WIADOMOŚCI

Kubica: wolałbym start z 11 pola
Kubica: wolałbym start z 11 pola
Po dzisiejszych kwalifikacjach Robert Kubica jest przekonany, że czeka go jutro ciężki wyścig. Polak przyznał także, że start z brudnej części toru w Korei jest wyjątkowo niekorzystny.
baner_rbr_v3.jpg
Mimo wysokiej formy prezentowanej we wszystkich trzech treningach przed pierwszym GP Korei, Kubica zakończył sesję kwalifikacyjną na ósmej pozycji, stwierdzając potem że wolałby bardziej startować z 11 pola.

„Sądzę, że P8 jest tutaj prawie jak P11” mówił Kubica. „Dzisiaj rano [podczas prób startowych] było ponad 20 metrów różnicy na 80 metrach [jazdy], to naprawdę dużo.”

„Jeżeli nie popada, kierowcy startujący po lewej stronie toru będą mieli ogromna stratę i niestety ja także znajduję się na brudnej stronie.”

„Gdyby ktoś mnie zapytał, sądzę że wolałbym startować z P11 niż P8. Miałbym lepsze szanse na wyprzedzanie przed pierwszym zakrętem, ale tak to jest, a my musimy postarać się stracić jak najmniej, ponieważ z pewnością sporo stracimy.”

Spadek formy pomiędzy porannym treningiem a kwalifikacjami Polak wyjaśniał przesunięciem się balansu bolidu, który rano był zdecydowanie lepszy.

„Jak do tej pory ciężko było w ten weekend, gdyż tor tak szybko się zmieniał, a teraz mamy prognozy pogody mówiące o deszczu, więc może on zmyć gumę. Zobaczymy. Jutro będzie ciężko, a tempo na początku wyścigu będzie bardzo wolne. W dodatku opony będą się szybko zużywać. Zapowiada się więc interesujący wyścig.”

Kubica przyznał także, że w wyścigu może być bardzo trudno wyprzedzać ze względu na spora różnicę w przyczepności toru na linii wyścigowej i poza nią.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

77 KOMENTARZY
avatar
Renault R30 F1

23.10.2010 19:36

0

ale panowie nie tylko Robert startuje z brudnej strony, zaś tak dużo nie powinien stracić...


avatar
gazek

23.10.2010 19:41

0

Robert przesadził z tym 11 miejscem. Według mnie Renault ma dobry samochód, tylko mają problemy z ustawianiem go pod konkretny tor i warunki. W sumie, to wielka kiszka w kwalifikacjach, wziąwszy pod uwagę wyniki na treningach. Wszyscy zrobili duży postęp w czasach z wyjątkiem Renault. Zastanawiam się tylko jaki "szwindel" techniczny robi RedBull, że niemal zawsze są w pierwszej trójce na starcie. Co do Roberta, to liczyłem, że wyskoczy na tym ostatnim okrążeniu na P4-5, tak jak to było w Japonii. Niestety wyszło kiepsko tym razem. Szkoda. Może będzie deszcz i szczęście dopisze tym razem Robertowi... Niedobrze, że Massa i Rosberg są przed Robertem, bo szanse na przeskoczenie ich w generalce coraz bardziej się oddalają.


avatar
redux

23.10.2010 19:43

0

W Korei leje. Nie ma już brudnej i czystej strony. Nie ma gumy na torze. Przyszedł deszcz i wyrównał szanse na starcie.


avatar
PBY4

23.10.2010 19:44

0

Wszystko rozstrzygnie się za pierwszym zakrętem. Nawet w czołówce są tacy , którzy kiepsko startują. Pierwszy zakręt jest ostry i to będzie taki spowalniacz do którego wszyscy zdąża się wprawić w ruch swoje bolidy i za którym walka pójdzie po raz drugi. Robert startuje z brudnej strony toru, ale zazwyczaj jego starty są bardzo dobre. Mam nadzieję że po starcie chociaż utrzyma tą 8 pozycję i że za pierwszym zakrętem coś jeszcze wywalczy.


avatar
pawel123

23.10.2010 19:54

0

pamiętacie? ustaliliśmy niedawno, że SC musi być co najmniej raz aby pokazać się z reklamą sponsora, oby tylko Japonia się nie powtórzyła ;p


avatar
cyk

23.10.2010 19:56

0

35. Adam121 W tym sezonie opony a dokładnie ich degradacja nie odgrywały duzego problemu. Tylko na kilku torach mielismy do czynienia z sytuacją gdzie trzeba było na nie bardziej uważać. Button dba o opony najlepiej w całej stawce ??? Moze, niewiem ale jak to dokładnie sprawdzic. W Chinach Jenson miał ogromne problemy a w Kandzie gdzie opony strasznie sie niszczyły wygrał ten ktory dba podobno o nie najgorzej :) 24. kaaarol Zanim Robert wykorzysta super rady wyprzedzi go pewnie juz dwoch a potem wpadnie na trawe. Gwąłtowne zmienianie pozycji to najgorsze co moze zrobić. Zuważyłem ze w kilku wyścigach Robert chciał zjechac na tą teoretycznie lepszą strone toru i zawsze tracił


avatar
tomasz8888

23.10.2010 20:33

0

redux skąd wiesz że leje w Korei jeśli możesz to daj namiary na informacje to chętnie poczytam o tym,jeśli tak jest na serio to mogę być pewny że Robert bez problemu zyska parę pozycji na starcie.


avatar
tomasz8888

23.10.2010 20:37

0

bo szanse sie teraz wyrównały i nie ma słabszych i lepszych .od tej pory będą równi i od tej pory będzie zależało przede wszystkim kto będzie miał lepsza strategię i pojedzie bezbłędnie cały wyścig.


avatar
redux

23.10.2010 20:42

0

@42. tomasz8888 - połowa dziennikarzy F1 na Twitterze o tym pisze - Allen, Noble, Cooper, Legard.


avatar
fullbzikaaa

23.10.2010 21:38

0

redux Super wiadomość! Nie tylko dlatego, że Robek z gorszej pozycji stratuje, ale również dlatego, że jest to nowa nawierzchnia i faktycznie kierowcy startujący po "brudnej" stronie stają na straconej o 2 miejsca pozycji. Dlaczego mówi się strona "brudna" skoro nikt po niej nie jeździ i nie brudzi? Nawet nie splunie! Dobra idę cuś za typować.


avatar
nolte

23.10.2010 21:40

0

Nie chcę sie mądrzyć, ale gdy auto jest nadsterowne, to można upuścić powietrze w tylnych oponach. z drugiej strony istotna dla ciśnienia w oponach mogłaby być zmieniająca się wilgotność powietrza i temperatura, ale koły z Renaty spały zachwycone 3. treningiem


avatar
nolte

23.10.2010 21:52

0

Pytanie podstawowe: czy deszcz jest w stanie zmyć nagumowanie, bo jeśli tak, to nie ma ono znaczenia dla przyczepności opon. Poza tym mokra nawierzchnia, a taka będzie jutro, nawet jakby teraz przestało padać, spowoduje konieczność użycia conajmniej intermediatów i wtedy pojęcie: brudna czy czysta strona nie będzie już tak istotne.


avatar
wiesiek30

23.10.2010 21:53

0

Robek dawno nie zaliczył dzwona, cos czuje że jutro... też nie zaliczy;) A więc do spania bo prześpicie start


avatar
Budyn_F1

23.10.2010 21:54

0

Najwazniejsze zeby zaraz po starcie utrzymal swoja pozycje a pozniej juz moglby wyprzedzac.


avatar
nolte

23.10.2010 21:54

0

47. źle się chyba wyraziłem: chodzi mi o to, że nagumowanie , które może zmyć deszcz jest o dupę rozbić


avatar
redux

23.10.2010 21:59

0

@47. nolte - oglądasz F1 od wczoraj czy co? ;-) Silny deszcz skutkuje tak zwanym green trackiem czyli torem z którego guma jest całkowicie zmyta.


avatar
nolte

23.10.2010 22:12

0

51.???


avatar
redux

23.10.2010 22:15

0

Eh o co właściwie pytasz? Nie ma nagumowania, którego silny deszcz nie zmyje.


avatar
mysterio

23.10.2010 22:19

0

Powiedział w wywiadzie że trochę pozycji starci na starcie jest tego pewiec ale może ...


avatar
nolte

23.10.2010 22:19

0

53. Moje pojęcie o nagumowaniu jest takie, że asfalt jest gumą zaimpregnowany, w związku z czym nawet monsun go nie zmyje, ale się nie upieram, bo jestem po 40-tce ;)


avatar
tomasz8888

23.10.2010 22:23

0

deszcz ma to do siebie że gdy pada przyczepność na torze maleje to minimum co za tym idzie bolid staje się podatny na poślizgi i wycieczki po za tor,a jak leje wtedy zmywa natychmiastowo gumę z toru co powoduje że bolidy nie mają takiej przyczepności jaka pozwoliła by im na uzyskanie dobrych czasów jednego okrążenia,a do tego także prędkość jest o sporo mniejsza niż zazwyczaj bo zanim tor się na nowo nagumuje potrzeba mnóstwo czasu czyli pi razy drzwi połowa wyścigu,no i na koniec powoduje to że szanse kierowców na uzyskanie jak najlepszej pozycji na mecie stają się równe,nie ma ze ferrari jest wystrzałowe,czy mclaren jest jak samolot ponaddźwiękowy,tylko wszystkie bolidy stają się równe w osiągach.


avatar
tomasz8888

23.10.2010 22:29

0

a lepsza pozycja wtedy jest wywalczona dzięki idealnej i bezbłędnej jeździe kierowcy danego bolidu,a jak wiadomo takimi kierowcami są:Baton,Alonso,Weber,Kubica oraz Rosberg


avatar
tomasz8888

23.10.2010 22:42

0

pamiętacie może słynny wyścig GP Monaco w 2008 roku kiedy to padało i działy się rożne rzeczy na torze miedzy innymi jak Massa oddał pozycje Robertowi po tym jak wypadł po za tor.


avatar
Ferrante

23.10.2010 22:51

0

55. nolte - skoro jesteś po 40-tce to tłumaczenie jakie wnuczce przedstawiam, dla Ciebie też powinno być zrozumiałe. Im bolid szybciej jedzie tym większy jest docisk dzięki elementom aero. Im większy docisk tym większ tarcie. Im większe tarcie tym tym większe niszczenie opon, jako że asfalt jest twardszy od opony. Kawałeczki tych opon zostają na powierzchni asfaltu. Oprócz tego jest jeszcze zjawisko granulkowania (graining - ang.) dodatkowo nanoszące drobiny gumy na asfalt. Zwróciłeś pewnie uwagę, że po zakończonym wyścigu, inżynierowie z pit-wall przypominają kierowcom o "pozbieraniu" gumy na koła (waga minimalna !). Ponieważ bolidy jadą wolno, docisk maleje i zmniejsza się tarcie, umożliwiając ponowne "przyklejenie się" kawałeczków gumy do opon. Wynika z tego, że są to luźne cząstki, nie związane z asfaltem i jako takie łatwo dające się zmyć przez deszcz.


avatar
nolte

23.10.2010 22:51

0

58. To był wyścig z prawdziwego zdarzenia.


avatar
Piotr_the

23.10.2010 23:04

0

Poprzednio koła nie dokręcili oficjalnie(coś się tam dostało - pewnie klucz francuski wpadł :-) teraz balans się zmienił sam? Jakieś to wszystko dziwne spisku nie widzę w tym bo mi się piwo kończy ;-)


avatar
kierowca

23.10.2010 23:10

0

@61 nie zmienił sie sam, zmieniono w nadzieji ze charakterystyka toru, nagumowanie, temperatura i wiatr beda mu odpowiadac. Przypomne ze w piatek rano i po południu KUB jezdzil z roznymi ustawieniami. Oraz to ze KUB słuzy tylko radą i wrazeniami z jazdy. Natomiast bolid przygotowuja inzynierowie i cały zespól. Dane telemetryczne wskazywały takie a takie optymalne ustawienie, niestety nie współgrało to ze stylem jazdy KUB (nadsterownośc). KUB i tak zadowolony bo wiecej go słuchają niż w BMW, ale może powinni jeszcze wiecej ?


avatar
kierowca

23.10.2010 23:14

0

Nie chcę szerzyc jakiegos czarnowidztwa, ale wydaje mi się ze od jakichś 3 - 4 tyg jest gra na Pietrova (wladcow RF1T) Wystarczy spojrzec na oficjalna strone RF1T. Wiekszosc to infa jaki to Pietia dobry, wiecej fotek Pietrowa. Odnosze wrazenie, ze teraz jest gra nie o wynik na torze a o wynik finansowy i totalna promocja Pietrowa. Ale niech tak bedzie, byleby tylko bolid na przyszły sezon przygotowali pod talent Kubicy. A teraz spadam spac, bo rano trzeba wstac ;)


avatar
redux

23.10.2010 23:19

0

@63. kierowca - Pietrow "ciężko" pracuje żeby im pomóc w tej promocji. Nie ma żadnej promocji pod Witię, bo z próżnego i Salomon nie naleje.


avatar
Bsyri

23.10.2010 23:21

0

o szwabach, czy szwajne.... niewspomne ;-)


avatar
nolte

23.10.2010 23:22

0

59. takie tłumaczenie jest dobre dla wnuczki, natomiast istotą wilgoci na torze jest to, że mechanizm adhezji (wiązania Van der Vaalsa) jako źródło tarcia traci wtedy na znaczeniu i istotnym staje sie drugi mechanizm - deformacji gumy (tzw. histereza gumy). Dla dziadków pewnie objawia się to poprzez wypłukanie gumy przez deszcz.


avatar
tomasz8888

23.10.2010 23:24

0

mam pytanie do was,otóż ile potrzeba dozwolonego czasu aby zaliczono czas okrążenia w kwalifikacjach czy w treningach,bo rozmawiałem z bratem to mówił mi że nawet ci co zaczną okrążenie sekundę czy pół sekundy przed końcem regulaminowego czasu,bo ja myślę ze do zaliczenia czasu potrzeba 14 sekund,a gdy ktoś zacznie tuż przed końcem czasu ten czas będzie unieważniony i tu pojawia się spór między nami.


avatar
Marti

23.10.2010 23:37

0

Dosyć sfrustrowana ta wypowiedź.


avatar
Ferrante

23.10.2010 23:52

0

66. nolte - pisałeś, że nie pojmujesz w jaki sposób deszcz może usunąć gumę z toru. Teraz natomiast przytaczasz terminy z wiązane z zachowaniem się opon na torze mokrym bądź suchym. Dla jasności dodam, że jak w nocy nad torem pada to w tym czasie nie ma na nim bolidów.


avatar
witam

24.10.2010 01:21

0

59.Ferrante, To pozwol kolego ze ja ci cos napisze bo widze ze jestes kompletnym laikiem i wmawiesz ludziom takim jak nolte okropne bzdury. Otoz kolego po pierwsze im wiekszy docisk aero tym mniejsze zuzycie opon poniewaz docisk powoduje lepsza przyczepnosc opony ( wzrost temperatury co oznacza ze guma lepiel sie "klei" do podloza) a zarazem mniejszy jej poslizg (poslizg - w pozniejszym stadium zuzycia opony i jej niedogrzania oznacza tzn "graining" to tak na marginesie zebys wiecej nic nie pisal...) co za tym idzie mniejsze jej zuzycie. Najpierw przeczytaj co kolega nolte napisal a potem jesli zrozumiales zastanow sie nad soba prosze...A co do dyskusji o tym czy przyczepnosc na mokrym torze sie wyrownuje czy nie to napisze barzdzo prosto tak zeby wstyscy zrozumili ( z wyjatkiem tych co rozumia :D). Czysta strona toru zawsze jest lepsza nawet jesli jest "nienagmowana" bo nie ma na niej ziaren piasku, pylu i kurzu oboijetne czy pada czy nie ciala obce pomiedzy opona a asfaltem zawsze beda sprzyjaly poslizgowi, jedynym wyjatkiem jest mocny deszcz poniewaz warstwa wody na torze rozplywa sie i powoduje wmiare rowne warunki do startu ( teoretycznie ) spowodowane pochylem i rownoscia nawierzchi itp..No chyba ze naprawde leje to wtdy "dupa blada" ( czytaj aquaplanic). A na start zycze wzstystkim ULEWY!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu