Zespół Ferrari rozstaje się ze swoim aerodynamikiem?
Jak informują włoskie media, główny aerodynamik, John Iley, opuścił zespół Ferrari. Po bezowocnej pierwszej części sezonu, podczas której zespół z Maranello nie odniósł ani jednego zwycięstwa, głównie za sprawą zmiany regulaminu na sezon 2009, nastąpiły zmiany w składzie personalnym.Jak donosi włoska Gazzetta dello Sport 41-letni inżynier głównie zajmował się rozwojem w tunelu aerodynamicznym, a pod koniec ubiegłego tygodnia, za obopólną zgodą, opuści zespół ze skutkiem natychmiastowym.
Jak sugeruje włoska prasa, Ferrari po braku sukcesów w sezonie 2009 nie chciało angażować Iley’a w projekt bolidu na sezon 2010.
komentarze
1. freeqstyler
Przynajmniej Ferrarka nie boi się zmian, bo wie że są konieczne. Pozdrowienia dla "innych" zespołów, które wolą trwać w stagnacji :)
2. TuR1smo
pierwszy tak poważnie nie udany sezon i już spisywać człowieka na straty ? Trochę to nie poważne, przecież każdemu może zdarzyć się jakaś wtopa. :/
3. Gumis_81
Moim zdaniem tu nie chodzi o to że go spisali na straty tylko go ktoś wykupił czyli zaproponował lepsze pieniądze tak jak Joerg Zander z BrawnGP i nie zdziwiłbym się jakby to było BMW. Jakiś zespól inwestuje w ludzi bo ktoś z takim doświadczeniem może sprawić że bolid będzie naprawdę konkurencyjny. Zespoły zdają sobie sprawę że stawka się zacieśniła i są potrzebni naprawdę dobrzy specjaliści aby się wybić tak jak np.Adrian Neway
4. fezuj
3. Gumis_81- Chyba masz sporo racji .
5. walerus
pozdrowienia dla areodynamika....;-)
6. atomic
jak bmw wszystkich wykupi to stworzą coś uniwersalnego czyli nic
7. gringo234
3. Gumis_81 - wątpię że przejdzie do BMW, obstawiałbym raczej McM albo powrót do Renault.
8. Gumis_81
@fezuj Dzięki :) @gringo234 - możliwe że do McM lub Renault albo do któregoś z nowych zespołów myślę że każdy z zespołów chce mieć doświadczonego inżyniera ze stażem w utytułowanym zespole Ferrari. Tylko o tym kto go zgarnął pewnie dowiemy się dopiero w następnym sezonie, dlatego możemy tylko domniemywać że przeszedł do któregoś z tych zespołów.
9. pz0
Ani Jordan ani Renault w tamtych latach nie odnosiły oszałamiających sukcesów. W Ferrari bazował na pracy Rossa Brawna. Jego pierwszy w 100% samodzielny bolid Ferrari ponosi porażki. Wątpię aby było w Ileyu dużo geniuszu.
10. dziarmol@biss
John Iley mógłby się zatrudnić w BMW, pasowali by do siebie ...
11. pz0
dziarmol - celna uwaga :-)
12. Dr Prozac
@ Gumis_81: z drugiej storny gdyby Ferrari zależało na tym człowieku to by go sobie podkupić nie dało ;)
13. Skoczek130
No skoro im się nie układało, jest to najlepsze z rozwiązań. Jeśli chodzi o Niego, spokojnie powinien znaleźć sobie pracę w którejś z nowych stajni, tak jak kilku innych. Powodzenia!!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz