Bridgestone zmienia politykę dotyczącą opon
Firma Bridgestone ogłosiła, że na letnie eliminacje Mistrzostw Świata F1, które odbędą się w sierpniu i wrześniu zrezygnuje z polityki przywożenia na Grand Prix dwóch znacząco różniących się mieszanek opon.„Podjęliśmy decyzję o zmianie doboru mieszanek, bazując na danych, które zebraliśmy podczas minionych wyścigów sezonu w połączeniu z naszą wiedzą na temat torów, które odwiedzimy podczas tych wyścigów” mówił Hirohide Hamashima z firmy Bridgestone. „Bolidy z sezonu 2009 różnią się od tych, które były używane rok temu, więc nauczyliśmy się sporo w tym roku, gdyż one inaczej używają opon.”
Super-miękka i miękka mieszanka zostanie przywieziona na tor w Budapeszcie oraz na kolejny uliczny wyścig sezonu- GP Europy, podczas gdy miękka i średnia mieszanka zostanie dostarczona na wyścigi w Belgii i Włoszech.
„Węgry to tor, który wymaga naszych najbardziej miękkich opon. Tak jest także podczas wyścigów ulicznych, a my użyliśmy najbardziej miękkiej mieszanki w Monako i ponownie użyjemy w Walencji.”
„W Spa, temperatury mogą być całkiem niskie, więc twarda mieszanka mogłaby sprawiać kłopoty, a super-miękka byłaby zbyt miękka, co oznacza, że wybór średniej i miękkiej mieszanki jest oczywisty. Na Monzy, twarda mieszanka dawałaby zbyt dużą różnicę w porównaniu do miękkiej, więc przywieziemy tam miękką i średnią.”
komentarze
1. karolf1
Chciałbym żeby było więcej dostawców opon niż tylko bridgestone.
2. CzakaLaka
A ja chciałbym, abyś pomyśłał zanim cokolwiek napiszesz,
3. Komo
10 lat temu byś głosował aby był jeden dostawca.
4. badorak
hehe dobre.. - popieram CzakaLaka
5. przemekx16
według mnie obowiązkowe dwie mieszanki to bezsens, ponieważ są treningi w których można przetestować wszystkie opony przewidziane na ten tor i sprawdzić które się lepiej spisują i już, a gdy są obowiązkowe dwie mieszanki a Bridgestone sobie nie trafi z jedną to kierowcy niepotrzebnie racą czasy ;)
6. dziarmol@biss
Z powodu konfliktu na linii FOTA FIA firma Bridgestone chyba poczuła się zagrożona co do wyłączności na dostawę opon i zaczyna spuszczać z tonu (brak poparcia ze strony FIA?) Stąd chyba taka zmiana "polityki" z oponami. :-)) Wszak przecież do tej pory mogli ingerować"chorymi" mieszankami opon w wyniki wyścigów a teraz?? FOTA górą :-))
7. URAN
Z monopolu, wcześniej czy później, nie może wyniknąć nic dobrego. Czym kierowała się FIA eliminując innych dostawców? Czyżby Maksiowi brakowało na panienki i wziął coś pod stołem? :)
8. Skoczek130
Póki co przełamanie monopolu nam nie grozi, więc trzeba to przecierpiec. Wracając jednak do tematu, sądzę, że jest to mądra decyzja Bridgestone. Tak duże różnice nie zmieniają wiele w rywalizacji, co widzieliśmy podczas GP Turcji. A... jest mniej bezpiecznie, co było widac m. in. w GP Australii.
9. walerus
dobra guma nie jest zła...
10. walerus
po za tym guma ma wpływ na przyszły bieg wydarzeń wielu...
11. mokry
a dobra guma jest lepsza od złej
12. grzes12
Z perspektywy BMW mając na uwadze problemy z dogrzewaniem opon to jest to dobra decyzja
13. lechart
Szykują się już chyba do przyszłego roku. Jeżeli wejdą zmiany w regulaminie, to ogumienie powinno wytrzymać cały wyścig.
14. slawke
lechart, dlaczego niby?
15. fezuj
W/g mnie zespół powinien mieć do dyspozycji wszystkie rodzaje opon i to zespół powinien decydować na jakich dwóch typach pojedzie bolid.
16. plakat
każdy powinien jeździć na czym chce i brać opony skąd chce. Im więcej biurokracji tym bardziej traci się sens sportu który ma być prekursorem nowych technologii. Wszędzie ścigają i niszczą monopol a tu nikomu to nie przeszkadza!!!!!!!!!!
17. skylinedrag
16.plakat moim zdaniem się mylisz. Różnica w oponach jest gigantyczna. Czasy okrążeń mogą się różnić na lapie o 1s między poszczególnymi producentami.
W rajdach też jest tak samo jak w F1, że jeżdzą na oponach tej samej marki wtedy szanse są bardziej wyrównane, podobna zasada jest na time attack, supersprintach gdzie używa się tylko slicków michelina, bądz półslicków toyo R888. Ja jestem za tym by opony dostarczała firma która oferuje opony o najlepszych właściwościach, ale by stawka kierowców dalej jeździła na jednakowym komplecie.
Niestety Bridgestone ma monopol. Szkoda, że nie przeprowadza się odobnych testów by wyłonić najlepszego producenta dając pole do popisu innym firmom np. Yokohama, Toyo itd.
18. kumahara
17. skylinedrag: popieram, to zdrowe rozwiązanie problemu opon. :-)
19. smiglej
15 fezuj jestem za
20. 123tomek
A niby kiedy mieliby czas na testowanie tych wszystkich opon jak obecnie nawet ustawić bolidu nie potrafią porządnie bo nie ma na to czasu. Ale mimo wszystko ja także uważam że przynajmniej jeszcze jedna firma dostarczająca opony powinna brać udział w F1 a zespoły decydowałyby na której mieszance i jakiego producenta pojadą (tyle że znowu potrzebowaliby czasu na testy porównawcze).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz