Williams po Grand Prix Belgii
Zespół Williams był w stanie poczynić pewien postęp w porównaniu do swoich wczorajszych pozycji startowych jednak nie był on wystarczający, aby rywalizować o punkty. Decyzja o zmianie opon na deszczowe została podjęta zbyt późno, aby kierowcy mogli na tym zyskać cenne pozycje.„To nie był tak ekscytujący wyścig dla mnie. Ostatecznie zrobiłem co mogłem z pozycji z jakiej startowałem i z osiągami bolidu jakie mieliśmy. Sądzę, że podsumowując to wszystko 12 lokata jest prawdopodobnie najlepsza jaką mogliśmy uzyskać. Pod koniec wyścigu musieliśmy dokonać trudnego wyboru o zjeździe po mokre opony i mimo iż nie zyskaliśmy żadnej przewagi, nadal uważam, że to była dobra decyzja. Ogólnie, to nie był dobry weekend dla nas i teraz musimy czekać na Monzę i poprawić się. Po ostatnim teście tam jesteśmy pewni, że to tor, który będzie lepiej nam odpowiadał.”
Kazuki Nakajima
„Dzisiaj miałem trudny wyścig. Miałem kontakt na pierwszym zakręcie co kosztowało mnie trochę czasu i od tego czasu starałem się jedynie utrzymać równe tempo gdyż jechałem ze strategią jednego postoju. Biorąc to pod uwagę moje tempo wyścigowe nie było złe w porównaniu do innych wokół mnie. Zrobiłem postęp w wyścigu, a potem zaraz pod koniec spadł deszcz i ciężko było wybrać czy pozostać na slickach czy zjechać po opony na mokrą nawierzchnię i sprawdzić jak mogą nam pomóc. Ostatecznie zrobiliśmy postój i zmieniliśmy opony, ale nie mieliśmy czasu, aby nadrobić czas.”
Sam Michael, dyrektor techniczny
„To był jednostajny wyścig, gdyż dzisiaj nie byliśmy po prostu wystarczająco konkurencyjni. Zdecydowaliśmy się na jednopostojową strategię dla obu bolidów, która się sprawdziła i pozwoliła poprawić nasze pozycje, ale nie wystarczająco, aby pozwolić nam zdobyć punkty, co się ostatecznie liczy. Szybka zmiana opon na ostatnim okrążeniu była wyborem, który miał sprawdzić czy możemy coś skorzystać z okazji. To sprawdziło się w przypadku Heidfelda, który wskoczył na podium, ale my nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu, aby zyskać przewagę.”
komentarze
1. Twist
Williams też pomału sie stacza...
2. bacardi2
imho fajnie by było jakby wymienili Nakajime na choćby Davidsona.
3. Piotre_k
O, to Kazuki jechał na slickach?
4. obi216
Kazuki znowu był w centrum zadymy ;/
5. Orlo
No jak dla mnie to samuraj jest na wylocie, jest o klasę gorszy od i tak przecież mocno przereklamowanego Rosberga.
6. rabus30
Orlo - no coś Ty? Przecież ten wyścig to wielki sukces Rosberga, nie złamał nawet pół skrzydła!!! to jest wyczyn, o którym "kronikarze " F1 będą wspominać przez kolejnych kilka sezonów.
7. walerus
Nakajima jest za bardzo kontaktowy chłopak jak dla mnie - ja się go boję..... a Rosberg niech lepiej szuka joba z silnikami ferrari.......
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz