02.2011 12:46

0

jzb ale kolego BIJE od Ciebie optymizmem az CIEPLO sie w okolo rozchodzi. Pesymizm i jeszcze raz pesymizm i jeszcze jedno KOLEGO nie ladnie jest liczyc CZYJIS pieniedzy. Ile kto ma i na co wydaje to tylko jego wola i WARA nam od tego.


avatar
Ataru

13.02.2011 12:57

0

235. dziarmol@biss, twoje chamstwo, hipokryzja i niewiarygodna obluda. Ot chocby tu - jestes tak wielce oburzony, gdy ktos cie wysyla gdzie indziej, podczas gdy ty sam roscisz sobie prawo by mowic kto ma prawo sie tu udzielac, a kto nie. Czy to juz jest konkret, by tak nie szperac za bardzo w przeszlosci? ;-)


avatar
dziarmol@biss

13.02.2011 13:08

0

239. Ataru he he pisz do mnie bardziej jasno ;-)) Gdzie zauważyłeś moje chamstwo hipokryzie obłudę etc. cały czas domagam się konkretów miast bezpodstawnych pomówień ;-)) A zauważ że @dafxf również Ciebie drogi atari wysyłał na inny bliżej nie określony portal ;-)) I zauważ że jedynie mnie było stać na dowcipną odpowiedź o czym świadczy buźka zamieszczona na końcu zdania choć Ty to zrozumiałeś nie wiedzieć czemu jako oburzenie ;-)) Ale pewnie Ty masz swoją logikę w interpretowaniu cudzych klarownych wpisów jako jedyną słuszną oraz niepodważalną Gratuluję ilorazu inteligencji ;-)) Twoja lady gaga ;-))


avatar
cyga68

13.02.2011 13:16

0

ja tez dodalem zdjecie a co tam jest juz 3080 zdjec wiec troche jeszcze brakuje


avatar
ygor

13.02.2011 13:35

0

Większość wypowiedzi tu nie dotyczy tematu. Panowie/Panie nie zaśmiecajcie forum.


avatar
dziarmol@biss

13.02.2011 13:49

0

237. jzb Zgadzam się i popieram Twój punkt widzenia. W tym wszystkim co dzieje się wokół Roberta jakoś nie dostrzegam niczego pozytywnego po za fenomenalną pracą lekarzy z Włoch. Mam strasznego doła, czuję zawód jako kibic oraz zwykły człowiek. Należy trzeźwo spojrzeć na to co się stało. Kibicuję Kubicy nie dlatego że jest Kubicą (trąca bałwochwalstwem) a dlatego że dzięki uporowi, wielkiemu talentowi trafił właśnie do F1. Pewnie gdyby trafił do rajdów nawet bym na niego nie zwrócił uwagi, ale fakt zaistnienia pierwszego polaka w F1 spowodował że zaiskrzyło (bez podtekstów) na linii Kubica dziarmol ;-)) I dlatego czuję żal, jako człowiek (liczę ze wyjdzie z tego bez szwanku) i jako kibic, jego wierny kibic który bronił jego dobrej czci samemu wystawiając się na obelgi ze strony jego powiedzmy tzw. szorstkich kibiców. I w tym świetle czuję się oszukany. Życzę Robertowi jak najlepiej (żeby być właściwie zrozumianym) ale teraz nie wiem czy będę gotów dalej tak bezpardonowo kibicować mu.


avatar
asuser

13.02.2011 16:27

0

gdyby ta barierka poszła kilkanaście centymetrów w bok na jame brzuszną, to by chłopa przepołowiło i zgon w ciągu 1-2 minut na miejscu


avatar
arof

13.02.2011 16:52

0

Gratuluję Nickowi, a w szczególności LRGP, wiem, że to testy, ale mam goącą nadzieję, że w sezonie będzie równie dobrze. Mam jeszcze słowo do wszystkich, którzy potępiają Roberta za udział w rajdzie. Tak więc, gdyby nie wadliwa barierka, żadne obrażenia by nie wystąpiły, mało tego - prawdopodobnie nawet nie przerwaliby jazdy. Biorąc pod uwagę statystyki i to, że kierowców i imprez rajdowych jest niewspółmiernie więcej, niż F1 - odsetek niebezpiecznych wypadków jest wcale nie taki duży. O takim zdarzeniu, jakiego doznał Robert nikt nawet nie pomyślał, czego dowodem jest to, że rajdówki wyposaża się w klatki bezpieczeństwa i wiele innych zabezpieczeń, a to feralne miejsce było w ogóle niezabezpieczone. W historii rajdów nie sposób znaleźć podobnego wypadku. Więcej jest odnotowanych przypadków, że przechodzień został trafiony meteorytem, niż tych podobnych do wypadku Roberta. Można więc śmiało założyć, że zwykłe wyjście, czy wyjazd na ulicę jest nieskończenie bardziej niebezpieczne, a tego nikt nie zabrania. To był koszmarny pech, którego nikt nie był w stanie przewidzieć. To był bardziej wypadek losowy, a nie drogowy, gdyż samochód uderzył w coś, co w normalnych warunkach co najwyżej delikatnie odkształciłoby blachę. Nawet, gdyby postawiło ich w poprzek i by dachowali, nic poważnego by się nie zdarzyło. Niektórzy, nawet autorytety twierdzą, że F1 i rajdy to zupełnie inny sport. I zgoda. Ale czy F1 i np. thriathlon (J.Button) mają coś wspólnego? Proszę wziąć pod uwagę trening mentalny, wytrzymałościowy, szybkości w podejmowaniu decyzji, precyzji ruchów itp. Tylko w technice różnica, a to jeden z wielu składników tego sportu. Fani Roberta powinni zaufać, że wie, co robi. Robert - wracaj do zdrowia, do F1 i do rajdów, o ile tylko uznasz, że jest Ci to potrzebne.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu