WIADOMOŚCI

  • 15.11.2010
  • 10875
Mateschitz: Vettel będzie jeździł tylko u najlepszych
Mateschitz: Vettel będzie jeździł tylko u najlepszych
Dietrich Mateschitz, właściciel Red Bulla przyznał, że nowy mistrz świata – Sebastian Vettel, reprezentujący barwy tego zespołu, będzie jeździł w zespole, który pozwoli mu walczyć o mistrzostwo. Tym samym jeżeli Red Bull chce utrzymać młodego Niemca w swoich szeregach, musi nieustannie tworzyć najlepsze bolidy.
baner_rbr_v3.jpg
Mateschitz prognozuje, że Vettel jeszcze nie raz okaże się najlepszym kierowcą całego sezonu:

„On będzie mistrzem świata jeszcze kilka razy. Oczywiście pod warunkiem, że będzie siedział w odpowiednim bolidzie.”

„Postaramy się zrobić wszystko, aby dać mu taki bolid. Jeżeli nie będziemy w stanie, będziemy zmuszeni pozwolić mu odejść gdzieś indziej, gdzie będzie mógł być ponownie mistrzem.”

Kontrakt Vettela jest ważny do końca przyszłego roku, z opcją przedłużenia na kolejny. Red Bull jednak już w trakcie niedawno zakończonego sezonu informował o chęci przedłużenia obowiązującej umowy do 2015 roku.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

125 KOMENTARZY
avatar
Zgred Zen

16.11.2010 21:56

0

93. Ataru Czasami potrzeba konkretów,bo piszesz też,ze lubisz jego jazde na" krawedzi'".Na jakiej podstawie to piszesz?Wydaje mi się,że jak tym samym bolidem nie jechali kierowcy tej klasy co Alonso,Hamilton,Kubica,Rosberg czy "struszek" Schumi to twoja wypowiedż jest tyle warta co wróżenie z fusów .Nieprawdaż?Więc dlatego Cię pytałem o konkrety,ale to już nieistotne.Pozdro.


avatar
witek70

16.11.2010 22:01

0

W przyszłym roku KERS, ciekawe, jak sobie poradzi RedBull ze swoim pupilkiem


avatar
witek70

16.11.2010 22:05

0

104. Tutaj masz rację. Jakoś nie kojarzę Vettela z jazdą typu Hamilton, a ten potrafi wyprzedzać, jak nikt. Też jestem za tym, żeby Ferrari i McLaren stworzyli podobny w osiągach bolid, co RedBull. I się okaże... Na pudle nie stanie wentyl


avatar
Vaire

16.11.2010 22:06

0

Drogi kierowco, tak się składa, że wygrał, w Malezji i Brazylii. I pokaż mi kierowcę, który wygrał po autentycznej walce z innym bolidem z czołówki. A nie po wycofaniu się, jak np. Alonso w Bahrajnie. Pisałam to już 10 razy, że mało było walki pomiędzy kierowcami z czołówki w tym sezonie. I że Seb miał bardzo szybki bolid, ale słaby do wyprzedzania. I że w Wielkiej Brytanii awansował z końca na 7-me miejsce, wyprzedzając innych kierowców. A czym zachwycili Cię Alonso albo Webber? Button i Massa? Widziałeś, jak Fernando i Lewis nie mogli zaatakować nawet Renault, choć byli sporo szybsi. Swoją drogą, żebyś się kiedyś nie zdziwił, jeśli dojdzie do zrewidowania tego talentu. Jakoś Vettel w słabszych bolidach też pokazywał się z dobrej strony, a jest młody i raczej będzie coraz lepszy niż gorszy.


avatar
witek70

16.11.2010 22:11

0

89 mnie się też Vettel podobał, bo dzięki niemu emocje były do końca :)


avatar
agnesia96

16.11.2010 22:29

0

Od początku tego artykułu przyglądam się komentarzom i jestem co najmniej zdziwiona. Tu jest napisane że Kubica by był przed Alonso.Nie ma słowa "może" lub "pewnie by tak było".Widzę też porównania do Vettela.Jak ktoś wyżej napisał nie powinno się porównywać kierowców w nierównych teamach bo duża część sukcesu to bolid i byłoby to nieobiektywne.Jak na razie Alonso jest dwukrotnym mistrzem świata i jak pisaliście wcześniej ludzie uważają go za jednego z najlepszych i wcale im się nie dziwie.Będziecie mu wypominać ten fatalny wyścig do końca kariery? A gdzie cały sezon gdzie w ostatnich wyścigach nadrabiał dziesiątki punktów i objeżdżał o wiele szybsze Red Bulle? Myślę że Kubica w Ferrari w następnym sezonie nie będzie jeździł bo wątpię żeby pozbyli się Massy nawet po słabszym sezonie a tym bardziej po bardzo dobrym sezonie Alonso.Póki co Robert jest w Renault.Życzę mu jak najlepiej ale nie zapędzajmy się.Będzie jeździł w Ferrari czy gdziekolwiek indziej to się dowiemy czy będzie kogoś objeżdżał a jeśli tak to kto tym kimś będzie.


avatar
Zgred Zen

16.11.2010 22:35

0

108. Vaire Oczywiście,ze masz rację,bo w każdej chwili może przyjść do zrewidowania jego talentu,i to szybciej niż myślisz a starczy tylko,aby RB zrezygnował z usług Marka ,niewypał Neweya,błysk Brawna,Ferrari czy McL i szybko się może okazać,że król jest"nagi".Nieprawdaż?


avatar
chmurnik

16.11.2010 22:46

0

W przyszłym roku wraca KERS i wierze w to mocno ze stawka na tyle sie wyrówna ze bedziemyu mieli conajmniej te 5 zespołow z bolidami o podobnych osiagach. Tez nie widze sensu przechodzenia Roberta do innego teamu głownie z tego wzgledu ze w ferrari bolid bedzie robiony pod HAM, w RBR pod VET, w ferrari pod ALO, a w renault własnie pod roberta , wierze bardzo ze renault popisze sie w przyszłym roku swietnym bolidem.


avatar
blochu

16.11.2010 22:48

0

NIe Rozumiem wogule niektorych porównan co by było gdyby... 1 gdyby - Renia miała fundusze na poziomie RB czy McL to pewnie i wyniki by były na podobnym 2 gdyby - Wicia pojeździł troche jako kierowca testowy tak jak Robert czy Seb to by i wyniki w sezonie miał lepsze a chłopak wpadł z biegu w sezon a i tak czasami potrafił niezła predkość wyczarowac .......drobna konkluzja myśle że nam jeszcze pokaże na co go stać 3 gdyby - Renault zaczoł prace nad nowym bolidem a nie udoskonalaniem starego to pewnie i wyniki były by lepsze 4 gdyby - Vetel zamienił sie z kimś innym bolidami mieli byśmy porównanie ale nie mamy bo i tak kierowcy ucza sie zachowań swoich bolidów przez cały sezon. 5 gdyby - Vetel był takim talentem jak uważa Mateschitz to co dopiero za talent ma Ricciardo ktory jest tylko 0,2 sec gorszy po 2 dniach testów? ...... i niech nikt mi nie marudzi o nagumowanym torze bo gościu wcześniej nie jeździł bolidem F1 6 gdyby - Babcia miała wąsy to by była Dziadkiem ale nie jest tak jak nie zmienimy faktu że Vetel wisi 100 ton Red Bulla Robertowi i Pietrovowi za tytuł i że każdy ma swojego faworyta i takie ma prawo tylko niech bedzie obiektywny - RB PO PROSTU BYŁO POZA ZASIEGIEM W TYM SEZONIE I NAWET PUTIN ZDOBYŁ BY MISTRZA W ICH BOLIDZIE.


avatar
fankaVettela

16.11.2010 22:55

0

"Vetel wisi 100 ton Red Bulla Robertowi i Pietrovowi za tytuł" Coś tam chyba było obiecane.... :P Q: Will Renault’s Vitaly Petrov and Robert Kubica and Mercedes GP’s Nico Rosberg receive an extra ration of Red Bull this evening? Vettel : Oh, I am sure that we are able to shout some drinks for them!


avatar
fankaVettela

16.11.2010 22:58

0

"NAWET PUTIN ZDOBYŁ BY MISTRZA W ICH BOLIDZIE." - Nie wątpię. Coraz ciekawsze propozycje. Ktoś da więcej ?


avatar
chmurnik

16.11.2010 23:57

0

Ja bym Jarka K. z PiS'u dal do RBR on chyba jako jedyny na ziemi nie zdobyl by w tym bilidzie majstra ;)


avatar
Zgred Zen

17.11.2010 00:07

0

110. agnesia96 Oglądałem cały wyścig dzisiaj jeszcze raz,Alonso nie miał szans wyprzedzić Pietrova,Witia pojechał najlepszy wyścig a bolid Alonso nastawiony pod kwal kompletnie nie miał mocy i szybkości po zatankowaniu.Myślę ,że Fer w przyszłym sezonie będzie miała dużo lepszy bolid to Alonso to niepowodzenie sobie odbije.Oczywiści szkoda takiej szansy bo triplet był blisko i życzę Alonso solidniejszego partnera,bo przy takiej konkurencji,musi mieć kogoś kto by odbierał punkty rywalom,a Massa poza deklaracją nic w tym kierunku nie zrobił.


avatar
szerter

17.11.2010 01:58

0

21. fankaVettela - "nigdzie nie mówi, że wie, który team będzie miał najlepszy bolid". Czyżby? Najpierw mówi, że SV będzie jeździł w mistrzowskim zespole, a jeśli RBR takiego nie zrobi to pozwolą mu odejść. W trakcie sezonu gdzieś przejdzie? Tak się nie da wygrać. Musiałby przejść po sezonie, czyli przed kolejnym. Mówi, że odejść pozwolą mu gdzieś gdzie będzie mistrzowski bolid. To jak - mówi czy nie? Określenie 'odpowiedni' jest mega bezpieczne bo nic nie znaczy. Jeśli jednak przychylić się do Twojego późniejszego wyjaśnienia, że to taki którym się WALCZY o mistrza to ja jestem za. Też mu tego życzę, nawet mimo negatywnego nastawienia. Niech WALCZY a nie OBJEŻDŻA stawkę. Spoza RBR PP do wyścigu wygrali Hulkenberg (wybryk), Hamilton (kwestia strategii RBR) i 2 x Alonso. Wychodzi na to, że tylko 2 razy w walce RBR przegrał PP. Spoza RBR o tytuł walczyło 3 kierowców, w takim razie życzę SV, aby jego bolid było 'stać' w kwalifikacjach na pozycje 2-6 (rozkład normalny mile widziany), bo te są aż nadto 'odpowiednie' do walki o końcowy sukces. Amen! 74. Vaire - "Jak dla mnie dwa poważniejsze: Turcja, Belgia, oraz Węgry (SC). Były to błędy popełnione w walce, z bolidem podobnej szybkości." Super fragment. To 2 czy 3? Chodzi mi głównie o SC - walczył z tym SC czy miał podobną 'szybkość'? Ten Mistrz Świata nie zna przepisów i nie było tam mowy, że się zagapił bo jego reakcja nie pozostawiała złudzeń. SV najwięcej jechał jako lider, mając przed sobą pusty tor to z kim miał walczyć? Natomiast kiedy rzeczywiście gdzieś spadał i musiał się wysilić, co zdarzało się rzadko, to zdołał sobie nazbierać dość sporo 'wrażeń'. Zapomniałaś o dwóch widowiskowych kapciach i parę razy w bliskim kontakcie leciały wióry. Współpraca z inżynierem wyścigowym też jakaś taka nijaka: Rocky przerażony informuje o niebezpiecznej temperaturze hamulców a SV jedzie jak jechał. Więcej szczęścia niż rozumu.


avatar
agnesia96

17.11.2010 07:20

0

117.To prawda Vitalij pojechał świetny wyścig a Alonso fatalny.I również zawinił zespół ale on sam zbyt się denerwował i popełniał błędy.Ale bez przesady żeby po jednym wyścigu zniżać go do tak niskiego poziomu...


avatar
Pampalini

17.11.2010 09:40

0

Do wielbicieli Alonso! Myślicie, ze Schumacher (ktorego fanem nie jestem) pozwoliłby sobie na oglądanie pleców PETa przez 40 okrążeń w ostatnim wyścigu sezonu, gdy ważą sie losy mistrzostwa, o które i on walczy? Dobrze wiemy, jaka jest odpowiedź.


avatar
dick777

17.11.2010 12:09

0

119. agnesia96: Masz rację, że Alonso pojechał fatalny wyścig. Pojechał bardzo zachowawczo i przegrał. Kiedy wyjechał za Pietrowem, ten miał już za sobą trochę zużyte opony, ponieważ przejechał na nich do tego czasu kilkanaście okrążeń. Zamiast od razu ostro zaatakować, mając świeże opony, tak jak to zrobił Robert w Singapurze, wolał wozić się za Pietrowem, licząc na jego błąd, a kiedy po kilkunastu okrążeniach okazało się, że Pietrow nie zamierza popełnić błędu, było już za późno na atak, bo też już miał trochę zużyte opony. Dodatkowo dołożyło się do tego złe ustawienie bolidu - pod zakręty (większy docisk) zamiast pod proste. Ogólnie zawalił Alonso i jego zespół. Ferrari przekombinowało ten wyścig. Zabawne było słyszeć, jak zdesperowany inżynier wyścigowy mówi do Alonso: "use your talent", którego w tym wyścigu najwyraźniej mu zabrakło.


avatar
agnesia96

17.11.2010 18:06

0

121.Zgadzam się jak najbardziej.I niektórzy obwiniają zespół ale jak można chcieć zostać mistrzem świata nie potrafiąc wyprzedzić debiutanta który bardzo często w tym sezonie kończył wyścig przed czasem.I myślę że Ferrari poczuło się zbyt pewnie bo oni (jak i większość kibiców) byli niemal pewni że Fernando poradzi sobie z Rosjaninem a tu pech-Pietrow jedzie wyścig życia. Ja pomimo tego uważam że Alonso jest jednym z najlepszych na świece i nawet ze strasznym ostatnim wyścigiem ten sezon był fenomenalny.I pokazał też jest jest chamem wszech czasów machając rękami do Witalija ale taki jego urok-zdolny,chamski... Może będę troszkę nieobiektywna ale dla mnie Hamilton bez dwóch zdań z 4 pretendentów zasłużył najbardziej na tytuł.Mark zbyt spokojnie,Fernando zaraz po Lewisie zasłużył ale było jak było a o Sebastianie pisałam już tak wiele rzeczy na "nie" że nie muszę już ich chyba przytaczać.


avatar
Siffredi

18.11.2010 06:58

0

115. fankaVettela tylko na chwilkę bo nie mam zamiaru brać udziału w tej bajce :P RBR wg mnie posiadał nieregulaminowy bolid. tylko w ten sposób tłumaczyć można taki wynik. a jaki bolid taki mistrz :) tyle w temacie.


avatar
McLfan

18.11.2010 20:02

0

fankaVettela: "Jeśli tak samo powiedziałbyś gdyby ten bolid prowadził Kubica- w porządku. Jeśli nie - to się nazywa hipokryzja. Seb w niczym nie ustępuje." Tak, bo niezwykłym twardzielem psychicznym jest nasz Sebuś. :D Ataru: "Sebastianowi Vettelowi jazda na granicy pozwolila wygrywac kwalifikacje z Webberem w ciagu dwoch lat 30:6" Tak, jazda na granicy. Pooglądaj On Boardy Red Bulla. Tym autem szybka jazda wygląda tak, jakby stary taksówkarz prowadził starą beczkę po ulicach miasta. Zero kontr, tylko płynne ruchy. Ataru: "W Monako vettel mial nowy monokok, wypadaloby o tym pamietac." A Webber stary, ponoć zepsuty, Vettela. :D


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu