2010-06-13
Vettel: Na szczycie trwa wyrównana walka
Kierowcom Red Bulla nie udało się dziś stanąć na podium. Taktyka startu do wyścigu na oponach wykonanych z twardszej mieszanki nie sprawdziła się, tym bardziej, że Sebastian Vettel borykał się również z problemami technicznymi, a Mark Webber, po wymianie skrzyni biegów i karze przesunięcia o 5 pozycji na starcie, do wyścigu o GP Kanady ruszył dopiero z siódmego pola.R E K L A M A
Sebastian Vettel
„Byłem zaskoczony, że zjechałem na postój jako lider, a wyjechałem czwarty. Myślę, że wydarzyło się wszystko co przewidywaliśmy z naszej strony. Inni zjechali po nowe opony wcześniej, tak jak się spodziewaliśmy. Zazwyczaj ich wyścig na tym by się zakończył, bo powinni utknąć w korku, ale stało się inaczej. Gdy wróciliśmy na tor po naszym postoju, oni byli już przed nami. Musimy zrozumieć co dokładnie się stało. Z drugiej strony, od połowy wyścigu miałem problem ze skrzynią biegów, co oznaczało, że musiałem zwolnić. Również z powodu dublowanych kierowców, straciłem do Jensona sześć sekund w ciągu dwóch okrążeń i nie byłem w stanie walczyć o podium. Dobrze jednak, że ostatecznie znaleźliśmy się na takich, a nie innych pozycjach. Na początku weekendu nie byliśmy faworytami, ale zaskoczyliśmy niektórych naszym tempem. Podczas wyścigu, z powodu tego jak się on ułożył, nie mogliśmy zaprezentować naszych prawdziwych osiągów, ale są one obiecujące. Na szczycie trwa wyrównana walka i jak widzieliśmy, wszystko może zmienić się bardzo szybko. Z naszej strony nie ma powodów do paniki. Mamy bardzo dobry samochód i z niecierpliwością czekamy na Walencję”.
Mark Webber
„Opony odegrały w tym wyścigu kluczową rolę, a my zrobiliśmy wszystko co było do zrobienia możliwe. Mam mieszane uczucia w związku z nałożoną rano karą. Na początku pokonałem kilka dobrych okrążeń, ale odbiło się to na pierwszym komplecie opon, musiałem więc zjechać do boksów nieco wcześniej, niż bym chciał. Podczas drugiego stintu byłem na czele i kontrolowałem różnicę dzielącą mnie od Lewisa. Próbowałem utrzymać moje tempo na równym poziomie, jednak pod koniec opony go nie zniosły. Powstrzymanie opon od degradacji jest to faktycznie niemożliwe, bez względu na prędkość. Pod koniec, prawdziwą niespodzianą było wyjechanie po moim drugim pit stopie na piątej pozycji, ponieważ wiedziałem, że ludzie z przodu są tuż za Lewisem. Potem oszczędzaliśmy samochód przed kolejnym wyścigiem. Spodziewaliśmy się, że to będzie trudny weekend, ale ostatecznie byliśmy bliżej, niż myśleliśmy. Chciałem dziś napić się szampana, stało się inaczej, ale jeszcze wrócimy”.
„Byłem zaskoczony, że zjechałem na postój jako lider, a wyjechałem czwarty. Myślę, że wydarzyło się wszystko co przewidywaliśmy z naszej strony. Inni zjechali po nowe opony wcześniej, tak jak się spodziewaliśmy. Zazwyczaj ich wyścig na tym by się zakończył, bo powinni utknąć w korku, ale stało się inaczej. Gdy wróciliśmy na tor po naszym postoju, oni byli już przed nami. Musimy zrozumieć co dokładnie się stało. Z drugiej strony, od połowy wyścigu miałem problem ze skrzynią biegów, co oznaczało, że musiałem zwolnić. Również z powodu dublowanych kierowców, straciłem do Jensona sześć sekund w ciągu dwóch okrążeń i nie byłem w stanie walczyć o podium. Dobrze jednak, że ostatecznie znaleźliśmy się na takich, a nie innych pozycjach. Na początku weekendu nie byliśmy faworytami, ale zaskoczyliśmy niektórych naszym tempem. Podczas wyścigu, z powodu tego jak się on ułożył, nie mogliśmy zaprezentować naszych prawdziwych osiągów, ale są one obiecujące. Na szczycie trwa wyrównana walka i jak widzieliśmy, wszystko może zmienić się bardzo szybko. Z naszej strony nie ma powodów do paniki. Mamy bardzo dobry samochód i z niecierpliwością czekamy na Walencję”.
Mark Webber
„Opony odegrały w tym wyścigu kluczową rolę, a my zrobiliśmy wszystko co było do zrobienia możliwe. Mam mieszane uczucia w związku z nałożoną rano karą. Na początku pokonałem kilka dobrych okrążeń, ale odbiło się to na pierwszym komplecie opon, musiałem więc zjechać do boksów nieco wcześniej, niż bym chciał. Podczas drugiego stintu byłem na czele i kontrolowałem różnicę dzielącą mnie od Lewisa. Próbowałem utrzymać moje tempo na równym poziomie, jednak pod koniec opony go nie zniosły. Powstrzymanie opon od degradacji jest to faktycznie niemożliwe, bez względu na prędkość. Pod koniec, prawdziwą niespodzianą było wyjechanie po moim drugim pit stopie na piątej pozycji, ponieważ wiedziałem, że ludzie z przodu są tuż za Lewisem. Potem oszczędzaliśmy samochód przed kolejnym wyścigiem. Spodziewaliśmy się, że to będzie trudny weekend, ale ostatecznie byliśmy bliżej, niż myśleliśmy. Chciałem dziś napić się szampana, stało się inaczej, ale jeszcze wrócimy”.
komentarze
1. kierowca
Vettel musi jeszcze duzo nauczyć by zrozumiec wiele rzeczy :)
2. kam39
w rb powoli zaczyna się dziać sytuacja w mclarenie ewidentne faworyzowanie jednego kierowcy
3. fankaVettela
Seb teraz pewnie mecz ogląda i oczywiście ma powody do zadowolenia bo jego reprezentacja właśnie rozwala Australię :-) eh ten niemiecki futbol..... :)
4. piotrek74
dlaczego ma mieszane uczucia odnośnie kary ???
5. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole
Vettel - Webber
Wyścigi
4 - 4
6. Skoczek130
Ja wierzę, że w Walencji wrócą na szczyt! Nie zniosę kolejnego tytułu Lewisa, chciałbym tytułu dla Marka. ;D
7. vukar
RB nie był faworytem? OD kiedy???Coś kiepsko się tłumaczysz Vettel
8. seb1746
3. fankaVettela- weź przestań,... a jak Juve dokopał Bayernowi w finale LM, to płakał i zagryzał paznokcie??? he, he... Zobacz kto strzelił bramki 2 "folksdojczy" , jeden niearyjski Niemiec (brazylijczyk) no i może jeden rodowity, To i ja sobie pozwolę na wycieczki na inne pole- taaak Niemcy potrafią rozwalać, dziadek opowiadał min. jak zamordowali jego brata; ciotka mojej matki (do dzisiaj żyje) za 1,5 roczny pobyt w obozie pracy, gdzie ludzie przymierali głodem dostała około 5000 zł. odszkodowania. Oczywiście musiała mieć na to świadków (i miała), a poza tym posiadała jeszcze kenkartę (przy tym odszkodowaniu zabrali ten dokument). Mógłbym jescze tutaj wiele napisać ale raczej to nie miejsce na to...
9. seb1746
ciekawe czy Vettel oprócz tego, że jest fanem futbolu, jest też fanem historii. Ciekawe co sądzi o tworzeniu związków wypędzonych, o antypolskich reklamach przedstawiających Polaków kradnących w Media Markt oraz kradnących niemieckie samochody. Może ty Fanko Vettela, jako znawczyni tego nieskazitelnego człowieka mi odpowiesz????
10. seb1746
oczywiście Inter
11. seb1746
8. seb1746 - Inter Mediolan
12. fankaVettela
seb1746- no proszę Cię.... z takim tekstem mi tu wyjeżdżasz że znowu nie wiem o co tobie chodzi :) To jakieś konkretne uprzedzenie i niechęć do Niemców z Twojej strony czy może koniecznie chcesz mi udowodnić jaki to zły naród jest? Ja naprawdę znam historię i wiem co było kiedyś. Tego nikt nie wymaże z przeszłości, i wiadomo że będziemy o tym pamiętać, nawet powinniśmy jako Polacy, ale tak się składa że żyjemy w innych czasach i to o czym piszesz już dawno minęło. Teraz to nie są ci sami ludzie co kiedyś i naprawdę nie ma sensu na każdym kroku do tego wracać i traktować ich jako wiecznych wrogów, bo w ten sposób to do niczego nie dojdziemy. Nie wiem jak Ty ale ja do -współczesnych- Niemców nic nie mam.... Zresztą sama mam znajomych z tego kraju i uważam ich za naprawdę sympatycznych i fajnych ludzi.
Wspomniałam o tym meczu bo wiem że Sebastian bardzo chciał go obejrzeć. A że jest wielkim fanem piłki nożnej to trudno żeby go taki wynik nie cieszył... A co do tych Twoich spostrzeżeń to myślę że nie ma aż takiego znaczenia kto strzelił te bramki i jakie ma pochodzenie. Oni na boisku stanowią jedną drużynę, grają dla Niemiec, reprezentują ten właśnie kraj i tylko to się liczy. (przykładowo taki Podolski... dzięki głupocie PZPN straciliśmy naprawdę dobrego zawodnika który mógł być mocnym punktem naszej drużyny, wystarczyło trochę dobrej woli, która z jego strony akurat była, ale to tak na marginesie) Fakt, Bayern pokonany w LM ale chyba samo dojście do finału jest już wielkim sukcesem, ogólnie nie można chyba im zarzucić że jakoś tragicznie grali, po prostu Inter był lepszy i wygrał, tyle.
I to Twoje ostatnie pytanie - nie znam Vettela do tego stopnia żeby wiedzieć co sądzi na ten akurat temat. Ale mogę Ci powiedzieć co ja myślę, a według mnie nie powinno się robić aż tak wielkiego problemu z tego typu reklam, przecież one nie są robione z jakiejś pogardy czy nienawiści do Polaków.. to ma być wg nich podobno śmieszne... taki niemiecki humor :) który może dla nas nie jest do końca zrozumialy i może się wydawać złośliwością, ale chyba nie do końca tak jest.
seb1746- mam nadzieje że satysfakcjonująca odpowiedź, bo się rozpisałam przez Ciebie :) ale spoko jak masz jeszcze jakieś pytania chętnie odpowiem :)
13. rissen
Vettel to jednak kołek i musi sie sporo nauczyć pod koniec wyścigu zamiast martwić się o samochód spytał się zespołu jaki jest najlepszy czas. Jak już nie mógł być pierwszy w wyścigu to chciał mieć pierwszy czas... brak mi słów na jego"profesjonalizm" po prostu idi...
14. przemoziom99
może mu nie powiedzieli ze KUB ma najlepszy czas jednego okrążenia bo by się wtedy wśkiekł
15. Ataru
Co sie w ogole stalo w RB6? To przeciez moglby i nawet powinien byc ich tor... Ale to dobrze rokuje na przyszlosc, ciekawszy sezon.
16. fankaVettela
Ataru - no tak powinien byc ich tor i powinni być zdecydowanie wyżej, ale jak widać coś tym razem zawiodło, taktyka, problemy techniczne, no cóż zdarza się... ale Ty chyba zadowolony z tego 3 miejsca Fernando? :-) trzeba przyznać że świetnie powalczył, szkoda tylko że go tam Button w końcu wyprzedził ale i tak dobrze :-)
seb1746- jeśli nie odpiszesz na moją zajebiście długą przemowę NIE w temacie F1, którą sam sprowokowałeś to mnie zawiedziesz chłopaku ! ;-)))
17. elin
15. Ataru - RB6 był jak wcześniej, tym razem zawiodła taktyka zespołu ... i to bardzo.
18. Ataru
16. fankaVettela, no mial duzo pecha tez podczas wyscigu, sie zdziwilem, ze w ogole na podium sie zalapal. Choc zaluje, ze byl akurat za dwojka McLarena... Ale u siebie wygra, wierze w to naiwnie, ale gleboko :) Sebastian moze byc za nim, ale odwrotnej kolejnosci w Walencji akurat nie przyjmuje ;-)
Taktyka byla dramatyczna, ale ja nie umiem zrozumiec jak Vettel, ktory powinien ten wyscig zwyczajnie wygrac, bez wiekszego klopotu tak naprawde, znalazl sie poza podium. Nie umiem pojac jak to sie stalo w sytuacji, gdy nie popelnil jednak bledu na torze.
19. fankaVettela
18. Ataru - tak wiem, teoretycznie powinien wygrać, startował jako drugi i był w korzystnej sytuacji, strategia zespołu wydawała się że zadziała odpowiednio i też tego nie rozumiem jak to się stało...z tego co on tutaj mówi to sam tego nie rozumie, coś się porobiło przy tych zjazdach na zmiany opon... a potem jeszcze te problemy ze skrzynią biegów, no i nie mógł już nawet powalczyć o wyższą pozycję.
zobaczymy jak to w Walencji będzie wyglądało..... mówisz że wygra Ferdzio ? :-) no w sumie już wolę żeby on niż np. McLareny :) ale GP Niemiec też już się zbliża także Sebastian sobie niedługo też pojeździ u siebie... A swoją drogą to ciekawe czy się jeszcze doczekamy takiego podium- ALO, KUB, VET (kolejność przypadkowa;). Chyba byśmy wtedy byli oboje bardzo zadowoleni :-)
20. Ataru
Mysle, ze wtedy oboje bylibysmy zachwyceni, choc poki Robert jezdzi gdzie jezdzi to takiego podium sie nie spodziewam ;-) Bardzo licze i na Fernando i na Alguersuariego, niech obaj pojada jak najlepiej, zasluguja na to :)
Co do RB to cos z tymi pit stopami im nie wyszlo zupelnie, chyba nie tak to mialo byc, nie wiem dlaczego Mark zjechal wlasnie wtedy, kiedy go trojka doscignela, mogl blokowac stawke i liczyc na to, ze dojedzie wlasnie Sebastian do tej grupki... To wyszlo dokladnie tak, jakby oni tego wyscigu wygrac nie chcieli. Nie wiem kto tam podejmowal decyzje, pewnie sam Horner, ale tak czy inaczej - owe decyzje to byly po prostu fatalne.
21. fankaVettela
Ataru - no w sumie jakby na to nie patrzeć to szanse nie są zbyt duże na takie akurat podium ale w końcu różne rzeczy się w F1 zdarzają i może kiedyś... naprawdę fajnie by było zobaczyć tą trójkę razem z szampanem :-)
Ten zjazd Marka rzeczywiście chyba niezbyt przemyślany, dziwnie to rozegrali, trzeba przyznać że decyzje RB w tym wyścigu nie trafione niestety... Ale Robertowi też nie wyszło a ja bardzo liczyłam że na tym akurat torze zdecydowanie lepiej sobie poradzi..
22. dziarmol@biss
>>Chciałem dziś napić się szampana, stało się inaczej, ale jeszcze wrócimy”. << A tak trzeba kupić za swoje.... nie ma jak darmocha ;-))
23. seb1746
16. fankaVettela- odpiszę, jak znajdę chwilę (w pracy jestem), a w domu trochę coś mi internet ostatnio nawala.
24. Ataru
21. fankaVettela, Robert sciga sie w Renault, to druga liga F1, wiec oni i tak maja wysoka pozycje, a RB6 to sa tak mocne maszyny, ze powinni tu wygrac, no gdziestam cos popsuli po drodze, ale w ogole to byl szalony wyscig. W nastepnym juz McL nie bedzie tak z przodu, mysle, ze dla nas obojga bedzie to fajny wyscig, mocne Ferrari i mocny Red Bull, tak to wlasnie widze, wiec jest szansa na to, ze oboje bedziemy miec powody do zadowolenia ;-) I obojgu nam tego zycze :)
25. fankaVettela
23.seb1746- ok, rozumiem :) a jak znajdziesz trochę czasu to napisz . Bardzo jestem ciekawa co tym razem Ci się nie spodoba a że tak będzie to jestem więcej niż pewna, już zdążyłeś mnie do tego przyzwyczaić :)
24.Ataru- pewnie masz rację że tak właśnie może być i też nam tego życze :-)
26. hotshots
19. fankaVettela
jak koncert życzeń - to raczej takie podium
1.RKubica 2.MWeber 3.FAlonso .........
i [22. dziarmol@biss] szampana stawiam wszystkim tutaj na shoucie :D ...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz