Hamilton liczył na pole position
Kierowcy zespołu McLaren po sesji kwalifikacyjnej odnoszą różne wrażenia co do zachowania się bolidu w poszczególnych częściach dzisiejszej czasówki. Lewis Hamilton skarży się na pogorszenie MP4-25 w Q3, podczas gdy Jenson Button uważa, że jego ustawienia poprawiły się na ostateczną walkę o pole position.„Miałem nieco problemów z autem w pierwszych dwóch sesjach kwalifikacji. W Q3 było znacznie lepiej, ale wtedy było już za późno: bolid wydawał się nieco inny jeżeli chodzi o balans, a ja musiałem się ciągle bawić dyferencjałem i przednim skrzydłem, aby dobrze poczuć się w nim.”
„Nie było to więc złe okrążenie; jest to jednak trochę frustrujące, że tak długo zajęło nam doprowadzenie balansu do porządku w kwalifikacjach. Piąta pozycja jest jednak dobra i sądzę że będziemy mieli dobre auto na jutrzejszy wyścig.”
„Tak czy inaczej jutro prawdopodobnie będzie padało, a ustawienia które mamy mogą całkiem dobrze pasować w mokrych warunkach.”
Lewis Hamilton
„Jestem trochę rozczarowany- chcieliśmy zdobyć pole position dzisiaj i myślę że było to możliwe- nie wiem gdzie się podział nasz czas w Q3.”
„Opony działały sprawnie- prawie tak samo jak w Q1 i Q2, gdy bolid był wspaniały, ale w Q3 bolid zaczął ślizgać się wszędzie znacznie bardziej i wydawało się jakby przód dobijał do ziemi.”
„Byliśmy najszybsi przez cały weekend, ale szóste miejsce to wszystko co mogłem zrobić w Q3. Sądzę, że powinniśmy być nieco wyżej w stawce- ale będziemy walczyć po swojemu jutro. Jestem pewny, że to będzie udany wyścig.”
komentarze
1. norbertinho
po raz kolejny Jenson pokazał Lewisowi, ze spokojną jazdą mozna jechać szybciej niż agresywnie atakować. Jutro Button przed Hamiltonem na mecie, ze względu na to że jenson potrafi dbac o opony, a jeśli bedzie mokro, to róznica bedzie jeszcze większą, szczególnie na pełnych deszczówkach. I co ?? Nie taki Lewis mocny, a nie aki Button słaby. Jenson daje rade
2. bullit34
Hamilton liczył, liczył i się chłopak przeliczył znów jest zawiedziony jutro pewnie tak bedzię szalał że znów pod koniec wyścigu nie utrzyma tempa bo opony będzie miał juz za bardzo zdarte. Do tego by był on świetnym kierowcą brakuje mu i długo będzie brakowało CIERPLIWOŚCI I POKORY
3. Cypriano
Tylko czekam jak zespół w widoczny sposób zacznie faworyzować lewiska żeby nie płakał
4. riddick22
Z całym szacunkiem dla Lewisa, ale weekend się jeszcze nie skończył. Czasy w Q3 pokazały, że McL nie miał prędkości na PP. Za to RB i SF miały jeszcze zapas, który pokazały właśnie w Q3.
5. Cwirs
Button daja reade, to fakt
6. Droit
Jak jutro spotkamy sie z deszcze, to prawdopodobnie Button wskoczy do pierwszej trojki i na pewno bedzie przed Hamiltonem. Jesli bedzie cieplo i ladna pogoda, to mysle ze Lewis bedzie niestety lepszy i samemu powalczy o top3. Chyba ze tak zniszczy opony ze bedzie musial miec jeden pitstop wiecej, ale to juz bedzie jego wina :)
Na 1 zakrecie duzo sie moze zdarzyc, na ostatnim jak bedzie walka, takze zobaczymy pare bolidow poza torem :)
7. bacardi2
Możliwe, że mogli setup na deszcz ustawić, stąd pewnie jak to ktoś określił "nie miał prędkości na PP".
8. lechart
Q2 na to wskazywało. Popełnił kilka drobnych błędów. Nerwy go "zjadły'. Ale w wyścigu będzie bardzo groźny. Oby tylko nie taranował Kubicy, resztę może ..........................:)))))
9. atomic
7@ też myślę ,że przyszykowali sie na deszcz podczas wyścigu
10. maniak300
Ham bedzie sie jutro przebijal. Nie da za wygrana
11. lechart
Gdyby zdobył PP to dla widzów byłoby nieciekawie. A tak powinny być IGRZYSKA przez duże I.....:)))))))
12. mati21447
button to laja a hamilton to mistrz mistrzów
13. dody
Button lub Hamilton wygra wyscig. To na pewno
14. robtusiek
Stawiam na Hamiltona przed Buttonem.
1. norbertinho zanim jednak Hamilton zedrze te opony to Button będzie daleko za nim;)
15. danielino07
Hamilton jutro wogóle nie dojedzie do mety,bo jest za badzo impulsywny i ta jego nerwowość na mokrym mam nadzieje torze Go zgubi!
16. jar188
Czepiacie się Hamiltona o różne rzeczy a prawda jest taka, że gdy nie on i jego sposób jazdy dotychczasowe wyścigi powiewałyby straszną nudą.
Ja tam podziwiam Hamiltona za parcie do przodu i widowisko jakie dzięki temu stwarza a nie jeżdżenie jak panienka jakaś, ojej ojej bo oponki sobie zniszczę........................
17. jar188
Tak na marginesie to w tym sezonie wyścigi są prawie jak konkurs piękności, kierowcy zamiast się ścigać (z kilkoma wyjątkami) starają się na maxa dbać o opony, może powinni wygraną wręczać temu kto najmniej je zużyje i po kłopocie ze ściganiem, wyprzedzaniem i szaleniem na torze. Najładniejsze opony wygrywają....
18. AndrzejOpolski
W obecnej stawce trzej kierowcy są mistrzami jazdy podczas deszczu: Michael Schumacher, Fernando Alonso i Lewis Hamilton. Po co więc wypisujecie te brednie na temat Hamiltona. To jasne, że deszcz pokrzyżuje niektórym zawodnikom plany ale na pewno nie Hamiltonowi.
19. marcin20
Głupie tłumaczenia Hamiltona, jakoś Button pojechał lepiej od niego.
20. roberto
18.AndrzejOpolski - chyba chlopie zapomnialeś o Vetelu i Kubiku ... Hamilton tak dobrze sobie nie radzi, a Szumi obecnie to sobie w ogóle nie radzi... Zresztą deszcz to jest prawdziwa loteria i jazda po cienkiej linii,
21. AndrzejOpolski
20. roberto: nie zapomniałem o nich. Lecz ta trójka, którą wymieniłem jest według mnie najlepsza, przewyższająca swoimi umiejętnościami jazdy podczas deszczu i Vettela i Kubicę. Co innego jest dojechać do mety "na mokrym" a co innego wyprzedzać, atakować itd.
22. McLfan
20. Kubica nie miał jeszcze wyjątkowego wyścigu w deszczu, więc nie wiem skąd przekonanie o jego deszczowych umiejętnościach. A Hamilton? Suzuka 2007 (Alonso mistrz deszczu zjedzony), czy choćby Silverstone 2008, gdzie reszta stawki się nie liczyła i Hamilton wygrał z ponad minutową przewagą nad drugim zawodnikiem... Co do Schumiego, to niestety się zgadzam.
23. przemoziom99
20 interlagos 2008
monaco 2008
w tych wyścigach ham się nie popisał ale jak zawsze miał szczęście
24. dody
Denerwuje mnie ci ktorzy pisza o nerwowosci Hamiltona. Wiekszosc kierowcow F1 ma zelazny nerw. Jesli ktos jest nerwowy nie moze byc Mistrzem Swiata. Nie ma mistrza przypadkowego. On nie jest arogancki jest tylko pewny siebie. Nie jest nerwowy ma wielki chec do szczygania. Wiec przestancie pisac glupe rzeczy
25. riqoor
1. Vettel
2. Alonso
3. Webber
4. Hamilton
5. Massa
6. Button
7. Kubica
8. Schumacher
Wyżej Kubicy niestety nie widzę i tylko szczęście może pozwolić podskoczyć jeszcze trochę.
26. zenobi29
No właśnie ! Co wymyśli jutro Hamilton ?!
Dzisiaj liczył na więcej . Tylko czy miał podstawy ?
Pomijając Buttona -Lewis otoczony jest kierowcami , którzy nie odpuszczą - a on z reguły nie przebiera w środkach ( kiedy się nakręci ).
Chyba , że Nico pęknie - ale to jest mało prawdopodobne , bo ostatnio nabrał dużo pewności siebie :-)
27. PrzemyslawZ
Wiedziałem że jak wejde w tego newsa to będzie że hamilton to zjedzie opony a button to uszanuje opony i będzie jeszcze je miał na przyszły sezon może... prawda taka i niektórych szczypie w oczy że hamilton jest the best!!! Jeśli miał bym posiąść umiejętności któregoś z kierowców to właśnie chciałbym jeżdzić tak jak hamilton. Oczywiście kibicuje Kubicy:)
28. zenobi29
27. PrzemyslawZ - Oczywiście , że jest the best........Do momentu kiedy się nie" nakręci"...
29. matito
chyba się przeliczył bo opony mu się zużyły,zabardzo szalał
30. indrid cold
22.McLfan-w 2007 nie było Suzuki tylko Fuji. Alonso na pewno nie "zjedzony" tylko uderzony przez Vettela,który go nie zauważył i zrobił mu "dziurę" w nadwoziu.Potem tym uszkodzonym bolidem FA próbował trochę przycisnąć i przeszarżował.21. Andrzej-zgadzam się w sprawie wyprzedzania na mokrym,tylko niektórzy to potrafią.Co do Hamiltona to wydaje mi się,że dzięki f-duct będzie przebijał się do przodu(czego oczywiście bardzo bym nie chciał).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz