komentarze
  • 1. eldo85
    • 2010-09-29 14:10:41
    • *.adsl.inetia.pl

    ..."Byłem pół długości samochodu przed Markiem i znajdowałem się na optymalnej linii" nie trzeba było ogladać powtórek, racje chłopak ma. Nie jest moim "ulubionym" kierowcą ale życzę mu powodzenia w końcówce sezonu ;-)

  • 2. atomic
    • 2010-09-29 14:12:56
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    na suzuki buTTon "wywozi na bandę" w weBBera a maSSa w veTTela.taki to scenariusz przewiduję.

  • 3. fanAlonso=pziom
    • 2010-09-29 14:13:17
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    ostatnie słowa oddają całą prawdę tylko żeby potem nie był zdziwiony kolejną kraksą itp

  • 4. lechart
    • 2010-09-29 14:19:16
    • *.olsztyn.mm.pl

    "Hamilton nie myśli o straconych punktach".
    Wydaje mi się, że ostatnio niewiele myśli na torze ...... Poddaje się emocjom jak dzieciak. Ściganie się z sercem, nie wyklucza zdrowego rozsądku i umiejętności przewidywania, zwłaszcza jeżeli wyprzedza się szybszy samochód, z kierowcą równie nieustępliwym na pokładzie. ...... Dobrze, że skutki nie były poważniejsze. Kierowca F1 też powinien mieć instynkt samozachowawczy. ......... Powinien brać przykład z Kubicy, który ostatnio pokazał jak należy bezpiecznie i efektywnie wyprzedzać licząc wyłącznie na siebie.

  • 5. cyk
    • 2010-09-29 14:32:42
    • *.tktelekom.pl

    Sędziowie jak zwykle zachowali swój poziom ktory=0 Kibicuje Markowi ale popełnił głupi błąd. Wyeliminował głównego rywala w walce o tytuł a sam zyskał pozycje. Powinnien dostać kare i tyle w tym temacie.
    2. atomic Ciekawy scenariusz :) Gdy patrze kto moze zostac mistrzem w tym sezonie głowa zaczyna boleć... Na mistrzostwo zasługuje chyba tylko Alonso i Hamilton. Uważam że kierowcy RB sie kompromitują. Ich bolid był tak szybki a oni nie umieli tego wykorzystać(ostatnio stracili chyba przewagę) Vettel często pokazuje świetną szybkośc ale zapomina że do jazdy potrzebna jest tez głowa. Mark jeździ średnio popełnia mniej błędów ale tez ich kilka zrobił. Oni powinni juz miec tytuły w kieszeni. Myslą chyba ze są wspaniali a z boku to wygląda inaczej....
    Szkoda że Button nie ma odpowiedniej szybkości. On jeździ strasznie stabilnie ale troszke brakuje tych dziesiątych. Szkoda szkoda szkoda bo moze to on ze swoją głową na karku jeździłby na odpowiednim poziomie
    Ostatnio moja sympatia do Marka spadła. Wypowiada sie w taki sposob że ja mam wrażenie że to on jest super a ostatnio jeździ bardzo słabo. JUz z tego złego niech wygra Alonso lub Hamilton. Ogromne sznase ma Alonso(jezeli silnków straczy) Ferrari dorównuje juz chyba RB(albo to Alonso dorownuje słabemu Webberowi i Sebowi w lepszym bolidzie) ma wsparcie zespołu, kolega z teamu pomoże gdy tylko zajdzie taka potrzeba

  • 6. Skiba1196
    • 2010-09-29 15:05:07
    • *.xdsl.centertel.pl

    sorry ze tak troche nie w temacie,ale ktos tu nie wiem kiedy mowil ze suzuka niby nie pasuje r30,dlaczego?przeciez to krety tor z wieloma zakretami,takze wolnymi,mysle ze bedzie tu szybki,a na dodatek robert ten tor lubi,tu jest szansa na podium i ewentualnie jeszcze w brazylii,bo nie wiadomo co bedzie w korei...

  • 7. Skiba1196
    • 2010-09-29 15:06:25
    • *.xdsl.centertel.pl

    A mclaren tez powinien byc tu dobry,choc stwialbym jednak tu na redbulla

  • 8. Gosu
    • 2010-09-29 15:27:32
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Jeśli chodzi o WDC to jeszcze wszystko możliwe. Pisałem zaraz po wyścigu, że Webber powinien zostać ukarany, ale główny Steward był w tym GP Australijczykiem, więc EOT. Jeśli Hamilton ogarnie nerwy i zacznie myśleć podczas wyścigu powinien dać radę przy odrobinie szczęścia.

    6. Skiba1196 Suzuka to nr 1 w kalendarzu Roberta, ale to tor, gdzie potrzebny jest dość duży downforce, a tego Renacie w tym sezonie najbardziej brakuje.

  • 9. xdomino996
    • 2010-09-29 15:29:44
    • *.146.11.24.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    6. I co z tego ze jest kręty? Jak aerodynamki potrzebuje jak drugie Silverstone

  • 10. xdomino996
    • 2010-09-29 15:31:49
    • *.146.11.24.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    I nie mów ze jest szansa na podium bo co jak co przed Singapurem tez tak mowiono

  • 11. Prozak
    • 2010-09-29 15:43:32
    • *.sta.asta-net.com.pl

    Nie wiem czemu uważacie że Ham powinien ogarniać nerwy , to raczej Webber powinien zacząć myśleć a nie cwaniaczyć . Oby w następnym GP ktoś go wywiózł z toru i niech sobie ogarnia nerwy .

  • 12. orinocoPL
    • 2010-09-29 15:50:16
    • *.b-ras1.srl.dublin.eircom.net

    Taka mala dygresja na temat naszego ciemnego przyjaciela. Znaczna czesc ANGIELSKIEJ prasy twierdzi, ze to byl blad hamiltona. I dlatego miedzy innymi nie pomstuje sie na brak kary. To tak dla przemyslenia.

  • 13. Skiba1196
    • 2010-09-29 16:28:16
    • *.xdsl.centertel.pl

    8.Gosu,Akurat z tego co wiem duzy docisk potrzebny jest w monaco gdzie robert byl 3,moze bedzie w top 5,6 jak nie na pudle,natomiast mam nadzieje ze za rok juz nie bedziemy musieli zastanawiac sie nad forma r31 w danym gp,bo bedzie to konstrukcja wszechstronna,tak jak teraz ferrari,ktore praktycznie na kazdym torze od jakiegos czasu jest dobre,konkurencyjne

  • 14. robtusiek
    • 2010-09-29 17:14:30
    • *.tktelekom.pl

    12. orinocoPL niewiem dlaczego ANGIELSKA prasa tak myśli, ja przynajmniej wiem co widziałem Hamilton wykonał czysty manewr, a Webber zbyt optymistycznie podszedł do tej walki, jedyny błąd Hamiltona polegał na tym iż zostawił za dużo miejsca Webberowi który kontratakował zbyt lekkomyślnie.

  • 15. kojack
    • 2010-09-29 17:16:11
    • *.adsl.inetia.pl

    Znaczna nie znaczna - to jest raczej niemierzalne - moim zdaniem wina Web jest oczywista choć Ham lekko mu pomógł zacieśniając skręt. Web już pokazał kilka razy w tym roku, że kiedy musi gonić to się gubi.

  • 16. cyk
    • 2010-09-29 17:57:10
    • *.tktelekom.pl

    6. Skiba1196 Jak tak twierdze i pisałem o tym dlaczego tak uważam(mam nadzieje że sie myle) Tak jak pisali koledzy wyzej to tor ktory wymaga super docisku areo (poptarz pierwszy sektor) Na suzuce są raczej tylko szybkie zakrety (pierwszy sektor)
    Moze byc podobnie jak na Silverstone, podobne osiagi

  • 17. orinocoPL
    • 2010-09-29 19:11:24
    • *.b-ras1.srl.dublin.eircom.net

    14. robtusiek
    Szczerze powiedziawszy jak nie lubie hamiltona tak tez bylem tym zaskoczony. Aczkolwiek jako glówny powód podaje sie wlasnie to co mówisz czyli za duzo miejsca plus fakt, ze lewis mógl wykonac ten manewr na najblizszej prostej co motywowano "nizszym tempem" Webbera... Tak czy inaczej uwaza sie, ze zrobil manewr pochopnie.

  • 18. cyk
    • 2010-09-29 19:21:13
    • *.tktelekom.pl

    Hamilton zostawił Markowi bardzo duzo miejsca w zakręcie, Lewis pojechał bardzo szeroko. To było bardzo eleganckie zachowanie i wlansie dlatego Mark powinnien dostac kare. Inaczej bysmy rozmawiali gdyby Mark tam nie miał miejsca. Przykładowo chyba Robert pojechał ostrzej wyprzedzając Sutila ale ten widać było ze zachował sie tak jak powinnien

  • 19. lechart
    • 2010-09-29 21:40:31
    • *.olsztyn.mm.pl

    18. cyk .... Hamilton jechał za szybko i wyniosło go. Tak samo pojechał Weber. Widać to, jak się odtwarza nagranie w zwolnionym tempie. Przednie koła samochodu Webera były w poślizgu, a Hamilton miał lekki poślizg na oba koła. Jeden i drugi nie kontrolowali w tym momencie samochodu. Zatem był to incydent wyścigowy spowodowany przez wyprzedzającego, który nie powinien w tym miejscu wyprzedzać. Dlatego prasa Angielska nie ma pretensji do Webera. Widocznie piszący redaktorzy dokładnie przeanalizowali zaistniałą sytuację (na torze). ........

  • 20. szerter
    • 2010-09-29 22:26:33
    • *.com-promis.3s.pl

    Dlaczego pod każdym tematem ktoś musi wspomnieć, że jeden z sędziów jest Australijczykiem? Jest to o tyle dziwne, że wcześniej Kobayashi wykonał podobny manewr na Schumacherze i jakoś kary nie dostał.

  • 21. grzes12
    • 2010-09-29 22:59:45
    • *.146.74.101.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    20 szerter
    Nie mam pojęcia ;)

  • 22. McLfan
    • 2010-09-29 23:28:20
    • *.as.kn.pl

    19, co za bzdura. :] Wszystkie 4 koła CIĄGLE w zakrętach znajdują się w poślizgu! Kwestią jest to kontrolować. A miejsce było idealne i niepowtarzalne, bo Hamilton mimo przewagi z opon ok 1-1,5s (wg LT moment przed SC), nie dałby normalnie rady wyprzedzić Webbera. Mark powinien nie zrobić nic więcej, tylko to co Sutil w czasie łykania go przez Kubicę.
    4. Webber dysponował w danym momencie dość wolniejszym samochodem, a i sam nie ejst nieustępliwy, tylko brak mu umiejętności opanowania się w czasie walki koło w koło. Kto dłużej śledzi F1, ten śmiało może to powiedzieć. Choć ten sezon też jest wystarczający, vide Australia x2.

  • 23. lechart
    • 2010-09-30 07:24:10
    • *.olsztyn.mm.pl

    22. McLfan .... Wszystkie 4 koła CIĄGLE w zakrętach znajdują się w poślizgu!" ..................................
    Sztuka jazdy po torze. polega na tym, aby koła nie były w poślizgu. Między innymi dlatego powrócono do "gładkich' opon. Każdy poślizg powoduje stratę czasu i nierównomierne zużywanie się opon i chwilową utratę kontroli nad pojazdem (czasem nie chwilową, wtedy pojazd wypada z toru). Nie trzeba też być zbyt bystrym obserwatorem aby zauważyć, że samochody RBR są wyjątkowo szybkie właśnie na zakrętach, a nie można tego powiedzieć o McL. Dlatego to nie było dobre miejsce do wyprzedzania i skończyło się tak jak skończyło ........... Webber pokazał już kilkakrotnie, że chociaż ma kłopoty ze startem, to na torze "walczy jak lew" ..............

  • 24. major.
    • 2010-09-30 08:20:53
    • *.pl

    23. wszystko fajnie tylko tam od wewnetrznej byl kraweznik i bylo do przewidzenia ze go na nim podbije i straci na chwile przyczepnosc, taki kierowca jak Webber dobrze o tym wiedzial, mimo to nie odpuscil, wiec to nie lew tylko oszust i ham:). Choc prawdziwemu Hamowi tez nieraz sie upiekalo, wiec moze niech zostanie tak jak jest. aaa tak w ogole to jeszcze wszystko sie moze zdazyc podczas tych ostatnich wyscigow, nie ma co panikowac

  • 25. lechart
    • 2010-09-30 09:55:26
    • *.olsztyn.mm.pl

    24. major. ... Wątpię, że Weber myślał i wiedział .......... To były ułamki sekundy ....
    Jedno jest pewne, trafił swój na swego .... Cieszę się tylko, że w tym samym wyścigu, Kubica pokazał jak w sposób kontrolowany wyprzedzać.

  • 26. major.
    • 2010-09-30 10:36:09
    • *.pl

    25. lechart, dobrze wiedzial jak zachowa sie bolid przy najechaniu na kraweznik, to juz trampkarze w gokardach wiedza, zostanmy na tym ze nie chcial odpuscic.

  • 27. McLfan
    • 2010-09-30 23:06:24
    • *.as.kn.pl

    lechart, nie wiem co Ty wymyślasz. Standardem jest, że wszystkie 4 koła się ślizgają w zakręcie i nawet nie wiesz jak bardzo. A Ty jakieś głupoty o niekontrolowanym poślizgu. BTW, jak Hamiltona wyniosło, to na zewnętrzną, czyli chyba dalej od Webbera, right? Czy działa siła dośrodkowa? ;]

  • 28. lechart
    • 2010-10-01 08:21:14
    • *.olsztyn.mm.pl

    27. McLfan ..... odtwórz nagranie opisywanej kolizji w zwolnionym tempie ........
    Zobaczysz, że mam rację. LH miał poślizg na dwie osie , dlatego nie znalazł się dalej, a MW na przednią oś, dlatego obróciło mu przód w prawo i uderzył LH. Natomiast jeżeli chodzi o standardowe poślizgi kół ....... , jest dla mnie zagadką to co piszesz. Z teorii ruchu koła po płaszczyźnie (przeanalizuję to w sposób bardzo uproszczony) wynika, że jeżeli toczy się ono po niej swobodnie to poślizgu nie ma (być może jest tam jakiś elementarny uślizg wynikający z krzywizny koła, ale pomińmy go). Istnieje tylko tarcie toczne. Natomiast każda siła przyłożona do koła, która nie dociska koła do płaszczyzny, uruchamia tarcie nazwijmy je "poślizgowe" (w skrócie "TP"). Istnieje ono na styku koła z płaszczyzną, i nie pozwala na "wytrącenie" koła z kierunku jego ruchu . Jeżeli TP „znika”, to koło porusza się w sposób niekontrolowany, tak jak każe wypadkowa sil działająca w danej chwili na koło. Konstruktorzy samochodów chcą tego uniknąć, bo jest to zjawisko niebezpieczne i szkodliwe dla trwałości konstrukcji (samochodu). Stąd w samochodach szosowych ABS, ASR … etc, a w samochodach F1 pakiety aerodynamiczne i inne „tajemnicze wynalazki”. Sztuką jazdy w F1 (pomijając inne „zagadki” konstrukcyjna) jest zmniejszanie strat wynikających z utraty TP przy przyspieszaniu, hamowaniu, na zakrętach ….. etc. Zatem poślizgi to zjawisko szkodliwe, spowalniające i cały czas eliminowane w granicach możliwości przez konstruktorów. Pozdrowienia.

  • 29. McLfan
    • 2010-10-01 10:24:48
    • *.as.kn.pl

    Rozumiem. To oczywiste. Natomiast poślizg koła, jako taki w czasie jazdy na limicie występuje zawsze. Przejdźmy niżej. Jedziesz zwykłym drogowym samochodem na limicie na jakimś torze. Jeśli robisz to odpowiednio, to opony zawsze będą piszczeć. Bo występuje bardzo mocne tarcie. A bez poślizgu ono nie wystąpi, prawda?

    Inaczej, w czasie tegorocznego GP Kanady wielokrotnie puszczano w zwolnieniu samochody wychodzące z T2. Każdy, każdy jeden wychodził bokiem, choć w normalnym tempie tego nie widać. Niestety nie ma tego na YT, znalazłem tylko malutki fragmencik w jakimś podsumowaniu tego GP przez kogoś:

    http://www .youtube. com/watch?v=Xgz6 yF-jo7U
    2 minuta, 31 sekunda. Pousuwaj spacje. Choć ten króciutki fragment i tak jest niewiele wart...

    Zresztą, trochę OT się nam zrobił.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo