Toro Rosso zostaje z Ferrari
Szef Scuderia Toro Rosso Franz Tost potwierdził, że jego zespół przedłużył umowę na dostarczanie silników z Ferrari na kolejny sezon.W obwieszczeniu prasowym rozesłanym wczoraj wieczorem możemy jednak przeczytać, że samochody Scuderii Toro Rosso będą dalej napędzane silnikami ze znaczkiem Ferrari.
"Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej umowy z Maranello i właśnie dlatego ostatnio przedłużyliśmy z nimi kontrakt. Ferrari dostarczyło nam nie tylko wspaniałą jednostkę napędową, ale także grupę ludzi, którzy dbają o nią z nami."
Franz Tost przyznał także, że jest zadowolony z obecnego składu kierowców, w tym z Sebastiena Bourdaisa, którego przyszłość jest jeszcze nieustalona.
Jesteśmy zadowoleni z obu kierowców. Także z Bourdaisa, który po trudnym okresie złapał odpowiednie tempo w ostatnich kilku tygodniach. Jak mogliście zobaczyć, do ostatniego okrążenia w Belgii pokonywał swojego partnera z ekipy."
komentarze
1. el nano
No i to mi się podoba :) Torro Rosso mają szansę zaistnieć w przyszłości, tego życzyłbym Panu Bergerowi.
2. Ghosthunter
Ostatnie GP udowodniło że ferrari robi dobre silniki.
3. Piotre_k
No to Red Bull jest do tyłu, chyba, że też sobie załatwią te silniki.
4. kaliszf1
dobre silniki , nic więc dziwnego
5. dutch
niech BMW jeden motor zakupi Kubicy
6. Voight
Kubica z chęcią sam by sobie kupił
7. mpkaras
nie wiedziałem, że Ferrari robi motory.
8. aees
to teraz juz wiesz
9. aees
motor to nie motocykl tylko silnik
10. walerus
rozdać silniki ferrari wszystkim! a Kubicy razem z tą grupą z pitka!
11. lania01
Burdais wraz z Sato w STR na 2009. Takuma by sie im bardzo przydal
12. psycholog75
A który Japończyk był dobry w F1?
13. sivshy
Nie pamietam żadnego takiego, chociaż jeszcze w BAR, Sato radził sobie nienajgorzej. lania01, obawiam się, że to nie możliwe, bo Honda wciska Sato gratis do silnika. Pozostaje już tylko Force India. A jak nie, to Sato wypadnie już na dobre.
14. Voight
Nie zapominajmy ile razy sato zdarzała się eksplozja silnika w 2005. Ale na powrót bym nie liczył
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz