Toyota liczy na mocny rezultat we Włoszech
Jarno Trulli i Timo Glock są przekonani, że na Monzy uda im się przełamać ostatnią słabszą formę i zdobyć wynik, na który naprawdę zasługują."Zawsze wspaniale jest ścigać się przed włoskimi fanami, a naprawdę kocham atmosferę na Monzy. Oczywiście to mój domowy wyścig, więc mam wielu kibiców na trybunach i naprawdę czerpię przyjemność z rywalizacji przed takimi pasjonatami. Mocny rezultat w tym wyścigu znaczyłby dla mnie wiele i zrobię wszystko co potrafię, by to osiągnąć."
"Bardzo zachęcający w Belgii był start z pierwszego rzędu i mam nadzieję, że to znak, że jesteśmy w stanie wyciągnąć pełen potencjał z samochodu w kwalifikacjach. Miałem pecha w wyścigu, ale podobała mi się szansa walki w czołówce i mam nadzieję, że będę w stanie powtórzyć to we Włoszech. Nasz samochód wyglądał dość mocno na Spa, a w ten weekend mamy także kilka zmian. Jestem pewny, że konkurencja będzie bardzo ciasna, ale będziemy mieli szansę na powrót na punkty. Monza byłaby perfekcyjnym miejscem na powrót do formy, więc jestem gotowy na to wyzwanie."
Timo Glock:
"Na Monzy chodzi tylko o prędkość, ale moje wspomnienia z toru wiążą się z deszczem, gdyż w zeszłym roku cały weekend był mokry. Poszło nam dobrze w kwalifikacjach i wyglądaliśmy mocno w wyścigu, ale warunki zmieniły się w najgorszym możliwym momencie, więc minęliśmy się z podium. Atmosfera na Monzy zawsze jest niesamowita i to szczególne doświadczenie, ścigać się tu, przed takimi fanami. Każdy kierowca Formuły 1 kocha szybkie ściganie się, więc Monza jest oczywiście wspaniałym miejscem na wyścig, gdyż ma wszystkie długie proste złamane przez szykany, a zakręty Lesmo są naprawdę ekscytujące."
"Nasz samochód był konkurencyjny na Spa, wiec szkoda, że nie poszło nam dobrze w wyścigu, choć kwalifikacje były obiecującym znakiem. Naszym celem jest znalezienie się w czołowej ósemce w sobotę, gdyż to da nam najlepsze szansę na osiągnięcie rezultatu, który jest możliwy dla naszego samochodu. Jestem zdeterminowany, by dać zespołowi wynik, który będziemy świętować."
komentarze
1. Gosu
Powodzenia, zaliczcie jakieś punkty/podium bo po premii będzie :)
2. matty77
wegług mnie będzie podobnie jak w Belgii: dobre kwalifikacje i słaby wyscig..
3. david9
Mam nadzieje że w tym sezonie doczekam sie dobrych kwalifikacji i dobrego wyscigu ze strony Toyoty a nie albo jedno albo drugie. Ciekawe jak będzie u nich z kierowcami w przyszłym roku bo jak widać nie mają już przekonania do Glocka i Trullego.
4. Gosu
3. david9 w Spa Trulli startował z pierwszego rzędu, więc to chyba dobre kwalifikacje ?
Glock zostaje na 100% w przyszłym sezonie, natomiast Trulli spada wino pędzić :)
5. Konik_mekr
Każdy liczy na punkty.. Jest jeden problem: 20 kierowców i tylko 8 miejsc punktowanych, więc nie każdy się załapie:). Licze na zaciętą rywalizację:)
6. david9
4. Gosu kwalifikacje rzeczywiscie swietne w wykonaniu Trullego biorąc pod uwage ilosc paliwa jaką posiadał. Co z tego skoro jednak kiepsko wystartował spadając za Heidfelda, Kubice, Raikkonena i uszkadzając skrzydło. Na udany weekend składają sie dobre kwalifikacje i mocny wyscig a tego jak do tej pory Toyota w tym sezonie nie pokazała.
7. cezarnation
Wszyscy liczą na dobry wyścig a wygra Kimi. Forza Ferrari.
8. elin
7. cezarnation - zgadzam się z Tobą w 100% :-)
9. walerus
he he he - toyota...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz