Senna ciągle bez posady w F1
Kierowca GP2 Bruno Senna w powiedział, że nie podpisał jeszcze żadnego kontraktu, choćby opcjonalnego, z jakimkolwiek zespołem Formuły 1."Absolutnie nic nie dzieje się w sprawie podpisania kontraktu z kimkolwiek w Formule 1. Nie było nawet żadnych negocjacji w tej sprawie. Przede wszystkim muszę zrozumieć, co będzie dla mnie najlepszą opcją. Potem zacznę negocjować. W tej chwili jednak ciągle sprawdzam te najlepsze opcje.
Senna przyznał jednak, że on i jego menedżer rozmawiali z dziewięcioma zespołami F1 na temat ewentualnych przyszłych posad.
"Zamierzam zrobić wszystko co potrzeba, rozmawiając z właściwymi osobami na padoku Formuły 1, a potem zobaczymy co wyjdzie. Powiedzmy, że nie rozmawiałem jedynie z Ferrari. Rozmawialiśmy z wieloma, wieloma ludźmi o najlepszych opcjach zarówno krótko, jak i długoterminowych. Nie ma sensu robić czegoś na tylko przyszły rok i nie mieć nic na 2010 i 2011."
"To ciężki czas dla mnie. Może wyglądać to dobrze, gdyż ludzie mówią: 'dobrze mu idzie w GP2 i na pewno idzie do F1' - ale tak naprawdę, gdzie? Jak? Muszę znaleźć miejsce... dobre miejsce."
Brazylijczyk powiedział, że nie wyklucza roli testera w czołowej ekipie, jeśli nie zdobędzie posady kierowcy wyścigowego na sezon 2009.
"Oczywiście rozważę to. W tej chwili rozważam wszystko. Preferowałbym jednak posadę kierowcy wyścigowego, gdyż nie chcę przestać się ścigać na cały rok."
komentarze
1. Marti
Jeśli odziedziczył takie geny po swoim przodku jak Nelsinho po swoim, to lepiej niech da sobie spokój z F1...
2. FUNIOF1
Dobrze ze Bruno niemysli tak ze jak jego wujkiem byl Ayrton to juz odrazu bedzie jezdzil w Ferrari za to mu respekt.
3. Budyn_F1
nawet jak by go przyjeli do najgorszego teamu i tak by go
4. walerus
Uważam że opcja Glocka z 2007 byłaby dla niego odpowiednia - tester w F1 i kierowca w GP2 - a potem za rok do dobrego teamu.
5. mlody.p
Bruno daje radę w GP2. Myślę że jest dobrym kierowcą. Niech przyjdzie za Nicka do BMW :D
6. Piotre_k
Marti: a w gdzie ty zauważyłaś u Bruno geny Nelsinho? Senna jest realistą z ambicjami - zdaje sobie sprawę, że jego wyniki w GP2 nie czynią z niego gwiazdy. To tylko dziennikarze pryczepili się do jego nazwiska jak muchy do g... Nigdzie nie jest napisane, że krewny mistrza świata F1 nie może być przeciętny. I wcale źle to o nim nie świadczy.
7. Marti
Piotre_k - źle mnie zrozumiałeś. Sprecyzuję więc: jak widać młody Piquet nie jest tak bardzo utalentowany jak jego ojciec. Dotychczas niewiele na to wskazuje, aby zrobil wielka karierę w F1. Na jego przykladzie widzimy, że samo nazwisko to nie wszystko oraz, że w tym wypadku nie odziedziczył tych genów ojca, które "odpowiadają" za "talent motosportowy". Nie wiem jak to bedzie w przypadku Senny. Nie oglądam GP2, więc sie nie wypowiadam jakim jest kierowcą. Chodzi mi tylko o to, że niepotrzebny nam kolejny (po Villeneuve'ie oraz Piquet'cie) kierowca, tylko dlatego, że nosi słynne nazwisko. Poza tym np. na przykładzie Kubicy oraz Vettela widzimy, że niekoniecznie trzeba otrzymać jakieś geny po przodkach, aby mieć przed soba perspektywę wielkiej kariery w tym sporcie :-)
8. walerus
i Hamiltona seniora w Porsche.... a nikt nie bierze pod uwagę Włocha który z dużą przewagą prowadzi w GP2...?
9. Mac1602
Marti - Jacques Villeneuve był dużo bardziej utalentowany niż choćby Damon Hill, a obaj zdobyli mistrzowskie tytuły... Piquet - trudno powiedzieć, dajmy mu jeszcze szansę, ale podobnie jak Rosberg - jeszcze zbyt dużo nie osiągnął, choć tatusiowie ładowali w nich mocno. Senna jest zaledwie bratankiem Ayrtona i nazwisko mu pomaga, ale... zobaczymy jak będzie.
10. sivshy
Narazie sequele nie bardzo się sprawdzają, ale zobaczymy :) Chciałbym go zobaczyć w F1, przydadzą się nowe twarze, ale narazie bliżej niż Senna do kontraktu w F1 jest Buemi.
11. filipon
może ktoś z was wie gdzie można zobaczyc prototyp bolidu na sezon 2009
12. Marti
Mac1602 - zarówno Jacques Villeneuve jak i D. Hill zdobyli tylko jeden tytuł mistrzowski. Nie powiem, że nie uznaję takich jednorazowych mistrzów, lecz dla mnie sa oni dużo niżej w hierarchi niz kierowcy, którzy obronili swój tytuł, czy też go nie obronili, ale jednak zdobyli drugi. Zapomniałam wcześniej wymienić Rosberga - ja w nim nie widzę potencjalnego kandydata na mistrza świata. Przereklamowany. Owszem, słynne nazwisko pomaga w dostaniu się do F1, lecz gdy kariera nie toczy się dobrze oraz gdy kierowca niczego soba nie reprezentuje, to takie nazwisko jest tylko uciążeniem (przykład: Ralf S.).
13. sivshy
Marti, ja chciałem tylko przypomnieć, że Ralf S, zanim trafił do Toyoty, nie był taki zły :)
14. Marti
Racja, sivshy, w Williamsie jeździł b. dobrze, jednak Toyota "dzięki' niemu znacznie cofnęła się w rozwoju. Poza tym on sam porzyznał, że jego nazwisko było pod koniec kariery dla niego uciążliwe ;-)
15. Marti
P.S. w porównaniu z bratem wypadł i jeździł ogólnie miernie, bardzo miernie ;-)
16. bacardi2
Marti : to jest dla Piqueta jnr-a debiutancki sezon, radzę zobaczyć co osiągnął do chwili wejścia do F1, fakt, na początku jeździł tragicznie, ale trzeba przyznać że z wyścigu na wyścig jeździ coraz lepiej, ja bym go wcale nie przekreślał... Jego ojciec w sumie podobnie zaczynał zresztą jak każdy. Co do Senny to niech nabiera doświadczenia...
17. walerus
dodać też trzeba, że renault jest cieniutkie i Piquet nie odstaje ogromnie od Alonso....
18. dziarmol@biss
Może mi ktoś podpowie, co mają wspólnego jakieś tam geny z umiejętnością kierowania pojazdem(ścigania się) tego się raczej nie dziedziczy. Na sukces w sportach motorowych i nie tylko składa się mnóstwo rzeczy upór pieniądze znajomości no i talent ale żeby zaraz geny?Dobry przykład bracia Schumacher i co? jeden ma to coś a drugi co? po innym ojcu?
19. Kojo
Czy Senna będzie jeździł w F1 p przyszłym sezonie?Nie wiem, ale jak dla mnie zasługuje i to nie z powodu nazwiska, tylko tego co pokazuje na torze, a pokazuje wiele i na pewno jest kierowcą nadającym się do F1. A co do Synów słynnych kierowców, to zarówno Hill i Villeneuve byli synami wielkich kierowców wyścigowych i zdobyli mistrzostwo świata, a Hill jest jak na razie jedynym kierowcą, który będąc synem Mistrza świata F1 sam ten tytuł zdobył(ojciec Damona Graham był 2-krotnym mistrzem w 62 i 68 roku)A kierowcami Jacques i Damon słabymi nie byli, bo nie raz zajmowali 2 miejsce na koniec sezonu, a Hill by został mistrzem w 94 gdyby nie wjechał w niego Schummi w ostatnim wyścigu sezonu, gdy Damon był o wiele szybszy.
20. obi216
Samo nazwisko pomaga w starcie - jednak nie jedzie w wyścigu....niestety:-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz