Force India potwierdza pozew sądowy
Nagłośniona w ubiegłym roku sprawa sporu pomiędzy zespołem Force India a włoskim operatorem tunelu aerodynamicznego, Aerolab w którą został zaangażowany także zespół Lotus jest cały czas w sądzie. Po wczorajszym oświadczeniu ekipy Lotus Racing, która wyparła się stawianym zarzutom, dzisiaj swoje zdanie wyraził zespół Force India.„Force India wierzy, że Lotus Racing poprzez korzystanie z usług Aerolab i Fondtech oraz ich danych wykorzystał i odniósł korzyść z własności intelektualnej zespołu Force India, włączając w to części oraz opony, na wyłącznej licencji Bridgestone udzielonej zespołowi Force India, w modelu Lotusa T127 przeznaczonym do testów w tunelu aerodynamicznym bez zgody zespołu Force India.”
„Force India uważa, że są to bardzo poważne zarzuty i dlatego nie podejmowałoby takich czynności, gdyby nie było w stanie dostarczyć wystarczających dowodów.”
„Dodatkowo Force India chciałoby wyjaśnić, że wszystkie podjęte czynności pomiędzy Aerolab i Force India dotyczące niesłusznego zerwania kontraktu są teraz rozwiązywane przez sądy. Force India potwierdza, że zapłaciło około miliona euro jesienią 2009 roku, aby zabezpieczyć opłaty, które rościł Aerolab i jest teraz w decyzji sądu czy, w rzeczywistości, ta ogromna suma powinna być zapłacona Aerolab, biorąc pod uwagę powagę bieżących podejrzeń.”
komentarze
1. Gosu
To zaczęła się następna afera :)
2. Filipek
Jaka tam znowu afera. Problemy będą, ale myślę że na pewno nie powtórzy się afera szpiegowska 2007. Tutaj tylko kwestie finansowe zrodziły ten problem, a nie wyścig zbrojeń. Force India zaniedbała pewne sprawy i teraz ma pretensje...
3. hotshots
2. Filipek
nie do końca tak - to nie kwestia problemów z niezapłaconymi rachunkami z 2008/2009.....
chodzi o wyniki/dane dotyczące ściśle i wyłącznie konkretnego modelu/produktu
FI testowanego w tunelu Aerolab
- w podtekście >> FI testowało za swoje $ - Lotus skorzystał (może skopiował co nieco ?) .
Jeśli są dowody, to sprawa jest wysoce rozwojowa, bo u nich też sądy nie działają o wiele szybciej w takich sprawach .....jak nasze
4. Filipek
3.hotshots
zgadzam się, ale Force India prowadzi swoje finanse i reguluje zobowiązania w taki sposób, że trudno się w tym połapać. Pamiętasz chyba, że jeszcze niedawno byli w rejestrze dłużników w anglii. A co do Aerolabu, to nie chce mi się wierzyć, by tak szanowana firma z tej branży nie dotrzymywałą zobowiązań wobec klientów. Na pewno dbają o interes każdego - dopóki im płaci :) Nie sądzę, by ryzykowali swoją reputacją, robiąc takie rzeczy. To była umowa dotycząca jednego kontrahenta: Force India. Przypuszczam jednak, że dopóki Force India nie dostała do rąk tych projektów i nie uiściła opłaty to Aerolab mógł sobie z nimi robić co chciał...
5. matito
no tak
6. fabian
Może (tego nie wiemy) Force India coś est dłużne Aerolab SRL i chcą zobowiązania załatwić w inny sposób np: ...."odstąpimy od zarzutów, wzamian za umożenie długów"
7. Avalon
jesli Aerolab mial umowe z FI na wykonanie projektu to jestem przekonany, ze FI niezaleznie od tego czy zaplaci czy nie, zawarla odpowiedni paragraf dot wlasnosci intelektualnej. Jedna rzecza jest scigac dluznika po sadach a inna rzecza jest sprzedac wlasnosc intelektualna dluznika bez jego wiedzy i zgody. tak sie moze w bangladeszu robi a nie w cywilizowanym swiecie. stad zapewne jest ta sprawa. do kogos tam wyzej: FI nie byl w rejestrze dluznikow tylko opoznial zlozenie corocznego sprawozdania finansowego. a to nie to samo :) zlozyli sprawozdanie i po sprawie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz