komentarze
  • 1. Gosu
    • 2010-02-22 09:24:28
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Jak widać Rosjanin nie jest głupi, by pchać się na chama jak tylko sytuacja na to pozwoli. Grosjean ponosi teraz tego konsekwencje. Nie pokazał nic, bo nie miał takiej możliwości, ale teraz już o tym nie pamięta.

  • 2. tomik_85
    • 2010-02-22 09:31:29
    • *.prz.edu.pl

    Dokładnie nie jest głupi i nie chciał sie pach do F1 na pare wyscigów. Nie przypomina wam to czegos :) Swoją drogą to była bezczelność ze stronny Ferrari chciec pozyskac Roberta i oferowac mu tylko kilka wyscigow do konca sezonu

  • 3. Gosu
    • 2010-02-22 09:34:29
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    2. tomik_85 To jest biznes, a Ferrari chciało mieć możliwe najlepszego kierowcę na zastępstwo. Nie sądzę by Robert mógł pokazać coś więcej niż Fisco w F60, więc tu decyzja mogła być tylko odmowna.

  • 4. tomik_85
    • 2010-02-22 10:35:06
    • *.prz.edu.pl

    Gosu dokładnie sie z tobą zgadzam. Chodzi mi tylko o to że chcieli młodego obiecujacego kierowce posadzić jako testera. Troche to lipne. Kubica by siedział i czekał bo może za pare lat massa by odszedł

  • 5. Kimi Rajdkoniem
    • 2010-02-22 10:51:04
    • *.warszawa.supermedia.pl

    A obiektywnie kto jest wg was lepszym kierowcą: Pietrov czy Grosjean?

  • 6. Moralez
    • 2010-02-22 10:54:44
    • *.adsl.inetia.pl

    moim zdaniem z tych dwóch najlepszy jest Kubica

  • 7. Gosu
    • 2010-02-22 11:03:45
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    5. Kimi Rajdkoniem ciężko będzie odpowiedzieć na to pytanie, bo Grosjean śmigał kiepskim R29. Podejrzewam, że Rosjanin będzie miał lepsze wyniki od Francuza.

  • 8. 6q47
    • 2010-02-22 11:19:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    R30 na "kupę złomu" nie wygląda, a raczej nie jeździ jak kupa złomu.Zespół stymulowany uwagami Kubicy nie patrzy bykiem na jego uwagi. Czekano na kogoś takiego. A dlaczego czekano? Bo Kubica ma "sensory w siedzeniu" i odczytuje na bieżąco co dolega lub nie dolega maszynie którą prowadzi .

    Styl jazdy Pietrova jest podobny do stylu Kubicy? Bo jeżeli tylko Kubica sprawdza najważniejsze obszary w bolidzie, to Pietrov ma za obowiązek zapoznanie się z R30 jako takim. Wzrost podobny, pewnie waga też, więc zbalansowanie będzie prostsze, przynajmniej teoretycznie.
    A powracając do wyboru zespołu. Dokonał dobrego wyboru, jak już ma dać "posag", to niech to będzie zespół z silniejszym zapleczem techniczno-finansowym. W tej chwili ma możliwość pokazać swoje umiejętności. A jeżeli będą dobre, to druga rata nie będzie problemem.
    Pozdr.

  • 9. sk0k
    • 2010-02-22 11:22:17
    • *.icpnet.pl

    dobrze gada, wodki mu dać. chlopak ma leb na karku i nie jest kapany w goracej zeby na szybcika rzucic sie na f1

  • 10. dick777
    • 2010-02-22 11:41:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    3. Gosu, 4. tomik_85: To, że Badoer i Fisco jeździli kiepsko wynikało, jak sądzę, z tego, że obaj testowali już nowe elementy przewidziane do tegorocznego modelu. Nie dziwię się więc, że Ferrari chciało dobrego testera w postaci Roberta. I dobrze, że Robert odmówił. Jeśli ten sezon mu wyjdzie, to on będzie stawiał warunki. I oby tak się stało.

  • 11. RoninRonin
    • 2010-02-22 12:38:54
    • *.rev.snt.net.pl

    No nie bądźcie śmieszni, a pod kogo mają ustawiać ten samochód i kto ma to robić - pod ruskiego który nie przejechał w F1 ani jednego wyścigu ?

  • 12. Gosu
    • 2010-02-22 13:05:56
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    11. RoninRonin przecież nikt takich rzeczy nie wypisywał. Czytaj uważnie komentarze, jeśli się do nich odnosisz :)

  • 13. rogas144
    • 2010-02-22 15:59:42
    • *.tktelekom.pl

    Ja nie byłbym takim optymistą.. mam nauczkę po tamtym roku. BMW też mówiło, że ma coś w zanadrzu, i że też nie pokazują całych swoich sił. Na testach nie wypadali źle a w sezonie było łuh gorzej niż źle. Dużym atutem może być to, że bolid Renault jest chyba najmniejszy. Liczę na nich, oczywiście nie muszą być od razu najlepsi, ale niech jest lepiej niż sami zakładali :) Mam nadzieję, że Renault będzie "czarno-żółtym" koniem we wszystkich wyścigach. Zycze im jak najlepiej, ale wiemy jak to się skończyło w tamtym roku. Pozdrawiam

  • 14. cyk
    • 2010-02-22 16:16:32
    • *.tktelekom.pl

    Do autorów pierwszych komentarzy.
    Dlaczego Robert miałby nie pokazać czegos więcej niż Fisco??
    Głownym problemem włocha było to że bolid Ferrari bardzo "czule" sie prowadził a on w Force India był do czegos innego przyzwyczajony. Jeżeli dobrze mi sie wydaje to beemki tez były bardzo czułe, kazda zmiana i kolosalna roznica, były trudne w prowadzeniu..

    Nie wiemy jaka była propozycja Ferrari. Mowilo się że proponowali fotel do konca ssezonu i kontrakt od 2011 a w 2010 robert mialby isc "przezimowac" co nie mialo by sensu z punktu widzenia pracodawcy u ktoego mialby jeździc Robert 2010 roku. Sam Robert tez tak nie chcial, a gdzie wy wyczytaliscie ze on po 2009 mialby zostac kierowcą rezerwowym to nie mam pojecia

  • 15. Marti
    • 2010-02-22 18:24:28
    • *.160.167.2

    Jesli w tamtym roku rzeczywiście otrzymał ofertę od Renault to z pewnością nie przyjął jej z powodu nieodpowiedniego terminu jej złożenia. Po prostu nie miał wtedy funduszy na wpisowe.

  • 16. tomek21237
    • 2010-02-22 20:27:54
    • *.atol.com.pl

    Powiem tak Pitrow jest zasłaby na F1 i na Renault powinni zatrudnic Takume Sato albo starac sie o Kovalainene takie jest moej zdanie

  • 17. bullit34
    • 2010-02-22 20:29:44
    • *.33.154.161

    Fajnie że Renault wraca po kierowców parę lat temu Robert miał szanse testować bolid w tym sezonie dla nich jeździ skoro Witalija zatrudnienie rozważali wcześniej to chyba dobrze się stało że zdecydowali się na podpisanie z nim kontraktu Oboje moim zdaniem mają potencjał i wole walki a to jest bardzo ważnym czynnikiem

  • 18. Gosu
    • 2010-02-22 21:51:08
    • *.adsl.inetia.pl

    16. tomek21237 skąd wiesz, że Witja się nie nadaje ? Może trzeba pozwolić mu się wykazać by go oceniać ....

  • 19. robtusiek
    • 2010-02-23 13:37:51
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    15. Marti myślę że nie chodziło tutaj o aspekt finansowy, dlatego że Renault w zeszłym sezonie finansowo stało bardzo dobrze, i faktycznie Pietrow mógł podjąc taka decyzje aby odrzucić ofertę od Renault, jak zweryfikowało życie była to trafna decyzja.
    Dla mnie natomiast Pietrow nie powinien tak się cieszyć że jego decyzja była dobra, ponieważ Grosjean chwytał chwilę, czyli skorzystał z sytuacji co po czasie okazało się złym wyborem, ale jeżeli udało by mu się zabłysnąc to Pietrow nie miałby czego szukać w Renault. Dla Pietrowa wszystko jak narazie skończyło się happy end-em, ale nie wiem czy pomyślał że gdy nie przyjął propozycji od Renault, to takiej szansy już mółgł nie dostać powtórnie. Przy jego obecnej sytuacji też jest nie za wesoło ponieważ musi kombinować 15mln. i do końca sezonu być w miarę konkurencyjny dla Kubicy bo inaczej skończy jak Grosjean.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo