2010-09-12
Webber sfrustrowany jazdą Hulkenberga
Po GP Włoch, liderem mistrzostw został Mark Webber. Australijczyk prowadzi z przewagą zaledwie pięciu punktów. Obaj kierowcy Red Bulla bardzo wiele stracili na starcie – przed Vettelem i Webberem znalazł się nawet Michael Schumacher. Ostatecznie jednak, powtórzenie wyników z kwalifikacji nie jest najgorszym osiągnięciem dla zespołu.R E K L A M A
Sebastian Vettel
„Nasza strategia była dziś ryzykowna. Gdy się udaje jesteś królem, ale gdy coś pójdzie źle, wychodzisz na idiotę. Na szczęście nam się udało, a zespół wspaniale się spisał. Zaliczyłem kiepski start i sporo straciłem. Trudno było wyprzedzać, ponieważ nie dysponujemy dobrą prędkością na prostych. Trzeba więc było walczyć w zakrętach. Potem, około 20 okrążenia, z samochodem stało się coś dziwnego, nie wiem co to było, ale problem na szczęście rozwiązał się sam. W międzyczasie straciłem jednak kontakt z grupą znajdującą się na czele, czyli jakieś trzy albo cztery sekundy. Musiałem odrabiać straty, co było trudne. Samochody przed nami zjechały do alei, a my zostaliśmy próbując je wyprzedzić. Obserwowaliśmy czasy okrążeń i ostatecznie udało się. Zdobyliśmy więc sporo punktów i szczyt naszych dzisiejszych możliwości, czyli czwarte miejsce”.
Mark Webber
„Mogliśmy wywalczyć dziś więcej punktów, więc jesteśmy rozczarowani, ale przynajmniej udało się zdobyć ich choć trochę. Straciliśmy na pierwszym okrążeniu. Mnóstwo czasu straciłem za Hulkenbergiem, który co drugie okrążenie zdawał się ciąć szykany, jednak sędziowie nic nie zrobili, co było frustrujące. W końcu go wyprzedziłem, ale bardzo dużo straciłem. Mój dzień jest lepszy niż Lewisa, ponieważ zdobyłem kilka punktów, ale wyścig wygrał Fernando. Dobrze zdobyć choć trochę punktów, ale zawsze chce się więcej. Mogło być jednak gorzej”.
„Nasza strategia była dziś ryzykowna. Gdy się udaje jesteś królem, ale gdy coś pójdzie źle, wychodzisz na idiotę. Na szczęście nam się udało, a zespół wspaniale się spisał. Zaliczyłem kiepski start i sporo straciłem. Trudno było wyprzedzać, ponieważ nie dysponujemy dobrą prędkością na prostych. Trzeba więc było walczyć w zakrętach. Potem, około 20 okrążenia, z samochodem stało się coś dziwnego, nie wiem co to było, ale problem na szczęście rozwiązał się sam. W międzyczasie straciłem jednak kontakt z grupą znajdującą się na czele, czyli jakieś trzy albo cztery sekundy. Musiałem odrabiać straty, co było trudne. Samochody przed nami zjechały do alei, a my zostaliśmy próbując je wyprzedzić. Obserwowaliśmy czasy okrążeń i ostatecznie udało się. Zdobyliśmy więc sporo punktów i szczyt naszych dzisiejszych możliwości, czyli czwarte miejsce”.
Mark Webber
„Mogliśmy wywalczyć dziś więcej punktów, więc jesteśmy rozczarowani, ale przynajmniej udało się zdobyć ich choć trochę. Straciliśmy na pierwszym okrążeniu. Mnóstwo czasu straciłem za Hulkenbergiem, który co drugie okrążenie zdawał się ciąć szykany, jednak sędziowie nic nie zrobili, co było frustrujące. W końcu go wyprzedziłem, ale bardzo dużo straciłem. Mój dzień jest lepszy niż Lewisa, ponieważ zdobyłem kilka punktów, ale wyścig wygrał Fernando. Dobrze zdobyć choć trochę punktów, ale zawsze chce się więcej. Mogło być jednak gorzej”.
komentarze
1. Wiatrrr
Mark ma rację Hulkenberg jechał jak amator ;/
2. sssebooo
@1 Hulkenberg w pewnym sensie jest amatorem :)
3. bogdan 214
co prawda hulkenberg nie zyskiwal pozycji,lecz kilakrotnie zyskiwal cenne ulamki sekund do webbera i raz do kubka ,w sumie nalezala mu sie kara
4. masabitumiczna
w F2 po drugim takim wyjeździe jakim raczył nas Hulk, dostałby ostrzeżenie, a tu nic bez sensu, przecież on wyjechał jakieś 5-6 razy na pewno, a wracając powodował zagrożenie...
5. Elektram
,,Potem, około 20 okrążenia, z samochodem stało się coś dziwnego, nie wiem co to było, ale problem na szczęście rozwiązał się sam."
Bez komentarza
6. kosanr1
"coś dziwnego, nie wiem co to było" Może jakaś magiczna moc. :D
7. LunarEclipse2
a moze to byla boska opatrznosc ;D
8. lukas605
a wy wszyscy wierzycie w spiskowe teorie dziejów Kochańskiego i Boro??!! To jest jeszcze lepsze od tego, że Tusk i Putin strącili samolot :P
9. fankaVettela
Lubię jak problemy rozwiązują się same. :P Brawo Red Bull.
10. Kerk
a właśnie apropo huken-hultaja....... nikt nic nie mówił, nawet na BBC nie zauważyli... Algersuari dostał kare przejazdu przez aleje... za 1 ścieńcie szykany gdy nikogo przed nim ani za nim nie było...... ja się pytam.... o co tu chodzi ??
A co do "O matko silnik mi pada!!!". W trakcie wyścigu jeszcze na BBC reporterzy w alei serwisowej dowiedzieli się (od inżyniera Reni), że był to problem z elektroniką. Próbowali różnych ustawień aby zmusić silnik do prawidłowej pracy. Reporter opisujący sprawę potwierdzał to, mówiąc że parę przez te kilka okrążeń jak mijał vetel boksy, silnik inaczej brzmiał.
11. LunarEclipse2
fankaVettela vettel mial dzisiaj duzo szczescia ale trzeba przyznac 53 okrazenia na miekich oponach w niezlym tempie robi wrazenie no i fenomenalna taktyka red bulla gratulacje w trudnym wyscigu zdobyli sporo punktow ale ja jednak z calego serca kibicuje McLarenowi ;]
12. cyk
Czy RB jednak jest taki sprytny ?? Dziwna sytuacja... Wiadomo było że ten ktory jechal drugi zostanie dłuzej na torze a nim był Webber. To raczej srednio pasowało Vettelowi. Ja gdy śledziłem wyścig i doszło do tej sytuacji z uśmiechem powiedziałem do brata:"Jasne z całą pewnością Seb ma problemy, jak znam życie zaraz ustaną a on dojedzie przed Webberem kilka miejsc na mete bo bedzie jechal dlugo na kompelcie miekkich opon" Jak sie stało to wiemy. Nigdy nie uwierze ze to było TO ktore miało pomoc Markowi. Jasne. Twierdziełm, twierdze i bede twierdził że szefostwo RB zrobi wszystko aby to ich pupil został mistrzem. Co wiecej: Jestem pewien ze jezeli Vettel sam nie odrobi strat w przeciągu dwoch GP to Webber bedzie miał strasznie dziwne problemy. Pozdrawiam
13. razor1
Tak, strategia RBR bardzo dobra. Co do padającego silnika... Wypowiedź Hornera po tym, jak FIA postanowiła o nie zwiększaniu kary dla Ferrari + dzisiejszy 'defekt' silnika =100 000 dla Berniego od zaraz...
14. razor1
100 000$
15. seba604
zachowanie hulkenberga z cieciem szykan faktycznie można było "nagrodzic" penalty ,natomiast zablokowanie webbera było czyste i nie było to złamanie regulaminu, po prostu sie bronil
16. roberttc
@10Kerk Też sie zastanawiam o co tu chodzi.. Algersuari zrobił to raz i dostał karę, w dodatku nie było to wynikiem walki z innym kierowcą, a Hulkenberk zrobił to kilkakrotnie ewidentnie zyskując na dystansie względem Webbera.... czy sędziowie to świete krowy? dlaczego Alonso tak szybko ich przepraszał gdy pozwolił sobie na otwartą krytykę ich pracy...o co tu chodzi???
17. zenobi29
To dziwne , że sędziowie są aż tak niekonsekwentni?!
Nie pierwszy raz zresztą:/
18. marioblondi
Do tej pory kibicowałem Hulkenbergowi bo mimo , że jest debiutantem i nie jeździ zbyt dobrym bolidem to pokazywał się dotąd z jak najlepszej strony, ale po dzisiejszym występie przestaję mu kibicować. Jeździł bardzo nieczysto. Ścinanie zakrętów, kilkakrotna zmiana pasa jazdy przy blokowaniu Webbera . Dziwię się, ze sędziowie go nie ukarali w żaden sposób bo o ile się orientuję to kilkakrotnie ewidentnie złamał przepisy.
19. niunka80
hulk powinien dostac chociaz jakas reprymende za swoje harce na torze i juz!!!!!
20. *Supek*
Zastanawiam się czy o Hulkenbergu można w 100% powiedzieć, że brał udział w wyścigu "na" torze Monza...ciął wszystko co sie dało...wypadniecie z toru powinno być strata a nie zyskiem, jak to było w jego przypadku
21. dpautoserwis
Hmm, może ktoś wytłumaczy zasady wyprzedzania i blokowania przed bolidem atakującym , bo są to kwestie regulaminu f1 a nie wszyscy je znamy:)
22. mateusz_kd
Trochę było to dziwne że Hulkenberg nie dostał żadnej kary za to jak jechał
23. lechart
Powinien czymś w niego rzucić ..., jakąś sprężyna albo kołem zapasowym ....:)))
A tak serio, to samochody E1 powinny być wyposażone w działka przeciw samochodowe .... 20. ..... *Supek* ....Konfiguracja toru jest taka, że na ścięciu szykany wręcz zyskiwał ... Wyglądało tak, jak by to robił, aby tracić mniej prędkości niż na poprawnym dohamowaniu na torze ........
24. Prozak
Jak się buduje takie różowe tory gdzie wszędzie jest asfalt zamiast żwirowych pułapek to się dzieje to co się dzieje . Dzisiejsze tory i tak są super bezpieczne więc aby F1 nadal miało najwyższą rangę powinno się wprowadzać takie utrudnienia , dawniej był błąd to kierowca szedł do bozi , teraz powinien wpadać w żwirek i muchomorek i do widzenia , na czoło wyszli by ci kierowcy którzy nie popełniają wielu błędów i są przy tym szybcy a tak jest masa podwórkowych przepychanek bez konsekwencji . Z tymi nowymi torami to idźcie w "piździeeeec" .
25. Prozak
Partolenie takich starych torów jak Monza (prawe już teraz asfaltowe pobocze na szykanie Variante della Roggia) to kpiny .
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz