Hirohide Hamashima, dyrektor rozwoju opon firmy Bridgestone wypowiedział się na temat zbliżającego się Grand Prix Włoch:
„Ostatnio widzieliśmy tu duże zużycie opon po lewej stronie, spowodowane to było szybkimi zakrętami, od tylnych opon wymagana jest dobra trakcja, więc to wymagający tor dla opon. Nawierzchnia toru jest także wymagająca, gdyż pewna jej część jest starsza i bardziej szorstka, podczas gdy na części toru wymieniono nawierzchnię na nową.”
„W ubiegłym roku były tu używane miękkie i średnie opony, można było zaobserwować ich duże zużywanie, szczególnie tych bardziej miękkich opon. W tym roku mamy twarde i średnie mieszanki, opony powinny mniej się ścierać, co spowoduje że to nie opony będą decydującym czynnikiem podczas tego weekendu.”
10.09.2008 11:50
0
juz sie nie moge doczekac
10.09.2008 12:41
0
dobra guma nie jest zła....
10.09.2008 12:54
0
Kazdy zespol powinien miec wlasnego dostawce opon, bylaby wieksza konkurencja i lepsze dopasowanie bolidu do gum.
10.09.2008 14:05
0
Bylo by dobrze gdyby kazdy team mial swojego dostawce opon lecz z drugiej strony obecna sytuacja z jednym dostawcom opon tez jest dobra.
10.09.2008 14:40
0
Skoro to rywalizacja firm to właśnie One powinny decydować na jakich oponach winny jeździć ich samochody.
10.09.2008 15:03
0
jak zobaczyłem ten artykuł to widziałam, że pod nim będzie komentarz walerusa, że dobra guma nie jest zła.... hehe POZDRO :)
10.09.2008 15:25
0
Może być lepszy wyścig od Spa :D
10.09.2008 16:43
0
;-)
10.09.2008 18:58
0
Dissident, niby tak, ale wtedy Bridgestone musiałaby wyprodukować po kilkanaście zestawów opon każdego rodzaju, na każdy wyścig, aby teamy miały w czym wybierać. A wiesz, ile kosztuje jeden komplet opon? Nie pamiętam, ale suma zakrawa o kilka tysięcy euro.
10.09.2008 18:59
0
nie pamiętam tylko, czy kilka tys euro za komplet, czy za jedną oponę :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się