Pirelli rozpocznie testy opon w poniedziałek
Hiszpańska gazeta „AS” donosi, że już w poniedziałek firma Pirelli rozpocznie testy opon przygotowywanych na przyszły sezon Formuły 1.Testy mają potrwać trzy dni, do środy. Według gazety następne testy odbędą się na torach Jerez, Monza, a także Le Castellet, oraz ponownie Mugello.
komentarze
1. jasiu24
pewnie opony nie wytrzymają i Nick bedzie kaput
2. Wiater
ciekawe jak chca testować te opony jeżeli bolid toyoty ma mniejszy bak niż obecne auta, chyba obciazniki doczepią ;D A tak wogóle to Nick nie jest chyba najlepszy do tej pracy, ponieważ zawsze miał problem z dogrzaniem opon, wiec wg. niego wszystko bedzie ok a Hamilton je założy do swojego MaCa i wybuchną ;)
3. type-r
...za to Button przejedzie 8 GP na jednym komplecie :)
4. dziarmol@biss
@walerus czyżbyś urlopował??
5. Budyn_F1
Bedzie mial bardzo trudno z nowymi oponami.
6. Siffredi
@ 2. Wiater ......
nie rób siary.
7. masmisbl
@4 dziarmol@biss
walerus'a to już od b. dawna nie widać tu na forum...
8. głodny
No to w końcu Nick sobie pochula bolidem,po takiej przerwie to pewnie się jutra doczekać niemoże tak jak ja na GP Belgi ,tylko jak on sobie poradzi z dogrzaniem opon żeby dane były prawdziwie kompletne
9. skylinedrag
O ile mi wiadomo problem dogrzewania opon to była bolączka BMW na niektórych torach, z którą zarówno Nick jak i Robert się borykali. A problem zużywania opon przez Hamiltona wiąże się z jego agresywnym stylem jazdy, częstym korzystaniem z tarek. teraz Hamilton jeździ już bardziej oszczędnie, bo nie słychać by w ostatnich GP miał nie dojeżdżał z powodu opon
10. Konik_mekr
Ja tam się cieszę, w końcu Nick sobie pojeździ:). Nie lubiłem go, gdy jeździł z Robertem, ale teraz nic do niego nie mam:)
11. mariusz199734
a jestem ciekaw czy nick w przyszłym sezonie znajdzie miejsce pracy w jakimś zespole
i ciekawi mnie kto z kub bedzie jeździł w przyszłym sezonie kobayashi kovalainen i hedfeld chyba tylko zostali jako potencjalni kierowcy no i może glock ale najbardziej wole kovalainena w reni francuski zespół i polsko fińsi zespół kovalainen do reni!:D
12. Kojag
Najlepszą opcją byłoby zakończenie kariery przez Trullego i żeby to on testował. W końcu bardzo dobrze zna ten bolid i mógłby wskazać różnice między oponami. Ale myślę, że Nikuś też sobie poradzi.
13. oshi
Trochę szkoda Nick`a. Niedługo biedaczek będzie zmieniał koła na pit stopach, żeby tylko w F1 pozostać.
A tak poważnie, to bardzo ciekawi mnie przyszły sezon, a szczególnie to, jak zespoły wpasują się w oponki Pirelli:-)
14. grzes12
Aż się boję pomyśleć co wyjdzie z tego testowania opon przez Nicka . Przecież on nawet w 2008 r nie umiał ich odpowiednio dogrzać do kwalifikacji .....
15. Arpiotrek
Nick ma spore doświadczenie więc powinien sobie poradzić z testowaniem nowych opon ale według mnie nowe opony powinno testować kilku kierowców, żeby można było obiektywnie ocenić jakoś tych opon...
16. RentonB
Nick stanie sie bardziej atrakcyjnym kierowcow pod wzgledem transferu.
Bedzie mial wieksza wiedze niz inni na temat opon, dla przykladu PDL z McLarena poszedl do Saubera, a F-Duct wiedzial i Sauber szybko go wprowadzil z sukcesem.
17. URAN
Kolejny raz FIA nie reaguje na jawne dziadostwo i nieuczciwe zagrywki. Testerami opon powinni być kierowcy nie związani z żadnym zespołem. Przecież Mercedes będzie dużo wcześniej wiedział jak zachowują się opony Pirelli i niech mi ktoś wmówi, że nie wykorzysta tej wiedzy już na etapie projektowania. Przesadzam? A sukcesy Renault, gdy jeździli na Michelinach? Wiedzieli o tych oponach o wiele więcej niż inne zespoły i projektowali bolidy z wykorzystaniem tej wiedzy.
18. kukus
@ 17. URAN
Jestem tego samego zdania co Ty.
19. grzes12
17 URAN
Sam nie dawno pisałem że byłoby nie w porządku aby nowe opony testował ktoś z kierowców mający podpisany kontrakt z jakimkolwiek z zespołów ... Więc ogólnie się zgadzamy ;)Tylko że nie tak dawno przeczytałem na konkurencji że chodzą plotki jakoby Nick ma rozwiązać kontrakt z Mercem i podpisać umowę z Pirelli .... Zobaczymy jak to się zakończy i czy w plotce tej jest odrobina prawdy .
20. petrov
Raczej oczywiste, że Nick rozwiąże kontrakt z mercem... przecież od razu inne zespoły by protestowały ;]
21. URAN
Panowie @ 18,19,20 - miło mi, że mamy podobne zdanie. Ale i tak mam wątpliwości, bo jeżeli nawet Heidfeld rozwiąże umowę z Mercedesem, to więzy krwi pozostają. Może to teoria zbyt spiskowa, ale z drugiej strony w F1 w grę wchodzą takie pieniądze, że chyba nic i nikogo nie jest w stanie zadziwić. W sumie, to żal mi Nikusia, chyba sam kopnął się w d... zbyt wygórowanymi żądaniami finansowymi. Nie jest złym kierowcą, ale okno przy nim można spokojnie otworzyć - nie wyfrunie! Pozdrawiam
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz