Hartley chciał skupić się na ściganiu
Brendon Hartley powiedział, że wycofał się z roli trzeciego kierowcy Red Bulla w tym sezonie, gdyż chce skoncentrować się na ściganiu się.Hartley ściga się w tym roku w World Series by Renault w ekipie Tech 1 Racing oraz F3 Euro Series z Carlin Motorsport i uważa, że jest zbyt przeciążony.
"To powód, dla którego zdecydowałem się zrezygnować. Nauczyłem się wiele w F1, a oglądanie jak to wszystko działa było wspaniałym doświadczeniem, ale kontynuacja tego oznaczałaby brak wolnych weekendów do listopada."
"Naprawdę doceniałem to co robię, ale nie miałem w tym roku naprawdę dobrego rezultatu, dlatego też muszę skupić się na własnym ściganiu."
"Jamie będzie miał teraz szansę na naukę, ale nie jestem pewny jakie szanse będzie miał, by dostać się do samochodu."
W tym roku najlepszymi rezultatami Hartleya były dwa czwarte miejsca na Lausitzring w F3 oraz dziewiąte miejsce w Catalunii w WSbR.
komentarze
1. conrad30
No i dobrze chłopak zrobił! Niech robi to co kocha,a jak bedzie chciał obejrzeć wyścig F1 to sobie bilet kupi!
2. fezuj
Tak w ogóle to żal dzisiejszych kierowców testowych- jacy oni testerzy skoro nie ma testów, więc chłopaki tylko popatrzeć mogą a praktyki żadnej. Szczęście miał choćby nasz Robert nie dość że jeździł na testach to normalką były piątkowe treningi a dziś .... łazi taki po padoku i co najwyżej może śnić o jeździe w bolidzie a bez praktyki szanse na zabłyśnięcie bardzo marne.
3. walerus
łoj to chyba nie najciekawsze informacje ze świata formuły 1 - ale wakacje rządzą!
4. krz08
niech się koncentruje
5. grzesiek1870
"się na ściganiu się" takie małe powtórzenie.
6. Gosu
No nie można mieć wszystkiego, niech się chłopina skupi na jednej serii, na pewno wyniki będą lepsze.
7. Skoczek130
Też przyznam, że jest to dobre posunięcie Hartleya. Mam tylko nadzieje, że wreszcie przełoży się to na wyniki. W ostatni weekend w FR3,5 było całkiem nieźle, ale zmarnowane szanse również.
8. lechart
2. fezuj Bardzo słusznie. Kierowca testowy bez testowania. Pozostaje oczekiwanie na "poślizg" kierowcy wyścigowego, aby wskoczyć na jego miejsce. Brak treningu powoduje zanik formy i cofanie się. Lepiej być mistrzem w F3, niż czekać nie wiadomo na co w F1.
9. Marti
@ 2.fezuj - słusznie, uważam podobnie.
10. pz0
3. walerus - słusznie, uważam podobnie.
11. walerus
1. do 10. pomijając 3. - słusznie, uważam podobnie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz