Alguersuari odrzucił propozycję Red Bulla
Jak informuje hiszpański dziennik 'Marca', to nie Nowozelandczyk Brendon Hartley, a Jaime Alguersuari był faworytem do objęcia posady trzeciego kierowcy Red Bull Racing.19-letni Hiszpan jest najmłodszym mistrzem brytyjskiej Formuły 3, jednak zdecydował się skupić na startach w World Series by Renault.
"Moim celem jest wygrana w World Series i awans do Formuły 1 w 2010 roku" - mówił niedawno dla innego hiszpańskiego dziennika, 'AS'. - "To perfekcyjna droga do F1, jak pokazali Kubica i Vettel."
Jaime Alguersuari zrezygnował z posady testera w Red Bull Racing ze względu na brak testów w trakcie sezonu. Hiszpana będziemy mogli zobaczyć za kierownicą samochodu F1 jedynie podczas pokazów austriackiej ekipy.
komentarze
1. Mortiz
http:// www.f1today.nl/ foto/6138/ (2 spacje) Ross chyba znow zbudował bolid "wyprzedzajacy swoja epoke" ...najwiekszym znakiem zapytania sa realne roznice wynikajace z KERS
2. Skoczek130
Tak trzymać Jaime! Życzę sukcesu w FR3,5 i awansu do F1.
3. Franek123
Nie bo ma chłopak głowe.Dobrze kombinuje
4. walerus
to ma sens....
5. quick B
Trzeba być bardzo odważnym i pewnym siebie albo być wielkim idiotą żeby odrzucić taką oferte. Tytlko ze gdyby sie zgodził byłby na długie lata uwiązany przez Red Bulla. Jazda w FR3,5 może nie być głupie jesli wygra cykl w wielkim stylu. W końcu z tej seri również poza wspomnianymi Kubicą i Vettelem wywodza sie tacy zawodnicy Jak Alonso I Zonta chociaż kiedy oni wygrywali to jeszcze sie nazywało Wsb Nissan i dopiero potem połączyło sie to z Renault.
6. D.S.
Madry gosc.
7. elin
Jak dla mnie, to hiszpańskie gazety, wyróżniają tylko hiszpańskich kierowców, a to co piszą zwykle rozmija się z prawdą ...- o takiej propozycji dla Brendona Hartleya można było przeczytać już na początku roku, natomiast o tym, że kierowcą rezerwowym miał być Jaime Alguersuari pierwszy raz słyszę ...
8. sivshy
o Alguersuarim też było dość głośno, jako o pretendencie do fotela kierowcy rezerwowego RBR. Co nie zmienia faktu, że hiszpańska prasa, podobnie jak każda inna 'faworyzuje' swoich. Tzn zmyśla historyjki tak, aby ich kierowcy zawsze byli na wierzchu. Nie mówię, że ten artykuł taki jest, ale w cale bym się nie zdziwił. Nasza rodzima prasa, mimo że dopiero zaczyna przygodę z F1, też ma na swoim koncie parę rodzynków. Pamiętam jak dziś, gdy czytałem artykuł o Kubicy w 'Fakcie' (na łacha, żeby nie było ;D), gdzie po zmianie dyrektora technicznego w BMW, bodaj stanowisko zmienił wtedy Willy Rampf, dziennikarz tego jakże zacnego i opiniotwórczego dziennika stwierdził, że to dlatego, iż Kubica rozstawia w BMW wszystkich po kątach ;] Ot, taki rodzynek ;)
9. quick B
sivshy Duzo lepsze strzały można przeczytać w tajemnym kręgu onetowców i czytelników interi. Sam nieraz na interi czytam jakieś wyniki ale jak widze coś o F1 to mysle że niektórzy tam są zakręceni jak słoik dżemu. Dajmy na to dwa dni temu czytałem że BMW juz kopie dołek pod Robertem nie zakładając mu KERS. Albo po wynikach testów pisali KUbica słaby albo mocny. Przecież to jest smiech na sali jakie one teorie zniszczenia świata snuja.
10. Kojo
Chłopak ma głowę na karku i trzeba go za to pochwalić, nie pcha się na siłę do F1 gdzie by jeździł bardzo rzadko, lecz woli jeździć regularnie cały sezon zdobywając tym doświadczenie i zwiększając swoje umiejętności. Pochwalam takie podejście, bo praktyka, a nie siedzenie na"czterech literach)czyni mistrza.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz